Skocz do zawartości

LibMar

Moderator
  • Postów

    3 136
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Ostatnia wygrana LibMar w dniu 6 Marca

Użytkownicy przyznają LibMar punkty reputacji!

6 obserwujących

O LibMar

  • Urodziny 27.09.1996

Retained

  • Tytuł
    MGAB-V266

Kontakt

  • Strona WWW
    https://sites.google.com/view/mgab-astronomy/

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Skąd
    Suwałki/Sejny
  • Zainteresowania
    Astrofotografia i fotometria (gwiazdy zmienne i tranzyty planet pozasłonecznych).
  • Sprzęt astronomiczny
    ZWO ASI2600MC, TS 90/600 APO + 0.79x, NEQ6, Eschenbach Trophy 10x50.

Ostatnie wizyty

48 226 wyświetleń profilu

Osiągnięcia LibMar

7,4 tys.

Reputacja

  1. Na jutro przewidywana jest możliwa zorza polarna w Polsce. Jest to także pierwsza próba by sprawdzić, czy wszystko działa elegancko Podmieniłem link zaproszenia na Discord, ponieważ poprzedni okazał się być działający tylko przez tydzień (a zostały mu tylko 2 dni). Nowy jest bezterminowy. @ANowak świetnie kontynuuje rozwój bota o nowe rzeczy. Istnieje już możliwość przywoływania zdjęć SDO i SOHO, a także 24h timelapsy z dowolnej daty i długości fali dla SDO (np. !sdoarchiv 2020 12 11 0304). Istnieją także takie komendy jak !bz !speed (!predkosc) !density (!gestosc) !bt, które obejmują godzinowo szerzej niż na SWL A wkrótce będzie tego więcej
  2. Witam Po kilka miesiącach od ogłoszenia rozpoczęcia prac nad systemem alertów zorzy polarnej oraz stworzenia zorzowej społeczności, wreszcie efekt działań wychodzi na światło dzienne. Razem z @ANowak i @Za(KS)t chcemy zaprezentować wspólny projekt, czyli „Zorzową Krainę”, czyli nowy serwer na platformie Discord. Link do zaproszenia znajduje się niżej po kliknięciu w Spoiler (pokaż ukrytą zawartość - zapobiegając przed potencjalnym spamem przez automaty) Wstęp. W ciągu ostatnich kilkunastu miesiącach dużą uwagę skupiłem na zorzach polarnych widocznych z Polski. Co prawda, pierwszą obserwowałem w 2015 roku, jednak studia i minimum aktywności słonecznej w późniejszych latach uniemożliwiły częstszą obserwację tej kolorowej łuny. Dzisiaj Słońce znajduje się w maksimum 25 cyklu, co pozwala obserwować zorzę polarną z naszego kraju niemal co miesiąc. Mieszkając w północno-wschodniej Polsce wśród mniejszego zanieczyszczenia świetlnego zachęciło mnie, by posiedzieć przy tym zjawisku nieco dokładniej. Mieszkamy na idealnej szerokości geograficznej, aby temat zórz polarnych był ciągle wysoko w rankingu zainteresowań. Nie pojawia się zbyt często, aby tematyka szybko się znudziła. Jednocześnie zorza nie jest zbyt rzadko (jak np. tranzyt Wenus), by po wydarzeniu szybko o tym zapomnieć. Zorza polarna ma w Polsce wielu tysięcy miłośników. A jeszcze więcej jest tych, którzy astronomią nigdy nie interesowali się, a chcieliby zobaczyć to zjawisko na własne oczy bez wyjeżdżania na Skandynawię. By to złapać, trzeba mieć jednak nieco wiedzy i szczęścia. A jeśli szukasz informacji jak i kiedy, to jesteś w idealnym miejscu! Oczywiście zorza polarna jest bardziej spektakularna z północnych krajów Europy niż u nas. To jednak trochę inna zabawa. Lecisz, masz znakomitą zorzę podaną na tacy, robisz fotki i wracasz do Polski. Zdjęcia są jak najbardziej spektakularne. Wyjazd taki wymaga także poświęcenia wielu dni. Obserwacje zorzy polarnej w Polsce wyglądają inaczej, bo my mamy ją złapać. Zwykle wymaga wielu niewygodnych poświęceń, a emocje towarzyszące na koniec przy sięgnięciu zorzowego trofeum zupełnie nie występują w przypadkach, gdy zorza jest na niebie przez większość czasu. Cały ten „fun” ma miejsce