Skocz do zawartości

pki1234

Społeczność Astropolis
  • Postów

    318
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pki1234

  1. Aurora, Mateusz, krytykę trzeba przyjąć z otwartą przyłbicą. Młodzi jesteście więc kubeł zimnej wody na głowę dobrze Wam zrobi. A jak wyczuwacie jad ... przeczekajcie i odpowiedzcie jak emocje opadną. Zarówno Wasz przypadek jak i przypadek Sławka to naturalna krzywa uczenia. powodzenia.
  2. pki1234

    Cud :)

    Film Rzeczywiście ciekawy aczkolwiek mnie uederzają lekko prymitywne warunki jakie stworzyli temu kurczaczkowi. Jeśli Panowie jesteście ojcami to nie wierzę że nie widzieliście podobnego filmu o rozwoju człowieka zrobionego przez BBC. Nie pamietam już dokładnie ale film trwa chyba ponad godzinę, na pewno jest w sieci w całości. Tam to dopiero można płakać kiedy ogląda się ten film siedząc przy małżonce na kanapie ze świadomością że w NIEJ się to wszystko dzieje. Polecam dla jeszcze nie ojców i ojców też.
  3. Idac tym tropem, z ktorym sie poniekad zgadzam bo nie udaję że się znam na skomplikowanych algorytmach, możnaby domniemywać że algorytm o ktorym toczy się tu dyskusja miał wyprodukować coś co wyglada jak dziura, chociaż nikt nie wie jak taka dziura (czarna) wyglada. I wyprodukował, ... wiec trzeba sie cieszyć a nie próbować zrozumieć :-)
  4. pki1234

    Słońce w h-alpha

    Mam Lunt’a 60 B1200 single stack. Kamerka to Asi 178MM. Ze zdjęciem nie robiłem nic wielkiego. Wyostrzonego automatem stacka pogmerałem w gimpie levelsami, przekonwertowałem do rgb i pokolorowałem. W chwili wolnego czasu pobawię się więcej. Sam jestem zaskoczony rezultatem bo jak pisałem to pierwsza próba zabawy w “artystę”. To konkretne zdjecie było bez żadnych barlow’ow. Robiłem jeszcze zbliżenie na plamę z barlowem x2 ale nie zdażylem obrobić.
  5. pki1234

    Słońce w h-alpha

    Moja pierwsza próba z fotką h-alpha. Pełna rozdzielczość z kamery ASI 178 Ładnie wygląda ta plama w okularze. Nie wiem czy to max który można wydobyć obróbką ale tak mi się podoba :-).
  6. Ja Ci proponuje zastanowienie się ilu z tych co studiuja astrofizyke zostaje astronautami. Pomyśl że astronauta, jeśli w ogóle ci się uda, bedziesz przez kilka lat. polecisz sobie w kosmos, wrócisz i trafisz za biurko. Żeby pracowac w nasa czy esa za biurkiem nie trzeba być astrofizykiem. A można tam pracować, i w wielu innych ambitnych firmach nie będac astrofizykiem. Z innej strony- pomyśl ilu ludzi po szkole muzycznej z kierunkiem wokalnym zostaje znanymi pisenkarzami, bo takie mieli marzenia? A powaznie - czy masz kogoś bliskiego, kto Cie zna na wylot, zna Twoje mocne I słabe strony, kogoś komu zależy na tym żebyś wybrał drogę edukacji tak aby mieć w przyszłości zawód, który da Tobie I Twojej rodzinie stabilność I spokój? Kogoś kto znajac Ciebie będzie potrafił Ci madrze doradzić? Życzę Ci madrego wyboru ale szukanie potwierdzenia swojej drogi życiowej na forum internetowym nie uważam za dobry ruch, cokolwiek by koledzy z forum nie napisali.
  7. Ciekaw jestem finalnych rezultatów tego ćwiczenia bo moje doświadczenie z EQ5 jest takie że największe błędy prowadzenia powoduje docisk i luzy na ślimacznicy a nie docisk zębatek. Docisk zębatki na osi silnika do zębatki na osi ślimacznicy udało mi się w moim montażu wyregulować na tyle ze nie widać na wykresie dużych oporów. Lekkie luzy na ślimacznicy natomiast widać, ale przy ogniskowych jakich używam do zabawy ( i rezultatów jakich oczekuję :-) ) one nie przeszkadzają. Moim zdaniem użycie pasków sprawi że będziesz miał większą kontrolę nad dociskiem zębatek ale kwestia regulacji docisku i luzów na ślimacznicy pozostanie. Jeszcze jedno, ja nasmarowałem te zębatki smarem geoptik. Czy pomogło - nie wiem ale wykres jaki uzyskałem wczoraj wygląda tak. Powodzenia i śledzę ten wątek :-).
  8. pki1234

