Skocz do zawartości

KrzysztofCz's Blog

  • wpisów
    7
  • komentarzy
    15
  • wyświetleń
    1 624

Andromeda


KrzysztofCz

789 wyświetleń

24.09.2008r. Andromeda

 

Krótkie spojrzenie na niebo, żyleta. Po tygodniu opadów i chmur wreszcie coś widać.

Poprzedni wypad na zachód od miasta dał piękne widoki drogi mlecznej oraz uczucie zagubienia. Teraz miałem jasno określony cel - M31.

Nie byłem pewny, czy uda mi się znaleźć tego, czego szukam. Wiedziałem jednak gdzie szukać - a to już coś. Czasu mało max 30min.

Gaz w dechę i sruu.. okolica zupełnie inaczej wygląda jak się zrobi ciemno a człowiek patrzy gdzie by tu było najlepiej i najdalej od lampy. 2 km od miasta stanąłem pod lampą, wdrapałem się na wał przeciwpowodziowy i serce podskoczyło z radości. Wooowwww tyle gwiazd, nasza galaktyka robi wrażenie 2 minuty podziwiania dla akomodacji. Raz, dwa trzy - szukamy. Wielki wóz, Vega, Andromeda - jest. Lornetka skierowana w stronę Andromedy, między pierwszą a drugą jasną gwiazdą z wężyka, nieco w górę. Trochę szukania, w końcu coś mi mignęło z boku. Kieruję w centrum wzroku - znika. Obserwacja możliwa tylko w momencie, gdy się nie patrzy na obiekt. Skaczę z radości. Jest!!

Rozmiar kątowy szacuje na około 2stopnie. Widok - jasnoszara chmurka z jaśniejszym środkiem. Trudno się przypatrzeć szczegółom jeżeli się na nie nie patrzy.

Wieczorem szukam w celestii http://www.celestia.pl/M31

"Lornetka 7x50 ujawnia zdecydowanie wydłużony dysk rozciągający sie na 2 stopnie z wyraźnie jasnym jądrem. "

 

Jeszcze tylko szybkie spojrzenie na Wielką Niedźwiedzicę i rozdzielenie gwiazd w dyszlu, skierowanie lornetki nieco powyżej dyszla bez większych nadziei żeby tam chmurkę jakąś znaleźć.

Czas stop. Trzeba wracać. Jestem bardzo zadowolony.

 

26.09.2008r. Andromeda c.d.

Szybki wyjazd na wschodnią miejscówkę w drodze do garażu. Wcześniej, za dnia przyjrzałem się dokładnie możliwościom wjechania głębiej samochodem. Nie jest dobrze, nie jest źle. Da się zawrócić na zakręcie drogi polnej.

Dziś już na spokojnie, mam czas na adaptację wzroku, lampa już nie przeszkadza. Natomiast mgła podnosi się coraz wyżej.

Tym razem M31 widzę wyraźne w centrum wzroku, jest o wiele większa niż poprzednim razem.

Wilgoć jednak jest okropna, zaczynam się skraplać. Pora wracać.

Z ciekawości kieruje pod garażem lornetkę na M31. O dziwo - jest całkiem dobrze widoczna. Miło się zrobiło. Przy okazji zapamiętałem 3 gwiazdy położone w linii tuż poniżej M31. Zasięg z miasta przez lornetkę 7,5M.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.