Skocz do zawartości

pki1234

Społeczność Astropolis
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pki1234

  1. hmmm ... zabrzmiało jakbym był ofiarą albo męczennikiem MTO Jak ja kupowałem MTO to tez zastanawialem sie nad makiem skywatchera ale wtedy byly dwa razy droższe niz teraz. W pelni sie zgadzam z Toba Lampka ze przy takiej cenie Maka Skywatcher - dla nowych nabywców MTO to ślepa uliczka. Jak sie doliczy złączki, okulary i inne takie "bzdety" zeby cos poobserwować to stosunek uzyskanej jakości do ceny nie zadowoli. Ja jak na razie nie zaluje mojego zakupu. Mysle ze sporo moich problemów wynika z mojej niewiedzy albo z błędów jakie robiłem. Jak sie nie da nic poprawic z tym obiektywem to moze da sie z tego zrobic guider, którego gdzies tam mam w dlaszych planach. A jak i do tego sie nie przyda to zawsze znajdzie sie ktoś, kto młodym zapaleńcom astronomii o znikomym budżecie "startowym" będzie chciał zrobić małą przyjemność. Do Foto dziennego moim zdaniem on sie nadaje jak najbardziej wiec nie obawiam sie ze nie znajdzie nabywców na Allegro. Ale dla mnie to ostatecznosc. Bardzo dziekuje wszystkim za rady. Teraz moja kolej zeby je sprawdzić.
  2. jak montuje kamerkę to nie używam kątówki, aczkolwiek nie widzę róznicy w jakości obrazu poprzez kamerkę i poprzez okular z kątówką. Obraz w okularze po wychłodzeniu też jest jakby rozdwojony i przesunięty. tak więc jakbym miał podsumować to co było dokręcone do MTO do robienia tego zdjęcia to: 1. Mieszek 2. Redukcja do kamery 3. Kamerka Piotrek
  3. pki1234

    Gazety

    Mam: Sky & Telescope : numery od 05.2005 do 11.2005 (pewnie mam tez gdzies i 12.2005 ale nie moge znaleźć) Urania : rocznik 2005 i rocznik 2004 (bez jednego numeru) oddam za darmo bo wiosna idzie i trzeba posprzątać mieszkanie Najlepiej jesli odbiór osobisty w okolicach warszawy lub wroclawia (przepraszam za to ale nie chce mi sie pakowac w paczki makulatury i wysylac). Chetnych prosze o kontakt na priv.
  4. przy minusowych to była tragedia. Ale wówczas kiedy robiłem załączoną próbe to bylo lekko powyżej zera. Coraz bardziej do tego dojrzewam McArti. Ale zanim zdecyduje sie na cos wiekszego, chciałbym sprawdzic czy da się cos z tego jeszcze zrobić. Bo kiedy się bede tego pozbywał to glupio by mi bylo nawet dawać komuś za darmo coś, co się do niczego nie nadaje.
  5. Z ostrością raczej tu problemu nie mam. Pierścień chodzi płynnie. Ustawiam go w miarę w nabliższym położeniu ostrości i poprawiam mieszkiem foto. Przed wychłodzeniem obraz jest bez zarzutów. (Oczywiscie jeśli można mowić o obrazie bez zarzutów przez szybę okienną.) Jesli chodzi o krążki dyfrakcyjne to też sprawdzałem. Próbowałem programu aberator i troche szukałem po wszelakich gazetach. U mnie objaw był taki zę krążek sie wyciągał w jednym kierunku. Jak obraz był rozogniskowany to miałem okrąg, lekko wyciągniety w jedną strone. Tak jakby na