Skocz do zawartości

PiT

Społeczność Astropolis
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Skąd
    Sopot

Osiągnięcia PiT

0

Reputacja

  1. I o to się rozchodzi! Pozdrowienia! Zwłaszcza dla Przewspaniałej Pauliny! PiT
  2. Wątek ten ma sens -> Uświadomienie ekologiczno ekonomiczne (a to przecież superważne) Energia elektryczna nie jest tania! A do jej ceny dochodzą jeszcze opłaty przesyłowe, zmienna, stała, abonament za sam fakt podłączenia, to w sumie drugie tyle co zużytej energii. To jakaś paranoja ale cóż, trzeba płakać i płacić. Co do zbędnego oświetlenia nocnego to jacyś totalni lamerzy działając przecież w naszym imieniu każą oświetlać niebo (zamiast np dróg). Mieszkam w Sopocie i tu też są oczywiście różne głupoty energetyczne. Za Sopot jednak nie odpowiadam. Na wsi gdzie mam przyjemność mieć dom, gospodarka oświetleniem nocnym jest przemyślana, po przeczytaniu całego wątku zastanawiam się jednak czy to działanie rozmyślne, czy przypadek, hehehe... Główną drogę na terenie wsi oświetla tylko pięć latarni, rozmieszczonych tak abyś nigdy nie szedł w całkowitej ciemności a jednocześnie aby latarnie były możliwie jak najdalej od siebie, zmianę tę wprowadzono parę lat temu zmieniając stare latarnie, wyposażone w żarówki rtęciowe, dzięki którym to latarnie stały dwa razy gęściej a na uicy było ciemniej. Odcinki szos po między wioskami nie są oświetlone (tu warto mieć dobre oświetlenie w motocyklu czy samochodzie), są natomiast oświetlone skrzyżowania, te nie znajdujące się we wsi, jedną latarnią - to wystarczające do zachowania bezpieczeństwa ruchu. To chyba dobry kompromis po miedzy oszczędnością-ekologią a bezpieczeństwem. Własną posesję również oświetlam nocą, jednak wszystkie lampy wyposażone są w pasywne czujniki podczerwieni, czyli popularnie- czujniki ruchu oraz automat zmierzchowy, nie oświetlam gdy nie muszę. Co do elektrowni to zróbcie sobie mały test, gdy samochód jest już rozgrzany, pracuje na wolnych obrotach (poniżej 1000) zapalcie światła, jedne auta zareagują słabiej (np duże diesle) a inne wyraźniej. Obroty nagle minimalnie spadną po czym wrócą do normy. To widać, lecz co się stało? Zwiększony pobór prądu spowodował większy opór stawiany przez alternator silnikowi a czemu wróciło do normy? To elektronika waszego pojazdu zareagowała na ów zwiększony opór i podniosła dawkę paliwa na wtryskiwaczu/ach lub dodała gazu po prostu. Silnik dalej chodzi na wolnych obrotach ale pali więcej (o stawiany mu opór). To samo (tylko wyraźniej) dzieje się w dobrych agregatach prądotwórczych. Widać jak po załączeniu poboru automatyka "dodaje gazu" aby utrzymać obroty.
  3. E, chyba nie... Dajmy spokój, jeśli porównanie nie podoba Ci się, ok? Na jedno i drugie. Oczywiście, jednak podawanie nieprawdziwych parametrów uważam za oszustwo. I obojetnie w jakiej dziedzinie nazywam po imieniu. To przecież informowanie kupujacego o cechach których towar nie posiada i tylko o to mi się tu rozchodzi ;-) Jakość, ładność obrazu to rzecz ważna ale 10x50 wypisane na obudowie lornetki nie oznacza przecież 8x40 + bardzo ładny obraz, czy się mylę? Tylko w tym upatruję oszustwa, reszta ok. Pozdrówki
  4. Tak, tak, czytałem to, przestudiowałem chyba całość strony. Mówisz, że niczego się nie dowiem?? Jak to? Dowiem się choćby tego czy parametr przybliżenia jest prawdziwy. Teraz wiem, że w "ruskach" jest, nawet większy! Nie gniewam się, heheh No co Ty?! Ja nie z tych obrażalsko-gniewajacych się ;-) Pozwól, że jednak przełożę tą sytuację na inną dziedzinę naszego życia, tak dla zobrazowania, Dajmy na to, że kupujesz auto, ma mieć 128KM i 5-miejsc, po czasie odkrywasz, że masz 99KM i 4ry miejsca (wpisane w dow. rej) auto otrzymałeś, jeździ, LECZ... Oszustwo to w/g Ciebie, czy też nie? Co do Lidletki to ja mam z napisem "Meade" czy ją lubię to nie wiem, lubiłem kiedyś... Do czasu odczytania znanego wszystkim testu... Co do innych zamieszczonych tu uwag to mogę Wam powiedzieć, że woziłem ją wiele km-ów na motocyklu w kufrach, tankbagu, owiniętą ręcznikiem (tak samo jak i ruska) i nic, nic jej się nie stało... Ale może w plecakach są większe wibracje i wstrząsy (jak ktoś tu o nich pisał) Mityczny zapach gumy (poruszany tu problem) no cóz... Pachnie faktycznie intensywnie, ale bez dramatycznych tonów, to nie jest żaden argument przeciw, mi to się nawet podoba a poza tym ja nie biorę lornetki do ręki aby uprawiać wąchactwo tylko ogladactwo ale może jestem jednym z nielicznych... Gdyby nie napisali 10x50 było by ok... Również pozdrawiam! Edyta: Dzięki za to co w edycji! Już mi jaśniej Dziękuję!