w dowolnym dniu tygodnia, odrywając się chwilowo od codzienności. Łapanie zorzy polarnej w towarzystwie znajomych (czy na żywo, czy przez czaty) dodatkowo tylko pobudza, by zarejestrować kolory północy i wymienić się ze sobą reakcjami, fotkami czy spostrzeżeniami. To, co w tematyce zórz polarnych jest wyjątkowe, jest słaba przewidywalność stosunkowo łatwo zauważalnego zjawiska, które niekiedy nie wymaga żadnego sprzętu optycznego, by zobaczyć. Po prostu łatwo to przegapić. Choć świadomość zjawiska jest dużo większa niż lata temu, bardzo dużo możemy jeszcze w tym poprawić. I chcemy w tym pomóc, tworząc projekt „Zorzowa Kraina”. Podczas pisania tego postu miałem duże trudności w przekazaniu wszystkich potrzebnych informacji jak najbardziej skrótowo. Zdałem sobie sprawę, że mimo opierania się o jeden wskaźnik, temat jest nadal niezwykle szeroki i ciężko jest przekazać wszystko tak, by uniknąć dodatkowych pytań. Jeśli takie się pojawią, zadajcie w tym wątku Zorzowa Kraina – cel projektu. Analizowanie obserwowanych zórz polarnych (i tych, których nie udało się) zupełnie zmieniło postrzeganie kiedy zorza ma pojawić się, a kiedy nie ma na nią żadnych szans. Ci najmniej obeznani w temacie prawdopodobnie dowiedzą się o zorzy od znajomych lub przypadkowo znalezionego posta na Facebooku. Wchodząc nieco w szczegóły o przewidywaniu, pierwsze co spotkamy po drodze, to wskaźnik KP. I okaże się, że KP słabo koreluje z zorzą w Polsce, mnożąc pytania w stylu „dlaczego nie było zorzy, choć KP wynosiło 6?”. Z czasem dowiemy się, że w układance ma znaczenie wskaźnik Bz – im niższe, tym ma być lepiej. Tu już trochę trafniej można wstrzelić się w okna zorzowe, ale przy tym możemy „zmarnować” nadal sporo czasu. Powiedziałbym, że kolejnym etapem znajomości powinna być dokładna ocena wskaźników i szukanie korelacji względem obserwowanego stanu na niebie. To zrobiliśmy za Was dla Was. I tak powstał nazywany przez nas wskaźnik mocy zorzy (WMZ). Do jego wyznaczenia służy wzór biorący pod uwagę wartość składowej Bz interplanetarnego pola magnetycznego (IMF) oraz prędkości wiatru słonecznego – to zupełnie wystarczy. Do tej pory wzór był słabo wykorzystywany, gdyż w dużej mierze wynika z trudności w jego ręcznym wyznaczeniu. My chcemy to wszystko ułatwić i przygotować Wam najłatwiejszy sposób na zobaczenie zorzy polarnej w Polsce poprzez stworzenie systemu automatyzującego. Nie jest to nazwane wcześniej „podanie zorzy na tacy”. Jest to tylko przekształcenie pomiarów z sond kosmicznych z punktu libracyjnego L1 w najbardziej adekwatną wartość określającą czy możemy mówić o zorzy u nas. To jest tylko kolejne (i przydatne) narzędzie, mające po prostu zwiększyć odsetek udanych wyjazdów w teren. Automatyzacja ta polega na dwóch zadaniach. Jedno, to stałe wyznaczanie wskaźnika mocy zorzy (z częstością jednej minuty) przez Discordowego bota do sprawdzania aktualnego stanu zorzowego i wysyłanie alertów w momentach, gdy rosną szanse na pojawienie się świateł północy. Obecnie nie posiadamy dobrego systemu dla obu. No chyba, że mówimy o alertach ze SpaceWeatherLive, jednak te sprawdzają się częściowo (i zazwyczaj jak jest już za późno) i działają na trochę innej zasadzie. Bardziej ogólnej, bowiem SWL działa międzynarodowo. My skupiamy się na Polsce z dużo dokładniejszą precyzją czasową. Skrypt bota do Discorda został napisany przez Adama ze wsparciem Miłosza. Będąc na serwerze tworzymy jednocześnie społeczność, by stworzyć współpracę w polowaniu na Zorzową Karyśkę (czy jak kto woli i nazywa, Zośkę). Jest to miejsce, w którym możemy prowadzić rozmowy. Nie ogranicza nas ani liczba