obwodzie okręgu zaczepić haczyk i pociągnąć w jedną stronę. (takie jajko z jednym czubkiem ładnym a z drugim ostrym). Z kolei w najlepszej ostrości przy dużym powiększeniu obraz gwiazdki był jak krzyżyk z dwoma ramionamu lekko wyciągnietymi. Cos przypominającego rozciągniete "karo". Nie jestem pewien czy dobrze interpretuje, ale to może być objaw astygmatyzmu albo krzywego podparcia lustra. ... to mi zapaliło światełko w glowie Mianowicie mocuję MTO za pomocą śruby statywowej przez jedno z gniazd. Drugą śrubą przykręcam mieszek do szyny mocującej. Być może, jak się to wszystko wystudza to mieszek nie jest w osi z osią MTO, bo obydwie śruby są z innego metalu. Albo zbyt duże dociśnięcie dwoma śrubami wprowadza dodatkowe naprężenia w tubusie MTO i wychodzi to co wychodzi. Jeśli wlaśnie tak jest to Zbig.... wiszę ci piwo Przy najbliższej okazji odkręcę śrubę trzymającą mieszek i zobaczymy co będzie. Znaczy się.... jeszcze go nie wyrzuce ....Będziem testowali....
  6. wprawdzie temperatury nie mierzyłem ale te zdjątka byly robione po min 1,5 - 2 godziny od ustawienia go na dworze. Wiec wydaje mi sie ze zdazyl sie przyzwczaic do temperatury
  7. Witam , walczę od jakiegoś czasu z MTO, które kupiłem używane jako coś do "pierwszej" zabawy. Zbierałem juz sugestie od kilku kolegów z forum dotyczące rozkrecania i obracania pierścieni dociskających lustro główne. Obraz nieznacznie sie poprawil ale dalej to nie to, co moim zdaniem powinno być. Problem polega na tym ze przy wystudzeniu rozjeżdża sie optyka. Jak na moje oko to pojawia sie astygmatyzm, obraz sie rozdwaja i przesuwa. Kiedy testowałem go w temperaturze pokojowej wszystko było w miare OK. Na ksiezycu i na saturnie - bez zastrzeżeń. Na saturnie ładnie oddzielał pierścienie od globu. Po wystudzeniu, na księżycu obraz lekko pływa a saturn zaczyna być zamazany i pojawia się lekka poświata która zamazuje obraz. Nie wiem gdzie dalej grzebać, wiec postanowiłem zapytać fachowców na forum zanim strace cierpliwosc do tego ustrojstwa. Nie wiem czy to pomoże, ale załączam ręczną mozaikę księżyca, na której wyrażnie widac te wady o kórych mowiłem. (obraz jak przez szybę ) Ma ktoś pomysł czy to się da jakoś poprawić? Z gory dziekuje za pomysły. Piotrek
  8. Zgadzam sie z Lampką. Mieszek i jeszcze raz mieszek. Duzo poprawia komfort ustawiania ostrosci ale i tak przy zmianie okularów nie obejdzie sie bez krecenia pierscieniem. Przynajmniej ja tak mam. Troche dziwne ze u Ciebie " ustawianie odbywa sie skokowo". Albo ja nie rozumiem o co ci chodzi. Pozdrawiam Piotrek
  9. poczytaj tu: http://www.cloudynights.com/documents/dioptrx.pdf ...tez w "languidżu"....
  10. Ja pozwole sobie jeszcze jedno pytanie dorzucic... Czy ktos z was widzial EQ-5 z podpietymi silniczkami Vixena? Czy to ma szanse dobrze działać i mieć mniejsze luzy niz te silniczki sprzedawane do EQ-5? Dzieki i pozdrawiam Piotrek
  11. pki1234

