Skocz do zawartości

Patrzone

  • wpisy
    2
  • komentarzy
    0
  • wyświetleń
    2 090

Pierwsze próby z filtrem mgławicowym


Zaciekawiony

1 221 wyświetleń

Filtr UHC-S kupiłem niedawno, ale przez pogodę nie miałem okazji go wypróbować. Mając kilka dni wolnego pojechałem do mamy, która ma domek na małej wsi blisko granicy z Białorusią, w związku z czym jest u niej bardzo ciemno. Trzymam u niej teleskop, bo w mieście i tak za bardzo mi się nie przyda, a nawet gdyby to znoszenie go z 4 piętra jest trochę kłopotliwe i męczące. Chodzi o teleskop Sky Watcher 112/900.

Aby maksymalnie wykorzystać okazję poczekałem aż do 1 w nocy, gdy gwiazdozbiory będą odpowiednio ułożone. Łabędź był już nisko, ale z odnalezieniem Hantli nie miałem problemu. Oglądane gołym okiem w obiektywie 25 mm wyglądały jak okrągła plamka światła ze słabo zauważalną strukturą. Po założeniu filtru stwierdziłem poprawę kontrastu. Mimo wiejskiego położenia w niezbyt gęsto zaludnionej okolicy, nad horyzontem mimo to zauważalna była pewna łuna dalekich latarń. Filtr znacznie to obniżył, co poprawiło widoczność mgławicy. Trudno było mi natomiast ocenić czy widoczność wewnętrznego kształtu hantli się poprawiła. Mimo wszystko w tak niskim położeniu mgławica nie była zbyt jasna.

Teraz obróciłem teleskop w drugą stronę. Powodem dla którego czekałem do takiej pory, była chęć uchwycenia za jednym razem drugiej jasnej mgławicy - tej w Orionie, który wzeszedł wystarczająco wysoko. Od tej strony widoczność była gorsza, z powodu łuny znad Brześcia. Mgławica oglądana bez filtra już wyglądała dostatecznie wspaniale, z filtrem lepiej było widać pewne szczegóły w rodzaju bardziej oddalonych pasm czy ciemnego kształtu blisko centrum. Zauważalnie spadła jasność gwiazd wewnątrz mgławicy.

Skoro miałem już te dwa obiekty, przesunąłem nieco pole widzenia aby na tej samej wysokości znaleźć M 78. Była ledwie widoczna w takich warunkach. Po dołożeniu filtra wprawdzie zmniejszyła się jasność tła, ale mgławica nie była jakoś lepiej widoczna. Potwierdzało to moje przypuszczenia, że dla mgławic refleksyjnych filtr wiele nie daje.

Skoro miałem już teleskop skierowany w tą stronę, postanowiłem zajrzeć nieco wyżej, i w "nogach" Bliźniąt odnalazłem ładną gromadę M35. Potem przesunąłem się nieco w bok aby spróbować z M1 ale warunki nie były na tyle dobre. Ponieważ pojawiła się mgła na ostatek przesunąłem obiektyw w górę aby zobaczyć Plejady i na tym skończyłem obserwacje.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.