Astrozlot Bieszczady 2017 - relacje

Adamo · 21 Maja 2017

Ja tez dotarłem do domu i na szczęście na dwie raty bo przespałem sie u rodziców w połowie drogi.

Dziękuje za tak liczne przybycie. Miło było Was zobaczyć. Dzięki wszystkim pomagającym za pomoc.

Rozmawiałem dziś z Panią dyrektor tak na gorąco i wyglada to następująco:

1 jeśli chcemy mieć ośrodek na wyłączność w weekend w maju następnego roku to musimy przyjechać w min 200 osób.

2 jeśli bedzie nas mniej i w ośrodku bedą inne grupy to nie ma możliwości wyłączenia swiareł ! - względy bezpieczeństwa.

3 organizacja zlotu od niedzieli do środy lub czwartku czyli w tygodniu. W tym przypadku mamy ośrodek na wyłączność bez względu na ilość i tu jest największe pole manewru jeśli chodzi o ceny.

Ośrodek zdecydował sie na rewitalizację domków i podniesienie standartu.

Do końca przyszłego tygodnia będę miał kalkulacje nowych cen i wówczas zobaczymy jaka bedzie różnica.

Sawes ma racje ale kij ma dwa końce. Jeśli ktoś z gości wracających z dziupli złamie nogę to ośrodek odpowiada itd.

Myśle ze może trzeba założyć jakis nowy wątek i podyskutować na ten temat.

MateuszW · 21 Maja 2017

Nie wiem, jak słowami wyrazić moją radość ze zlotu. Po prostu jesteście genialni! Teraz po prostu nie mogę pojąć, dlaczego dopiero teraz zdecydowałem się na pierwszy zlot. Paether ostrzegał mnie, że mam ostatnią szansę na zostanie "normalnym człowiekiem", żebym uciekał stamtąd, póki czas. Ale ja się nie dałem i cóż... zaraziliście mnie! Od teraz będę robić wszystko, żeby spotykać się z wami na każdym zlocie.

Cudownie było poznać na żywo was wszystkich, z którymi przegadałem już tyle postów... Czułem się na prawdę niesamowicie, gdy nie znając nikogo tak na prawdę znałem prawie wszystkich Na forum jesteście wspaniali, ale w realu to po prostu inna jakość Szkoda tylko, że zlot tak szybko się skończył i ledwo udało mi się zamienić zdanie z niektórymi z Was. A, i przepraszam że nie jestem starym dziadkiem, którego się spodziewaliście

Dziękuję wszystkim towarzyszom obserwacji, z którymi miło było posiedzieć przy teleskopach:

Dziękuję za niezapomnianą możliwość podziwiania DSów z 22" Taurusa:

Ogromnie dziękuję Pawłowi za wspaniałe warsztaty astrofoto, które na długo zostaną w mojej pamięci. Ilość rzeczy, których się nauczyłem jest po prostu niezliczona. Wiele trików i technik z pewnością już wkrótce wykorzystam. Pawle, jesteś niesamowitym człowiekiem, masz ogromną wiedzę i co ważne umiesz ją bardzo skutecznie przekazać (nigdy w życiu nie przesiedziałem tylu godzin na wykładzie, czy prezentacji w absolutnym skupieniu i zaciekawieniu). Dzięki też dla pozostałych uczestników warsztatów, bardzo miło było siedzieć w tym zacnym gronie mistrzów polskiej astrofotografii

Dzięki wszystkim, z którymi miło było pogadać w Dziupli:

I ogromne dzięki dla Agatki za stworzenie i prowadzenie partyjek Astromafii:

Do tej pory grałem w zwykłą mafię na obozach astronomicznych dla młodzieży i powiem wam, że w tym dużo starszym gronie zabawa była równie dobra, o ile nie lepsza Dobra gra porwie każdego, niezależnie od wieku

MateuszW · 22 Maja 2017

Jeszcze kilka luźnych rzeczy.

Człowiek - ręcznik we własnej osobie

Widzicie ten wzrok? Tak, będą bany!

W drodze powrotnej zawinąłem do zatoczki przy autostradzie, a tam... Bar TAURUS! Oni tam lustra jedzą, czy jak?