użytkowników (Messenger), sposób komunikacji (posty na FB) czy akceptacje przez administratorów (grupy na FB). Serwer stanowi repozytorium informacji o przewidywaniu i obserwowaniu zórz w Polsce. Przygotowywałem tam więcej wniosków niż gdziekolwiek indziej Jak działa system alertu zorzowego? Przede wszystkim, nieco o działaniu wskaźnika mocy zorzy. By wyznaczyć wartość WMZ dla Ziemi (czyli tego, co dzieje się w danej chwili), należy najpierw obliczyć średnią wszystkich pomiarów Bz oraz prędkości wiatru słonecznego całego 75-minutowego przedziału czasowego na lewo od momentu „Ziemia” na wykresach ze SpaceWeatherLive. Jeśli chcemy wyznaczyć wartość za 10 minut, to przesuwamy zakres średniej o 10 minut w prawo. Okaże się to zbyt trudne, by zrobić to pamięci – bot robi to stale i w każdej chwili może Wam przedstawić jak to się miało w ostatnich kilku godzinach. Aktualny wzór wygląda następująco: WMZ = Bz - ((wiatr-360)/60)^1.3 Aby jak najłatwiej przedstawić skrótowo, w punktach kilka istotnych zasad: · Sonda kosmiczna w punkcie L1 (my używamy dane DSCOVR) znajduje się bliżej Słońca niż Ziemia. Dla niej można wyznaczyć wartość WMZ, której analogia dotrze do naszej planety po kilkudziesięciu minutach. To właśnie z tych danych przewidujemy która część obejmuje nas, jaka będzie np. za 15 minut czy jaka była godzinę temu. · Dla każdej wartości WMZ przyporządkowuje się wartość w skali K-index, która by było łatwiej, stanowi analogię do znanej 9-stopniowej skali KP-index. Przykładowo, jeśli WMZ wynosi -22.2, to K-index wynosi 7, bowiem mieści się w ustalonym przedziale -20.0 a -25.0. Jest duża szansa, że ogólnie będziemy mówili o KP = 7, choć wartość może różnić się o 1. · Wskaźnik WMZ bierze pod uwagę pogorszenie warunków zorzowych (np. burza geomagnetyczna KP = 6 przy Bz +15 to brak zorzy gdziekolwiek, więc K-index = 0). · Można przewidzieć jaka będzie zorza polarna w północnej, środkowej i południowej Polsce tylko z informacji, jakie wynosi teraz WMZ dla momentu „Ziemia”. Jeśli wynosi -22.2, to zorza powinna być taka, jak wskazuje przygotowany przez nas opis zorzy dla K-index = 7. Co więcej, opis widoku można bardziej rozszerzyć, bowiem dla średnich i niskich szerokości geograficznych podczas burz geomagnetycznych można skorzystać z przelicznika 1.2/100km (dlatego np. widok K6 z północy Polski będzie podobny jak w południowej Polsce przy K7). · Okno zorzowe (czyli pewność pojawienia się zorzy na polskim niebie) zaczyna się w momencie, gdy WMZ sięga -10.0 (początek K5). Istnieje możliwość, że w północnej Polsce przy dobrych warunkach nieba uda się sfotografować zorzę przy K4 (między -7.5 a -10.0). Dlatego K4 jest tylko dla chętnych, natomiast oficjalnie o zorzy w Polsce będziemy ogłaszali dopiero od K5. · Alerty są wysyłane tylko w momentach promocji na wyższe K-index, zaczynając od 4. Każdy użytkownik może sam zdecydować od jakiego poziomu będzie otrzymywać alerty (np. K4-K9, K5-K9, czy tylko K5), po zaznaczeniu odpowiednich ról na kanale #role. Przygotowaliśmy system, który zapobiega nadmiernemu wysyłaniu alertów w momentach, gdy WMZ ciągle faluje po granicy między jednym a drugim K-index. · Istnieje system alertowania CWMZ oraz WMZ. To pierwsze (zapisane jako K-early) informuje tylko o cząstkowych i przedwczesnych danych z DSCOVR, by bardzo wcześnie poinformować o poprawiających się warunkach i być na straży. Te nie zapowiadają jeszcze zorzy! Dopiero WMZ (czyli @K4 do @K9) są tymi właściwymi. A te drugie tagują tylko i wyłącznie dla sondy DSCOVR. · W takim razie, oficjalnie o zorzy polarnej w Polsce będziemy mówili wtedy, gdy bot taguje @K5. Informuje, że