Skocz do zawartości

luki_

Społeczność Astropolis
  • Postów

    278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez luki_

  1. Jeśli wybierasz się w Czarnohorę, to zapewne wyposażony jesteś w nową mapę "Ruthenusa", na której na odwrocie ładnie opisana jest panorama z Howerli. Oprócz tego, jeśli byś nocował w okolicy wierzchołków, to może rankiem była by szansa na uwiecznienie odległej o ok. 200 km Vladeasy w rumuńskich Górach Zachodnich - Muntii Apuseni (na lewo od Gutina na azymucie 220 stopni): http://www.udeuschle.selfhost.pro/panoramas/panqueryfull.aspx?mode=newstandard&data=lon%3A24.50028%24%24%24lat%3A48.16007%24%24%24alt%3Aauto%24%24%24altcam%3A10%24%24%24hialt%3Afalse%24%24%24resolution%3A200%24%24%24azimut%3A225%24%24%24sweep%3A150%24%24%24leftbound%3A216.9%24%24%24rightbound%3A222.9%24%24%24split%3A60%24%24%24splitnr%3A3%24%24%24tilt%3A-1.185833333333333%24%24%24tiltsplit%3Afalse%24%24%24elexagg%3A1.2%24%24%24range%3A300%24%24%24colorcoding%3Afalse%24%24%24colorcodinglimit%3A213%24%24%24title%3AHowerla%20%5BTelescope%5D%24%24%24description%3A%24%24%24email%3A%24%24%24language%3Aen%24%24%24screenwidth%3A1024%24%24%24screenheight%3A740 .
  2. Krzysiek - masz rację, ja też lubię sobie czasem pogdybać i sprawdzam różne opcje możliwych widoków. A tak by the way, jeśli już w moim poprzednim poście zahaczyłem temat "Altusa" to okazuje się, że jest on równie dobrym punktem widokowym na Alpy, jak Milesovka (musicie tylko, drodzy katowiczanie postarać się o wybudowanie 3000 metrowej wieży telewizyjnej w miejsce "Altusa" :-)): http://www.udeuschle.selfhost.pro/panoramas/panqueryfull.aspx?mode=newstandard&data=lon%3A19.02339%24%24%24lat%3A50.26149%24%24%24alt%3Aauto%24%24%24altcam%3A3000%24%24%24hialt%3Afalse%24%24%24resolution%3A200%24%24%24azimut%3A225%24%24%24sweep%3A150%24%24%24leftbound%3A217.8%24%24%24rightbound%3A223.8%24%24%24split%3A60%24%24%24splitnr%3A3%24%24%24tilt%3A-2.3591666666666664%24%24%24tiltsplit%3Afalse%24%24%24elexagg%3A1.2%24%24%24range%3A400%24%24%24colorcoding%3Afalse%24%24%24colorcodinglimit%3A363%24%24%24title%3AZugspitze%20%5BTelescope%5D%24%24%24description%3A%24%24%24email%3A%24%24%24language%3Aen%24%24%24screenwidth%3A1024%24%24%24screenheight%3A740 , a jeszcze lepszym od Milesovki - Góra Św. Anny: http://www.udeuschle.selfhost.pro/panoramas/panqueryfull.aspx?mode=newstandard&data=lon%3A18.16976%24%24%24lat%3A50.45608%24%24%24alt%3Aauto%24%24%24altcam%3A2700%24%24%24hialt%3Afalse%24%24%24resolution%3A200%24%24%24azimut%3A200%24%24%24sweep%3A100%24%24%24leftbound%3A207.4%24%24%24rightbound%3A213.4%24%24%24split%3A60%24%24%24splitnr%3A2%24%24%24tilt%3A-1.8141666666666664%24%24%24tiltsplit%3Afalse%24%24%24elexagg%3A1.2%24%24%24range%3A400%24%24%24colorcoding%3Afalse%24%24%24colorcodinglimit%3A345%24%24%24title%3AZugspitze%20%5BTelescope%5D%24%24%24description%3A%24%24%24email%3A%24%24%24language%3Aen%24%24%24screenwidth%3A1024%24%24%24screenheight%3A740 - tu wystarczy tylko 2700- metrowa wieża :-).
  3. Raf - tu masz na szybko opisane drugie zdjęcie, oczywiście na pdst. udeuschle.de. Fotka przedstawia fragment zewnętrznych Alp wapiennych w okolicach przeł. Pyhrnpass na południe od Linzu. Ogólnie odległości w granicach 120 - 130 km.