Mam też dobrą wiadomość - odzyskano czarne skrzynki ze słynnej katastrofy lotniczej. Dogłębna analiza materiału dowodowego wskazała jednoznacznie na winę pilota. Statek powierzmy nie doznał jednak żadnych uszkodzeń. Przy okazji udało się podglądnąć kilka minut z życia konia

Plan był taki:

Ale efekt taki:

Konie od razu się zainteresowały:

Niektóre nie odrywały się od codziennych zajęć:

Inne nie mogły sobie odmówić przyjemności z polizania kamery:

Jeszcze raz dziękuję dwuosobowej Ekipie Ratunkowej, która przybyła pierwsza na miejsce katastrofy i uratowała ocalałych Nie bez zasług jest tu również Marcin, bo dzięki przywiezionym przez niego lornetkom udało się szybko poinformować odpowiednie Służby, które wezwały ekipę

sawes1 · 22 Maja 2017

Ja tez dotarłem do domu i na szczęście na dwie raty bo przespałem sie u rodziców w połowie drogi.

Dziękuje za tak liczne przybycie. Miło było Was zobaczyć. Dzięki wszystkim pomagającym za pomoc.

Rozmawiałem dziś z Panią dyrektor tak na gorąco i wyglada to następująco:

1 jeśli chcemy mieć ośrodek na wyłączność w weekend w maju następnego roku to musimy przyjechać w min 200 osób.

2 jeśli bedzie nas mniej i w ośrodku bedą inne grupy to nie ma możliwości wyłączenia swiareł ! - względy bezpieczeństwa.

3 organizacja zlotu od niedzieli do środy lub czwartku czyli w tygodniu. W tym przypadku mamy ośrodek na wyłączność bez względu na ilość i tu jest największe pole manewru jeśli chodzi o ceny.

Ośrodek zdecydował sie na rewitalizację domków i podniesienie standartu.

Do końca przyszłego tygodnia będę miał kalkulacje nowych cen i wówczas zobaczymy jaka bedzie różnica.

Sawes ma racje ale kij ma dwa końce. Jeśli ktoś z gości wracających z dziupli złamie nogę to ośrodek odpowiada itd.

Myśle ze może trzeba założyć jakis nowy wątek i podyskutować na ten temat.

Ad.1. Zlotowicze, wróciliście do domów pełni energii, to brać sprawy we własne ręce. Za rok będzie nas dwustu.

Ad. 2 Masz rację. Dbają przede wszystkim o swój interes, co wcale mnie nie dziwi i absolutnie tego nie potępiam. Żal mi tylko było tych niewielu nocy z dala od Warszawy, które właściwie od tych w stolicy wcale się nie różniły.

Ad. 3. Z tym może być największy problem. Cztery dni wolnego w tygodniu nie każdy może wziąć, więc raczej zlot będzie mniej niż bardziej liczny.

PS. Adamo, jeśli założysz nowy wątek, to ten post przerzuć do niego.

Marcin_G · 22 Maja 2017

Dla mnie zupełnie nowym doznaniem było rozbieranie domku Garncarz

A poza tym - bezcenne były Wasze miny przy pierwszym spojrzeniu przez lornetkę Nikon WX !

Edytowane 22 Maja 2017 przez Marcin_G

Hans · 22 Maja 2017

Ponieważ jak ruszałem rano wszyscy albo jeszcze spali albo już ich nie było, powiem zdalnie " do zobaczenia na kolejnym"

Pozdrawiam.

ax · 22 Maja 2017

Organizacja zlotu jak zwykle super. O Adamo nie będę pisał, bo byłaby to kalka z poprzednich lat, Uli jak najbardziej należał się "złoty identyfikator", a Agatkowi podziękowania za zajefajną zabawę w Astromafię. O ile ze strony organizatorów wszystko było w najlepszym porządku, o tyle właściciele ośrodka przegięli. Rozumiem, że biznes itd..., ale lampy zmieniły to miejsce w Las Vegas. Dosłownie. Astrofoto dawało jakoś radę, lecz wizual to była totalna porażka. Do tego goście z innych grup z lubością napierdzielający po oczach tysiącwatowymi halogenami, "bo coś się dzieje i trzeba zobaczyć co". Chyba naprawdę trzeba będzie kupić działkę.

PS. Zasłyszane podczas wędrówki od teleskopu do teleskopu. Jakaś pani do pana (inni goście): "-Szkoda, że nie ma Księżyca, można by były popatrzeć, no i łatwiej do ośrodka wrócić". Nosz motyla noga!!! Może jeszcze frytki do tego????

