Skocz do zawartości

Duser

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Duser

  1. Właśnie sobię siedzę przy świeżo zakupionym ZWO AM5 , na którym wisi Newton 200/800 z pełnym rynsztunkiem ( ASI 2600MM,EWF,OAG). Bez przeciwwag, na statywie Innorel RC90. I jestem pod wrażeniem :) . RMS 0,55 .

    Ta zabawka jest niesamowita

    1. Pokaż poprzednie komentarze  16 więcej
    2. MaPa

      MaPa

      Podchwytliwe było ( no taki żarcik ; )  )  - to AM5 prowadzący 420mm, a co do prowadzenia małej ogniskowej zasadniczo pociągnał klatki 2min z 135mm bez guidowania, HEQ5 tu go przeskakuje tyle że w HEQ5 ustawiam na lunetkę. Trochę szkoda że się nie zmiesiciła w ich konstrukcji.

    3. diver

      diver

      A ja (chwilowo przynajmniej) pozostanę przy swoim CEM70G. RMS 0,5-0,6 przy mojej skali wystarcza w zupełności. Tylko przy bardzo dobrym seeingu widzę różnicę pomiędzy RMS 0,5 a np. 0,8. A mogę powiesić na nim 30 kg. Więc ten AM5 jakoś mnie nie jara. ;)

       

    4. lkosz

      lkosz

      no AM5 to mobilny montaż kosztem pewnych ustępstw. Stacjonarnie lepiej użyć czegoś, co ma mniejszy PEC. Zwłaszcza z długimi ogniskowymi, do których AM5 się nie nadaje za bardzo

  2. A jeszcze zapytam, jaki to dokładnie RC 10 ? Od GSO? I czy trussowy, czy zwykły?
  3. Wow, jestem pod wrażeniem Twoich zmagań !!! I gratuluję znalezienia rozwiązania problemu. Piękny sprzęcik kupiłeś , jednak Oriona a nie GSO/TS . Super , teraz tylko czekać fajnych fotek .
  4. Ja nie mam zastrzeżeń . Detal powala .
  5. Duser

    Gromada M92

    Jeszcze raz powtarzam , nie ma się o co obrażać. Krytyka zdjęć to normalna rzecz , ludzie widzą ten sam obraz na różne sposoby. Nikt tu z nas zresztą nie ma monopolu na bycie alfą i omegą astrofotografii. Ponieważ nie akceptujesz uwag do tego zdjęcia , może będzie najlepiej udostępnić stacki na forum ( jak robi wielu ludzi ), wtedy można pogadać w pełni merytorycznie. A przy okazji wszyscy się czegoś nauczymy. Życzę dalszych fajnych fotek ( w tym kulek ) - i mówię to tym razem bez krztyny sarkazmu.
  6. Fajne zdjęcie , też miałem ją w planach w Namibii w większej skali, ale ostatecznie musiałem zapiąć Redcata z powodu wiatru ( a właściwie wichury) . Może next time ... Mocno pociągnięte , ale rozumiem, że chciałeś pokazać jak najwięcej pyłów .I dobrze że zostawiłeś szum, ddszumianie zrobiło by totalne mydło i zepsuło zdjęcie. PS. Jak przyglądam sie zdjęciu w pełnej skali , widać dużą ilość artefaktów związanych z kompresją ( tak mi sie przynajmniej wydaje) . Czy to sprawa silnika Forum, czy też Twojego zapisu ? Jakie parametry ustawiłeś przy kompresowaniu zdjęcia?
  7. Duser

    Gromada M92

    O nie , tylko nie to , błagam !! Przejrzałeś nas . Krytykujemy z czystej zazdrości . Twoje zdjęcie jest wspaniałe .
  8. Duser

