Skocz do zawartości

Skylux 70/700 - informacje dla początkujących.


matpio7

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.
Ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem Skyluxa 70/700. Od ponad roku dysponuję achromatem 102/500 na montarzu AZ4, dzięki czemu mogę porównać Skyluxa do sprzętu z trochę wyższej półki. W opisie zawarłem też kilka operacji uzdatniania Skyluxa. Zdjęcia zrobię, gdy dorwę się do jakiegoś zjadliwego aparatu.

Zaczynajmy...

Teleskop

Należy zaznaczyć, że cały zestaw jest zadziwiająco lekki.

 

Rzuca się w oczy trochę zbyt duży odrośnik – średnica większa niż w SW 102/500, jednak soczewka ma tylko 70mm. Odrośnik mógłby być lepiej wyczerniony. Ciężko się go zdejmuje (co jest wadą przy przenoszeniu teleskopu). Wydaje mi się, że soczewki obiektywu NIE SĄ pokryte warstwami przeciwodblaskowymi – brak jest charakterystycznych kolorowych odblasków. Wewnątrz tubusu trzy bafle, także nie jest najgorzej. Tubus wykonany z plastiku. Przykręcona jest kiepska stopka na szukacz, ze swego rodzaju zatrzaskiem. Kiepsko spełnia swoją funkcję, szukacz zmienia swe ułożenie w stopce.

 

Wyciąg

Zwykły rack and pinion. W całości wykonany z plastiku. Zęby skośne, ale kiepsko wykonane. Czuć skokowość podczas wysuwania wyciągu, co delikatnie utrudnia ostrzenie przy powiększeniach 100x i więcej.

Samo mocowanie kątówki również plastikowe, miejsce wkręcenia śruby dociskającej kątówkę krzywo nagwintowane.

Ruchoma część wspiera się na czterech cieniutkich (około 1mm szerokości i wysokości) paseczkach plastiku. Na razie nie ma większych luzów. Obawiam się, że z czasem mogą się one wytrzeć, co zwiększy luzy wyciągu. Wyciąg nie ma możliwości ustawienia niczego, jedynie docisk koła zębatego do listwy zębatej

Szukacz

To istny festiwal aberracji! Najbardziej rzuca się potężna dawka chromatyzmu. Średnio nadaje się do czegokolwiek. Główna soczewka to SINGLET!!! Nie jest to dublet achromatyczny (jak w szukaczach SW), tylko pojedyncza soczewka (na szczęście wydaje się, że jest to szkło). By zminimalizować ilość wad optycznych, producent zastosował plastikową diafragmę w tubusie szukacza, która zmniejsza średnicę czynną soczewki do około 10mm (!!!).

Okular szukacza to jakaś konstrukcja dwusoczewkowa (jednak raczej to nie jest plossl). Pole widzenia jest niezbyt szerokie, aczkolwiek szersze niż w kitowych okularach (o których za chwilę). Krzyż wykonany z cieniutkiego drucika miedzianego. Jest możliwość regulacji ostrości w mocowaniu okularu (coś na kształt szukaczy Meade).

Generalnie ciężko cokolwiek przez to znaleźć. Trzeba mieć wprawę. Sprawę utrudnia fakt, że (jak w każdym prostym suzkaczu optycznym) obraz jest odwrócony góra-dół i lewo-prawo (o czym amatorzy mogą nie wiedzieć). Na szczęście w nóżce szukacza jest otwór, przez który dość łatwo jest namierzyć dany obiekt (widoczny gołym okiem). Udało mi się tak bez problemu namierzyć latarnię przy powiększeniu 175x.

Sposób mocowania szukacza w tulejce z nóżką UNIEMOŻLIWIA TRWAŁE ZJUSTOWANIE! Brak jest gumowego oringa (jak w szukaczach SW), który powodowałby stabilne umocowanie z jednej strony (od przodu) i regulację śrubkami z drugiej strony (z tyłu). Można to w miarę naprawić naklejając kilka warstw taśmy izolacyjnej (tzw. szkot) w jednym miejscu, co pozwoli zwiększyć średnicę w jednym miejscu (od przodu). Dzięki temu możemy wsunąć szukacz w tuleję tak, by 1-2mm tej taśmy umocowały szukacz w tulei. Tak „usztywniony” szukacz możemy ustawić śrubkami w tylnej części tulei.