    Łysy i MARS

    Dzieki TomekL Wszystko wyglada takie oczywiste ale jak ma sie to zapisane w jednym miejscu to trudniej o czyms zapomniec Pozdrawiam Piotrek
  12. pki1234

    Łysy i MARS

    ja tez dołączę swoje. Moje pierwsza próba, być może rokująca nadzieje :-) Ja próbowałem MTO i analogowym Nikonem. Zrobilem dwie proby ale ta jest chyba lepsza. Tu jest surowy skan z negatywu robiony przez zaklad fotograficzny. Na ksiezycu wyglada jakby bylo nieostro a na marsie jakby sie lekko poruszyło . Moze macie pomysl co sie stalo naprawde . Piotrek
  13. Zgadzam sie z Tomkiem. Z filmem 200 ja bym zrobil tak: 1. Przeslona 1,8 - tak jak ustawiles, i nie zmieniaj. 2. Czas zmieniaj od 1/20 i idź w góre, tzn wydłuzaj. Moim zdaniem ładne powinno wyjśc pomiedzy 1/8 i 1/2 sek albo nawet dalej. 3. Odległość świeczki od twarzy: z boku i lekko z przodu min jakies 40-50 cm (swieczka ci sie na pewno przeswietli i biala plama moze ci zajsc na twarz) .
  14. dzieki Adam, wreszcie rozumiem Po przeczytaniu Twojego super wątku na temat HDR byłem po prostu ciakaw, co HDR może robic przy zdjeciach analogowych gdzie, jak w przypadku mojej próby, różnice tonalne w jasnych partiach kadru widać dobrze. Takie było moje myślenie wcześniej ale widze ze nie rozumiałem do konca tego tematu. Teraz "zaczęło mi dzownić". Dzieki za wyjaśnienie.
  15. bardzo dziekuje wszystkie zdjęcia (oprócz "Noc na ziemi") robione były Nikonem F65 i obiektywem 28-80. Jakos nie moge sie jeszcze zdecydować na przejście na cyfre (jeszcze... ). Prawde mowiąc to zdjęcie ("taki tam pejzażyk") to była próba robienia ze slońca "gwiazdki" . A że pejzaż był interesujący, to spróbowałem, żeby "gwiazdka" sie ładnie komponowała z całością. Ustawienia bardzo proste: Preselekcja przesłony, przesłona ustawiona na minimalny możliwy otwór. Pomiar światła robiłem prawie na centrum kadru, tam gdzie woda znika między górami. Wyszło chyba nieźle. Przyznam ze nigdy nie robiłem takich prób cyfrówką a ciekaw jestem, czy bez jakichś "sztuczek" w stylu HDR jest to możliwe?. A tak a propo, czy ktoś mógłby powiedzieć czy HDR w przypadku tego zdjęcia mogłoby coś poprawić? Pozdrawiam Piotrek
  16. a mi sie w zwiazku z tym nasuwa nastepuające pytanie: Dlaczego mowimy, ze to co widzimy (np swiatlo z galaktyki) to wyglad danego obiektu z sprzed x lat, gdzie x jest szacunkową odległoscia ziemi od obiektu? Przy małych odległosciach moze to ma sens ale przy duzych, biorąc pod uwage fakt rozszerzajacego sie wszechświata rodzą sie watpliwosci: gdzie byl dany obiekt x lat temu? Moze (pewnie tak bylo) byl duzo blizej ziemi niz teraz a zwiazku z tym to swiatlo które wygenerował "wtedy" juz dawno nas "ominęło" Im wiecej o tym myśle tym gorzej sie czuje Mam tekiego kolegę który mowi ze nienawidzi astronomii bo to mu uswiadamia jaki jest malutki Czy ktos ma pomysł na odpowiedz na to pytanie? Pozdrawiam Piotrek
  17. Zachecony czytanymi uwagami wrzucam kilka swoich tworczosci. Prosze o komentarze, tylko szczere Widoczki: Dizeń polarny: Odnaleziony szlak: Przed burzą: Taki tam pejzażyk jakies z architektury Noc na ziemi: Fontanna: Ogród na scianie: Tytuły wymślałem na poczekaniu wiec do tytułów prosze nie dawac komentarzy Pozdrawiam Piotrek
  18. kilka zdjatek masz tutaj, od jednej firmy która testowała swoją koncepcje. http://www.liftport.com/gallery/2005Sept_1000ft_robot_test link pochodzi z tej strony http://www.spaceelevator.com/ tu jest bardzo duzo informacji na temat roznych opcji. Bardzo ciekawy link. Pozdrawiam
  19. Ja gdzieś czytałem że umieszczenie hotelu turystycznego na orbicie odbywało by sie z wykorzystaniem takiej linowej windy (oczywsicie na razie w sferze badań ). Jak znaję link to umieszcze Mi sie rodzi katastroficzne pytanie: Co by bylo gdyby przez taką linę przeszedł huragan? Czy mógłby sciagnąć satelitę na ziemię? :-) Strach pomyśleć jakie by bylo BUM :
  20. ja mam podobnie jak za duzo wypije.... przepraszam, rozbawil mnie ten post, jakkolwiek moze poważny, to zabawnie brzmi. Pozdrawiam a na powaznie to idź do okulisty i zapytaj czy nie masz astygmatyzmu