  4. Krzysiek - jeśli się już tak uparłeś ... to 122 - 123 km i wzgórza o wys. 650 - 670 m npm. Plus drzewa oczywiście, ale to raczej i tak już bez znaczenia. Czyli nie ma szans. Ale nawet, jesli by hipotetycznie taki miraz jakims cudem powstał, to jak myślicie - leśnik spod Milesovki miał go szanse dostrzec z odległości 340 km? Jak by to musiało wyglądac? Jakie bino trzeba by użyć? I przede wszystkim skąd tamtejsi "obserwatorzy" bez tej całej wiedzy, którą my dysponujemy mieli wiedzieć dokładnie, w jaką stronę spojrzeć, gdzie hipotetycznie ten Klosterwappen miałby się ukazać? Trzeba sobie z tym dac spokój, bo inaczej wszyscy jak na zawołanie , jeśli ktoś taki następny jak kol. Marcin pojawiłby się znów na str. DO i podrzucił nam znowu jakąś z d. wyjętą górkę rzucimy mu się pomagać, obliczać, a i tak na nic to się nie zda. Może od razu zaproponuję obliczenia z takiej np. wieży telewizyjnej na Żizkowie w Pradze, bo ktoś tam ponoć dostrzegł Alpy, a w następnym etapie zaczniemy badać taką możliwość z "Altusa" w Katowicach, albo ze Sky-toweru we Wrocławiu?
  5. Krzysiek - rzuciłem już okiem :-) i niestety - pierwszy z brzegu szczyt Czeskiego Lasu - 927 m npm na 158 km drogi światła załatwia sprawę (wg. Twoich obliczeń w wersji ewentualnomirażowej światło zeszło by tam na 707 m npm ). Podziwiam Cię jednak, że chciało się Tobie marnować czas na obliczenia dla tej całej Milesovki. Kol. Marcin wyciągnął nie wiedzieć czemu pierwszy - lepszy z brzegu szczyt położony w środku kotlinowatej krainy, jaką są Czechy. Tymczasem wokół Średniogórza Czeskiego jest przecież kilka pasm z kulminacjami przekraczającymi 1000, 1100, czy 1200 m npm (chociażby nieodległe Rudawy z Klinowcem i Fichtelbergiem - ja osobiście zacząłbym swoje ewentualne "gdybania" od tych wierzchołków, no ale pan Marcin udowodnił, że raczej nie ma pojęcia o geografii Europy Środkowej, skoro nie wie nawet, że w części Alp, które są położone bezpośrednio na południe od Republiki Czeskiej nie ma żadnego czterotysięcznika i chyba szczyty o których tu dyskutujemy to dla niego abstrakcja), no i przede wszystkim Karkonosze sięgające jak wiemy 1600 m npm. Skąd więc mu się wzięłą ta Milesovka? Marcin słusznie zuważył iż to, że "sto kruków jest czarnych nie oznacza wcale, że jeden nie jest biały". I słusznie. Ja dorzucam od siebie znaną ogólnie maksymę, że "kłamstwo powtórzone sto razy staje sie prawdą". I w taką prawdę opowiadaną przez jakiegos leśnika spod Milesovki Marcin właśnie uwierzył.
  6. Jeśli chcesz robić zdjęcia górom, to warto zastanowić się, po której stronie kadłuba (lewej czy prawej) warto siedzieć podczas lotu (ja np. zawsze przy odprawie biletowo - bagażowej (o ile miejsca są przydzielane z góry) żądam mejsca po upatrzonej stronie kokpitu :-) ). W Twoim przypadku jeśli byś np. chciał uwiecznić Tatry, to siadaj po prawej stronie ( mam na myśli prawą stronę tak jakbyś patrzył wsiadając od ogona). Jeśli natomiast pogoda hipotetycznie pozwalała by na uwiecznienie Karpat ukraińskich, lub nawet rumuńskich - siadaj z lewej. Jeszcze odnośnie pstrykania fotek w czasie startu czy lądowania - stewardesy (bądź stewardzi) chodzą przed startem po samolocie sprawdzając, czy każdy schował swój bagaż podręczny bezpiecznie do luku. Ponieważ jednak aparat jest wtedy dość łatwo ukryć, np. pod nogami, czy pod siedzeniem, radzę się tym nie przejmować. Tuż przed startem także stewardzi siadają na swoje miejsca i wtedy można "bezpiecznie" wyciągnąć sprzęt foto :-).
  7. Tu 154 jak najbardziej. Tu 134 ma dwa silniki, a ze znanych mi trzysilnikowców to istnieje jeszcze DC 10, ale to już inny kaliber...
  8. Raf - może jednak uda się "wydreptać" zainstalowanie kamery na lepszym z naszego punktu widzenia obiekcie na Radhoście (maszt?)?
