Witam Forumowiczów,
Kiedyś przerabiałem ZRT. W znanej firmie ASTROKRAK zmówiłem kątówkę Soligor 45 stopni przystosowaną do tej lunety. Najpierw musiałem ją przerobić, żeby uzyskać ostre obrazy w nieskończoności, ale to nie było problemem, chociaż nie powinno mieć miejsca. Problem polega na tym, że daje ona dziwne obrazy - gwiazdy mają ogony. Ciekawe jest to, że kierunek ogona zależy od kąta patrzenia w okular, a nie od kąta pod jakim wpada światło danej gwiazdy do obiektywu. Dlatego myąlę, że to wina pryzmatu a nie obiektywu. Czy mam rację ?
Proszę o radę jaką kątówkę kupić. Nie chciałbym jej znowu wymieniać. Myślę o kątówce gwiazdowej, bez odwracania obrazu 90 stopniowej.
Pozdrawiam,
Tomek