Skocz do zawartości

Nowe astrolornetki Nikona!


Marcin_G

Rekomendowane odpowiedzi

Wymień mi 5 ulubionych Twoich lornetek mających:

- 3 soczewki ED w każym torze, oraz

- pole 9 stopni przy powiększeniu 10x (prawie 11 przy 7x) oraz

- tak zaawasowane powłoki antyoblaskowe

 

No dobra, przesadziłem - wymień 3 takie lornetki

 

Przeczytaj jeszcze raz. Nie twierdzę, że te lornetki nie są świetne i w ogóle lepsze niż to co do tej pory znaliśmy, ale nie w tym rzecz.

Zacznę od podstawowej definicji "kamienia milowego":

"‘ważne wydarzenie, epokowy wynalazek, coś, co jest początkiem wielkich zmian’"

 

Jakie rozwiązanie w tych lornetkach pozwala na takie ich określenie?

 

- Soczewki ED są stosowane w lornetkach od dawna. Niezależnie ile ich dołożysz - nie będzie to nic przełomowego.

- Nieco ponad stopień więcej od Miyauchi Binon i 0,7 stopnia od Celestron 7x50 Nova, to takie historyczne wydarzenie? Ogromne pola widzenia były już w czasach wojen światowych. Idą tropem Twojego porównania do samochodów - czy jeśli pojawi się samochód o 10-20% szybszy od obecnych to będzie przełomowe wydarzenie w motoryzacji?

- "tak zaawansowane"...czyli jak? W specyfikacji na stronie Nikona można przeczytać o pokryciu "wysokiej jakości wielowarstwowymi powłokami antyodblaskowymi"...ale zaraz - wielowarstwowe powłoki to już jest absolutny standard a określenie "wysokiej jakości" to niezbyt dobre sprecyzowanie ich natury.

 

Niech Nikon wsadzi tam elektronicznie wspomagane okulary z sensownym polem widzenia i naturalnym odwzorowaniem barw. Wtedy...łaaaał, pogadamy o kamieniach milowych, nie pisnę nawet słowem że jest ciężka i okrutnie droga.

 

To troche jak z najdroższymi autami: 4 osoby też przewieziesz Skodą Fabią (Delta Optcial) lub Audi A6 (Fujinon FMT-SX), ale ktoś gdzieś uznał, że Rolls-Royce Phantom (Nikon WX) też na rynku ma rację bytu.

A w zegarkach niejest tak? Tylko Casio się sprzedaje?

A w sprzęcie Audio nie jest tak? Tylko tanizna się przedaje?

 

Gdzieś napisałem, że się nie sprzeda? Wręcz przeciwnie. Dobra luksusowe sprzedają się bo są luksusowe i są ludzie, którzy potrzebują takich dóbr mimo, że różnica w jakości absolutnie nie oddaje różnicy w cenie.

 

Jeszcze raz:

Nie twierdzę, że te lornetki nie są genialne, nie twierdzę, że się nie sprzedadzą.

Twierdzę, że są sztucznie pompowane do miana epokowego wydarzenia optycznego.

 

 

P.S. Piszę to ja - ogólnie miłośnik Nikona :D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paether bardzo ładnie opisał to, co również sam czuję do tych lornetek - genialne, pewnie najlepsze na rynku, ale nie przełomowe.

 

A tak w ogóle, ktoś mi wyjaśni o co chodzi z tym polem widzenia? Rzeczywiste pole 9 stopni, powiększenie 10x, to daje 90 st pola pozornego. Tymczasem okulary mają tylko 76,4 stopni. Tak więc się pytam, który parametr jest zaniżony/zawyżony i dlaczego? Pole widzenia to akurat coś, co da się zmierzyć bardzo dokładnie i podlega bardzo prostemu prawu przy obliczaniu...

 

Tak czy siak, zastanawiam się, czemu lornetki są tak bardzo do tyłu pod względem pola widzenia? Przecież naglera z polem 82 stopnie kupi się za niecały 1000 zł. A nowe ESy mają nawet 120 stopni. No więc co to za przełom 76,4 stopnia? Chodzi tu o wymiary okularów? Naglery średnioogniskowe aż tak duże nie są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś mi wyjaśni o co chodzi z tym polem widzenia? Rzeczywiste pole 9 stopni, powiększenie 10x, to daje 90 st pola pozornego. Tymczasem okulary mają tylko 76,4 stopni. Tak więc się pytam, który parametr jest zaniżony/zawyżony i dlaczego? Pole widzenia to akurat coś, co da się zmierzyć bardzo dokładnie i podlega bardzo prostemu prawu przy obliczaniu...