  9. To w takim razie też deklaruję 50 PLN. Tyle, że jesli zbieracie tylko do dzisiaj, to nr konta musiałbym mieć do godz. 15, bo potem nie będę miał netu.
  10. No cóż, to w moim przypadku niestety odpada, gdyż nie mam konta internetowego.
  11. Dobra panowie, ale gdzie znajdę jakiś numer konta...?
  12. No cóż, porównywałem wczoraj na Hey-u położenie tych wytypowanych prze ze mnie wież na Mierzei Kurońskiej z planem Helu i niestety wygląda na to, że nie łapią się one w tym miejscu co trzeba (tzn. pokazują się troszeczkę na prawo od mariny helskiej). No chyba, że taki miraż może wędrować po płaszczyźnie horyzontu :-). W każdym razie jeśli to "coś" miało by znajdować się na Mierzei Kurońskiej, to na pewno nie są te maszty, które obstawiałem. Jak na złość w mapach googlowych najbardziej prawdopodony obszar tej mierzeii jest na części mniej czytelnej zdjęcia satelitarnego, tak więc ustalenie, czy są tam jakieś wieże, czy nie nie jest możliwy. Jeśli nawet jednak by były takowe, to co nam z tego, skoro tamte opisane prze ze mnie (ta latarnia i wieża strażacka) nie pokazały się na zdjęciu autorki na prawo od mariny, a, jeśli tak jak myślałem to coś na horyzoncie to miałby być miraż Mierzeii Kurońskiej powinny były się tam pojawić. Innymi słowy, jeśli ten hipotetyczny maszt miałby znajdować się na lądzie, na Litwie, to musiało by to być cos w rodzaju naszego dawnego masztu radiowego w Gąbinie - ponad 600 metrów. Jeśli więc miraż tak odległych obiektów nie jest możliwy, to co pozostaje? Wieża platformy wiertniczej zasugerowana przez Mertiego to może i była by prawdopodobna, ale na pewno nie w takiej (164 km) odleglości (bo tu i tak potrzebny byłby taki sam hipermiraż). Może więc na Bałtyku są gdzieś bliżej jakieś platformy (gdzieś bliżej to znaczy tuż za linią horyzontu, bo wtedy właśnie wyszadłby klasyczny miraż). Przeszukiwałem też internet w poszukiwaniu jakichś map morskich Bałtyku, gdzie takie platformy pewnie byłyby zaznaczone, ale bezskutecznie (a może na naszym forum jest jakiś pasjonat np. żeglarstwa i dysponuje taką mapą?). Jeśli nie jest to jednak wieża na platformie wiertniczej to pozostaje chyba tylko maszt okrętu. I tu powstaje prośba do Autorki zdjęć - chyba trzeba będzie je powtórzyć w równie sprzyjających okolicznościach - jeśli jednak ten maszt pojawi się w tym samym miejscu, to mamy nie lada zagwozdkę... BTW - Merti - tak sobie pisać "wio" do kolegów z forum to mógłbyś za sanacji albo w epoce chłopów pańszczyźnianych :-). Podejrzewam, że moja znajomość języków obcych, np. litewskiego jest na tym samym poziomie, jak u Ciebie - mamy więc podobne szanse w eksploracji tamtejszego netu. No, chyba, że jesteś jakimś nieformalnym kierownikiem tego wątku i wydajesz nam i autorce polecenia drogą słuzbową .
  13. Krzysiek - obwód Kalliningradzki wykluczyliśmy już, gdyż bez wątpienia w całości znajdowałby się na prawo od Helu. Co do obiektów w samym miasteczku Hel, to autor zdjęć wrzucił kilka postów wstecz zdjęcie porównawcze, ukazujące położenie obiektów tamtejszych względem domniemanego masztu. Po za tym dodał ostatnio link do mapy Helu. Wg. naszych wcześniejszych ustaleń jeśli ten maszt (jak i widoczna na jednej z fotek druga wieża) miałby się znajdować na lądzie - to wchodzi w rachubę jedynie Litwa, a konkretniej okolice Kłajpedy (najpewniej, jak już pisałem wcześniej były by to obiekty na Mierzei Kurońskiej przed Kłajpedą).
  14. Krzysiek - współrzędne miejsca obserwacji wynikają z tego linka do symulacji na Hey-u, która podał sam autor: http://www.heywhatsthat.com/?view=UMC5PDS9 - należało by dodać tylko ok. 30 m ze względu na obserwację z 10 piętra tego bloku.
