Słup stalowy pod montaz EQ5-EQ6

[Tayson]

Posiadam slup jak w temacie.
Nie mam dostepu, aby szybko i sprawnie przykrecic do niego montaz.

Chcialbym wyciąć w nim otwor na dłoń - zaznaczone na czerwono.

Jak myslicie, czy nie strace przez to sztywnosci?
Grubosc scianki rury to 4mm

Czy w ogóle taki slup jest sztywniejszy od oryginalnego statywu?

 

[Piotr4d]

Lepszy byłby owal, oszczędzisz więcej materiału rury. Zawsze można też nadspawać dodatkowy kołnierz/nakładkę na krawędź otworu. Co do stabilności, to mam mieszane uczucia, na twoim miejscu pomyślałbym nad zastrzałami, albo odciągami ze stalowej linki napinanymi śrubami rzymskimi, od słupa do nóg.

[Tayson]

dzieki.

czego to zdjecie?

[MateuszW]

Czy w ogóle taki slup jest sztywniejszy od oryginalnego statywu?

Oryginalny statyw jest tak sztywny, jak trzeba. Nie widzę sensu zamiany go na nieporęczny słup. Chyba jedyny plus to brak konieczności meridian flipa.

[Piotr4d]

dzieki.

czego to zdjecie?

half pilar

[r.ziomber]

EDYCJA

Zle Cie zrozumialem. Myslalem, ze chodzilo jedynie o cele transportowe, a nie dostep do sruby pod spodem. Stad zdjecie "raczki tubusowej".

 

Edytowane 23 Marca 2017 przez r.ziomber

[Tayson]

Oryginalny statyw jest tak sztywny, jak trzeba. Nie widzę sensu zamiany go na nieporęczny słup. Chyba jedyny plus to brak konieczności meridian flipa.

Kable się mniej odbijają i ma stać ogólnie na dworzu ala pier.

 

Witam.

Potrzebujesz obliczeń dla takiego wycięcia?

Jakich?

 

W sumie to wydaj mi się ze szybciej byłoby wykopać dziurę na pier i będzie z głowy.

[DexterX]

Szczerze mówiąc, to taki słup miałby sens, gdybyś poświęcił parę kostek, nawiercił je i przykręcił słup na stałe do kostki. Poza zimą (zima = mrozy i ruchy kostko nawet do paru cm) kostka jest raczej stabilna. Gdyby dopracować mocowanie mogłoby to działać prawie jak pier - zakładasz w 2 minuty i gotowe do pracy praktycznie bez ustawiania polarnej.

 

A - kostkę w razie czego da się łatwo wyjąć i wymienić pojedynczo

 

[ZbyT]

Oryginalny statyw jest tak sztywny, jak trzeba. Nie widzę sensu zamiany go na nieporęczny słup. Chyba jedyny plus to brak konieczności meridian flipa.

 

ten słup ma sporo zalet

jest stabilniejszy od trójnogu

prawie nie ma obawy o kolizję teleskopu ze słupem, co w przypadku trójnogu jest sporym problemem

i dla mnie najważniejsza zaleta to fakt, że nie trzeba nosić montażu. Na kółeczkach pięknie jeździ. Jeśli trzeba przetransportować setup z garażu na podwórko to wystarczy lekko pociągnąć zamiast rozkładać na części i dźwigać

 

pozdrawiam

 

EDIT

 

zapomniałem jeszcze o regulacji. Podniesienie jednej nogi to bajka w porównaniu ze statywem

Edytowane 23 Marca 2017 przez ZbyT

[Tayson]

Nogi maja stać na trelinkach, każda na pojedynczej sztuce.

 

Średnica wew: 9,5cm

Wysokość samej białej rury: 80cm

[Gość wessel]

Można jeszcze postawić statyw na wózku na kołach. Jak mnie można się dogadać z żoną w kwestii dewastacji ogrodu to jedyne rozwiązanie.

Edytowane 24 Marca 2017 przez wessel

[dziki]

Dewastacji? Chyba upiększenia.

 

[Gość wessel]

Kwestia punktu widzenia

[jgoluch]

A gdyby połączyć w jakiś sposób śrubę mocującą głowicę statywu z taką przedłużką a'la pokrętło mikroruchów?
Chyba podobne rozwiązanie jest przy pierze w AZ-EQ5.

Wtedy sam otwór w słupie nie musiałby być duży.

Ewentualnie można zastosować dla tej śruby przekładnie łamaną.

[Tayson]

Można jeszcze postawić statyw na wózku na kołach. Jak mnie można się dogadać z żoną w kwestii dewastacji ogrodu to jedyne rozwiązanie.

Fajne to jest, ale u mnie wyjście na ogród wygląda tak :-(

[Piotr4d]

Prawdziwe schody masz z tym słupem

[Tayson]

troche szkoda mi wycinac sporego otworu w slupie.

zastosuje elastyczna przedluzke o dlugosci ok 30cm i pokretlo wypuszcze przez malutki otwor na zewnatrz.

 

[MrOD]

A nie prościej te trzy śruby po obwodzie zamienić na "motylki"?

[MateuszW]

Sorki, ale za pomocą elastycznego nie dokręcisz, nawet na "sucho" samej głowicy, nie mówiąc już o całości. Nie uda się.

Jak w takim razie tłumaczysz rozwiązanie w AZ-EQ5? Też mi się to niespecjalnie wydaje, ale jak zrobili, to pewnie dokręcić się da.

 

A nie prościej te trzy śruby po obwodzie zamienić na "motylki"?

To by było jak dla mnie takie pośrednie rozwiązanie w kwestii wygody. Nieco szybciej by to szło, ale i tak znacznie wolniej, niż jedna gałka.

[Tayson]

Nie chce motylkow, w nocy nie robota z nimi.

Kolejny pomysł to przegub kardana i wtedy można zastosować sztywne prety zamiast elastycznego.

[Tayson]

Witam.

Tam praktycznie jest zakręcanie wzdłuż osi, więc to nie to samo co poprzeczne na miękkim przegubie. Ze zdjęć widzę, że pokrętło takie jak do ręcznych mikroruchów. To średnica pręta w tym to min. 6mm. Zastosowanie podkładki spręzynującej może trochę dopomóc. Ale jak dokręcisz łapą to masz pewne.

 

Pozdrawiam.

Pokaż te zdjęcia.

[Piotr4d]

Przegub cardana, to pewniejsze rozwiązanie.

 

Chyba o to zdjęcie chodzi.