    SPC900NC

    Na windows7 z PhD dziala bez zarzutu. https://astropolis.pl/topic/63932-guider-tanim-kosztem/ :-) ma oczywiscie wiele innych wad w stosunku do nowszych kamer. ...pytanie do czego kolega chce jej użyć.
  9. Sobotnia nocka była wymarzona na dużą skalę dla księżyca. Ja niestety miałem omówioną sesje obserwacyjną z dziećmi znajomych więc priorytetem było zainteresowanie młodzieży. W ramach sesji zrobiliśmy tylko kilka zdjęć. Robiłem bez filtrów, bez barlow'ów, z ręcznym ustawianiem ostrości. Patrząc na rezultaty swoje i na foty ZbyT'a trochę żałuje, bo myślę że była pogoda na ogniskową w okolicach 7-8 metrów. Mój sprzęt to SCT 9,25 i ASI 120MM-S. Bez filtrów :-( bo priorytet był nie na jakość zdjęć
  10. szok... zdjęcie piękne, Tyson to ma cierpliwość ;-) Taki cytat przypomniał mi się patrząc na te zdjęcia: "Kiedy zważam krótkość mego życia wchłoniętego w wieczność będącą przed nim i po nim, kiedy zważam małą przestrzeń, którą zajmuję, a nawet którą widzę, utopioną w nieskończonym ogromie przestrzeni , których nie znam, przerażam się i dziwię, iż znajduję się raczej tu niż tam. Nie ma bowiem racji czemu raczej tu niż gdzie indziej, czemu raczej teraz niż wtedy. Kto mnie tu postawił i po co? Na czyj rozkaz i z czyjej woli przeznaczono mi to miejsce i ten czas?" Blaise Pascal ... ot taki refleksyjny off-topic... ;-)
  11. Zobacz tu jak kolega ładnie skolimował swój teleskop bez gwiazdy. Mi też gwiazda nigdy nie była potrzebna. Światło świecącej diody przepuszczone przez mikro-otwór, np w dekielku od okularu lub czegoś podobnego wystarcza w zupełności. Słyszałem też że koledzy podświetlają czubek wkładu od długopisu. Tergo osobiście nie sprawdzałem.
  12. pewnie masz racje że ktoś pomylił kierunki. W skrócie polecam tak: 1. Wypoziomuj montaż 2. Aparat z dłuższym obiektywem ( ja używam 300 mm) wyceluj na wschód lub zachód. Ja mam łatwiej na wschód. Najlepiej żeby w kadrze była jakaś jasna gwiazda ale to na prawdę nie jest konieczne. Migawka ustawiona na B, ISO wysokie - w okolicach 1000-2000. 3. Uruchamiasz napęd. 4. Wyzwalasz migawkę, czekasz 10 sekund 5 Na kontrolerze napędu wciskasz prawy klawisz osi RA, czekasz ok 30 sekund 6 Na kontrolerze napędu wciskasz lewy klawisz osi RA, czekasz ok 30 sekund 7. Zamykasz migawkę. 8. Zobaczysz że takich linii jak na załączonym Twoim zdjęciu będzie mnóstwo wiec na prawdę nie jest bardzo istotne czy i gdzie umieścisz jasna gwiazdę w kadrze. Jeżeli masz rozjazd linii, regulujesz gałkami azymutu w prawo lub lewo. Przy kolejnym zdjęciu zobaczysz czy regulowałeś w dobrą stronę. 9. Powtarzasz sekwencję 3..8 aż będziesz miał jedną linię zarysowaną przez każdą gwiazdę. Następnie oś Dec: 10. Celujesz obiektyw na południe, ja również nie zwracam bardzo uwagi na jaką gwiazdę celuję, ale nie przy horyzoncie ;-) 11. Powtarzasz sekwencję 3...7. 12 Jeśli masz rozjazd linii regulujesz kąt nachylenia osi RA. Znowu, jeśli linie przy kolejnych zdjęciach będą się zbiegały znaczy że regulujesz w dobrą stronę, jeśli się będą rozbiegały znaczy że regulujesz w złą. Pierwszy raz jak ustawiałem zajęło mi to może 30-45 minut. Teraz, nie więcej niz 5-10 minut i wystarcza. Na czas ustawiania warto kontroler ustawić na największa prędkość. Wtedy linie są wyraźnie długie i dobrze widać czy przy kolejnych regulacjach robisz ruch w dobrą stronę. Potem oczywiście trzeba to przełączyć z powrotem. Mi taki sposób ustawiania spokojnie wystarcza do robienia zdjęć na ogniskowych do 300 mm. Powodzenia
  13. Ja mam eq5 z lunetkę biegunową, niepodświetlaną i .... jeszcze z niej nie korzystałem :-) a mam ten montaż ładne naście lat . polecam tą metodę: http://observatory.digital-sf.com/Polar_Alignment_CCDv1-1.pdf proste i szybkie i nie trzeba klękać przed montażem :-). Jak się opanuje nie zabiera więcej niż 5 -10 minut i montaż jest ustawiony.
  14. Tez sie zastanawiam jaka logika jest za tymi liniami. Nie żeby Cię krytykować ale żeby zrozumieć które z nich mogłbym gdzieś praktycznie użyć. Pamiętam jak dawno temu znalzłem w jakiejś ksiażce podobne linie prowadzace od prawej strony gwaiazdozbioru kasjopei do galaktyki andromedy. Był to pierwszy raz kiedy zobaczylem M31 przez lornetke. Do dzisiaj stosuje ta metodę pokazujac dzieciom jak trafić w andromedę. niestety w dobie wszechobecnych GoTo I telefonów pokazujacych na co w danej chwili wycelowana jest kamera telefonu, tego typu umiejętności to zanikajaca wiedza. Myślę że Hamal, ktòrego osobiście postrzegam jako mistrza hardcore’owego star-hopingu miał podobne przemyślenia.
  15. pki1234