Sprężyna z tyłu szukacza ma trochę za mały skok. Śrubki justujące są ustawione pod kątem 120 stopni, a nie 90, co troszkę utrudnia ustawienie szukacza, jednak jest to wykonalne.

 

Nasadką kątowa

Nasadka kątowa ma licho wyglądającą obudowę z plastiku. Jest to kątówka lustrzana 90 stopni, 1,25” (nie pryzmatyczna). Zdaje się być całkiem przyzwoita optycznie (w porównaniu do kątówki lustrzanej 2” GSO).

Okulary

Podobnie jak teleskop, nie są pokryte warstwami MC. Okulary mają metalowe tuleje 1,25”, całkiem nieźle wyczernione, odkręcane. Niestety, reszta obudowy jest plastikowa. Okulary są mocno przeciętne, jednak nie takie tragiczne, jak mówią. Obydwa (20mm i 4mm) wprowadzają własną aberrację chromatyczną. Demony ostrości to też nie są, ale dają radę. Już przez 20mm można całkiem przyzwoicie dostrzec pasy na Jowiszu. W 4mm powiększenie jest już ciutkę za duże (175x) jak na ten teleskop, obraz jest ciemny i rozmazany. Może nadać się do obserwacji Księżyca. Obydwa okulary charakteryzują się bardzo małym polem widzenia. Na szczęście można to troszeczkę poprawić, rozwiercając diafragmy.

W H4mm sprawa jest prosta – odkręcamy srebrną tuleję, zobaczymy małą czarną tulejkę gwintowaną z soczewką. Ją również odkręcamy, pilnując, żeby okular był w poziomi (inaczej malutka soczewka może gdzieś upaść), następnie wiertłem około 5mm rozwiercamy diafragmę (można to zrobić ręcznie, bez wiertarki). Skręcamy wszystko jak było i „włala”. Pole jest wyraźnie szersze. Diafragma ta maskowała wady optyczne, dlatego po jej usunięciu zaczyna być mocniej widoczna dystorsja, krzywizna pola oraz aberracja chromatyczna poprzeczna (przy krawędziach). Uważam jednak, że te wady można zaakceptować biorąc pod uwagę fakt, że łatwiej nam znaleźć obiekt.

W okularze 20mm sprawa jest trudniejsza, gdyż okular jest zaklejonym monolitem – nie da się odkręcić diafragmy. Należy ją rozwiercić bez wyciągania z obudowy, uważając na soczewki. Ja użyłem do tego celu tępego nożyka do tapet. Tworzywo, z którego wykonana jest obudowa i diafragma fajnie się obrabia. Okular zalecam trzymać pionowo, diafragmą w dół, dzięki czemu wióry nie wlecą do środka.

Soczewka Barlowa i odwracająca

Obudowy plastikowe, soczewki szklane. Niestety, jeszcze ich nie testowałem. Zdaje się, że barlow powinien jako tako współpracować z okularem 20mm, wszelkie inne kombinacje należy raczej z góry odrzucić.

Głowica

Tak naprawdę jest to montaż azymutalny z klinem paralaktycznym. Ustawienie na polarną może być nie lada wyzwaniem. Szczególnie, że brak jest jakiejkolwiek skali na osiach „góra-dół” i „prawo-lewo”.

Mikroruchy na przekładniach ślimakowych pracują całkiem fajnie, nie wyczułem jakiś większych luzów, które by przeszkadzały w obserwacjach. Niestety, przekładnie są plastikowe, co może skutkować szybkim zużyciem.

Cała głowica jest mało sztywna, zbyt mało do tego teleskopu. Tuba 700mm jest zdecydowanie za długa. Najmniejsze dotknięcie wyciągu powoduje drgania, które gasną po 10-15sekundach. Może to być irytujące. Montażu raczej używać należy jako zwykły azymutalny.

