200 m górka po to, że gdy jest niska inwersja mozna by chwile pooddychac swieżym powietrzem i popatrzeć na odległe góry (do 115 km).
Oczywiście 1000 m góra jest całkowicie nierealna, bo nie jest to możliwe, bowiem taki twór usypany sztucznie byłby bardzo niestabilny i musiałby zająć olbrzymią powierzchnię, nawet jakiś rdzeń betonowy niewiele by tu pomógł. Kubatura musiałaby być olbrzymia, wielokrotnie przewyższajaca G. Kamińsk, czy analogiczną w Turoszowie. Transport materiału byłby ogromnie kosztowny, nawet jak na taki bogaty kraj i oczywiście niemożliwy ze względów ekologicznych. Ale zawsze można zgłosić nierealny projekt. Wpływ na klimat mógłby być akurat dobry, bo zaburzałby niską inwersję. Taką rolę spełniał u nas Poltegor, jednak ze względu na małe rozmiary i niewielką wysokość wpływ był tylko parę godz po zmierzchu na obszarze klikuset metrów.
Na wieżowcach po prostu czasem pracuję i dysponuję kluczami. A jak można wejść nie mając ze sobą klucza to mogę poradzić na prv.