Skocz do zawartości

Mój pierwszy księżyc


DreamCatch

Rekomendowane odpowiedzi

No i ładnie:) teraz zachorowałeś na astrofotografie bedziesz przekopywał forum od góry do dołu, będziesz szukał nowego lepszego sprzętu wejdziesz na strone delty a tam przebierać,wybierać...Witaj w klubie:D

 

Hej, no niestety, stety tak właśnie to wygląda :) może po kilku dniach mi przejdzie? Trochę się zastanawiam nad sensem kupowania lepszego sprzętu własnego.

Wszystko wszędzie chyba już zostało obfotografowane na milion sposobów, przynajmniej to w zasięgu amatorów, w internecie dostępne są miliardy zdjęć, które można sobie pooglądać (nasa, pełno forów itp). A jednak mimo wszystko coś mnie ciągle kusi, żeby samemu to wszystko odkrywać :) ehh :)

pozdrawiam serdecznie.

 

Edytowane przez DreamCatch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci z własnego doświadczenia ,że to jest bardzo wciagające:) Ja posiadam Star Adventurera pare obiektywów i refractor 80/400 czyli bardzo budrzetowo i wszystko kupione jako używki i to wystarczy mi na pare lat nauki;)Nic nie daje takiej radochy jak własne zdjecie choćby to był po raz setny Orion albo Andromeda;) Raz pod blokiem jak fociłem pokazałem sąsiadowi wlaśnie Andromede na ekranie aparatu i mimo ,że była pojechana to i tak zrobiła wrażenie ;) Tak samo po co jechać do Warszawy aby zobaczyc Pałac Kultury skoro tysiace zdjeć w necie a i tak własne zdjecie pokażesz rodzinie;)Przerób sobie webcama do fotografi księżyca tanio i super na początek do tego sciągnij fire capture. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No I trzeba tez wziać pod rozwagę ryzyko że potencjalnej drugiej połówce może się nie podobać ilość przeznaczanego na hobby "nocnego" czasu i "dziennych" pieniedzy a co za tym w ekstremalnych przypadkach idzie, trzeba się będzie ze wszystkiego wysprzedać.

I tu jest pośrednia wartość tego hobby - daje dużo do myślenia również w temacie wyboru przyszłego partnera życiowego. :-)

Edytowane przez pki1234
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem każda druga połówka zawsze będzie troche zazdrosna o nasze hobby co kolwiek by to nie było;) ale zawsze jest na to jakieś rozwiązanie albo kompromis.Moim pierwszym hobby są rajdy samochodowe i jak jade w weekend na rajd zabieram małżonke ze sobą ,sobota na rajdzie a w niedziele zwiedzanie i każde z nas jest ok:) Tak samo z astrofoto jak ma ochote jechac marznać w polu to chetnie ją zabieram;)

Edytowane przez Eberline
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.