Serdecznie witam wszystkich.
Jestem wlasnie na rozstaju drog planowalem kupno nowego teleskopu i nowego aparatu do astrofoto. Z tego co wyczytalem tutaj i co sam zdecydowalem wywnioskowalem ze najlepszy bylby zakup Meade LX 200GPS z UHTC 10" i aparat eos 300d Canon. Mam szwagra w stanach ktory zamawia mi tego meada juz pol roku i zaczynam miec juz tego dosc. Sa jakies z meadami problemy w stanach. Nie wiem o co za bardzo chodzi, ale z tego co szwagier mowil to sklepy nie maja tego na stanie czekaja na dostawy. Dostaw nie ma, gdyz firma ma klopoty (podobno) produkcja idzie tylko jak ktos zamowi i zaplaci wczesniej. Aktualnie szwagier dowiadywal sie u samego producenta w USA, kiedy co i jak. Z tego co mowil nie planuja wznowienia produkcji do czerwca. Czekam, czekam, a emocje rosna. I zaczynam sobie tak dumac, ze jak plajtuja to moze by kupic cos innego ale co? Celestron? nie mam pojecia. Zaoferujcie mi cos. Tego meade moglem wyrwac za 2700dolarow tak jak cena w sky and teleksop. i za tyle bym go mial. co robic czekac? probowac kupic cos innego?. Czy moze uparlem sie na meade jak snob? Problem drugi odnosnie aparatu bylem przygotowany ze wydam na niego (canona 300d) wiecej. Myslalem ze nie jestem w dobrej kondycji finansowej, a tu wyszlo tak ze ceny spadly, a ja za swoj zlom fujifilm szarpnalem taka cene ze mam na nowego canona. Az sie prosi teraz zeby dolozyc i moze kupic cos jeszcze lepszego. Radzic radzic kupowac i focic...dzialac...