Skocz do zawartości

Adam_Jesion

Astropolis
  • Postów

    22 567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Odpowiedzi opublikowane przez Adam_Jesion

  1. Godzinę temu, amatorastro napisał(a):

    Jeszcze jedno, zakładanie takiego portalu handlowego typu giełda, nie wiem czy nie będzie wiązało admina do raportowania do US obrotów poszczególnych userów (a zarazem posiadania ich danych osobowych) jak to mają/będą miały portale Allegro, Olx, Vinted itp. Wiem, że kwota 2000 ojro spora, ale w astro taką uzyskać, to znowu nie taki problem dla niektórych.

    Nie można tego traktować jako platforma handlowa, bo nie przeprowadzamy żadnych transakcji, więc nie będziemy posiadać żadnych danych. To bardziej jest serwis ogłoszeń, a nie sklep (wg prawa nie stanowi miejsca zawarcia umowy). Oczywiście jeżeli kiedyś wdrożę obsługę transakcji/płatności - to wtedy będziemy podlegać tym samym regułom, co inne platformy handlowe. W tej chwili niczym się to nie różni od wątków z ogłoszeniem o sprzedaży X.

     

    57 minut temu, Paether napisał(a):

    Dodatkowo, działalność nierejestrowa musi przestrzegać RODO, a więc na takim "sklepie użytkownika" musi znaleźć się procedura zwrotu towaru oraz klauzula informacyjna.

    Przypominam, że to istocie strona z ogłoszeniami, a nie realny sklep (miejsce zawarcia umowy online, transakcji). Niczym się nie różni od umieszczenia takiej oferty w wątkach forum, jak to się dzieje w tej chwili.

    Z drugiej strony, osoby które zdecydują się handlować w sposób regularny na Astropolis podlegać będą i tak naszym regulaminom i wymogom (niezależnie od zobowiązań prawnych), które docelowo będą na tyle restrykcyjne, żeby zapewnić użytkownikom Astropolis nie tylko bezpieczeństwo, ale także jakość obsługi.

  2. 24 minuty temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

    Nie trzeba chcieć sprzedać wszystkiego naraz, żeby chcieć wrzucić wszystko w jednym ogłoszeniu. Powszechną praktyką do tej pory było, że jak ktoś ma do sprzedania kilka(naście) różnych rzeczy, to wrzuca jedno ogłoszenie i po prostu wyszczególnia co i za ile chce sprzedać (ewentualnie - całość za tyle, a każda rzecz z osobna w swojej cenie) - a nie, że musi na każdą pierdołę tworzyć nową ofertę.

    Rozumiem i zdaję sobie z tego sprawę. Pytanie tylko, ile w tym było przyzwyczajenia wynikającego ze specyfiki sprzedaży przez wątki? Wydaje mi się, że w dużej mierze ta formuła właśnie z tego wynikała. Nie zmienia to faktu, że nadal możesz to robić w nowym Markecie - dokładnie tak samo, czyli wrzucić zdjęcia, rozpisać wszystko oraz dać odpowiedni tytuł. Możemy do tego zrobić dedykowaną kategorię, choć na tę chwilę nie mam pomysłu, jak powinna się ona nazywać (Wyprzedaż?). Może masz jakiś pomysł?

     

    26 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

    A, no i zastanowiłbym się nad czasem ważności ogłoszeń - chyba można zaryzykować stwierdzenie, że 7 dni nie będzie wybierać praktycznie nikt; normalnie ogłoszenia wiszą często na giełdzie dużo dłużej nawet te dwa tygodnie, zanim w końcu dojdzie do sprzedaży, więc nie wiem, czy nie byłoby sensowniej zrobić np. dwa tygodnie i miesiąc.


    Zdecydowanie. Wyjdzie w praniu i na bieżąco będę to ustawiał wg docelowej potrzeby. Idea też jest taka, żeby uniknąć nieaktualnych ogłoszeń (same się przeterminują). Użytkownik 3 dni przed przeterminowaniem ogłoszenia musi zdecydować, czy chce je przedłużyć. Dostanie wiadomość. Jeżeli tego nie zrobi, to znaczy, że ogłoszenie jest już nieważne.