    Gromada M92

    Ojej , niech się Kolega od razu tak nie obraża . No faktycznie ,może trochę za ostro napisałem , zdjęcie generalnie jest OK , a ja generalnie nie lubię krytykować czyjejś pracy , co wiedzą wszyscy , którzy mnie znają . Właśnie zajrzałem na forum , więc nie miałem okazji wcześniej zainterweniować. Co do mojej wersji M92 , niestety nie posiadam sprzętu o takiej skali odwzorowania , więc porównanie nie było by miarodajne, poza tym nie pamiętam, kiedy ją fotografowałem ( pewnie wiele lat temu) . Ponownie spoglądając na twoje zdjęcie mniej surowym okiem zauważam asymetryczne "halo" wokół dużych gwiazd - mogące wynikać z istniejących warunków ( cirrus?), albo także z niedostatecznej kolimacji . Co do reszty "spuchniętych" gwiazd to myślę teraz , że biorąc pod uwagę polski seeing oraz skalę osiągnąłeś optymalny efekt . Natomiast jądro gromady jest miękkie w moim odbiorze ( i nie tylko moim , jak się okazuje po wypowiedziach @diver ) , tutaj zdecydowanie bym nieco wyostrzył , ale jak sam napisałeś , ostrożnie podchodzisz do tej kwestii. Zreszta może to być efekt nieselektywnego odszumienia zdjęcia , trudno to ocenić bez dysponowania stackiem - rozważ wrzucenie materiału do wątku : Bawimy się materiałem . Co do wypranej z koloru drobnicy - to znany efekt , kiedy zbiera się dużo luminancji , a mniej koloru , więc drobne gwiazdy pozostają czarno - białe. Być może przy fotografowaniu samych gwiazd ( używając kamery mono) należało by zupełnie zrezygnować z użycia L na rzecz dużej ilości RGB . Luminancja mało wnosi , jeżeli używa się sprzętu bez aberracji chromatycznej , a więc nie fotografuje sie refraktorem.
  9. Duser

    Gromada M92

    Strasznie spuchnięte te gwiazdy . Cirrus jakiś wisiał ? Drobne gwiazdy wyprane z koloru - pewnie za mało materiału RGB jednak w stosunku do L.
  10. Fajnie oglądać zdjęcia z czegoś większego niż królujące powszechnie małe refraktorki . Jestem pod wrażeniem że na EQ6 można pociągnąć te 1,5 m ogniskowej .
  11. Bardzo fajnie wyszło. Ten RC8 to od GSO?
  12. A ja się jeszcze nie zabrałem za swoją Kocią Łapkę
  13. Czy może mnie ktoś oświecić, jak nazywa się program do śledzenia satelitów?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Bentoq

      Bentoq

      Jeżeli mowa o szatańskich elitach to Pegasus :)

    3. Mr Groch

      Mr Groch

      Jesli to montaz od SkyWatcher to sam SW wydal jakiś czas temu aplikacje do sledzenia satelit: https://skywatcher.com/download/software/synscan-app/ Dziala to w polaczeniu z PreviSat, nawet calkiem dobrze - pierwsza w ogole proba uzycia aplikacji dala taki efekt: https://www.facebook.com/100064564244518/videos/808673180679915/

    4. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      A no tak, zapomniałem o tym skajłoczerowym. Jeśli chodzi o montaże SW, to będzie działać tylko z tymi nowymi - ogólnie chyba przez "nowe" należy rozumieć te z wbudowanym złączem USB, poza AZ-EQ5; w każdym razie muszą mieć nową elektronikę i najnowszy firmware (i na te starsze nie da się go załadować, więc trzeba uważać i nie próbować aktualizować na siłę).

  14. Niezłe zdjęcie . Gratuluję . Jestem miło zaskoczony jakością gwiazdek. Mimo stosunkowo małej ilości materiału oraz mgły ASI2600 zrobiła robotę.
  15. Mam pytanie do @Adamo. Zadeklarowałem wstępnie krótszy pobyt . Ale teraz wygląda na to że mogę przyjechać na cały tydzień. Czy mam coś zmieniać, czy tylko przelać większą sumę ? PZDR
  16. Mi się podoba, ilość mydła akceptowalna , powalczył bym o większy detal w Mgławicy Płomień , która jest dosyć jasna i nie wymaga odszumiania . Natomiast gwiazdy są mocno zniekształcone , pytanie, czy to efekt twoich zabiegów , czy jednak optyki .
  17. Od pażdziernika miałem 2, może 3 pogodne noce . Tyle w temacie astrofoto.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. Przemotar

      Przemotar

      @wismat

      Zawsze można "podtrzymać formę" obrabiając stary materiał ;) Np godzinka obróbki raz na dwa tygodnie.

      Ja po 3 miesiącach nie focenia i nie dotykania sprzętu astrofoto bałem się, że zapomnę jak się setup ustawiało i poprawnie klatki kalibracyjne robiło :D (na szczęście wszystko pamiętałem ;))

    3. piotrkusiu

      piotrkusiu

      @lkosz Od dawien dawna wiadomo, że największa ilość pogodnych nocy jest na południowym zachodzie i maleje w kierunku północnego wschodu... Pozdrowienia z Mazur, gdzie niebo niemal jak w Bieszczadach ale chmur dużo więcej.