Statyw

Lichy. Nogi bardzo cienkie. Mało stabilny, szczególnie przy pełnym wysunięciu. Generalnie nogi mają zbyt mały „kąt rozwarcia”, co skutkuje podatnością na ewentualne wywrotki. Da się z tym żyć. Jeśli nie przeszkadza Ci oczekiwanie na ustanie drgań, to będziesz zadowolony. Jest to cena niskiej wagi zestawu - musi się chwiać, o ile nie jest z włókna, ale na to nie wskazuje cena ;)

Porównanie z SkyWatcher 102/500

Na razie oglądałem tylko Jowisza z balkonu. Testowałem na kitowych okularach skyluxa (4 i 20mm), TMB Planetary II 5mm, Plossl GSO 9mm i radzieckie LOMO 14x.

Skylux pokazuje dużo mniej niebieskiej obwódki. Rzekłbym, że pasy są nawet lepiej widoczne niż w 102/500 (ze względu na mniejszy chromatyzm). W prawdzie nie osiągałem obydwu teleskopach tego samego powiększenia, jednak takie wrażenie odnosiłem przy różnych kombinacjach okularów.

Skylux z okularem 5mm, dając powiększenie 140x, co jest teoretycznym maksimum, daje radę. Obraz jest już dość ciemny i rozmazany, jednak da się wychwycić detale. Czuć mniejszą aperturę w poróa)naniu do SkyWatchera, jednak czuć też lepszą jakość obrazu (ze względu na światłosiły, f/10 Skyluxa i f/5 Sky Watchera). Wydaje mi się jednak, że z okularem 9mm (78x), było ciut lepiej. Uważam, że do planetek trzeba by okularu 7mm, ewentualnie 6mm, by uzyskać sensowną jakość obrazu. Polecałbym dokupić właśnie jakiegoś plossla GSO. Nowe kosztują 90zł, używane da się kupić za mniej niż 50zł, a jest to ogromny przeskok z kitowców – dużo większe pole widzenia, brak dodatkowego chromatyzmu, lepsza ostrość obrazu. Przydałby się też jakiś okular szerokokątny, coś tak ze 30mm i więcej, może jakieś UWA, jednak to spory wydatek (w porównaniu do ceny teleskopu), a na początek ten 20mm powinien wystarczyć. Teoretyczne ten 4mm też daje radę, jednak dla lepszych wrażeń polecałbym jakiegoś plossla 7mm.

Muszę przy okazji przetestować to z okularem orthoskopowym. I pobawić się tym kitowym barlowem.

Podsumowanie

Całkiem fajny teleskop dla początkującego za niewielkie pieniądze (ja swój kupiłem za 150zł, nowy, z drugiej ręki). Wymaga kilku poprawek, przede wszystkim szukacza. Przyda się dokupić jakiś okular 6-8mm, by teleskop pokazał pełnię możliwości w dużych powiększeniach. Wart tych 200-250zł, ale raczej nie więcej. Chińszczyzna, ale co nieco da się zobaczyć.

 

  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa recenzja, szczególnie w porównaniu z teleskopem 102/500.

 

Zawsze mówię, że długość ogniskowej to potęga (szczególnie w refraktorach achromatycznych) :)

 

Miałem SkyLuxa i również go dobrze wspominam, jednak później nabyłem Bressera 70/900 i oczom nie wierzyłem, że obraz może być znacznie lepszy niż w 70/700 wydłużając teleskop zaledwie o 20cm bez zmiany średnicy. Od tego czasu już chyba na zawsze pokochałem długie ogniskowe teleskopów ;)

 

PS

Nie wiem jakie teraz robią te powłoki odblaskowe SkyLuxów, ale ja na pewno miałem go z niebieskoszarymi - fakt, stosunkowo słabo widocznymi, ale to zaleta jak powłoka nie odbija światła (jak w chińskich lornetkach :D ), a je przepuszcza.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie wszyscy mówili, że najważniejsza jest apertura, że 102/500 pokaże więcej niż 90/900. Ostatecznie zdecydowała też mobilność (jednak 50cm, a 90cm ogniskowej to różnica), a teraz myślę o zmianie na MAKa, bo z miasta to i tak głównie na planety patrzę. A tu się okazuje, że jednak 90/900 mógłbym pokazać jeszcze więcej, niż Skylux