Ja Ci wyjaśnię:

Nikon, jako jeden z nielicznych producentów w branży, używa wzoru opartego na funkcji tangens, a nie przybliżonego, polegającego na przemnożeniu powięszenia przez pole lornetki.

Czyli: pole widzenia - 9*

połowa pola - 4,5*

tangens połowy pola - .0.787

pomnożony przez powiększenie 10x - 0.787

daje to kąt (przez arc tg) 38,2*

razy 2 (bo braliśmy połowę pola widzenia) - 76,4*

 

Im większe pole widzenia, tym więsze różnice między oboma wzorami. Jeśli liczysz pole dla np okularu 7mm i ogniskowej 2700 mm (Mak SkyWatchera), różnice są pomijalne

 

 

Tak czy siak, zastanawiam się, czemu lornetki są tak bardzo do tyłu pod względem pola widzenia? Przecież naglera z polem 82 stopnie kupi się za niecały 1000 zł. A nowe ESy mają nawet 120 stopni. No więc co to za przełom 76,4 stopnia? Chodzi tu o wymiary okularów? Naglery średnioogniskowe aż tak duże nie są...

Tu jest problem troche innej natury. Rozmiar okularów lornetki musi być tak dobrany, by osoba z rozstawem oczu np 50mm mogła jeszcze wcisnąć nos między okulary. Załóżmy, że chcesz zrobić fajną nocną lornetkę 10x60. Obiektywy lornetki mają zwykle światłosiłę ~ f/4, czyli wymagane są tu obietywy 240 mm, a więc okulary 24 mm. (praaaaawie Nagler 22mm) A to jest grubaśny okular w oprawie 2" - dużo za gruby, by między dwa takie okulary wcisnąć nochal. Jeśli chcemy użyć okularów o którszej ogniskowej (Nagler 16mm jest już całkiem zgrabny) to ogniskowa obiektywów musi zmaleć do 160 mm i powstają dwa problem:

- droga optyczna jest za krótka, by przejść przez pryzmaty (bez znaczenia, czy porro czy dachowe)

- obiektyw ma światłosiłę tylko f/2,67 i nie da się dobrze skorygować dubletu, by dał wystarczająco ostre duże pole

Ten przykład dotyczy lornetki 10x, Dla lornetki 8x lub 7x problemy są jeszcze większe.....

 

Chętnie o niuansach lornetkologii praktyczej pogadam z Wami przy piwku w Stężnicy. Przywiozę też kilka moich ciekawostek - np lornetkę 7x z polem 12,5* :D

Edytowane przez Marcin_G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci wyjaśnię:

Nikon, jako jeden z nielicznych producentów w branży, używa wzoru opartego na funkcji tangens, a nie przybliżonego, polegającego na przemnożeniu powięszenia przez pole lornetki.

Dzięki! Teraz wszystko jasne. Z tego też wynika, że w długim okularze w teleskopie, dającym powiększenie np 30x, gdzie różnica nie jest już taka pomijalna, w praktyce pole rzeczywiste będzie większe, niż policzone przybliżonym wzorem, prawda?

 

 

Tu jest problem troche innej natury. Rozmiar okularów lornetki musi być tak dobrany, by osoba z rozstawem oczu np 50mm mogła jeszcze wcisnąć nos między okulary.

 

Chętnie o niuansach lornetkologii praktyczej pogadam z Wami przy piwku w Stężnicy. Przywiozę też kilka moich ciekawostek - np lornetkę 7x z polem 12,5* :D

Ok, czyli tak, jak się domyślałem - chodzi o rozmiar. Zastanawiam się w takim razie, z czego wynika "beczkowatość" tych Naglerów i jak Nikon jest w stanie to pokonać. Zasadniczo potrzebna średnica soczewek zależy właśnie od pola własnego okularu (muszą być odpowiednio duże, aby nie winietować). Pewnie sztuczka polega na dołożeniu jakiegoś barlowa/reduktora ognikowej, który zmienia odpowiednio kąt padania światła i pozwala mu się "przecisnąć" przez małe soczewki.