  5. Tak rozumiem, usunięcie jej, jeśli nawet było by możliwe, niczego nie zmieni (na lepsze), bo ona jest częścią oszustwa a nie jego jedyną składową... Dzięki. A co z moim drugim pytaniem?
  6. Mam Lidletke, kupiłem ją w 2006 w Bogatyni, pod wpływem impulsu, zpomniałem zabrać z domu lornetki a kopalnia Turów to coś co warto zobaczyć a poza tym zawsze chciałem mieć 10x50 dobrej (przecież) firmy. Wybrałem najlepszą ze stosu i skompletowałem zestaw, hehe... Lornią działa bez zarzutu do dzisiaj (nie rozpadła się jak niektórzy tu sugerują). Jednak po przeczytaniu, słynnego już, testu z Optyczne.pl czuję się oszukany. Firma która ucieka się do takich wybiegów ("chińskich chłitóf matekingovich") nie jest w/g mnie godna zaufania. Napisali by 8x40 (zaoszczędzili dając mniejsze soczewki w obiektywach) i było by git. Ale pewnie wtedy nie kupiłbym jej... Patrzę teraz z niechęcią na tego Meade i dalej używam starego ruska... Pytanie do znawców optyki, czy mozna usunąć tą nieszczęsną diafragmę z Lidletki? Co to by dało, a niech sobie jest ta źrenica kanciata, lecz moze inne parametry się poprawią? A właśnie tak BTW jak to jest z tymi źrenicami? Mam do wyboru dwie stare lornetki 10x50 i 12x40 oczywistym jest co te parametry oznaczają. Zmierzyłem suwmiarką i są prawdziwe, przybliżenia nawet wychodzą mi ciut wieksze od deklarowanych. Teoretyczna źrenica pierwszej to 5mm a drugiej 3.333...mm Czym to skutkuje? Ta druga jest ciemniejsza lecz przybliża mocniej, tak? Ale co lepsze? Warto dla tych 12x mieć ciemniej czy też nie? Pozdrawiam serdecznie PiT
  7. Gratuluję!Przy następnej modyfikacji poleciłbym jednak łożyska typu zamkniętego. Zdaję sobie sprawę, że demobil, taniość itp., lecz te odsłonięte kulki... Smar na nich po kilku plenerach zamieni się w pastę ścierną (kurz, piach, pył i inne zanieczyszczenia) no i oczywiście łożyska stracą swą jedwabistą gładkość ruchu. Co do tego dużego łożyska to wiem, że trudno je zabezpieczyć, dobrze, że jest tylko zaolejone (nie ma smaru), ale i je polecam uwadze względem czystości. Gwoździki czy śrubki to bardzo kiepski pomysł na centrowanie, lepsze były by krążki włożone na śrubę centralną i tu połączyć można dwie rzeczy, centrowanie jak i tarcie-hamulec... Dokręcanie śruby na "bardzo mocno" odradzam, łożyska też nie lubią być uciskane! Trzymam kciuki za dalszy upgrade no i pozdrawiam serdecznie PiT
  8. Nic nie szkodzi... "Kopernik też była kobietą!" (Seksmisja)Tym bardziej czuję się zaszczycony twoim zaproszeniem. No i przepraszam za pomyłkę, gdybym, czytając forum, skierował baczniejszą uwagę na to, w jaki sposób inni się do Ciebie zwracają nie popełniłbym tego faux pas, o ja guupi! Nie mogłem (parapetówa na Osowie-bez dostępu do neta, nie odczytałem na czas twojego zaproszenia.) Lecz cierpliwość mam na drugie imię! Ale, ale, piszę do Ciebie na tym całym Skype i tzw. d. zbita, nima odpowiedzi... Zaczynam się już martwić Z niecierpliwością czekam looknięcia przez tego twojego Newtona! Daleko od miasta trzeba odjechać? 3-m. dość mocno świeci. Jak w przyszłym tygodniu, to okno, to będę miał już tego Maksutowa, przytargam go to może mi pokażesz jak nim w coś, na niebie, mniejszego od Słońca trafić? Co? Aaa, Edyta: Sawes1! Wszystkiego dobrego! I 100-lat, sto lat niech żyje, żyje nam!
  9. Ooops... Przepraszam... No nie sprecyzowała swej płci w profilu... W takim razie "do Ori!" Serio, serio? Czy mnie wypuszczasz? Bo wiesz... Nowy, to muszę być czujny!