 

Muszę też przeczyścić kątówkę w 102/500, bo jest trochę przykurzona, tak samo główna soczewka (od środka). Wtedy podejdę jeszcze raz do testów. Jednak wpływ światłosiły na chromatyzm jest widoczny. Co do kolorowej obwódki, to niektórzy opisują tą w 102/500 jako "nieakceptowalną", a tą w Skyluxie jako "minimalną", podczas gdy (według mnie), obydwie są widoczne. W f/5 bardziej, w f/10 mniej, jednak i tak są widoczne. W f/5 jest trochę uciążliwa, no ale to nie jest teleskop do planet...

70/900 wymaga już chyba sztywniejszego montażu, bo to długa rura.

Edytowane przez matpio7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawienie montazu paralaktycznego (na przykladzie SkyLuxa)

Właśnie, tutaj jest to montaż paralaktyczny. Ma przeciwwagę i skalę przy osiach obrotu. Zaznaczyłem, że moja wersja to montaż azymutalny z klinem paralaktycznym. To nie jest montaż astro 3, tylko coś innego.

skylux.jpg

 

Sposób ostawiania montażu paralaktycznego znam, jednak chciałem to zrobić jakoś dokładniej bez metody dryfu. Wyobrażałem sobie to mniej więcej tak: ustawiam teleskop na "zero" w obydwu osiach. Nogę teleskopu zwracam na północ. Ustawiam mniej więcej szerokość geograficzną. W takim układzie teleskop powinien pełnić funkcję lunetki biegunowej. Teraz obracając cały statyw i zmieniając szerokość geograficzną i obracając cały statyw, dążę do tego, by widzieć gwiazdę polarną w teleskopie (w coraz większym powiększeniu). Problem polega na tym, że nie ma skali i nie wiem kiedy teleskop jest "na zero".

Edytowane przez matpio7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, tutaj jest to montaż paralaktyczny. Ma przeciwwagę i skalę przy osiach obrotu. Zaznaczyłem, że moja wersja to montaż azymutalny z klinem paralaktycznym. To nie jest montaż astro 3, tylko coś innego.

attachicon.gifskylux.jpg

 

Sposób ostawiania montażu paralaktycznego znam, jednak chciałem to zrobić jakoś dokładniej bez metody dryfu. Wyobrażałem sobie to mniej więcej tak: ustawiam teleskop na "zero" w obydwu osiach. Nogę teleskopu zwracam na północ. Ustawiam mniej więcej szerokość geograficzną. W takim układzie teleskop powinien pełnić funkcję lunetki biegunowej. Teraz obracając cały statyw i zmieniając szerokość geograficzną i obracając cały statyw, dążę do tego, by widzieć gwiazdę polarną w teleskopie (w coraz większym powiększeniu). Problem polega na tym, że nie ma skali i nie wiem kiedy teleskop jest "na zero".

 

Po prostu patrzysz także na gwiazdy znajdujące się obok Polarnej i celujesz najpierw w Polaris a potem w biegun odsuwając go trochę od Polaris (najlepiej sobie zobaczyć w jakimś atlasie jak to wygląda i biegun "odsunąc" od Polaris o jakąś znaną odległość na podstawie innych okolicznych gwiazd). Szczerze mówiąc ja zwykle ustawiam na oko, nawet nie patrząc na Polaris i ewentualnie skoryguję montaż za pomocą dryfu (przy ustawionej na stałe szerokosci i wypoziomowaniu montażu).