A nawiasem mówiąc, czemu nikt nie zastosował do tej pory wycięcia pod nos w obudowie okularów lornetki? Jak dla mnie to coś oczywistego, a nigdzie tego nie widziałem. Wiadomo, że cudów się nie uzyska, bo zaraz pod spodem są soczewki, ale te kilka krytycznych mm może by się dało zejść (nie w przypadku tych lornetek akurat, bo tu widzę jest ostrzenie kręceniem okularami).

 

To ja się zapisuję do rozmowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nikt nie zastosował do tej pory wycięcia pod nos w obudowie okularów lornetki? Jak dla mnie to coś oczywistego,

[,,,]

To ja się zapisuję do rozmowy :)

Mateusz, takich pytań jest w "lornetkologii" więcej

- dlaczego bez wycięć?

- dlaczego praktycznie każda lornetka ma za małe pryzmaty, by nie winietować

- dlaczego nie oferuje się lornetek z osłonami / odrośnikami z przodu?

- dlaczego od czasów wojennego Sarda 6x42 (był w zeszłym roku w Stężnicy) nikt nie pokusił się o produkcję lornetki o ogromnym, niezwinietowanym polu?

 

Odpowiedź jest prosta - lornetki mają być poręczne, lekkie i możliwie proste w produkcji - na finezję i sentymenty astromaniaków nie ma miejsca....

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie z kolei interesuje konstrukcja okularów. Nigdzie nie widzę o tym informacji. Przypominają Leitz Widefield albo Panoptic + barlow. Na przekroju nie widać dokładnie czy tam jest 7 czy 8 elementów...

 

Tak czy owak, do rozmowy przy piwku (w butelce ze szkła niskodyspersyjnego) bardzo chętnie dołączę :)

Aha, mam też nadzieję, że Pablity przywiozą Staszka z wyżej wymienionym Sardem bo się trochę stęskniłem (nawet sprawdzam od czasu do czasu na różnych ebayach czy się nie pojawia)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzę, że są sztucznie pompowane do miana epokowego wydarzenia optycznego.

 

Patrząc na chłodno, pewnie masz rację.

Patrząc z punktu widzenia emocji podczas oglądania i możliwego wydzielania się endorfin, potrafię sobie wyobrazić sytuację, kiedy okaże się, że doznania są takiej jakości, że krokiem dalej będzie już tylko spacer w kosmosie.

Pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywiozę też kilka moich ciekawostek - np lornetkę 7x z polem 12,5* :D

 

A mnie z kolei bardzo interesuje, jakie okulary mają te japońskie, niemieckie i amerykańskie lornetki 7x35 z lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku, z polem 12,5 a nawet 13-stopniowym (AFOV około 90-stopniowy). To rozciągnięte Erfle z wielką krzywizną pola czy jakieś inne konstrukcje?

Żeby było ciekawiej, gabarytowo nie są o wiele większe niż okulary tych samych firm z tego samego okresu z polem 6,5-stopniowym. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A mnie z kolei bardzo interesuje, jakie okulary mają te japońskie, niemieckie i amerykańskie lornetki 7x35 z lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku, z polem 12,5 a nawet 13-stopniowym (AFOV około 90-stopniowy). To rozciągnięte Erfle z wielką krzywizną pola czy jakieś inne konstrukcje?

Żeby było ciekawiej, gabarytowo nie są o wiele większe niż okulary tych samych firm z tego samego okresu z polem 6,5-stopniowym. :rolleyes:

To różne wariacje na temat konstrukcji koeniga, najczęściej. niestety wielkie pole widzenia jest okupione dużą dystorsją i bardzo małym odsunięciem źrenicy. Dużo takich perełek jest w tym wątku:

http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13133&start=855

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Byłem, spojrzałem, uwierzyłem. Swoje impresje po skosztowaniu tego przedniego lornetkowego wina zamieściłem w wątku dotyczącym bieszczadzkiego zlotu. Jeszcze czuję zawrót głowy...