     

    28 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał(a):

    Jeszcze jedna rzecz - teraz przy przeglądaniu ofert wygląda to tak, że najpierw trzeba wybrać kategorię, a potem dopiero do wyboru jest rodzaj oferty, czyli "sprzedam", "kupię" i "zamienię". Chyba więcej sensu miałoby odwrócenie tego, czyli najpierw wybór rodzaju oferty, a dopiero potem kategorii.


    Nie mam takiej możliwości. To jest po prostu pewna "metryka" dla ogłoszenia, a nie kategoria sama w sobie. Można po niej szukać, sortować, etc. Tak samo jak po tagach.

  3. 2 godziny temu, MateuszW napisał(a):

    Jak tego dokonać? :) Widzę tylko dodawanie pojedynczych ogłoszeń.

    OK - już wiem, jak się robi Sklep Użytkownika. Niestety jest to dosyć mocno ukryte i znajduje się w opcjach użytkownika (górne, rozwinąć prawe menu z nazwą użytkownika > Ustawienia konta > Edycja profilu - prawa kolumna > Zakładka Sklep użytkownika). Poniżej obrazki:

     

     

    Screenshot 2023-03-04 at 16.09.03.png

    Screenshot 2023-03-04 at 16.09.13.png

    Screenshot 2023-03-04 at 16.09.51.png

    Screenshot 2023-03-04 at 16.11.28.png

    • Lubię 1
  4. Godzinę temu, Castro napisał(a):

    Pomysł z wyodrębnieniem może być dobry.

    Ale w tym momencie brakuje mi, (chyba że nie mogę znaleźć) na stronie Marketu w wyborze kategorii opcji "pokaż wszystko", tylko trzeba którąś wybrać.

    Przydałaby się tak jak było np. Giełda/ Sprzedam i wszystko pokazywało chronologicznie po wpisach.

    W tej chwili nie ma takiej opcji (niestety), ale dorobimy ją w przyszłości. Póki co - dodałem moduł "ostatnie ogłoszenia", który symuluje tę funkcję.

    • Lubię 1
  5. 2 godziny temu, stfn napisał(a):

    Ta część mnie najbardziej zastanawia. Czy rozważasz w przyszłości rezygnację z automatycznego tworzenia wątków? Dzięki temu, moim zdaniem, będzie jaśniejszy podział na giełdę i forum, i ludzie chcący tylko poczytać forum nie będa musieli przekopywać się przez wątki ogłoszeniowe. I tutaj druga rzecz którą chcę poruszyć. Widzę, że w tej postaci, będzie można sprzedawać tylko jeden przedmiot na ogłoszenie. Chcę niedługo wystawić kilka/kilkanaście astrodrobiazgów, i nie chciałbym zaspamować strony głównej X wątkami "sprzedam ten jeden mały adapter."


    Spróbuję odpowiedzieć po kolei:

    1. "Czy rozważasz w przyszłości rezygnację z automatycznego tworzenia wątków?" - to moje marzenie, ale mam też świadomość siły nawyków, więc nie możemy od razu tego uciąć. Jesteśmy wszyscy przyzwyczajeni do giełdy w wątkach i choćby to było super nieefektywne, to przyzwyczajenie jest bardzo mocne. Z czasem, mam nadzieję, każdy dostrzeże wartość wynikającą z publikacji swoich ogłoszeń w Markecie i wtedy będę mógł - raz na zawsze - odciąć Market od wątków na forum (zdecyduje proporcja w relacji ogłoszeń do wątków). Co oczywiście nie oznacza, że nie będziemy promować ofert z Marketu na forum. Będzie się to odbywać w inny, znacznie ciekawszy i efektywniejszy sposób. Moim celem jest to, żeby skuteczność sprzedaży waszych rzeczy wzrosła, a jednocześnie forum stało się bardziej przejrzyste (nie wyglądało jak jarmark). Mam nadzieję, że uda się to osiągnąć. Trzymaj kciuki. Nie będzie łatwo, bo środowisko jest wyjątkowo ortodoksyjne i nie lubi znam. To samo tyczy się np. galerii. Próbowałem kilka razy, ale zawsze poległem.
    2. "Będzie można sprzedawać tylko jeden przedmiot na ogłoszenie." - to nie jest prawda, to jak skonstruujesz swoje ogłoszenie zależy tylko i wyłącznie od ciebie. Możesz wrzucić wszystkie przedmioty do jednego worka (ogłoszenia), tak jak to się już dzieje (widziałem już w Markecie takie ogłoszenia), albo robić je na pojedyncze produkty. Więcej roboty będziesz miał kiedy rozbijesz je na pojedyncze ogłoszenia, ale... pamiętaj, że zyskasz zapewne na efektywności sprzedaży, a także, wg mnie - będziesz w stanie uzyskać większą sumaryczną cenę. To są stare zasady z handlowania na platformach typu Allegro. Wrzucenie wszystkiego w jeden worek zawsze ograniczy możliwości i może odstraszyć część klientów, którzy nie chcą kupić wszystkiego na raz. Same pojedyncze ogłoszenia możesz spiąć w 1 całość linkując w nich do swojego "sklepu". Link znajdziesz na stronie profilowej każdego usera w menu. To nie jest forma spamowania - efekt jest wręcz przeciwny. Dajesz użytkownikom większe szanse na znalezienie tego, czego mogą szukać (jak to zakopiesz w jednym ogłoszeniu, to mogą przegapić).

    Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć na twoje pytania. Powodzenia.

     

    59 minut temu, mstaniek napisał(a):

    Super inicjatywa ? Podoba mi się. Nawet udało mi się sprzedać filtry. Dzięki!

     

    Wow - super. O to chodzi.

  6. W dniu 25.12.2022 o 01:13, diver napisał:

     

    Rozumiem. że piszesz o obrazku w pełnej rozdzielczości, a nie o thumbnail'sie? Ciekawa sprawa w Twoim przypadku, że po uploadzie serwer Astropolis zwiększył objętość Twojego pliku. :g:Myślałem logicznie że pliki są kompresowane objętościowo, żeby zaoszczędzić miejsce na dysku. Ale tutaj moja logika zawodzi.

    Może @Adam_Jesion wyjaśni nam zasady kompresji plików?...


    Dzieje się tak dlatego, że globalnie, dla całego silnika wprowadzony jest niski stopień kompresji (chyba w ogóle możliwie najniższy). Wynikało to z faktu, że jak był mocniejszy, to masakrował zdjęcia (przy astro to przeszkadzało). W efekcie nawet jak wgrasz zdjęcie o większym współczynniku kompresji, to on jest sobie przepisuje na mniejszy, czyli w efekcie mamy większy plik. Żeby wprowadzić lepszą inteligencję (i jakość) skalowania zdjęć musimy zmienić bibliotekę.

    • Dziękuję 1
  7. Ale żeby być tu totalnie na "nie" - marzy mi się przycisk gdzieś w rogu zdjęcia, który po prostu otworzy warstwę nad stroną ze zdjęciem w skali 1:1. Zapiszę to sobie na liście, ale ostrzegam, że bez określania harmonogramu. 

     

    31 minut temu, Wiesiek1952 napisał:

    Może trzeba by pomysleć o jakichś ograniczeniach - tak jest na wielu forach fotograficznych. Zdjęcia max 1920 x 1200 czyli coś około full HD. Większe - przy przekroczeniu któregokolwiek wymiaru są z automatu kompresowane a mniejsze pozostają niedotykane przez algorytmy forum.

    Zobacz, w jakiej rozdzielczości publikuje się zdjęcia na forach astro. To jest dosyć ciekawa specyfika naszej niszy. Ciężko byłoby zaakceptować społeczności ograniczenie wielkości do 1920. Wg mnie, to już dużo lepiej jest wyświetlić osadzone w treści zdjęcie (pomniejszone/powiększone - zależnie od monitora), a po kliknięciu zobaczyć je 1:1 - jak ktoś ma taki fetysz. Co w tym złego?

  8. 6 minut temu, Wiesiek1952 napisał:

    Dokładnie tak. Rozciąganie fizycznie odbywa się prawie na pewno w kompie usera. To musi być jakiś atrybut typu scalable zamiast fixed. 


    Dokładnie tak jest i trudno mi sobie wyobrazić, żeby mogłoby być inaczej. W dzisiejszych czasach nie ma nic takiego, jak wyświetlanie grafiki 1:1. Wyobraź sobie, jak wyglądać będzie strona z osadzona grafiką 1:1 (załóżmy, że zdjęcie ma 2000x2000 pikseli) na ekranie 1280px, na moim monitorze 6K, oraz np na tablecie/smartfonie? Z drugiej strony co ze zdjęciem np. 600px na 6K? Będzie znaczkiem pocztowym - czymś wielkości ikonki.

