Skocz do zawartości

Lampka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 340
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lampka

  1. Cena 990 Kc + koszty wysyłki.

    Tu macie kopię odpowiedzi na moje zapytanie:

    "Dear Piotr Lamparski,
    thank you very much for your interest of Atlas of the Moon.
    Postal delivery to Poland is about 300,- CZK, the time of delivery is is 1 or 2 weeks.
    What language of the book do you prefer - german, english or czech?
    Waiting for your answer.
    Best regards

    Ing. Zdeněk Pavlík
    Aventinum s.r.o."

  2. A w księgarniach czeskich nie będzie tego? Córka kuzyna pracuje w czeskim Cieszynie, a mieszka w polskim.

    PS. W Aventinum widzę, że jest wersja angielska (cena taka sama 990 koron). Przy zamówieniu można sobie wybrać kraj docelowy Polska, ale nie pojawia się cena przesyłki. Jest za to informacja: "Shipping is not included in the value of the goods. If not mentioned otherwise, its cost is calculated by the tariff of Česká pošta"

    PPS. Wysłałem im zapytanie, ile będzie kosztowała przesyłka do Polski.

  3. Ja też nie zauważyłem tego guzika jeszcze 10 minut temu.

    Generalnie jest fajnie. Można się przyzwyczaić do zmian. A układ wydaje mi się dużo czytelniejszy.

    W moim odczuciu zmiany na plus. :Beer:

     

    PS. Niestety nie działa w mojej komórce - SE C702, internet z T-mobile. Pokazuje się tylko napis tytułowy i możliwość pokazania wersji pełnej, ale kliknięcie nic nie otwiera.

  4. Kupiłem w Empiku i wstępnie przekartkowałem.

    Jest OK, ale można trochę poprawić. Z pierwszego wrażenia rzuca mi się w oczy to, o czym pisał McArti. Maleńkie te wizualizacje księżyców. Używam okularów do czytania, ale i tak mam problem z percepcją tych schematów. Szczególnie księżyce Jowisza są mało czytelne. Kolory linii Io i Europy są prawie nie do odróżnienia. Zdjęcie Albireo też mnie zastanowiło. Na tym zdjęciu obie gwiazdy wyglądają na białe. Za to spajki są we wszystkich kolorach tęczy. Może lepsze byłoby jakieś zdjęcie z refraktora albo schematyczne fragmenty mapy w stylu Stelarium.

     

    Ogólne wrażenie mam pozytywne. Fajnie, że Wam się chce. Życzę wytrwałości i sprzedaży całego nakładu.

     

    PS. Chętnie bym widział przy autorach nicki z forum. Nie wszystkich kojarzę po nazwiskach :szczerbaty:

  5. cos wlasnie jest z nim nie tak

    bym to gdzies zglosil ale mi sie pobil :(

     

    A co konkretnie miałoby być z nim nie tak? Że ciężki? Krzemień ma gęstość 2,6-2,9 g/cm3, a więc decymetr sześcienny (kostka 10x10x10 cm) waży prawie 3 kg. Nie wiem w jakiej skali są Twoje zdjęcia, ale na oko wszystko się zgadza - może to być bryła krzemienna ważąca około 3 kg. Wcześniej napisałem, że mam większą, ale zdawało mi się, że określiłeś jej wielkość na 3 cm, a nie 3 kg. W rzeczywistości więc mogę mieć podobną wielkościowo albo mniejszą bryłę krzemienia. Jak Ci zależy mogę swoją pomierzyć, zważyć i wrzucić tu zdjęcie. Sam zobaczysz, że to ta sama skała.

     

    Edit: To są zdjęcia mojego krzemienia. Mój to prawie cała buła, a Twój jest obtłuczony. Ale zwróć uwagę na miejsca, gdzie u mnie widać wnętrze - to ta sama krzemionka. Przy okazji zważyłem mój krzemień i zmierzyłem jego objętość. Bardzo zgrubnie (naczynie z woda i skalą co 100 cm3) wyszło 300 cm3 i waga 725 g. Czyli gęstość wyszła ponad 2,4 g/cm3. Pasuje mniej więcej do krzemionki, za lekki na meteoryt.

    Jak masz jeszcze wątpliwości, to zmierz gęstość swojego.

