Skocz do zawartości

Wybór pierwszego teleskopu


Penguiner

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Astronomia stała się moją pasją całkiem niedawno i nadszedł ten czas, kiedy oczy to za mało i czas sięgnąć po sprzęt :) Mam spory problem jaki teleskop wybrać, także ze względu na budżet.

Mieszkam w mieście, przy polu na którym jest zupełnie ciemno. Obserwacje chciałbym prowadzić z balkonu/okna, ale jeśli będzie z tym ciężko to wywiozę teleskop na działkę. Chciałbym pogapić się na jakieś mgławice, planety, komety, Księżyc.

I tu potrzebuję pomocy, jaki sprzęt do 800-1000zł kupić? Myślałem o używanej Syncie 8, bo często jest wymieniana. Czy warto coś do niej dokupić na samym początku? Dodam, że nigdy nie patrzyłem przez teleskop.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże to miasto? Im większe, tym więcej światła generuje. 8cali jest całkiem niezłe. Ale...

- bardziej doświadczeni mówią, że należy kupić największe lustro na jakie Cię stać.

Coś w tym jest. Ale... Duże lustro zbiera dużo light pollution. Zatem duże lustro, to na obserwacje pod ciemne niebo. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

Duże lustro dużo waży. Potrzebna większa logistyka, transport, przenoszenie itp.

Inaczej mówiąc, wszystko zależy od Twoich warunków i możliwości.

8 cali to nie jest duże lustro. Ale trochę waży.

Jeśli masz ciemne pole na którym możesz obserwować, to kupuj te 8 cali. Do tego jakiś wózek do przywiezienia dobsona i tuby na miejsce obserwacji. Chyba, że samochodem da radę podjechać.

Zwykle do takiego teleskopu dodają okulary 10mm (który zwykle jest baaardzo kiepski) i 25 mm, który jest słaby ale daje się nim oglądać.

Na początek to wystarczy. Nie potrzebujesz nic więcej. Ale przydatny jest zielony laser. Pomaga odnaleźć się na niebie.

Niektórzy preferują szukacze. Lepsze, wygodniejsze są te kątowe.

Dalej, jeśli wciągnie Cię ta zabawa, to masz skarbonkę. To jest jak studnia bez dna. Inaczej mówiąc, wydajesz tyle na to hobby ile chcesz.

Można też zacząć inaczej, od lornetki na statywie lub żurawiu.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze znaleźć kogoś bardziej doświadczonego w pobliżu.

Dobrze kupić Newtona blisko aby go samodzielne odebrać. Zobaczyć czy lustro jest czyste i bez skaz. Spojrzeć nawet w ciągu dnia przez teleskop i zobaczyć czy nie widać jakichś wad. Poczytaj o kolimacji. Jest fajny artykuł w sieci 'kolimacja metodą Hamala'.

Dobrze jest kupić teleskop z kimś bardziej doświadczonym, taki ktoś łatwiej znajdzie ewentualne problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto 100tysięcy mieszkańców, mieszkam na obrzeżu, choć mam dużo światła na osiedlu, więc dlatego pisałem o działce, na której prawdopodobnie będę go używał. Według lightmappolution koło domu zanieczyszczenie 6, na działce 2-3. Myślałem też nad lornetką Skymaster 15x70, aby poznać niebo, ale tak jakoś bardziej skłaniam się w stronę teleskopu. Chyba że ktoś uzasadni, że lornetka byłaby tu lepszym wyborem :)

Edytowane przez Penguiner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że ktoś uzasadni, że lornetka byłaby tu lepszym wyborem :)

Nie lepszym ale innym. Sporo ludzi preferuje lornetki, albo korzysta z nich obok teleskopu, bo dają inne widoki nieba, często nieosiągalne dla teleskopu.

Rozważ jeszcze mały refraktor, np używany ED80 lub w opcji budżetowej achromat 80/400. Do nich możesz użyć nawet lepszego statywu foto.