    Po to jest właśnie możliwość otwarcia zdjęcia w nowym oknie, kiedy nie jest osadzone w stronę. Tam można sobie ustawić skalę (choć jak zauważyliście wyżej, przy HiDPI to system zdecyduje o jego realnej wielkości).

  9. I jeszcze jedna ciekawostka - mi już się mózg przestawił. Od paru lat nie myślę o astrofotografii przez pryzmat pikseli 1:1. Używanie takiej grafiki na ekranie bardziej przypomina myślenie o druku (czyli rozdzielczość na cal). Co więcej - nie mogę dzisiaj pojąć, dlaczego tak wiele czasu kiedyś traciłem na grzebanie w pojedynczych pikselach 1:1. 

    Monitory HiDPI niejako wymuszają taki tok myślenia. 

  10. 3 minuty temu, holeris napisał:

    Wygląda na to, że nie tyle silnik, co sama przeglądarka. I u każdego trochę inaczej. Bo u Wieśka dopasowuje do szerokości, a u mnie do wysokości. U mnie winnym okazały się ustawienia skalowania w Windows.

    Rozumiem, ale to już w ogóle jest szeroki trend wynikający z tego, co pisałem powyżej (czyli ekrany HiDPI). Już od wielu lat technologia stron internetowych opiera się o dynamiczne skalowanie (resposywność) treści. Wpływać będzie na to nie tylko to, co zrobi developer strony, ale także ustawienia przeglądarki oraz samego systemu (np. właśnie reguły skalowania HiDPI w systemie).

    Nie ma możliwości, żeby dzisiaj myśleć o grafice internetowej przez pryzmat pikseli (1:1). To już nie wróci. Jeżeli ktoś bardzo potrzebuje, to musi sobie otworzyć zdjęcie, albo nawet zapisać, choć przez wspomniane skalowania może też być problem wyświetlić 1:1 w samym systemie. Jako ciekawostka - w MacOS na większości Macbooków, czy w ogóle Maców (szczególnie tych podpiętych do monitorów 4K) skalowanie grafiki jest standardowo włączone. Dla przykładu, przy monitorze 4K, komputer w buforze generuje obraz 5120x2880 (Retina 2560x1440x2) i potem skaluje go w dół do typowego 4K (3840 x 2160).

    Jakkolwiek by to kogoś nie szokowało - tak wygląda rzeczywistość komputerów używanych bardzo często do pro-grafiki :)

  11. 14 minut temu, Paether napisał:

    Dobrze rozumiem, że silnik Astropolis "rozciąga" zdjęcie do pełnego okna użytkownika?

    Przykładowo, ktoś wrzuca zdjęcie o szerokości 1500px, ale po otworzeniu na monitorze o rozdzielczości (przykładowo) 2560px, zdjęcie będzie "powiększone" do rozmiaru, który wypełni okno?


    To akurat będzie dosyć rozsądne zachowanie. Zdjęcie wyświetlane jest w sposób responsywny, dopasowane do okna/ekranu. Przecież dzisiaj mamy już monitory HiDPI i gdyby nie to, to wielkość była by na nich jak znaczek pocztowy. Albo w drugą stronę - jak ktoś wrzuci fotkę parę K pikseli, to na monitorze starszej generacji rozciągnie mu się totalnie strona (i wtedy będzie dopiero lament). Jeśli ktoś chce zobaczyć zdjęcie w rozdzielczości natywnej, to musi sobie kliknąć i otworzyć standardowo.

  12. Z moich doświadczeń wynika, że takie objawy często wymagają naprawy elektroniki. Plusem jest to, że ASA nie stosuje nic unikatowego, własnego. To dosyć typowe komponenty, więc potencjalnej naprawy byłby w stanie dokonać w miarę ogarnięty elektronik. Zakładam, że przez wiek montażu nie chce ci się inwestować w bardzo drogi serwis ASA (tym bardziej, że koszty logistyki do Austrii mocno wzrosły).

     

    Nie znalazłem tu informacji, czy testowałeś inne kable. Miałem taką sytuację u kilku klientów, że po wymianie kabli podobne problemy ustępowały (kable były też znacznie krótsze). Do sprawdzenia (wymiany) są też na pewno same gniazda USB.

     

    Powodzenia.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.