    DSC01209.JPG

    DSC01211.JPG

    • Lubię 3
  6. Jaką masz wersję Win 7? Czy jest to Home Premium, czy może Windows 7 Professional lub Windows 7 Ultimate? Jeśli masz lepszą wersję niż HP, to powinieneś zainstalować Virtual PC i wtedy Win 7 dosyć sprawnie potrafi udawać Windows XP. Nie jest to to samo co tryb zgodności, jest dużo lepiej szczególnie w kwestiach zgodności sprzętu, sterowników itp.

    Tu jest Virtual PC do pobrania:

    http://www.microsoft.com/windows/virtual-pc/default.aspx

    Niestety nie działa z wersją Home Premium, która jest chyba najbardziej u nas powszechna.

    • Lubię 1
  7. ... gwiazdki w tej nowej są nieostre przy brzegu pola co mnie bardzo drażni ...

     

    Byłem dziś rano w Lidlu po jakieś akcesoria ogrodnicze i z ciekawości obmacałem jedną z lidletek. Mam od lat jedną ze starszych wersji, sygnowaną jeszcze Meade. I dosyć sobie ją chwalę. Jakość optyki jest dla mnie akceptowalna. Mechanicznie nie miałem z nią większych problemów z wyjątkiem drobnej regulacji kolimacji po kilku latach. Ale to było banalnie proste.

    Co do nowej wersji, rzeczywiście masz rację - w tej jest gorzej z ostrością im dalej od centrum pola. W mojej starej tego nie zauważam. Z różnic, które rzuciły mi się w oczy, jedna szczególnie mnie zaskoczyła na minus. Niesamowite luzy w mostku w najnowszej lornetce. Nie oglądałem, co prawda teraz innych egzemplarzy, ale kilka lat temu, gdy kupowałem swoją, obmacałem chyba z 10 sztuk i ani jedna nie miała nawet w połowie tak kiwającego się mostka.

    Może trafiłem na jakiś felerny egzemplarz... Kto wie?

  8. Na ostatnim zdjęciu wyrównałem właśnie kanały w registaxie. Barwa tarczy na obrzeżu to dyspersji atmosferyczne jak napisał riklaunim. Bez korektora pewnie się nie obejdzie.

    J.

     

    Popatrz poniżej.

    Wyrównałem z Twojego zdjęcia kanały w Registaxie. Masz okienko "przed" i okienko "po". I to robione automatem. Zmieniłem tylko ręcznie zielone okienko, żeby objęło całą planetę.

    Venus1.jpg

    Venus2.jpg

    • Lubię 2
  9. Wczoraj zauważyłem, że po długiej przerwie oddział PTMA w Toruniu organizuje wykłady astronomiczne. Nie wiem, czy to początek dłuższej serii? Zwykle był to cykl kilku wykładów, tym razem tylko dwa. No i miejsce ich wygłoszenia się zmieniło. Nie jest to, jak dawniej sala kinowa ratusza, ale aula Liceum Akademickiego w Toruniu. Gimnazjum i Liceum Akademickie jest również współorganizatorem wykładów.

    Umieszczam link do miejsca wygłoszenia wykładów i zdjęcia informacji o wykładach zrobione komórką przez szybę.

    Gimnazjum i Liceum Akademickie

     

    Pozdrawiam i zapraszam do Torunia.

     

    PS. Przy okazji można obejrzeć najlepsze liceum w Polsce wg jednego z niedawnych rankingów.

    Wyklad1.jpg

    Wyklad2.jpg

  10. Niezwykle ciekawe obrazy tworzy ten człowiek. Ale to już wyższa szkoła jazdy i sprzęt dużo wydajniejszy od mojego. Gdybym ja miał obrabiać takie gigabajtowe pliki też musiałbym mieć 24GB RAM-u w komputerze zamiast skromnych 3GB.

    Jego galeria naprawdę niesamowita. Ma się wrażenie obecności w tych kosmicznych krajobrazach.

  11. ... liczę jednak, że niebawem ktoś wykona taką robotę, by przedstawić precyzyjne, trójwymiarowe wizualizacje miejsc lądowania wypraw Apollo z uwzględnieniem tras pieszych wędrówek i wycieczek pojazdami LRV....

    To jest do zrobienia, ale niestety nie ma udostępnionych cyfrowych modeli terenu z tych miejsc. Ja przynajmniej takich nie znalazłem. Jest oczywiście cały Księżyc z WAC (WAC DTM), ale on jest w rozdzielczości 100m/px. To zdecydowanie za mało.