Refraktory dają nieco inny obraz nieba od Newtonów, pewnie mniej zobaczysz ale inaczej i masz ultra mobilny sprzęt.

Newton to trochę taka krowa. Niezastąpiona pod ciemne niebo, ale krowa :icon_lol: (nie jestem przeciwnikiem Newtonów, mam nawet jeden :-)).

Między innymi z tych powodów przeszedłem w zasadzie na refraktory i lornetki.

Marzy mi się duuuża lornetka kątowa B) .

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetki tanie i popularne kończą się na 100-110 mm średnicy soczewki . Przy 150 mm cena to już kilkanaście tysięcy złotych . Większe praktycznie nie istnieją . A teleskop newton 300 mm to zwykła taniocha , używka po 2000 pln. Pewnie że lornetka jest lepsza , ale pierwszy z brzegu newton przewyższa go niską ceną , dostępnością itp. Ja do miasta wziął bym lornetkę i gapił się z balkonu . A lornetkę brałbym ciemną , czyli pomiędzy 3-4 źrenicą wyjściową. Jasnej o 4-7 i tak się nie wykorzysta.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....

Coś w tym jest. Ale... Duże lustro zbiera dużo light pollution. Zatem duże lustro, to na obserwacje pod ciemne niebo. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.

......

 

Gdy patrzysz w okular widzisz cokolwiek z powodu kontrastu między obiektem który obserwujesz a "tłem nieba". Większy teleskop poza większą ilością light pollution zbiera także więcej światła obiektów astronomicznych więc akurat zanieczyszczenie nieba światłem nie jest problemem dla większych teleskopów.

 

O obserwacjach balkonowych, okiennych raczej zapomnij, szcególnie okiennych. Ruchy ciepłego powietrza, ograniczone pole widzenia ..... same minusy jedynym plusem są sytuacje gdy zaskoczy Cię pogoda i da Ci szansę sprawdzenia czy z Jowiszem wszystko w porządku czy na księżycu bez zmian. To lekka przesada ale oszczędzi zawodu w przyszłości. Ósemka czy 10" to jeszcze mobilny sprzęt, więc bierz największe lustro na jakie Cię stać jeśli będzie to używany teleskop w przypadku gdy miejskie obserwacje zawiodą sprzedaż go bez strat.

 

Pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdy patrzysz w okular widzisz cokolwiek z powodu kontrastu między obiektem który obserwujesz a "tłem nieba". Większy teleskop poza większą ilością light pollution zbiera także więcej światła obiektów astronomicznych więc akurat zanieczyszczenie nieba światłem nie jest problemem dla większych teleskopów.

 

To prawdopodobnie jeden z mitów. Jednak im większa obstrukcja centralna w teleskopie i większa jego swiatłosiła tym bardziej podświetlone jest tło kosztem światła gwiazd. To sa chyba jednak marginalne sprawy w obserwacjach DS (?) i bardziej mają znaczenie na jasnych dużych powierzchniach planet (kontrast).

 

Jako uproszczoną zasadę można przyjąć, że więcej zobaczysz dwa razy mniejszym teleskopem na wsi, niż dwa razy większym w mieście, jeśli chodzi o słabe obiekty mgławicowe.

 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem czy to zarzut czy potwierdzenie tego co piszę.

 

Jeśli porównujemy to musimy porównywać teleskopy o takiej samej obstrukcji i takiej samej światłosile w tych samych warunkach LP i takiej samej źrenicy wyjściowej, wtedy jedyną zmienna jest wielkość lustra. W innym wypadku to porównywanie ołowiu do pszenicy.

 

Chyba jednak nadinterpretuję twój wpis

 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem czy to zarzut czy potwierdzenie tego co piszę.

 

 

Oczywiście potwierdzenie (mitem jest, że większe teleskopy zbierają więcej LP itd...), aczkolwiek nieśmiałe ;) , bo może jest cos czego nie wiem w tym temacie :g: - może jakaś zależność czopki/pręciki/źrenica wyjściowa? Ale tak jak piszesz - to już porównywanie ołowiu do pszenicy :D

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wziął bym lornetkę i gapił się z balkonu . A lornetkę brałbym ciemną , czyli pomiędzy 3-4 źrenicą wyjściową. Jasnej o 4-7 i tak się nie wykorzysta.

