Skocz do zawartości

C/2017 E4 Lovejoy


Rekomendowane odpowiedzi

Ja dziś wstałem o 3:45, ale zamroczony snem rozkładałem sprzęt jak mucha w smole i z podobną efektywnością szukałem komety, zaniepokojony coraz bardziej jaśniejącym niebem. Ale się udało!! tuż przed całkowitym pojaśnieniem wschodniego nieba - zdjęcie z 4:45.

Wspaniałym uatrakcyjnieniem dzisiejszego poranka był przepiękny śpiew porannych ptaków...

 

WO Zenithstar 70, TV 0.8x, SW EQ 3-2, Nikon D3100, 12x30s., ISO 800.

 

Lovejoy_gwiazdy_warkocz2.jpg

Lovejoy_gwiazdy_warkocz_crop.jpg

Edytowane przez MarcinSn
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kometa wyraźnie przystopowała z wzrostem jasności. Dziś przed świtem w całkiem dobrych warunkach obserwacyjnych pomimo blasku Księżyca kometa była widoczna dość przyzwoicie. Jej jasność oszacowałem na 6.4mag DC=5/6 a średnicę komy na 5'.

Po obserwacji wykonałem jej szkic z pamięci ale nie jestem z niego zadowolony więc nie będę go tu pokazywał. Próbowałem też zrobić jej zdjęcie wkomponowując ją w krajobraz ale niestety kometa ma za niską jasność i wielkość by prezentować się efektownie na zdjeciu z obiektywu 50mm bez prowadzenia.

Mimo wszystko jestem zadowolony z tej porannej obserwacji. Budząca się wiosenna przyroda to piękna przystawka do końca tej owocnej nocy.

Edytowane przez DARK
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wygląda na to, że kometa jest właśnie w trakcie rozpadu. Tuż przed świtem w poniedziałek wielkanocny próbowałem namierzyć ją lunetką 20x50 - bezowocnie. Porażkę przypisałem zbyt małej aperturze sprzętu którego użyłem.

Ale zastanawiające było dla mnie, dlaczego na zdjęciach z 30sek eksp na 50mm zarejestrował się tylko bardzo niewyraźny ślad komety choć gwiazdy 6-8mag były naświetlanie bezdyskusyjnie.

kometa E4.jpg

Od tegoż poniedziałku nie wiedziałem żadnego zdjecia ani obserwacji komety co też dawało mi pewne podejrzenia że dzieje się z nią coś podejrzanego. Dopiero dziś pojawiły się obserwacje i zdjęcia które jednoznacznie potwierdzają że kometa znacząco osłabła do ok 9.5mag zmieniając przy tym kształt na charakterystyczne wydłużenie jakie obserwuje się w trakcie rozpadu komet.
Jeśli tylko pogoda pozwoli postaram się na nią zapolować już teleskopem i jak czasu wystarczy wykonać jej szkic (jeśli jeszcze będzie co szkicować).

Edytowane przez DARK
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po północy, kiedy już miałem się kłaść spać, zauważyłem że niebo się przeciera. Okazało się, że prognozy pogody z całkiem słabych zmieniły się w ciągu kilku godzin na świetne. Choć noc wcześniej spałem tylko 4 godziny po 600 km podróży samochodem, to nie mogłem jednak stracić okazji na pożegnanie z kometą C/2017 E4 (Lovejoy) ;).

 

Pojechałem w kierunku północnym i po kilkudziesięciu minutach wylądowałem na polu w okolicy miejscowości Dodów, 30 km na północny wschód w linii prostej od centrum Krakowa. Warunki były świetne, SQM-L pokazywał aż 21.36 mag/"2, ale i bez tego widać było że niebo jest naprawde ciemne.

 

Na miejscu byłem zbyt szybko jak na kometę C/2017 E4, więc skorzystałem z okazji i poobserwowałem dwie inne jasne i całkiem atrakcyjne w tych warunkach komety 41P i C/2015 V2, obydwie widoczne bez trudu w lornetce 10x50.

W stronę komety C/2017 E4 (Lovejoy) teleskop (33 cm) wycelowałem około 2:40 i choć była wtedy zaledwie 5 stopni nad horyzontem, to już zaczynała być widoczna. Kiedy około 3:20 - 3:30 wzniosła się na około 10 stopni nad horyzont, było ją już widać bez większego problemu, choć była dość slabym obiektem. Jej jasność oceniłem na 9.9 mag, a średnicę jej głowy na około 2'. Tak właściwie, to trudno to nazwać głową. Już po samym wyglądzie komety w teleskopie można było przypuszczać, że coś z nią jest nie tak. Wyglądała ona jak dość wąska smuga na niebie, o długości około 5' i szerokości nieco przekraczającej 1'. Smuga ta była nieco jaśniejsza po stronie, po której powinna znajdować się głowa komety, była po tamtej stronie lekko zaokrąglona i miała symetrię osiową, tzn. przez środek smugi (wzdłuż jej długości) ciągnęło się lekkie pojaśnienie.

 

Myślę, że na ciemnym, przejrzystym niebie, w dużych teleskopach będzie ją można jeszcze przez kilka dni dorwać.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kometa ewidentnie się rozsypała. Choć nawet gdyby była w całości okres jej widocznosci na płn półkuli niechybnie się kończy.

Podobnie jak Piotrkowi udało mi się ją namierzyć tej nocy ale niestety bardzo króciutko mogłem się nią nacieszyć. Gdy już wzniosła sie na rozsądną wysokość przyszły chmury. Gdy odeszły chmury zaczęło świtać. I właśnie pomiędzy chmurami a świtaniem na kilka min dostrzegłem coś co przypominało pionowe zagęszczenie słabiutkich gwiazd. Na ocenę parametrów nie było za bardzo możliwości bo niebo z minuty na minutę "gasiło" kometę.

Na zdjeciach zaś kometa prezentowała się tak: http://spaceweathergallery.com/indiv_upload.php?upload_id=134971&PHPSESSID=sqijmqr5sve1ft617r1ihmg8r5

Edytowane przez DARK
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale postaw jakieś hipotezy! Na czym polega i czym może być spowodowany ten wygląd "nie tak"?

 

Wygląda na to, że kometa "rozsypała się w pył". Nie dość, że w zasadzie nie ma centralnej kondensacji, to i jej jasność spadła o jakieś 3 mag (czyli kilkunastokrotnie) w czasie, kiedy powinna nieznacznie wzrosnąć ze względu na zbliżanie się komety do Słońca.

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.