Przy obecnych mozliwosciach szybkiego dostepu do wiedzy szkola powinna bardziej skupic sie na ksztaltowaniu umiejetnosci abstrakcyjnego myslenia, klarownego wyrazania swoich mysli i rozwiazywania nowych problemow. Tego ucza takie przedmioty jak matematyka, fizyka, chemia, w czesci (ODPOWIEDNIO UCZONY!) jezyk polski. Nawet jesli wiedza z historii, biologii, WOKu, "teoretyczna wiedza" z j.pol. jest w zyciu do czegokolwiek potrzebna, co z tego, po paru latach ja
janko, wiedza z biologii geografii itp wystarczy mi ta która nabyłem w gimnazjum. W technikum powinna być mata, fiza, i przedmioty zawodowe, i najlepiej na maturze do wyboru albo mata albo polski, bo ja np nie cierpie polskiego uwazam to za nieprzydatny przedmiot, bo co mnie obchodzi co miał autor na mysli piszac wiersz, ja mam wazniejsze problemy ;p