Skocz do zawartości

lemarc

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 607
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez lemarc

  1. Gratulacje Janusz, praktyka robi swoje. Gdybym nie wyciął sąsiedniej gromady otwartej NGC6633, to pewnie na pierwszy rzut oka byś rozpoznał to miejsce.
  2. Jak ja zaczynałem, to wiekszości z Was jeszcze nie było, bo to był rok 1964. Zaczęło się od atlasu geograficznego Romera, w którym było kilka kartek na temat układu słonecznego i zdjęć. Od tej chwili zacząłem zbierać wszelkie książki i zdjęcia związane z astronomią i astronautyką. Pożadanie było tak silne, że nie wachałem się wycinać co nie których z czasopism w bibliotece osiedlowej, mieszczącej się w budynku gdzie mieszkałem. Nigdy nie wpadłem.
  3. Ja na tym skanerze w ogóle nie skanuję slajdów, ani negatywów, tylko odbitk z negatywów w formacie 15x21cm. bo ta przystawka ma za małą rozdzielczość. Nie fotografuję też z tej przyczyny na slajdach, aż kupię sobie odpowiedni skaner do negatywów, na co się jeszcze nie zanosi.
  4. Jak wiadomo w nocy oko jest nie czułe na kolory i nie pomaga tu lornetka czy przeciętnej wielkości teleskop. Klisza pokazuje obiektywnie to, na co jest uczulona, zbierając padające na nią fotony. Oko pracuje w czasie rzeczywistym i nie sumuje fotonów, nie ma więc możliwości widzenia tego tak jak film lub CCD.
  5. Prowadzenie ręczne na montażu wł. konstrukcji i wykonania. Fotografowałem 25 km, na pd. wsch. od Lublina w miescowości Chmiel. Jest to olbrzymie pole upraw, z dala od zabudowań i prowadzi tam polna droga. Zdjęcia skanowałem na przeciętnym skanerze Plustek Optic Pro 9636T. Oryginały nie są tak mocne.
  6. Tyle dało się wycisnąć z dwóch zdjęć złożonych w jedno, obszaru Strzelca i Wężownika. Zrobiłem je obiektywem Sonnar 3,5/135, na neg. Fuji Pro 800, po ośmio minutowym naświetlaniu każdego, w nocy 4 czerwca br. Skany pozytywów poddałem zwiekszeniu kontrastu i nasycenia barw, oraz funkcji auto levels. Jest to najciekawszy obszar naszej galaktyki, szkoda tylko że jest tak nisko w naszych szerokościach. http://www.pbase.com/image/17985938
  7. No Jarek, chyba po nie wczasie.
  8. Dziś rano oglądałem Marsa między 2.20, a 3.10, a to co zaobserwowałem, narysowałem. Użyłem pow. 333x, więcej nie było sensu, ale w miarę upływu czasu obraz się uspokoił. Teleskop S/C 10" całą noc studził się na balkonie. W czasie oglądania planety niebo już było jasne, też dzięki sąsiedniemu Księżycowi. Tej samej nocy, ale wcześniej wieczorem, oglądałem gwiazdę podwójną - Ksi Skorpiona, o separacji składników = 0,6" kątowej i jasności 4,9/4,9 mag. Przy pow. 333x dostrzegłem je jako stykające się, ale wyraźne oddzielne punkty, usytuowane następująco: składnik górny na godz. 1, drugi na 7. W dół na prawo w odl. ok. 50 sek. świeciła słaba gwiazdka. http://www.pbase.com/image/17973175
  9. Bielack, tę książkę dostaniesz w wydawnictwie VEGA u Mirosława Brzozowskiego, tego od VADEMECUM.
  10. lemarc

    Mars styczeń 2004

    Malek , to Ty?, wróć do starego zdjęcia.
  11. Nie pomyliłem Archimedesa z Claviusem, ale zdjęcie dałem tylko z tym drugim. Nie odpowiadałem przez ostatnie dni, bo siedziałem w Zakopanem.
  12. Dzisiaj miałem naprawdę dobre warunki na obserwacje Księżyca i dostrzegłem w Kraterze Archimedes pięć małych kraterków. Podjustowałem sobie teleskop dzisiaj rano na Marsie i było idealnie. Pozwoliłem sobie użyć okularu f=4mm. co dało pow. ponad 600x, ale wrociłem do 333x, gdzie obraz był dużo jaśniejszy. Na zdjęciu nie widać tylu szczegółów, które było widać na żywo. http://www.pbase.com/image/17602388
  13. lemarc