    A może są gdzieś takie modele z lądowisk? Jeśli wiesz gdzie, to mogę się pobawić.

    To co próbowałem powyżej mam w komputerze w rozdzielczości 5m/px. Ale inne fragmenty z NAC mam też w 2m/px. Problem w tym, że dla takiej rozdzielczości mój komputer radzi sobie w sensownym czasie z fragmentami maksymalnie około 2x2km. Jak zejdę z rozdzielczością to nawet mogę obrabiać takie, jak powyższe (ok. 10x12km przy 25 m/px).

     

    PS. Oczywiście mówię cały czas o rozdzielczościach danych DTM. W uproszczeniu można obrobić cyfrowy model terenu lądowiska w mniejszej rozdzielczości i na tak uzyskany model 3D nałożyć zdjęcie w lepszej rozdzielczości. Ale to byłby tylko półśrodek. Wtedy najdrobniejsze szczegóły zdjęć nie rzucały by cienia. Na moim modelu mogę "zmieniać" położenie Słońca i oglądać cienie obiektów nawet w nieprawdopodobnej konfiguracji. Mogę też generować mapy poziomicowe, ze ściśle określonymi warstwicami. Mapy mogę dowolnie kolorować, a także generować mapę spadków.

    Tu masz przykład takiej mapy spadków ze skalą od 0 do 45 stopni (czyli od 0 do 100%) i legendę do niej:

    SLOPE1.PNG

    slope2.png

  12. LROC team rozpoczął publikację cyfrowych modeli terenu, opracowanych na podstawie gigabajtów danych z kamer NAC i wysokościomierza laserowego LOLA. ...

     

    Dzięki za ten link. Mając pliki GeoTiff można się pobawić w tworzenie z nich wizualizacji powierzchni 3D. Poniżej małe przykłady zrobione przeze mnie Microdemem i Surferem. Nie są w pełnej rozdzielczości, bo mi komputer nie wyrabia przy takich dużych plikach. Dodatkowo pomniejszone na potrzeby wklejki do posta. Parka jest do patrzenia zezem. Pojedyncza powierzchnia robiona Surferem z możliwością zmiany kąta oświetlenia.

    Marius.png

    Marius stereo.PNG

    • Lubię 2
  13. A może nazwać pismo po prostu ASTRONOMIA. Bez "Amatorska", "Piękna", "Sraka", "Owaka". W końcu to ma być o astronomii. Dla wszystkich zainteresowanych astronomią. I amatorów i zawodowców. Granica między nimi jest bardzo płynna i na forum też mamy wielu zawodowych astronomów, nie tylko amatorów. A wielu amatorów jest w swoich działaniach prawdziwymi zawodowcami. Tak jak National Geografic nie jest wyłącznie ani dla zawodowych geografów, ani dla członków NGS, ale dla wszystkich. I jest robiony na profesjonalnym poziomie. Do tego potrafi opublikować teksty i zdjęcia zarówno "amatorskie", jak i "profesjonalne".

    Tytuł ASTRONOMIA jest neutralny, oddający istotę tego przedsięwzięcia i do tego w polskiej wersji językowej do wzięcia.

     

    PS. Widzę, że jureq już proponował taką nazwę.

    • Lubię 3
  14. Zawsze mnie fascynowały stare obserwatoria i teleskopy. Z tych "anglojęzycznych" szczególne chciałem zobaczyć obserwatorium Birr Castle w Irlandii.

    http://www.birrcastle.com/

    Tam jest rekonstrukcja teleskopu "Leviathan of Parsonstown" o średnicy zwierciadła 183 cm, który przez większość XIX wieku (ponad 70 lat) był największym teleskopem świata.

    http://www.birrcastle.com/the-great-telescope-birr-castle.php

    http://en.wikipedia.org/wiki/Leviathan_of_Parsonstown

    To przez niego po raz pierwszy dostrzeżono strukturę spiralną galaktyk (pierwsza chyba była M51) i on też posłużył w dużym stopniu do konstrukcji katalogu NGC.

    Myślę, że opisanie historii obserwacji poczynionych przez ten instrument, który na przestrzeni kilku dziesięcioleci był szczytowym osiągnięciem astronomii obserwacyjnej byłoby fajną pracą.

    • Lubię 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.