Skocz do zawartości

juram

Społeczność Astropolis
  • Postów

    426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez juram

  1. Wczorajsze wieczorne niebo było piękne, lecz kometa niziutko. Wrzucam cropa.
  2. Raczej to grupa ptaków o jasnym upierzeniu. Dronów nie maluje się w białych barwach, by nie wyróżniały się na tle błękitu nieba.
  3. A jednak - udało się. Dzięki Bartosz.
  4. Bartosz, gratulacje za szokująco doskonały film z przelotu i zdjęcie ISS. Spróbuj uchwycić moduł "Nauka".
  5. Komety maja warkocze, więc i Księżyc ma warkocz, a nie jakis "ogon".
  6. Tyle samo, co na nieruchome gwiazdy, mgławice i galaktyki DS. Za to na Marsie, dzięki łazikom możemy oglądać nowe i stale zmieniające się krajobrazy.
  7. Link do strony o tym obiekcie: http://apollo.mem-tek.com/Ina/Ina.html
  8. Ten dziwny obiekt wulkanicznego pochodzenia to - "INA". Podobne ślady "bąbli" można odszukać w innych miejscach.
  9. Na lewym zdjęciu widać ziarnisty materiał pobrany za pierwszym razem z powierzchni Riugu. Na prawym zdjęciu widać większe bryłki o rozmiarach do 1 cm, pobrane w drugiem podejściu ze sztucznie wybitego krateru.
  10. Księżycowy satelita LRO też fotografował to zjawisko: http://www.lroc.asu.edu/posts/1174
  11. W tych materiałach ilustracyjnych nie zaznaczono miejsc, z których zostały pobrane próbki księżycowego regolitu przez radzieckie sondy Łuna 16, Łuna 20 i Łuna 24. Nie chce się wierzyć, że NASA/JPL i BBC publikują takie kwiatki?
  12. Masz rację, most nie istnieje - to gra cieni i złudzenie, jakiemu uległ O!Neill. Ten łukowaty, cienki cień tworzy fałda lawy, oświetlona zachodzącym Słońcem.
  13. Łuna 9 jest oznaczona 2 razy. Prawidłowe lądowisko jest w pobliżu krateru Cavalerius, na zachodnim brzegu Oceanus Procellarum. W kraterze Le Monnier wylądowała Łuna 21 z łazikiem Łunochod-2. Dobrze by było dopisać też Łunochoda-1 obok nazwy Łuna 17 na Mare Imbrium.
  14. Kiedy 30 lat temu zaczynałem szlifować swoje pierwsze lustro (D-150 mm), najpierw musiałem nabyć wiedzy teoretycznej, bez której nie ma sensu brać się za taką robotę. To jest poważne wyzwanie i trzeba mieć wiele samozaparcia i cierpliwości, lecz przede wszystkim potrzebne są odpowiednie warunki warsztatowe, jakieś wydzielone lokum, bo w mieszkaniu tego nie da się zrobić. Wiedza teoretyczna jest dostępna w sieci, ja korzystałem z literatury rosyjskiej, którą sam tłumaczyłem, bo innej mozliwości wtedy nie było. Łatwo jest wyszlifować lustro sferyczne, polerowanie to już wyższa szkoła jazdy, natomiast figuryzacja do paraboloidy, wymaga pewnego doświadczenia. Osiągnięcie dobrych rezultatów daje sporo satysfakcji i pozwala zrozumieć tajniki działania narzędzi optycznych i pobudza chęć wykonania większych luster. Wówczas, wypada zadać sobie pytanie: czy ms sens doskonalenie warsztatu optycznego i robienie co raz trudniejszych rzeczy, czy lepiej dać sobie z tym spokój, kupić dobry teleskop w przystępnej cenie i zająć się wizualnymi obserwacjami nieba, ewentualnie astrofotografią. Każdy, kto planuje brać się za robienie optyki, powinien się określić i zdecydować, czy pasjonuje go budowa teleskopów, czy raczej pociąga go zarywanie nocy na obserwacje i podziwianie obiektów nieba? Albo się jest "sprzętowcem", nie mającym czasu na obserwacje nieba, albo prawdziwym obserwatorem nieba, dla którego narzędzie optyczne jest sprawa drugorzędną.
  15. Dostosować się do tego, co oficjalnie zostało ustalone i zatwierdzone przez Międzynarodowa Unię Astronomiczną.
  16. Zajrzałem na stronę źródłową Twojej mapy i znalazłem taki "kwiatek": krater Boguslavsky . Dlatego, przypominam wpis w moim dawnym wątku pt. "BLISKI KSIĘŻYC" o nazwiskach wybitnych Polaków, uhonorowanych w nazewnictwie księżycowych tworów/kraterów:
  17. Na moim monitorze księżycowe niziny (mare) wypadają zbyt ciemno i detal na nich ginie. Kolor czerwony czcionki zastąpił bym żółtym i od razu nazwy staną się czytelne.
  18. Jak można mówić o życiu w atmosferze Wenus, złożonej z oparów stężonego kwasu siarkowego z dodatkiem innej, równie silnej trucizny - fosforowodoru, którego tu na Ziemi używa się do tępienia uciążliwych insektów i szkodników polnych? To jakieś totalne nieporozumienie.
  19. Lemarc uprzedził, że nad nami widać "srebrzyste", więc uruchomiłem sprzęt i na szybko przykładowa fotka. NikonD7000, Nikkor -16mm, f/5.6, ISO-200, exp..-5 sekund, godz. 22:18
  20. juram