DSCOVR i analogia dotrze do nas za X min (z reguły 30-60 min). Jest to czas na przygotowanie się do obserwacji (spakowania i wyjazdu). Po upływie tego czasu, bot nadal wysyła wiadomość (już bez tagowania), że już to dotarło i można łapać zorzowe fotony. Co więcej, później także da znać o tym, że okno zorzowe się kończy. Ważne jest, że bot nie bierze pod uwagę pory dnia – alert może pojawić się np. o 3:00 czy 13:00 i na razie nie planuje się dodawać ograniczeń czasowych. Zorzowe narzędzia od Zorzowej Krainy. Poza samymi alertami, pierwsza wersja posiada także dużo innych ułatwień. · Na liście kanałów, u góry, możemy odczytać obecną wartość WMZ i K-index dla nas i dla punktu w L1 (DSCOVR). Należy wziąć tylko pod uwagę, że aktualizuje się to co 5 minut z powodu limitów Discorda (maksymalnie 2 razy na 10 minut). · Szczegółowe wartości wskaźnika mocy zorzy odnajdziemy pod !warunki. Dostajemy informację o CWMZ, EWMZ (WMZ dla Ziemi) i DWMZ (WMZ dla DSCOVR) z podanymi wartościami wskaźnika mocy zorzy, K-index, Bz, prędkości wiatru słonecznego, gęstości oraz liczby użytych pomiarów do wskazanego przedziału czasowego. · Istnieje możliwość przywołania dokładnego wykresu pod !wmz oraz !wmz6h (przykład wykresu w chwili wstawiania posta poniżej). Możemy z niego odczytać jak zmieniało się WMZ w przeszłości i co nas czeka w najbliższych minutach. Jeśli chodzi o czas na osi X, pozostawiliśmy sposób znany nam już ze SpaceWeatherLive – godziny są dla punktu libracyjnego L1, dla DSCOVR. Z wykresu można odczytać w jakich chwilach odbywały się okna zorzowe (o ile one nastąpiły). · Na kanale #k-index przygotowany został jak najdokładniejszy opis widoku zorzy polarnej przy danych wartościach K-index. · Na kanale #pytania-i-odpowiedzi przygotowałem różnorodne pytania z odpowiedziami, które mogą w wielu przypadkach pomóc, sprostować czy zwrócić uwagę na istotną kwestię. Tam generalnie jest dużo przydatnych treści by zrozumieć jak działa nasz system i jak obserwować zorzę. Zorze skupiają fotografów, ponieważ zorza polarna w Polsce zawsze wygląda bardziej imponująco na zdjęciach niż w rzeczywistości. Liczę na to, że zdjęć będzie wpływało coraz więcej i będziemy na bieżąco z danymi (w tym celu powstał też kanał #zorza-zdjęcia). Powstały bot będzie czujny nawet na nagłe i niespodziewane CME, a gdy tylko odpowiednio skonfigurujemy powiadomienia w telefonie (wymagany ciągły dostęp do Internetu), możemy dostać alert także o 4 w nocy. A skoro jest to pierwsza wersja, jest oczywiście nadal w fazie testów. Liczymy na feedback i zobaczymy jak będzie to działało. Jeśli coś będzie wymagało poprawek, to będą wprowadzane aktualizacje. Do tej pory mieliśmy okazję tylko raz testować bota (przy ostatniej burzy G4 z 25 marca), ale wówczas mieliśmy do dyspozycji tylko tyle, co komenda !warunki. Później pojawiły się alerty i wykresy. Miłej zabawy!
  3. Ważne! Pojawiły się informacje o kolejnym wybuchu komety i oceny sięgają teraz 3.7-3.8 mag! Kometa jest więc widoczna gołym okiem, tylko pogody brakuje 😁
  4. Wrzucam tylko jako zajawkę, bo pogodę miałem mieć jutro Zdążyłem dziś zrobić 7x180s z TS 90/600 + 0.79x, oraz ASI2600MC. Tylko stack na average na kometę, płaskość tła GraXpertem, denoise Sirilem i paseczki w Lightroomie Jutro plan z większą ilością klatek EDIT: Kolejnego dnia nie było pogody, więc w przyszłości wrócę do tego materiału stackując jeszcze na gwiazdy