 

 

Też właśnie wszyscy mówili, że najważniejsza jest apertura, że 102/500 pokaże więcej niż 90/900. Ostatecznie zdecydowała też mobilność (jednak 50cm, a 90cm ogniskowej to różnica), a teraz myślę o zmianie na MAKa, bo z miasta to i tak głównie na planety patrzę. A tu się okazuje, że jednak 90/900 mógłbym pokazać jeszcze więcej, niż Skylux

Ech... forumowa wiedza ;)... "Dobsony na balkony" i "liczy się tylko apertura" :D

 

PS

Lepszy od 90/900 byłby 90/1000 ;)

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Skylux to chyba tani ale również ciekawy sprzet dla początkujacego. Podobno dało się go kupić w sieci Lidl-a ale ja od kilku miesięcy nie widziałem nic podobnego a może po prostu mam pecha i nie trafiam na okazję albo sprzęt do 'mojego' Lidla nie trafia?

xooon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skylux to chyba tani ale również ciekawy sprzet dla początkujacego. Podobno dało się go kupić w sieci Lidl-a ale ja od kilku miesięcy nie widziałem nic podobnego a może po prostu mam pecha i nie trafiam na okazję albo sprzęt do 'mojego' Lidla nie trafia?

xooon

 

Wydaje mi się, że Skylux pojawia się we wszystkich Lidlach, ale w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. Istotnie, jest to tani sprzęt, natomiast jego ciekawość polega chyba na jego wadach. Generalnie sprzęt fajny dla początkujących, jednak trzeba sobie samemu ten szukacz doprowadzić do stanu używalności, a najlepiej to chyba kupić zielony laser za 30zł i samemu wykombinować mu jakieś mocowanie (chociażby z kawałka deski). Będzie to dużo wygodniejsze i stabilniejsze rozwiązanie, niż oryginalna plastikowa stopka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie próbuję się zorientować co może byc przydatne dla takiego początkujacego jak ja ale chętnie usłyszę coś więcej na temat Twojej oferty sidiouss :-)

Raz udało mi się spotkać w Lidlu lunetę do obserwacji naziemnych z regulowaną ogniskową (powiększeniem) ale kiedy za dwa dni dojrzałem do zakupu to lunety juz nie było :-(

Rozumiem, że zielony laser ma zastąpić oryginalny szukacz więc jak dziecko we mgle muszę zadać pytanie czy taki szukacz równiez zdarza się zakupić w Lidlu?

xooon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie próbuję się zorientować co może byc przydatne dla takiego początkujacego jak ja ale chętnie usłyszę coś więcej na temat Twojej oferty sidiouss :-)

Raz udało mi się spotkać w Lidlu lunetę do obserwacji naziemnych z regulowaną ogniskową (powiększeniem) ale kiedy za dwa dni dojrzałem do zakupu to lunety juz nie było :-(

Rozumiem, że zielony laser ma zastąpić oryginalny szukacz więc jak dziecko we mgle muszę zadać pytanie czy taki szukacz równiez zdarza się zakupić w Lidlu?

xooon

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikaj tanich sprzętów ze zmienną ogniskową. Zazwyczaj oznacza to wąskie pole widzenia i dużo wad optycznych.

 

Zielonych laserów nie ma raczej w lidlu. Polecam tutejszą giełdę, allegro albo sprowadzić kilka prosto z Chin.

 

Skylux jest chyba dosc sprawdzonym sprzętem, aczkolwiek polecalbym do niego sztywniejszy statyw (co potroi jego wartość), albo dozbirrac do czegoś większego

Edytowane przez matpio7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Odkopię temat, żeby nie zakładać nowego. Czy można gdzieś kupić metalowy wyciąg pasujący do tej tuby? Wystarczy 1.25 cala. Sam rozmiar teleskopu i jakość soczewki mi odpowiada, ale wyciąg jest do kitu. Widziałem na Aliexpress wyciągi do refraktora 70mm, ale one są z plastiku pokrytego metaliczną farbą i pewnie jakości podobnej do tego od Skyluxa.

Edytowane przez Frosch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2017 o 22:39, matpio7 napisał(a):

Co do kolorowej obwódki, to niektórzy opisują tą w 102/500 jako "nieakceptowalną", a tą w Skyluxie jako "minimalną", podczas gdy (według mnie), obydwie są widoczne. W f/5 bardziej, w f/10 mniej, jednak i tak są widoczne.

Zależy od oka.

W 102/500 obwódkę nazwałbym minimalną i w ogóle nie przeszkadzającą. Ale znam też takich ludzi co wymiotowali tęczą od spojrzenia przez ten teleskop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.