    Bliski Księżyc

    Mija 5 lat od pierwszego chińskiego bezzałogowego lądowania na Księżycu i oto mamy drugie - Chang`e 4 kilka dni temu precyzyjnie osiadł między zwarta grupą niewielkich kraterów! Nie było by to możliwe, gdyby nie specjalne oprogramowanie i "podgląd na żywo" zapisanej w pamięci pokładowego komputera mapy terenu, pozwalającej wybrać w miarę płaskie i równe miejsce, dla opadającego lądownika. Dokładną pozycję lądownika Chang`e-4 w kraterze Von Karman udało mi się odgadnąć dwa dni temu, zanim napłynęły dzisiejsze, oficjalne panoramy z tej misji. [/img]
  21. juram

    Bliski Księżyc

    Dr. John C. Houbolt zmarł 15 kwietnia w wieku 95 lat! Odszedł człowiek wielkiego umysłu i odwagi, którego praca i upór w zdecydowanej mierze przyczyniły się do sukcesu programu APOLLO. Był on twórcą i orędownikiem koncepcji spotkania statków na orbicie księżycowej (Lunar Orbit Randes-vous), która zastąpiła nierealną koncepcję misji bezpośredniej, forsowaną przez Maxa Fageta (twórca statku MERCURY). Houbolt udowodnił, ze zastąpienie masywnego statku księżycowego dwoma mniejszymi o wyspecjalizowanym przeznaczeniu (statek macierzysty + lądownik) oraz dokowanie na orbicie księżycowej będą kluczowe dla wykonalności lądowania człowieka na księżycu. Pomysł Houbolta spowodował odrzucenie projektu gigantycznej rakiety NOVA i zastąpienie jej mniejszą wersją o nazwie SATURN-V. Ps. Sorry!! Pomyliłem Maxa Fageta z W. von Braunem. Bląd już poprawiony.
  22. juram

    Bliski Księżyc

    Ciekawy przypadek! Satelita LRO "namierzył" i sfotografował lecącego 9km niżej satelitę LADEE! Więcej info w linku: http://lunarnetworks.blogspot.com/2014/01/lroc-captures-ladee-at-9-km.html#links
  23. juram

    Bliski Księżyc

    Jeśli przyjąć misję Chang`-3 za wyłącznie technologiczną, to nie ma sprawy. Znając chińskie podejście, nie spodziewam się więcej, niz dotąd pokazali. Robią swoje i tyle. Dziś satelita LRO po raz drugi przelatywał nad miejscem lądowania Chang`e-3. Może niebawem zobaczymy jakieś fotki porównawcze (z wysokości-150km), wykonane przy wysokim Słońcu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.