  5. Jeszcze na koniec małe podsumowanie tej burzy geomagnetycznej Świetna sprawa, że mieliśmy okazję łapać zorzę przy dużej prędkości wiatru słonecznego. Pozwoliła ona zweryfikować dokładność wzoru na wskaźnik mocy zorzy. Poprawka jest następująca: w potędze zamiast 1.2, będzie 1.3. To odpowiednio przeskaluje całość. Prawidłowe wartości pojawią się w "ostatecznym poradniku" A w związku z tym, wszystkie dotychczasowe wartości WMZ poprzednich zórz muszą zostać zaktualizowane. I teraz odpowiedzi na dwa najczęściej zadawane pytania: Dlaczego zorza wypadła przy Bz dodatnim? Czy ta zorza była rzeczywiście wielka? Co do pierwszego, sprawa jest prosta - wpływ prędkości wiatru słonecznego był tym razem znakomity. Bz faktycznie było lekko dodatnie z niewielkimi momentami Bz ujemnego. Wiatr słoneczny popychał WMZ w dół o trzynaście, a Bz wyniosiło plus dwa. To w ostateczności daje -11, które czasowo idealnie pokrywa się ze wszystkimi zdjęciami, które były publikowane. A co do drugiego, to w zasadzie łącząc z pierwszym, przedstawiam wykres (na osi X są czasy w UT, jakby co) Sprawa jest bardzo prosta - WMZ sięgające poniżej -30 wypadło jeszcze za dnia. Kiedy się ściemniło w najwcześniejszej części Polski (wschód), było już na to totalnie za późno.
  6. Pracujemy nad systemem alertowym i wskaźnikowym, na razie jest w fazie testów To stąd "manualnie" wrzucałem informacje o zmianach z końca pierwszej strony
  7. Gołym okiem widać było tę delikatną zieleń, ale filarów zupełnie nic Co ciekawe, to było tak jasne, że widziałem wszystko na tacy w podglądzie live view aparatu. Nawet lepiej niż gołym okiem.
  8. Zorza była rzeczywiście wielka, ale ta wypadła jeszcze za dnia Jedynie co mamy, to mini zorzę około 19:50. Ale za to ważna! Może i wygląda dość ubogo, ale parametry zorzowe wynosiły wówczas WMZ = -9.0. Wizualnie wygląda na około -11, a więc wzór trzeba będzie zaktualizować, bowiem wpływ wiatru słonecznego jest niedoceniony
  9. Jak wiemy, trwa rollercoaster - Bz poszło do góry, jednak prawdopodobnie i tak czeka nas powrót do negatywnych wartości za jakiś niedługi czas. W momencie zachodu Słońca najprawdopodobniej nie będzie żadnej zorzy polarnej... no chyba że w ciągu pół godziny nastąpi spadek znowu. Nie wiadomo, ale skoro wiatr słoneczny leci zaledwie pół godziny, to jadę w teren i sobie posiedzę A więc na pytanie - czy warto jechać? Warunki w każdej chwili mogą się poprawić. Na razie nie są korzystne, więc nie spodziewajmy się mocnej zorzy od razu jak się ściemni. Zorza to jak hazard
  10. I prawdopodobnie ostatni alert na pewien czas, ale niezwykle ważny -25.3 daje już K8, a więc wartość przebija też zorzę kwietniową z 2023 roku i prawdopodobnie wszystkie po wrześniowej z 2017 roku. EDIT: Ale w sumie głębiej mogło być w tej kwietniowej kolejnego dnia jak już mieliśmy rano, a w Stanach obserwowano zorzę z Bz -30. To może jeszcze trochę brakuje do ich zorzy, ale jest mocniejsza od naszej.
  11. Musimy poczekać na godzinę przynajmniej 17:30, żeby mówić o szansach. Parametry mogą nagle się zmienić i musimy liczyć się z tym, że najlepsze co jest może wypadać akurat teraz, zanim jeszcze zrobi się ciemno. Będę informował
  12. WMZ dla DSCOVR właśnie osiągnął poziom -20.0, co oznacza zorzę polarną klasy K7. Przewidywane dotarcie to godzina 16:50 czasu polskiego. Opis zorzy polarnej w K7 znajdziecie tutaj.
  13. W zasadzie sytuacja podobna jak wyżej u Wojtasa. Musimy poczekać choćby do 17:00. Na razie obserwujemy co nas omija za dnia
  14. Po 14 minutach, poziom WMZ osiąga poziom K6 (-15.0). Dla Ziemi przypada on o 16:40 czasu polskiego.
  15. Wskaźnik mocy zorzy dla DSCOVR (za 33 minuty) przekroczył właśnie -13.3 (obecnie -13.4), który jest najniższą wartością z wczorajszej zorzowej nocy. Teraz będzie tylko mocniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.