  15. No widzisz Vrg - chodzi właśnie o to, żeby ustalić, na podstawie wzajemnego położenia tych dwóch masztów względem siebie i względem obiektów w miasteczku Hel, co to dokładnie są za wieże i gdzie dokładnie się znajdują. Dlatego tutaj potrzebowalibyśmy pomocy autora zdjęcia (wszak on na pewno świetnie zna Hel i może sobie bez trudu na Hey-u poprowadzić linie do w/w masztów, odczytując ze zdjęcia saterltarnego dokładnie nad jakimi obiektami na Helu biegną te proste - ja niestety nie znam za dobrze miejscowości Hel, a obraz sateltarny w Google Maps jest niezbyt dokładny). Po drugie potrzebowalibyśmy ekspertyzy, np. Krzyśka_S, który to dysponuje namiarami do pionowych rozkładów temp. z danego dnia i jeszcze potrafi zrobic z nich uzytek :-) i w swojej karierze naukowej na pewno spotkał się, jeśli nie badał przypadki "morskich miraży" - mógłby więc ocenić na ile takie zjawisko było tamtego dnia prawdopodobne (i czy w ogóle jest prawdopodobne). Wydaje mi sie, że nie możemy temu zdjęciu "przepuścić" - to przecież w całej historii DO byłby pierwszy tak spektakularny przypadek (o ile się potwierdzi). P.S. Tych platform wiertniczych to bym tak całkowicie nie wykluczał, być może widać tylko same wieże, bo reszta zlała się z tłem (Mierzei Kurońskiej??? - tylko wtedy po co nam te platformy; skoro widać miraż mierzei to i maszty na niej załapały by się :-)).
  16. No cóż, może czas wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy... . Moja teza jest dosyć ryzykowna, zresztą sami oceńcie: To co widać na, a właściwie nad horyzontem, to miraż Mierzeii Kurońskiej, a w zasadzie kawałka jej litewskiej części. Ciekawe, że do tej pory nie braliśmy tego pod uwagę, tylko od razu skupialismy sie na "lądowej" części Litwy, tzn na okolicach Kłajpedy - a tymczasem Mierzeja Kurońska jest to wąski pasek ziemi, miejscami silnie wypiętrzony (niektóre wydmy nawet do 50 m npm). Na niektórych wzniesieniach stoi tam kilka wyższych obiektów, to jest np. latarnie morskie, wieże strażackie i jakies maszty (których przeznaczenie nie jest mi na razie znane). Otóż dwa spośród takich obiektów, które połozone są dośc blisko siebie - to jest latarnię morską Juodkrante: http://lt.wikipedia.org/wiki/Juodkrant%C4%97s_%C5%A1vyturys i wieżę strażacką: http://www.panoramio.com/photo/1644562 wytypowałem jako te dwa "maszty", które widac na zdjęciu w tym poście Rafała: http://forum.astropolis.pl/topic/27085-dalekie-widoki-na-polnocy-i-w-centrum-kraju/page__st__222 (ewentualnie mogła by to być ta wieża strażacka - z prawej i nie znany mi z funkcji maszt, którego zdjęc niestety nie znalazłem, widziałem go jedynie w HWT o wsp. wg Hey-a 55 39' 24.43" N, 21 7" 36" E - z lewej) . Położone są dokładnie za miasteczkiem Hel (tak jak na zdjęciu), wieża strażnicza z lewej, latarnia morska z prawej. Tylko jak wytłumaczyć taki miraż i czy jest on możliwy? (podpieranie się tu "Kaszką" nie ma sensu, gdyż wiadomo, że w warunkach normalnych taki widok nie mógłby mieć miejsca). I to właśnie pytanie kieruję do (jeśli nas tu czyta) Krzyśka_S (lub do innej kompetentnej osoby). Ponoć właśnie nad morzami zdarzają się miraże bardzo odległych obiektów... Brałem pod uwagę jeszcze inne "wieże" na Mierzeii Kurońskiej, ale zdaje się, że wypadały one za bardzo w prawo lub lewo od miasteczka Hel. P.S. Być może jednak ta teoria nie jest słuszna i są to widoczne po prostu dwa szyby wiertnicze platform wydobywczych na Bałtyku? Merti znalazł jakąś w odległości 164 km w Obwodzie Kalliningradzkim, ale być może są jakieś dwie znacznie bliżej i nie ma w tym widoku żadnej tajemnicy? A może (to już trzecia wersja w tym poście :-)) jedna z tych wież jest na tej platformie wiertniczej tej w odl. 164 km, a druga na lądzie na Mierzeii Kurońskiej (może to by tłumaczyło dlaczego jedna ma odwrócony miraż, a druga nie?).
