Jako nowo zarejestrowany forumowicz z przykrością muszę zwrócić uwagę, iż "Polak Polakowi wilkiem", i jeśli ktoś wychodzi przed szereg to trzeba go odpowiednio brutalnie sprowadzić na ziemię, a dla przykładu innym, porządnie w nią wdeptać.
Admirale, w pewnej powszechnie szanowanej Księdze, pewien szanowany dziś człowiek powiedział, iż "żaden prorok nie znalazł uznania we własnej ojczyźnie".
Nie będę przedstawiać swojego zdania w zamkniętym kilka minut temu wątku "Dark Sky biznes", jednak argumenty strony atakującej uważam za dziecinne i pozbawione dowodów (pewnie dlatego temat został zamknięty równie pośpiesznie jak został założony).
Ponieważ konkretne informacje padły na tym forum jedynie ze strony Admirała, proszę innych użytkowników (a w szczególności moderatorów) o podanie innych rozwiązań, przybliżenie światowych tendencji w tej tematyce, może przetłumaczenie ciekawych fragmentów anglojęzycznych publikacji dot. ciemnego nieba.