Zastanawiam się teraz czy nie kupić lornetki, a kiedy przestanie być wystarczająca to rozejrzeć się za jakimś lepszym teleskopem. Jakie więc polecasz o tej źrenicy 3-4? Celestron 15x70, o którym mówiłem, ma źrenicę 4,4 więc poza tym przedziałem.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś chciał patrzeć przez otwarte okno na gwiazdy będzie źle , powietrze będzie falować . Trzeba wyjść na balkon zamknąć okna -drzwi . Szału nie ma, bo ogranicza cię widoczność , ale jakby tak mieszkał na ostatnim piętrze , nie zasłaniał by balkon sąsiada widoku. Chodzi o to że można to zrobić w każdej chwili, bez całej wyprawy za miasto z manelami . Mam 4 lornetki , wszystkie o źrenicy wyjściowej 4-5 mm -bo mieszkam na wsi . Mam lornetkę 15x70 to TS optics 15x70 MX-Marine podobna jest z Delty Optical. Kupiłem ją używaną za coś koło 1000 pln. Gdybyś kupił używkę tą deltę albo tego TS będzie dobrze. Myślałem o tym Celestronie , ale doczytałem się że jest trochę oszukana . Tylko piszę, to co sam przeczytałem z netu, nie miałem jej w ręku .Możesz zaryzykować używkę Celestrona , zobaczysz sam o co w tym chodzi. Byle była kolimacja w porządku .

Jak mieszkałem w bloku w mieście 200 000 luda miałem lornetkę o źrenicy 4 mm (25x100) . Tło było "jasne " , a jak patrzyłem przez ruskie ciemne lornetki było całkiem nieźle- no i było powiększenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomek_p, @JSC pewnie macie rację co do LP a dużego lustra. Macie więcej doświadczenia.

Ale mi z praktyki, zawsze wychodziło, że w warunkach większego LP bardziej sprawdzały się mniejsze sprzęty i mniej światłosilne.

Inaczej tło było jasne.

Zapewne ma tu znaczenie jeszcze źrenica wyjściowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Penguiner ja mam dwie lornetki:

Nikon Action Ex 10x50 i Fujinon 16x70.

10x50 kupiłem bo jest polecana chyba najczęściej do astronomii jako podstawowa.

No fakt, widać w jednym np 3 gwiazdy pasa Oriona.

16x70 ma większe powiększenie, delikatnie rozbija trapez w Orionie. Ta jakoś bardziej mi leży. Ale może z powodu mniejszej źrenicy wyjściowej i dość dużego LP w miejscu najczęstszych obserwacji (ogród).

Pamiętaj o dobrym statywie lub żurawiu do lornetki. To nie może się trzęść.

Ja używam jako statyw modyfikowany montaż ALT-AZ5 na wysokich nogach od HDAZ. Wcześniej nie znalazłem nic dostatecznie stabilnego. Może bardziej doświadczeni koledzy coś podpowiedzą.

Ja zabawę z lornetkami zacząłem niedawno.

 

Jeszcze Ci zamieszam. Dla mnie lornetka to wciąż trochę dodatkowy instrument obserwacyjny. Teleskop jest trochę wyżej w mojej hierarchii. Lornetka daje kontekst,teleskop większy power.

Na szybkie obserwacje zwykle biorę refraktor, na długie cały sprzęt.

 

Ta Synta 8cali (a nawet 10) nie jest złym pomysłem.

 

Sam widzisz, nie jest łatwo komuś coś doradzić. Każdy ma inne warunki i możliwości.

 

Droga jaką wybierzesz na początku zawsze jakoś Cię zdeterminuje. Coś nowego wniesie ale także coś ograniczy. Lornetka vs teleskop, 10x50 vs 15x70 itp.

 

W każdym razie powodzenia :-).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.