 

Jak zwykle w takich nadzwyczajnych sytuacjach użyłem nieco egzaltowanego stylu: "Przestrzenny obraz obłoków gwiezdnych Drogi Mlecznej w tak szerokim polu bezcenny. Efekt rozglądania się. Więcej. Jakby zniknęło pole widzenia, a człowiek został uniesiony, tam, w górę i obserwował bez pośrednictwa szkieł swoimi nowymi oczami... Obłęd po prostu".

 

http://astropolis.pl/topic/58965-astrozlot-bieszczady-2017-relacje/page-2?do=findComment&comment=682676

Edytowane przez robi
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie brałem udziału w wydarzeniu tak historycznym dla rynku lornetek.

Otóż specjalnie dla nas na zlot zawitał prawdopodobnie jedyny w tej części wszechświata egzemplarz kosmicznej lornetki Nikona 10x50 IF WX o niewyobrażalnym własnym polu widzenia wynoszącym 90°, obrazie praktycznie
pozbawionym dystorsji, aberracji i o gwiazdach jak szpilki praktycznie na 101 % polu widzenia :D .

Lornetka jest ciężka waży około 2.5 kg ale z ręki jeszcze daje radę, wizualnie trochę nietypowa zapewne z powodu konstrukcji okularów dających takie pole widzenia ( 9°) i korektorze krzywizny pola.
Z wyglądu bardziej przypomina imperialno-klingoński statek kosmiczny niż zwykłą lornetkę pryzmatyczną czy nowoczesną dachówkę.

Pokaz siły w wykonaniu Nikona zmiażdżył chyba wszystko co wymyślono w lornetkach od 100u lat, z pewnością to nie jest sprzęt dzięki któremu zrobią kokosy ale na pewno kamień milowy w produkcji nowoczesnej lornetki i
doskonała reklama dla tańszych modeli firmy.
Nic tylko czekać na odpowiedź konkurencji i "trochę tańsze" odpowiedniki dostępne na szerszym rynku dla nas.

To było niesamowite przeżycie być jednym z pierwszych osób w Europie i oglądać zarówno w dzień jak i nocą.
Szkoda że lekkie popsucie nieba piątkowej nocy nie zwaliło mnie z nóg przy obserwacjach Drogi Mlecznej.
Ale liczę że na letnio-jesienny zlot na Roztoczu znów ją powitamy.

 

uff... :icon_eek: i kilka fotek na koniec

 

20170519_195540.jpg

 

20170519_195559.jpg

 

20170519_200037.jpg

 

20170519_200039.jpg

 

20170519_200102.jpg

 

20170519_200114.jpg

 

20170519_200309.jpg

 

20170519_200954_001.jpg

 

_MG_8714.jpg

mina admina mówi wszystko :)

_MG_8720.jpg

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszła wieść, że to pole widzenia to 90 stopni, ale spojrzałem do specyfikacji... Tak czy siak jest ogromne, a lornetka jest nadzwyczajna, szczególnie dla zwolenników ultraszerokich pól.

http://www.nikon.pl/pl_PL/product/sport-optics/binoculars/wx/wx-10x50-if#tech_specs

  • Kątowe pole widzenia (pozorne / stopnie) 76,4

Dawno nie brałem udziału w wydarzeniu tak historycznym dla rynku lornetek.

Otóż specjalnie dla nas na zlot zawitał prawdopodobnie jedyny w tej części wszechświata egzemplarz kosmicznej lornetki Nikona 10x50 IF WX o niewyobrażalnym własnym polu widzenia wynoszącym 90°, obrazie praktycznie
pozbawionym dystorsji, aberracji i o gwiazdach jak szpilki praktycznie na 101 % polu widzenia :D .

 

 

Edytowane przez robi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszła wieść, że to pole widzenia to 90 stopni, ale spojrzałem do specyfikacji... Tak czy siak jest ogromne, a lornetka jest nadzwyczajna, szczególnie dla zwolenników ultraszerokich pól.

http://www.nikon.pl/pl_PL/product/sport-optics/binoculars/wx/wx-10x50-if#tech_specs

  • Kątowe pole widzenia (pozorne / stopnie) 76,4

 

Tu nie ma błędu.

"Na szybko" pole okularu liczysz jako powiększenie pomnożone przez pole widzenia lornetki. Czyli 9x10 zwykle daje 90

Natomiast precyzyjny wzór opiera się na podwójnym arcusie tangensie połowy pola x powiększenie. Ten ścisły wzór daje wartość 76,4.