    4. lkosz

      lkosz

      @piotrkusiu dolny śląsk poleca się :)

  18. Pomysł Bartka , żeby wykonać komunikację przez konwerter jest najpewniejszy. Ja myślę , że biorąc pod uwagę prostą budowę tego typu konwerterów ( przynajmniej tych najpopularniejszych) i fakt, że to chip wykonuje całą robotę można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że jeżeli konwerter prawidłowo zgłasza się w Menadżerze Urządzeń jako port COM, to wszystko działa jak należy ( selektywna awaria modułów chipa FDTI jest mało prawdopodobna) A dlaczego nie zadziałał EQDir na tym konwerterze? Niestety montaże bywają mocno wybredne co do jakości komunikacji ( poziomy napięć, ekranowanie, itd...) . To nie Arduino, które "łyka " wszystko. Sam usiłowałem zasterować moim CEM60 przy pomocy takiego taniego chińskiego konwerterka . Zapomnij. Wogóle go nie widział . Zakup dobrego konwertera z prawidłowo poprowadzonym zasilaniem i filtracją - i wszystko śmiga .
  19. Jest dobrze - fajne kolory, ładnie obrobione. Jedno "ale" : nie przepadam za centralnymi kadrami , ja bym go ciachnął o np tak Od razu lepiej sie komponuje, Gandalf wydaje się też bardziej żywy , wyciąga rękę na powitanie .
  20. Podoba mim się, mimo, że ostro pojechałeś . Ja się nie odważyłem swojego tak mocno ciągnąć . Generalnie warto nie powiększać i oglądać w formie miniaturki , wtedy - sama radość
  21. Super zdjęcie . A po łukowatym wygięciu Drogi Mlecznej można od razu poznać, że to rzeczywiście galaktyka spiralna
  22. Jest tylko jedna . Generalnie , gdyby zdobyć sensor , to można by spokojnie złożyć samemu . Tylko czy sensor nie jest aby najdroższym komponentem?
  23. Zdjęcie przedstawia skromny fragment kłębowiska ciemnych pyłów w gwiazdozbiorze Byka , gdzieś po drodze z Pleiad w kierunku Californi. Pierwszy przegląd materiału i decyzja, że sobie odpuszczam w trosce o zdrowie psychiczne . 1/3 klatek z chmurami, reszta z cirrusikiem , niski kontrast na subach. Ale ośmielony dokonaniami @wismat stwierdziłem , że jeszcze raz rzucę okiem . Z tego rzutu wyszło całkiem poprawne zdjęcie, a uwzględniając panujące na zlocie warunki , to wręcz zaskakująco poprawne . Obróbka takiego materiału nie jest łatwa , rączka świeżbi , aby ostro pojechać z odszumianiem . Ale ja mimo, że w życiu codziennym raczej lubię mydło, to niekoniecznie , jeżeli chodzi o astofotografię. Starałem się więc trzymać myszkę na wodzy i nie przesadzać , aby nie zabić jakiejś tam podstawowej naturalności. Zostawiłem więc trochę szumu w wersji "szlachetnej" , wychodząc z założenia, że fotografowane struktury pyłowe są właśnie z pyłu zbudowane , a więc warto go na zdjęciu pokazać . Efekt do Waszej oceny , jestem jak zwykle otwarty na konstruktywną krytykę . Nikon D750mod + Redcat51 na nieśmiertelnym CEM25p . 49 x 3 min , ISO 1600 I wersja opisana : Pozdro dla wszystkich
  24. Płytka kosztowała 200 $ . Koszt przesyłki w cenie.
  25. Kamera zaryła mi w ścianę obserwatorium z podłączonymi wtyczkami . Siła była tak duża , że wyrwało porty USB oraz wygieło płytkę na tyle skutecznie, że odlutował się chip ( montowany powierzchniowo , na tzw kulki). Porty przelutowałem na świeże, chip przygrzałem hot airem i chyba się przykleił , ale nie chciałem ryzykować i przed wyprawą do Namibii zamówiłem u ZWO nową płytkę - przysłali bardzo szybko pocztą lotniczą .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.