Mikołaj Kopernik
Tak więc Mikołaj Kopernik spoczął we Fromborskiej katedrze, miejmy nadzieję że teraz już na zawsze. Powtórny pochówek naszego astronoma miał miejsce w sobotę 22 maja bierzącego roku, blisko pięćset lat po jego śmierci. Podnoszone były różne głosy, m.in. żeby pochować Mikołaja w mieście w którym się urodził, albo w mieście przez które przejeżdżał w czasie swej życiowej podróży. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek i szczątki naszego wielkiego uczonego spoczęły w miejscu jego śmierci i pierwotnego pochówku, a więc we Fromborku. Jako miłośnik astronomii nie darowałbym sobie nieobecności w czasie uroczystości pogrzebowych. Jak rozminęły się zapowiedzi co do liczby przybywających gości ze stanem faktycznym,przykro pisać. Wyobrażałem sobie, że w tych dniach nie będzie można przepchać się przez Frombork, tym czasem pustki. Jeśli to za mocne słowo, to dopowiem że co roku na odpust do Fromborka przyjeżdża więcej osób. Nie ważne, ja byłem i widziałem.
To spotkanie z Kopernikiem wywarło na mnie bardzo silne wrażenie,które wiązało się z tym, że "znałem" Go z podań, książek, jako bohatera nauki,a tym czasem jego pogrzeb był "zwykły" jak każdego z żyjacych, dotknęliśmy historii.
Poniżej kilka zdjęć dokumentujących wydarzenie przyjazdu szczątków Mikołaja Kopernika do Fromborka, piątek 21 maja 2010roku.
http://www.imagic.pl/files//14345/./K1.jpg
http://www.imagic.pl/files//14345/./K2.jpg
http://www.imagic.pl/files//14345/./K3.jpg
http://www.imagic.pl/files//14345/./K4.jpg
http://www.imagic.pl/files//14345/./K5.jpg
Z Panią Burmistrz Fromborka przy trumnie Mikołaja Kopernika
2 komentarze
Rekomendowane komentarze