  10. Miło mi. Dziękuje Wam, za serdeczne przyjęcie! Ciesze się, że będę miał Was za konsultantów w mojej nowej pasji. A i właśnie, tak przy okazji... Kolega zgodził się pożyczyć mi teleobiektyw-teleskop(?) Maksutow (ogniskowa 1000) + kątowy okular + przejściówka do zamontowania aparatu z gwintem mocowania obiektywu M42 (np Zenit, Praktika). Do niego mam statyw od aparatu/kamery, wiem, że cienizna ale na początek taki mam. Strasznie się ciesze, że będę dysponował czymś więcej niż lornetką. Bamus, tak jest, gdy ląd znika za horyzontem, człowiek czuje, że jest b. blisko... Wszystkiego... Żywiołów, gwiazd, Boga... A czasem nawet i siebie samego... Nocne niebo z morza to nie zapomniane przeżycie, tyle razy je widziałem i wciąż nie mam dosyć, wciąż czuję ten dreszczyk emocji, jak za pierwszym razem... p.s. Piękny avatar! Kacyper, tak, już wysłałem swój kontakt Skype do Ori'ego i z niecierpliwością czekam odpowiedzi i spotkania oczywiście. Też lubię żeglugę śródlądową, mój ulubiony temat to przejście na Jeziorak i Ostrudę. Wielkie Mazurskie jakieś takie nie moje mi się wydają... Za warszawskie... Chociaż i na Jezioraku ostatnio w sezonie słabo z miejscem. Moim śródlądowym marzeniem jest mityczny Świteź i Gopło, podobno jakieś zarośnięte kanały wciąż tam są... Z utęsknieniem czekam (i pewnie się nie doczekam) dokończenia i otwarcia Kanału Mazurskiego a także przekopania Mierzei Wiślanej-otwarcia drogi morskiej dla zalewu i Elbląga.
  11. A Witajcie! Escom, co niniejszym czynię! Ori, dziękuję pięknie za zaproszenie:D Chętnie przyłączę się do oglądactwa, daj tylko znak, co, gdzie i kiedy. Np PW czy maila, ok? Aaa, tylko uzbrój się jeszcze w cierpliwość, bo mogę Cie zasypać różnymi (czasem pewnie trywialnymi) pytaniami, hehehe... Gdyż w temacie astro-ogladactwa pospolitego jestem zieloniutki. W skrócie to... Widziałem kiedyś: Gwiazdę polarną, Słońce, Księżyc, Wenus, W. Wóż, M. Wóz, Radiowóz (oops sorki) Wiem co to: Plejady, Wega, Orion i Droga Mleczna... (droga do baru mlecznego, oczywiście) Ale to pewnie znaczna większość mojej wiedzy n/t... Niestety
  12. Jak mi powiedział jeden pan, wiele lat temu, na kursie prawa jazdy... "Ja nie będę z państwami dyskutował"... A ja natomiast będę i już! Z zamiłowania jestem żeglarzem, motocyklistą- podróżnikiem, fotografem amatorem, podglądaczem przyrody a ostatnio także okazjonalnym wlepiaczem gałek w niebo. Najczęściej używanymi przeze mnie narzędziami optycznymi są namierniki i lornetki - podziałka tysięczna i nawigacja bez GPS (jak i z nim) nie jest mi obca, no i oczywiście, co jak mniemam się Wam spodoba, sekstant! Bo przecież używany zarówno w żeglarstwie jak i astronomii. Bardzo lubię, ale nie często mam okazję mierzyć, bo nie mam własnego a jest on coraz rzadziej spotykanym wyposażeniem. Lunety i teleskopy to wciąż jeszcze dla mnie temat do odkrycia. Znalazłem to forum szukając wiadomości o lornetkach. Czytam sobie już od dłuższego czasu a teraz postanowiłem się zarejestrować, po mimo tego kwasu z zamknięciem AF, dziwi mnie to, że w tak astralnym świecie, sprawy budzą w ludziach taką przyziemną zawiść i zażartość. Mam jednak nadzieję, że wszystko skończy się dobrze. Wybaczcie, że się tak od razu i "przy okazji" wypowiem, lecz moim zdaniem należy zastosować zasadę morską... "Kapitan ma zawsze rację", po zaadaptowaniu: 1. Admin ma zawsze rację 2. Jeśli Admin nie ma racji patrz punkt pierwszy! I tyle. Pewnie nie wiem, o jakiej skali problemach mówię, lecz życzę z całego serca panu Adamowi Jesionowi wszystkiego dobrego, odpoczynku, świętego spokoju i... Jednak... Zweryfikowania swej decyzji... Nie ma w życiu decyzji ostatecznych i nieodwołalnych... Tak piękne miejsce bez jego założyciela nie będzie już tym samym, niezależnie czy sprzedane czy oddane w jakiś zarząd moderatorów. No to tyle... Na początek Pozdrawiam serdecznie! Userów, Moderatorów, Adminów a szczególnie pana Adama, 3-m się i nie daj się! A i pamiętaj, każden jeden, co na nogach stoi i szoty utrzyma, zdolny jest do wachty! Morze nie bierze jeńców! (tzn. walcz, bo warto!)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.