  21. Pamietam ze kiedys byl taki post, jak to ktos zamowil cos w DO a dostal cos innego :-) Mi tez sie to przytrafilo a ze wydaje mi sie ze o takich rzeczach mowic trzeba, wiec mowie. Otóz ostatnio zamówiłem w DO pare drobiazgów, jedną z nich był okular Celestron E-lux 40mm (http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping/product_enlarge.php?id=284&lang=pl&cur=PLN&PHPSESSID=fa7f80fa18772f677db052be7c5f2d00) Trochę sobie porozmawiałem przez telefon na temat alternatywnych okularków ale nie zdecydowałem się na nic droższego/innego z różnych powodów. Jakże się miło zdziwiłem, kiedy otwierając przesyłke znalazlem zamiast rzeczonego okularu okular serii OMNI (http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping/product_enlarge.php?id=275&lang=pl&cur=PLN&PHPSESSID=fa7f80fa18772f677db052be7c5f2d00). Niby niewiele a cieszy, tym bardziej ze do pudelka od okularu dołączona była żółta karteczka z napisem: "To nie pomyłka". Czyż to nie miłe? Teraz moze mi przyznacie racje, że o takich rzeczach trzeba mówić. Pozdrawiam i życzę wszystkim podobnych miłych niespodzianek, a "Delcie" składam bardzo serdeczne podziękowania. Piotrek
  22. podłączę sie pod ten wątek bo tez mam dwa pytania dotyczące MTO: 1. Zakładam kątówkę 90st + okular 20 mm, przekręcam ostrość maksymalnie na nieskonczoność i .... Ostro widze obiekty które są mniej wiecej 50-60 m ode mnie. Na te położone dalej nie moge ustawić ostrości. Zastanawiałem sie czy to nie rezultat braku przegniskowania, ale zanim zaczne go rozkrecac i "stroić" pomyślałem ze zapytam tu. Poza tym pierścień ostrości daje sie przekręcić dośc daleko poza nieskonczoność, więc wydaje mi sie ze poprzedni wlaściciel probował go przeogniskowywać. 2. Kiedy mam ostry obraz z okularem 20mm i zamieniam na 10mm, juz w ogóle nic nie widze , i ostrości tez nie da sie ustawić. Czy wychodzi moja niewiedza czy moze cos nie tak z moim MTO. Bede wdzieczny za podpowiedzi. Pozdrawiam Piotrek
  23. łeeeee no.... takich jak w Toruniu to nie ma sie co spodziewać w Biesheim. Tamto muzeum, jak wspominałem jest prywatne, wiec siłą rzeczy gosciu nie mogl kupic sobie takich zacnych urządzeń, nawet gdyby dysponował funduszami. Z tego co sie dowiedzialem, to on to juz przekazał do zbiorów tzw. dziedzictwa narodowego (wiec odkupic sie nie da ). Całość jest na ok 300 metrach pozamykana w gablotkach. Najwiecej jak wspomnialem jest mikroskopów i lunet (takich okrętowych). Duze wrazenie sprawiają urzązenia nawigacyjne. Gdyby nie audio-guide to nie wiedzialbym do czego one służyły . Z astronomicznych rzeczy jest kilka bardzo starych refraktorów, Nie ma zadnych newtonów, sa tylko pokazane stare zwierciadła. A i co ciekawe - nie pamietam jak sie to nazywało - ale było kilka optycznych przyrządów do badania "dojrzałości" winogron. To dla tych co lubią wino. Ciekawe jak teraz tzw "Apellation" określa kiedy zebrać winogron Piotrek
  24. masz rację - tam wszystko jest mosiężne i sprawia to niesamowite wrażenie. Niestety tylko ten jeden teleskop nie był zamkniety w gablocie. Reszta to mniejsze zabawki które dało sie pozamykać. voila...adresik znalazłem w internecie. Le Capitole Place de la Mairie 68600 BIESHEIM Tél. 03 89 72 01 59 Fax 03 89 72 14 49 Dojazd dziecinnie prosty i co najważniejsze w drodze z Colmar do granicy Niemieckiej a tu troszke opisu (niestety nie mają własnej strony) http://www.museumspass.com/dn_biesheim/biesheim_6491.html Mam gdzieś jakiś mały folderek z kilkoma zdjęciami ale musiałbym go zeskanowac zeby tu wrzucic. Pozdrawiam Piotrek
  25. Ehh, żebym ja wcześniej zobaczył to pytanie to bym chętnym zakupienia czegoś w Optique Unterlinden posłużył a tak tylko się podzielę wrażeniami turystycznymi. Byłem w Alzacji na urlopie i oczywiscie odwiedziłem Colmar. W drodze do Colmar, w wiosce Biesheim jest bardzo fajne muzeum optyki. Kolekcja zebranych eksponatów jest imponująca. Kilkaset różnego rodzaju urządzonek zebranych tematycznie. Są cudeńka nawet z XVI-XVII wieku. Eksponaty zebrał jakiś zapaleniec (muzeum jest prywatne) i podzielił je tematycznie na urządzenia nawigacyjne, astronomiczne, biologiczne, geodezyjne itd. Jest też kilka sporej wielkosci laserów. Obejrzenie całości nie zajmie wiecej niż 1,5 godziny (z adudio-przewodnikiem w języku francuskim lub niemieckim) więc jest ciekawym odpoczynkiem w drodze. Wstęp = 3 Euro. Niestety nie mozna było robić zdjęć - pani bileterka nie pozwoliła . Wynegocjowałem z panią jedynie uwiecznienie jednego eksponatu. Największego tam teleskopu - refraktor o średnicy 160 mm (być może praprzodek Takahashi ). Zdjątko może nie najlepsze ale starałem się tak wykadrować żeby objąć maksymalnie cały eksponat a uniknąć wszechobecnych tam lamp. Jak ktoś chce dokładny adres to poszukam w papierach i podam tutaj. Jednak wioska jest tak mała że nie da sie tego nie znaleźć. Zaraz po wjeździe do wioski są drogowskazy na muzeum. Szczerze polecam. Piotrek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.