Tak czy owak lornetka wciska w fotel.

 

Bardzo się cieszę, że na NASZYM zlocie mogliśmy mieć (chyba?) europejską premierę tej serii. Cieszę się, że Wam przypadła do gustu i już teraz zaczynam się krzątać za tym, by za rok było nie mniej ciekawie.

 

A dziś z modelem 10x70 SP jade na galaktyczki :)

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, nie jestem lornetkowcem i zawsze traktowałem je po macoszemu ale po pierwszym zerknięciu przez WX'a zaliczyłem pierwszego binoopadoszczena ;)

A po naszym sobotnim, bądź co bądź krótkim, wypadzie na górkę, nie mogę się doczekać następnej sesji z bino ale tym razem na La Palmie ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to chodzi - tylko pod ciemnyym niebem naprawdę można docenić co daje DOBRA lornetka.

Na przyszły rok Wy załatwcie lepszą pogodę a ja postaram się zdobyć model 20x120.

Zapisy w komitecie kolejkowym u mnie lub u Adamo!

Edytowane przez Marcin_G
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te lornetki to ot taka ciekawostka, widzę że panas nawet spojrzał przez nią :D . Cena to jakiś żart a na dzisiaj największe wrażenia z obserwacji lornetkowych to miałem z lornetki apo 160mm z wymiennymi 2 calowymi okularami na zlocie HTT w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 7.04.2017 o 13:51, Lukasz83 napisał:

" 10x50 IF posiadają pozorne pole widzenia 76,4° "

 

A ja jestem ciekawy jak ta lornetka wypadnie w porównaniu z moją leciwą Minoltą o podobnym polu widzenia.

NA pewno będzie lepiej ale muszę się przekonać czy warto dopłacać 28600 PLN do Nikona :icon_wink:

 

20170407_132029.jpg

 

I jak wyszło to porównanie? :D Zdaje się że AFOV jest jednak zdecydowanie większy w Nikonie? Bo pole to 7.8 (o ile ma w ogóle 7.8) vs 9 stopni.

Edytowane przez robert_sz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na 10x50 to jest jednak kawał klocka, no i ta waga (2,5kg), normalnie sprzęt kieszonkowy, a cena to przegięcie pały. 20x80 tego typu (o ile by była) to pewnie tylko laweta armaty zdzierży:D. Co by nie pisał to napewno wyśmienita optyka, ale czy warta tej ceny? Pozdrawiam wszystkich!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.06.2017 o 13:44, robert_sz napisał:

 

I jak wyszło to porównanie? :D Zdaje się że AFOV jest jednak zdecydowanie większy w Nikonie? Bo pole to 7.8 (o ile ma w ogóle 7.8) vs 9 stopni.

Robercie, wyszło mizernie dla minolty - pod każdym względem: jasność, kontrast, ostrość, komfort Nikon jest bez porównania lepszy. Naprawdę bez porównania.

Ale to też dwie skrajnie różne kategorie: tania i popularna lornetka z lat 70-tych kontra współczeczny "high-end".

"Na papierze" ten Nikon nie wróży nic dobrego w kontekście jego ceny. Ale jak się przez niego popatrzy - punkt widzenia staje się znacząco inny.....

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.06.2017 o 08:18, Marcin_G napisał:

"Na papierze" ten Nikon nie wróży nic dobrego w kontekście jego ceny. Ale jak się przez niego popatrzy - punkt widzenia staje się znacząco inny.....

I tu będę polemizował ;)

O ile jakość obrazu nie pozostawia żadnych złudzeń to i tak cena jest z gatunku tych "kompletnie zniechęcających" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Paether napisał:

I tu będę polemizował ;)

O ile jakość obrazu nie pozostawia żadnych złudzeń to i tak cena jest z gatunku tych "kompletnie zniechęcających" ;)

Sporo w tym racji... Ale powinieneś raczej napisać: "O ile jakość obrazu nie pozostawia żadnych złudzeń to i tak cena DLA MNIE / DLA WIĘKSZOŚCI ZAINTERESOWANYCH* jest z gatunku tych "kompletnie zniechęcających"

 

* - właściwe podkreślić.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.