    Film

    mam podobne odczucia. przyglądam się od kilku dni temu wątkowi i się zastanawiam co kieruje ludźmi żeby pisać takie rzeczy.... Nawet myślałem żeby zaproponować płatny konkurs: Pierwszemu kto znajdzie na zagranicznych forach astronomicznych wątek o podobnym tonie, w którym bierze udział tule ludzi ... płace stówkę :-) A potem pomyślałem że to nic nie da... Dlaczego? By myślę że mamy tu do czynienia z pewnym socjologicznym zjawiskiem, które wspomniane jest na załączonym filmie od czasu 8:48. Polecam przesłuchać całość i się zastanowić. I co ważne, zastanowić się czy w tym filmie nie jest mowa o mnie samym. Pozdrawiam, a autorowi tytułowego filmu życzę powodzenia następnym razem https://www.youtube.com/watch?v=hER0Qp6QJNU
  16. jesteś pewien ze dobrze wycelowałeś w Marsa? zmieniając okular na aparat pewnie pole widzenia zmieniło się...trochę :-) zależy gdzie miałeś Marsa w okularze i jakiego okularu używałeś, mogłeś trafić z "polem widzenia" matrycy ale równie dobrze mogłeś celować w "lekko inny obszar nieba" :-) poza tym mars jest dużo ciemniejszy od księżyca, więc inne parametry by warto było ustawić. To mogą być przyczyny wynikające głównie z tego jakiego sprzętu używasz, o czym napisał Mateusz.
  17. ponieważ każdy kiedyś próbował swoich sił z M31, wiec i ja postanowiłem spróbować. Nikon D750 z obiektywem Nikkor 300mm/f4,5 przymknięty do 5,6. 31 x120s na ISO 1000 + 10 darków. Byłoby więcej ale księżyc wyszedł wiec trzeba się było zbierać. Wiem że obróbka u mnie kuleje, ale mam cichą nadzieję że z każdym zdjęciem się poprawia ;-D. Uważam że guiding takiej ogniskowej na EQ5 radził sobie całkiem nieźle. Odrzuciłem dwie klatki z 33..
  18. Brawo. poszukaj linka do strony Hamala i zobacz jego montaż. To dopiero jest podstawa do inspiracji
  19. testowania sprzętu RETRO ciąg dalszy.... Tym razem coś dla Nikoniarzy: obiektyw M42 (Sonnar 50/1,8) podpięty do Nikona, na EQ5 guidowanym guiderem "RETRO" z pierwszego postu. Temat poruszany wielokrotnie na forum ale chyba nigdy z jakimś empirycznym rezultatem: obiektyw nie prze-ogniskowany, podpięty do aparatu poprzez adapter z soczewką. Sam byłem ciekaw jak to wyjdzie na gwiazdach. Rezultat poniżej - bardzo proszę nie oceniać "z grubej rury" obróbki, bo się uczę :-) a i tak jestem zaskoczony że z 24 min naświetlania (potem wyszedł księżyc) potrafiłem wyciągnąć tyle koloru na tym zdjęciu. Klatek kalibracyjnych nie robiłem żadnych. Celem był test obiektywu z adapterem a nie zrobienie przepięknej fotki. ;-) Dla próbujących podobnej ekwilibrystyki, miałbym takie uwagi: - wady optyki - widoczne ewidentnie na rogach (różne zniekształcenia na każdym rogu). Po przycięciu zdjęcia pewnie można by z tym żyć. - niestety wyszło mi że tak jak jakość obiektywów M42 jest bardzo losowa, jakość adapterów może być podobna. Mam 2 takie adaptery i z jednym nie mogłem złapać ostrości na gwiazdy. Dopóki nie próbowałem zdjęć gwiazd, absolutnie nie zauważałem tego mankamentu. - plama na zdjęciu jest jakimś paskudnym kurzem a nie grzybem, ale zalecam uważanie na grzyby wśród takich antyków :-) I jako totalny amator w zdjęciach tego typu, mam wątpliwość czy w tym miejscu jest na prawdę tyle kolorowych gwiazd, czy to może taki retro zestaw wprowadza jakieś przebarwienia? Zdjęcie starałem się obrobić w PixInsightLE (poziomy i krzywe) a potem w ON1 (poprawa kontrastu, jasności). Mam nadzieję że test się przyda Nikoniarzom.
