Generalnie można odstąpić od umowy w przypadku usługi.

Ale jeżeli zgodzili się na to, że usługa zostanie wykonana przed upływem terminu odstąpienia i usługę już faktycznie wykonano - to niestety w tym przypadku już nie można.

Można próbować ruszyć to od innej strony - złożenie oświadczenia woli pod wpływem błędu, plus fakt, że w błąd wprowadził ich usługodawca; na dobrą sprawę można potraktować to jako oszustwo (art. 286 k.k.) - doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie w błąd, należałoby wtedy złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Tyle tylko, że na pewno takie zapewnienie o konieczności wymiany drzwi było tylko ustne i w praktyce nie da się niczego udowodnić.

Jeżeli, jak pisałeś, do umowy nie ma się jak przyczepić, to zapewne straszenie rzecznikiem konsumenta raczej nic nie da - rzecznik nie ma żadnej faktycznej władzy i oni o tym dobrze wiedzą.

Mojemu śp. Tacie tez wcisnęli i tez podpisał umowę, ale na szczęście mam brata "wariata" i ostro z nimi pojechał - postraszył policją  sądami, urzędami konsumenckimi i jakoś odpuscili.