Trzeba zrobić zlot na 300 astrouczestników - tak by w ośrodku byli tylko nasi

Paether · 22 Maja 2017

Moje przemyślenia i przepastne zasoby fotograficzne powrzucam w kilku wpisach Na początek zdjęcie grupowe i istotna informacja, będąca odpowiedzią na nurtujące wielu pytanie:

Nie, samoban nie jest możliwy z technicznego punktu widzenia

Pav1007 · 22 Maja 2017

i cd

Fantastyczne spotkanie :-) a "dziki bez" pozostanie niezapomniany :-)

Ogromnie dziękuję Pawłowi za wspaniałe warsztaty astrofoto, które na długo zostaną w mojej pamięci. Ilość rzeczy, których się nauczyłem jest po prostu niezliczona. Wiele trików i technik z pewnością już wkrótce wykorzystam. Pawle, jesteś niesamowitym człowiekiem, masz ogromną wiedzę i co ważne umiesz ją bardzo skutecznie przekazać (nigdy w życiu nie przesiedziałem tylu godzin na wykładzie, czy prezentacji w absolutnym skupieniu i zaciekawieniu). Dzięki też dla pozostałych uczestników warsztatów, bardzo miło było siedzieć w tym zacnym gronie mistrzów polskiej astrofotografii

DSC_4031pp.jpg

Normalnie aż się zawstydziłem :-) Dzięki Mateusz za miłe słowa - cieszę się, że było fajnie i pomocnie. Na pewno nie były to ostatnie warsztaty.

Nie, samoban nie jest możliwy z technicznego punktu widzenia

Ależ żal....

Adamo · 22 Maja 2017

Witam

Zostało mi kilka koszulek.

Jak ktoś jest chętny to 30 + wysyłka.

Miszuda · 22 Maja 2017

To tego, i ja wrzucę coś w temacie naszego wieczornego posiedzenia

PS. Czy ktoś ma kontakt do Agaty (Agatek) inny niż tu? Np. Fb ?

olsza1 · 22 Maja 2017

Organizacja zlotu jak zwykle super. O Adamo nie będę pisał, bo byłaby to kalka z poprzednich lat, Uli jak najbardziej należał się "złoty identyfikator", a Agatkowi podziękowania za zajefajną zabawę w Astromafię. O ile ze strony organizatorów wszystko było w najlepszym porządku, o tyle właściciele ośrodka przegięli. Rozumiem, że biznes itd..., ale lampy zmieniły to miejsce w Las Vegas. Dosłownie. Astrofoto dawało jakoś radę, lecz wizual to była totalna porażka. Do tego goście z innych grup z lubością napierdzielający po oczach tysiącwatowymi halogenami, "bo coś się dzieje i trzeba zobaczyć co". Chyba naprawdę trzeba będzie kupić działkę.

PS. Zasłyszane podczas wędrówki od teleskopu do teleskopu. Jakaś pani do pana (inni goście): "-Szkoda, że nie ma Księżyca, można by były popatrzeć, no i łatwiej do ośrodka wrócić". Nosz motyla noga!!! Może jeszcze frytki do tego????

Wdech i wydech Pawełku Pani się nie znała i nie wiedziała, że Księżyc jest niewskazany.

Edytowane 22 Maja 2017 przez olsza1

Adamo · 22 Maja 2017

Wdech i wydech Pawełku Pani się nie znała i nie wiedziała, że Księżyc jest niewskazany.

Pani wszystko wie bo zrobiłem jej dwa wykłady jeden we środę a drugi w niedzielę.

Tylko biznes to biznes.

Może to czas żeby zrobić długi wypoczynkowy zlot od niedzieli do piątku

Grzegorz Czernecki · 22 Maja 2017

Fantastyczne spotkanie :-) a "dziki bez" pozostanie niezapomniany :-)

Normalnie aż się zawstydziłem :-) Dzięki Mateusz za miłe słowa - cieszę się, że było fajnie i pomocnie. Na pewno nie były to ostatnie warsztaty.

Ależ żal....

Fajnie było Was Wszystkich poznać

Adamo · 22 Maja 2017

Czas podsumować 9 konkurs Adept.

W konkursie brało udział 9 osób.

Miejsce pierwsze - Michał Kołodyński (17/30 pkt.) - Teleskop 8" na dobsonie ufundowany przez ScopeDome Jacek Pala.

Miejsce drugie - Michał Bednarowicz (12/30 pkt.) - Lornetka DeltaOptical 15x70 ufundowana przez firmę Deltaoptical.

Miejsce trzecie - Dorota Zarczuk (11/30 pkt.) - Lornetka Nikon 10x50 ufundowana przez Nikon Polska.

Wszyscy uczestnicy dostali także różne książki oraz gadżety astronomiczne, które zostały ufundowane przez następujące firmy oraz osoby:

Astrozakupy

Teleskopy.pl

Projectnature Dominik Woś

Przemysław Rudź

Piotr Grzędzielski.

Wszystkim uczestnikom konkursu Adept gratulujemy!

Sponsorom dziękujemy za wsparcie i polecamy się na przyszłość.

olsza1 · 22 Maja 2017

Pani wszystko wie bo zrobiłem jej dwa wykłady jeden we środę a drugi w niedzielę.

