Piotr Długosz
-
Postów
66 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi na komentarze opublikowane przez Piotr Długosz
-
Znacie może skuteczną metodę na sformatowanie dysku bez Windowsa? Kopiowałem dużo danych na dysk nvme i po zapełnieniu 90% najpierw zwolnił do 10 MB/s, a chwilę później całkowicie "zatrzymał się". Jest zajęty w 100%, nagrzewa się jakby ostro pracował, ale nie można nic odczytać, ani nawet sformatować (zawiesza okno zarządzania dyskami). Najprawdopodobniej jest uszkodzony, ale chciałbym choć spróbować go użyć, bo podejrzewam że producent i tak oleje gwarancję (wymieniłem radiator bo się przegrzewał, a wg adaty to unieważnia gwarancję).
-
Znacie może skuteczną metodę na sformatowanie dysku bez Windowsa? Kopiowałem dużo danych na dysk nvme i po zapełnieniu 90% najpierw zwolnił do 10 MB/s, a chwilę później całkowicie "zatrzymał się". Jest zajęty w 100%, nagrzewa się jakby ostro pracował, ale nie można nic odczytać, ani nawet sformatować (zawiesza okno zarządzania dyskami). Najprawdopodobniej jest uszkodzony, ale chciałbym choć spróbować go użyć, bo podejrzewam że producent i tak oleje gwarancję (wymieniłem radiator bo się przegrzewał, a wg adaty to unieważnia gwarancję).
-
# Revive the slow Sandisk Extreme USB Key
# https://ata.wiki.kernel.org/index.php/ATA_Secure_Erase
# https://blog.oxplot.com/make-usb-flash-write-fast-again/# Set a user password (Nine is an example, you could use anything)
hdparm --user-master u --security-set-pass Nine /dev/X# Make sure password is set successfully by checking if enabled is shown under Security section
hdparm -I /dev/X# Run the ATA Secure Erase command — mine took 10 seconds
hdparm --user-master u --security-erase Nine /dev/X# Verify that security is disabled
hdparm -I /dev/X
-
-
Znacie może skuteczną metodę na sformatowanie dysku bez Windowsa? Kopiowałem dużo danych na dysk nvme i po zapełnieniu 90% najpierw zwolnił do 10 MB/s, a chwilę później całkowicie "zatrzymał się". Jest zajęty w 100%, nagrzewa się jakby ostro pracował, ale nie można nic odczytać, ani nawet sformatować (zawiesza okno zarządzania dyskami). Najprawdopodobniej jest uszkodzony, ale chciałbym choć spróbować go użyć, bo podejrzewam że producent i tak oleje gwarancję (wymieniłem radiator bo się przegrzewał, a wg adaty to unieważnia gwarancję).
-
Kiedyś sobie zrobiłem notatkę jak zrobić "secure erase" na dyskach SSD albo niektórych penrdrive. Nawet tego użyłem raz czy dwa. Po tej operacji dysk powinien zapomnieć że cokolwiek było na nim zapisane. Dzięki temu stary SSD odzyskuje pełną szybkość. Być może te informacje są już grubo przestarzałe...
Robi się to w Linuxie:
-