    Mars styczeń 2004

    Twoje zdjęcie jest sumą tego co było widać w czasie pomiedzy turbulencjami i nawet się zgadza.
  14. lemarc

    Mars styczeń 2004

    Proponuję wcześniej luknąć na łysego. Dzisiaj swietne warunki i faza. Może później będą jakieś fotki. Przy okazji: kto więcej naliczy kraterków w Archimedesie?
  15. lemarc

    Mars styczeń 2004

    Wysiliłem się na szkic tego, co opisałem w poprzednim poście: http://www.pbase.com/image/17602558
  16. To sa fazy czesciowego zacmienia.
  17. lemarc

    Mars styczeń 2004

    Luknalem sobie dzis rano od 3-3.30 na Marsa przy pow. 333x (S/C 10") i coz zobaczylem?. Przede wszystkim olbrzymia poludniowa czape polarna, mocno odcinala sie od reszty powierzchni, polnocna nie byla widoczna. Pomiedzy nia a rownikiem byl widoczny ciemniejszy obszar, z mala plamka na lewo. Prawa krawedz dysku byla jasniejsza, prawdopodobnie przez mgly. Warunki obserwacyjne nie byly rewelacyjne, kontrast na powierzchni planety nie zbyt mocny.
  18. Panie Robercie w ktorym to bylo roku, bo przyponialem sobie notatke w Kurierze Lubelskim z dziennej obserwacji obiektu w poludniowej czesci wojewodztwa ktory byl widoczny ponad 3 godziny. Jak ja odnajde, podam date.
  19. Przed wieloma laty, za nieboszczki komuny jeszcze, gdzies kolo roku 1967-9 (nie podam dokladniej) latniego wieczoru pojawila sie jasna gwiazda ok. 30 st. nad zachodnim horyzontem. Widzialem to z moimi bracmi z okna kuchni. Przez lunete ze szkiel okularowych i pow. ok. 30x wygladalo to jak odwrocony balon, lub wiszaca kropla. Jednak nie wygladalo to jak obiekt oswietlony z zewnatrz, lecz sam swiecil rozowym swiatlem na calej powierzchni. Oczywiscie wykluczylismy Wenus, ktorej nie bylo w tym rejonie nieba, mimo ze golym okiem ja przypominalo to swiatlo. Obiekt nie zachodzil przez ok pol godziny, a raczej przemiescil sie nieco na poludnie. Nie wiem co sie z nim stalo pozniej. Mialem to zapisane i narysowane w kajecie, ale nie zachowalo sie to do dzis. Odtwarzam to z pamieci.
  20. Swoja droga, przekonany jestem o istnieniu rzeczy, ktorych naukowo nie da sie wyjasnic, poniewaz sa z nie materialnego swiata. Nie jakies tam cywilizacje kosmiczne, marsjanskie, etc. ale swiat duchow.
  21. Mi to na Iridium nie wyglada. Rysunek jest schematyczny i nie pokazuje dokladnie chyba tego co bylo widac, ale te satelity wygladaja jak gwiazdy, tyle ze jasne i z promyczkami. Tu natomiast jest plaska zolta tarcza z czyms w rodzaju lusterka wtornego na pajaku. Moze to szperacz samolotu? Sam widzialem kiedys w nocy jak samolot wojskowy wlaczyl cos takiego, to zdretwialem, bo najpierw zobaczylem stozek swiatla z wys. co najmniej kilometra lub wiecej, ktory skanowal ziemie i w koncu trafil na mnie z bratem. W tym momecie mielismy pietra.
  22. W tym montazu nie da sie wstawic lunetki, producent tego nie przewidzial. Jedynym sposobem jest szukanie okolic bieguna za pomoca teleskopu, po uprzednim zgrubnym nakierowaniu osi godzinnej w rejon gwiazdy polarnej. Skanujemy teleskopem rejon bieguna w pozycji gdy os deklinacji skierowana jest przeciwwaga ku ziemi, regulujac kat pochylenia osi godzinnej az do skutku. To samo robimy po ustawieniu osi deklinacji w pozycji horyzontalnej i korygujemy montaz w azymucie az do skutku. Nalezy zastosowac najmniejsze powiekszenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.