  20. Seg, powiedz mi o co ci chłopie chodzi... cokolwiek ja napisze kończy się personalnym atakiem. Mówisz że ja nie czytam ze zrozumieniem a Ty wyrywasz zdania z kontekstu i obracasz je w atak. Przeczytaj pierwsze zdanie angielskego cytatu.O tym właśnie pisałem ja w swoim pierwszym poście i za mną kjacek. Poza tym cytujesz swoje słowa jako moje (twój post z 17:41) i mówisz że ja nie potrafię się zdecydować. Alergię masz na moje posty? Ja w takich sytuacjach biorę głęboki oddech, i wychodzę na powietrze. Haze, przepraszam za off-top. Nie będą prowokował więcej off-topów w tym wątku.
  21. haze.... na końcu pliku załączonego w linku w powyższym poście jest inny link. W tym drugim linku jest taki cytat autora po testowaniu teleskopu po tej operacji: „I was hoping for some crystal clear views - but even though I registered the position of the Corrector Plate and tried to keep the orientation steady - somewhere...either the secondary or the corrector plate shifted position - bringing "soft" views.When the clouds allowed, I unfocused on Vega and using it to align the secondary to the primary. John and I had limited success, as the clouds were not allowing us to make the adjustments. And I discovered that the secondary was "rotating" in it's seat in the corrector plate - tightening clockwise and loosening counter-clockwise.I lost all original optical alignments and will have to start from scratch soon.... Read more: http://astronomer.proboards.com/thread/2766?page=1#l” Przed tym właśnie ja i kolega kJacek chcieliśmy Cię przestrzec. Nie wiem jak jesteś doświadczony w tym co chcesz zrobić. Poprawne położenie korektora centralnie/we wcześniejszej pozycji jest kluczowe zanim zaczniesz kolimację lusterka wtórnego. Życzę Ci powodzenia i ciekaw jestem jak sobie poradzisz.
  22. Od początku pisze o wycentrowaniu korektora dlatego ze wycentrowanie korektora jest podstawa do poprawnego ułożenia lusterka wtórnego. I nie wiem gdzie widzisz że miałbym sobie zaprzeczać.
  23. Właśnie o tym mówimy tylko może nie do końca zrozumiale. Przede wszystkim pomyśl jak zrobisz to co na tym filmie jest od czasu 5:40. https://m.youtube.com/watch?v=4BDwa0RVZw0 Coś co mi przychodzi do głowy jak to zrobić metodą chałupniczą to nakręcenie na gwint Sct możliwie długich redukcji i zaślepienie otworu pudełkiem po kliszy z milimetrowym otworem w środku. Patrząc przez ten otwór powinieneś widzieć wszystkie kółka centryczne. robiłem tak kiedy moje lusterko wtórne poluzowało się tak że nie wiedziałem nawet z której strony osi pokazuje obraz. Może uda się też w ten sposób wycentować korektor, tak aby otwór na lusterko wtórne był centralnie w środku, zanim jeszcze zamontujesz lusterko. Wydaje mi się że może się udać ale zaznaczam że tego nie próbowałem. Odnośnie odlepienia, suszarka do włosów na full i cienki nożyk moim zdaniem dadzą radę.
  24. też myślę że może być problem z powtórnym ułożeniem płyty korektora. Najlepiej zrób jakieś znaczniki żeby ją włożyć tak samo jak leży teraz. Plasterek na płycie i tubusie lub coś podobnego. Nie myślałeś żeby zapytać w jakimś serwisie, np Delty? Obstawiam że majątku za to nie wezmą. EDIT: teraz widzę że te koreczki są wstawione między korektor a ścianę tubusa. O tym właśnie pisałem - one moim zdaniem ustawiają płytę korektora centralnie. Nie wiem czy bez specjalnego kolimatora będziesz w stanie ustawić ją w tym samym położeniu. Taki kolimator w TSie kosztował kiedyś ponad 2K PLN. Może ktoś z kolegów go ma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.