-
Postów
81 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O Robert_W
- Urodziny 23.04.1982
Kontakt
-
Strona WWW
http://
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyna
-
Skąd
Książki
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Robert_W
464
Reputacja
-
Moje pierwsze w tym roku. Piękne jak na początek czerwca. Rano może być jeszcze lepiej. Niestety u mnie przyszły chmury i nie zapowiada się żeby szybko ustąpiły.
- 271 odpowiedzi
-
- 8
-
- obłoki srebrzyste
- nlc
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
U mnie rozpogodziło się dopiero po 1. Szybko zebrałem się i poleciałem w pole. Obłoki były dość ciemne, ale coś tam widać. Niestety jak zaczęły się rozwijać, przyszły chmury i zakryły szczelnie cały widok.
-
Piękne były. Bardzo jasne. Mimo zaświetlonego przez Księżyc nieba były bardzo wyraziste. Trochę za późno wyszedłem, bo z minuty na minutę słabły, ale i tak było co podziwiać. I jeszcze krótki filmik
-
Moje pierwsze w tym roku sreberka. Najjaśniejsze były daleko na wschód, jednak szybko zanikły i pozostała słabsza, ale rozleglejsza część na północy.
-
Wczoraj obserwowałem ciekawe zjawisko halo. Wie ktoś może co to mogą być za łuki nad górnym łukiem stycznym? Zaznaczyłem je na czerwono. Ten wypukły to chyba łuk Lowitza a V to łuk Parryego, ale nie jestem pewien. Niestety, były słabo widoczne a na zdjęciu wyszły jeszcze gorzej. Słońce było ok. 10 stopni nad horyzontem.
-
Może tylko bardzo niskie warstwy tak silnie rozpraszają, że ma to duży wpływ na kolor. Ten żółty promień przebywa długą drogę, ale nie zbliża się do powierzchni Ziemi w żadnym punkcie.
-
Według mnie Vader może mieć rację. Rozrysowałem to sobie i mi się zgadza ze zdjęciem. Obłoki, które są na granicy cienia Ziemi są oświetlane przez czerwone zachodzące Słońce. Promienie je oświetlające przebywają najdłuższą drogą przez atmosferę, więc 'tracą' najwięcej niebieskiego światła, które najszybciej się rozprasza.
-
To i ja dorzucę swój time laps z pamiętnej nocy z 22 na 23 czerwca. Następnym razem muszę robić dłuższe serie zdjęć, bo trochę krótkie te scenki mi wyszły.
-
-
Niedługo początek sezonu zakryć Regulusa przez Księżyc
Robert_W odpowiedział(a) na majer temat w Zjawiska zakryciowe
Udało się komuś polowanie? Ja miałem niespotykanie dużo szczęścia. Zakrycie obserwowałem na żywo w okularze. Przeszkadzała trochę mgiełka i niskie położenie naszych bohaterów na niebie, ale biorą pod uwagę, że ostatnio gwieździste niebo jest rzadkim zjawiskiem to nie można narzekać. Całkiem ciekawie to wyglądało. Odkrycie postanowiłem uwiecznić, gdyż bałem się, że mogę je przeoczyć. Podpiąłem aparat pod teleskop a sam obserwowałem przez lornetkę. Super to wygląda jak tak nagle nie wiadomo skąd na czarnym niebie pojawia się gwiazdka. Kilka minut po odkryciu niebo zasnuło mi się chmurami i skończyła się zabawa. -
Obserwacje burz, chmur i innych zjawisk
Robert_W odpowiedział(a) na Robert J temat w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Dzisiejszy, poranny prześwit poopadowy (hole punch cloud). Zdjęcie niestety z telefonu, bo aparat odmówił posłuszeństwa. Zazwyczaj zjawisko ma kształt owalny. Tu było bardzo wydłużone, ciągnęło się niemal po horyzont. Być może zostało wywołane przez przelatujący samolot. -
Cloud Trophy - zgłoszenia chmur i zjawisk
Robert_W odpowiedział(a) na Muchozol temat w Planeta Ziemia
Wygląda na "wschód" tęczy. Po cieniach na budynkach widać, że Słońce jest na wysokości ok. 45 stopni, a taki właśnie promień ma łuk tęczy. Dlatego właśnie jego górną część widać przy linii horyzontu. Ode mnie łuk okołozenitalny oraz mamma sprzed kilku dni.- 647 odpowiedzi
-
- 7
-
- chmury
- cloud trophy
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po kilku dniach ciszy dziś ok. 3:00 rano północny horyzont znowu się zaświecił. Myślałem, że już się nie doczekam. Cały urlop mi przeleciał i tylko raz przez przerwę między chmurami coś udało mi się wypatrzyć. Dziś pogoda dopisała, choć sreberka nie były zbyt jasne.
-
U mnie pojawiła się wąska przerwa między chmurami i udało mi się złapać moje pierwsze w tym roku NLC. W tej chwili nic nie widać. Zobaczymy rano.