Tylko biznes to biznes.

Może to czas żeby zrobić długi wypoczynkowy zlot od niedzieli do piątku

Paweł pisał o turystce, nie o dyrekcji

Grzegorz Czernecki · 22 Maja 2017

Kilka fotek odemnie

dziki · 22 Maja 2017

Ooo jeszcze by się przydały fotki z tego drona!

Agatek · 22 Maja 2017

Witam wszystkich!

To był naprawdę świetny zlot i naładował mnie pozytywną energią do następnego zlotu

Chciałabym podziękować:

Adamo za świetną organizację, wszystko dopięte na ostatni guzik.

Iluvatar- dziękuję za zjustowanie mojej lunetki biegunowej i odpowiadanie na moje wszystkie pytania

Karolowi i Mirkowi za przyjęcie mnie do zespołu w konkursie Hardcore- Wygraliśmy!

Pav1007- świetne warsztaty, dziękuję, że pomyślałeś o początkujących.

Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w moją Astromafię. Miałam obawy, że nie zbierze się odpowiednia ilość osób albo, że nie będzie się wam podobało, a wyszło naprawdę fajnie. Mam nadzieję, że na następnym zlocie również znajdą się chętni do gry.

Podziękowania dla wszystkich za wspólne śpiewy do kiełbaski przy gitarce i ukulele. Tworzymy zgrany zespół :icon_cool:

I przede wszystkim wielkie dzięki dla Mirka za użyczenie mi Taurusa 270. Czeka mnie teraz mnóstwo interesujących nocy.

Strasznie dużo tych podziękowań

Pozdrawiam i do zobaczenia jesienią!!

Agatek

Edytowane 22 Maja 2017 przez Agatek

22 Maja 2017

UWAGA UWAGA !
Ostatnie badania w dziedzinie fizyki donoszą o odkryciu nowego rodzaju energii, której nazwa jeszcze nie została sprecyzowana. Jej niewidoczna forma jest odczuwalna wśród uczestników zlotów od pierwszego dnia do bliżej nieokreślonej daty. Ta niesamowita energia wypełnia ich umysły i ładuje humorem, szczęściem tworząc najprawdziwszą w świecie przyjacielską atmosferę. Osoby poddane po raz pierwszy na ekspozycję tej energii już nigdy nie opuszczą żadnego zlotu. Ci, którzy byli po raz kolejny przybywają w to miejsce by uzupełnić jej zapasy. Tych, których nie było, przybędą by dać ponieść się tej fali energii wprost do gwiazd !

DZIĘKUJĘ !

Edytowane 22 Maja 2017 przez Winter

Grzegorz Czernecki · 22 Maja 2017

Ooo jeszcze by się przydały fotki z tego drona!

Pewnie będą ale muszą doleżeć,

, z tego co wiem to ten dron namłodził ponad 100GB materiału w 4K , najprędzej chyba zobaczysz na fejsie na profilu Marka, bo on tutaj chyba nie ma konta.

22 Maja 2017

Chciałbym Cię zabrać, ale nie mogę...
Byłbym głupi gdybym nie chciał przez Ciebie spojrzeć :icon_eek:

Paether · 22 Maja 2017

najprędzej chyba zobaczysz na fejsie na profilu Marka, bo on tutaj chyba nie ma konta.

http://astropolis.pl/user/433-marek-substyk/.

sawes1 · 22 Maja 2017

No dobra... Wszyscy foty, foty, to ja się podzielę tym, co widziałem w okularze. Poza klasykami typu M13 czy Triplet Lwa w swojej dwunastce udało mi się ustrzelić kolidujące NGC 3226 i 3227. Jeden mały kłaczek, który widzieliśmy z Markiem. Potwierdziliśmy iż "dyć łun" przez dwadzieścia cali Mirka. Tam już było nawet kropeczki jąder widać. Obie oczywiście lekko odseparowane. Udało się też zobaczyć wszystkie dwie galaktyki z gromady czterech o nazwie Hickson 44. Świet(L)ne warunki tylko na tyle pozwoliły. I pomyśleć, że w Roztokach widziałem całą tę grupę. Marne to były obserwacje, gdyż człowiek miotał się pomiędzy okularem i znajomymi, z którymi widuje się czasem i raz do roku. Ciężki wybór, który jakoś dało się pogodzić. Oby następny zlot był pod mniejszym LP, ale w tak samo świetnym towarzystwie.

PS. Co do tajemniczej energii, to Winter ma rację. Jej oddziaływanie nie pozwoliło mu wyjść z naszego domku do rana. Jest moc!!!

Edytowane 22 Maja 2017 przez sawes1