  17. TW Michale - a gdzie dokładnie w obwodzie kaliningradzkim znajduje sie ów zalinkowany przez Ciebie maszt? Bo jego kształt by nawet pasował, ale obawiam sie, że jednak Okręg Kaliningradzki odpada, gdyz w całości znajduje się na prawo od Helu w przypadku dyskutowanych przez nas zdjęć. Mnie osobiście kształ tego masztu bardziej pasuje do wyglądu jakiejś wiezy telewizyjnej (to zgrubienie pośrodku). Na Litwie jest takowa, ale w Wilnie (co chyba raczej odpada -kierunek nie ten i odległośc też nie bardzo :-)). Wziąłem się jednak na sposób i przetłumaczyłem sobie na litewski hasło "wieża telewizyjna" wpisałem to w wyszukiwarkę i dodałem "Klaipeda". Wyszło mi m in. coś takiego: http://lt.wikipedia.org/wiki/Giruliai . Co wy na to? Wieża ma 200 m i jest całkiem pokaźnych rozmiarów... Szybko odpaliłem Hey-a w nadziei, że rzeczony obiekt pokaże sie w żądanym miejscu i... cóż, niestety wygląda na to, że jest nieco za bardzo na lewo, niż powinna teoretycznie pokazać się tamta wieża. Ale czy na pewno? Wraca więc tu kwestia, czy autor zdjeć na pewno dobrze zaznaczył blok, z którego cykał te fotki, albo czy nie mamy tu do czynienia z jakimś przesunięciem horyzontu pod wpływem temp. i ugięcia światła? O takie kwestie najchętniej zapytał bym tu Krzyśka_S jako fachowca od fizyki rozchodzenia światła, ale on chyba z okazji świąt nie ma obecnie dostepu do netu i trzeba by poczekać, aż się znów "uaktywni". Merti - tez początkowo myślałem, że to może byc coś na platfrmie wiertniczej, kierunek tej zalinkowanej przez Ciebie tez się nawet z grubsza zgadza, tylko, że te wieże nie są chyba tak wysokie i strzeliste jak ta widoczna na zdjęciu by hp (a moze za Helem jest więcej takich platform , moze na jakieś z nich jest i taki strzelisty maszt - tylko po co było by coś takiego potrzebne na platformie?).
  18. Tutaj: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=5113 jest chyba najdalsza znana mi obserwacja masztu - na Dubniku (Slanskie Vrchy) z Turbacza - 120 km. Nie wiem, czy to się da tak do końca porównać, bo tam góry, a tu morze, ale dzięki tej warstwie inwersyjnej jakiejś tam analogii można się doszukać. Hipotetyczny maszt na Litwie musiał by być jeszcze o ok. 100 km dalej. Czy to możliwe, żeby był widoczny? Czy ta superrefrakcja terrerystyczna mogła by aż tak bardzo go "przybliżyć"?
  19. Panowie! Naszła mnie taka myśl: Przecież żeby dociec gdzie znajduje się ten hipotetyczny maszt najlepiej było by naszą "staroheyową" metodą ustalić, za jakim miejscem na mierzei helskiej on się pojawił. Zapewne będzie to wiedział sam autor zdjęcia. To bardzo istotne, gdyż jesli ten maszt miałby znajdować sie na Litwie to za miasteczkiem Hel łapią się już okolice Kłajpedy, a to ok 240 km! Jeżeli pojawia się on jeszcze bardziej na lewo, gdzieś za lasami pomiedzy Helem a Juratą, to jego lokalizacja musiała by wypaść gdzieś na Łotwie! Trzeba to dobrze przeanalizować, bo za chwilę okaże sie, że to będzie nie 200, a np. 300 km i dojdziemy do jakiegoś absurdu. Oczywiście nie miał bym nic przeciwko takiej obserwacji, ale, czy realnie sprawę ujmując takie rzeczy w ogóle są możliwe? Druga sprawa, że autor fotek zapewne trochę za nisko oznaczył na Hey-u miejsce fotografowana, gdyż w przypadku jego wersji na symulacji pojawia się sam koniuszek Helu.
  20. Grzesiek - witamy na forum! Miło mi znów z Tobą nawiązać korespondencję. Co sie tyczy zalinkowanej przez Ciebie fotki to - wybacz, ale to było już tak dawno, że nie pamiętam dokładnie o co chodziło (co mi się wtedy nie zgadzało z Twoją koncepcją). Przypuszczam jednak, że podobnie jak teraz miałem wątpliwości co do zaznaczonej przez Ciebie Poł. Caryńskiej. Wg. mnie (a jestem tego w zasadzie pewien) jest to Hasiakowa Skała - czyli kulminacja Poł. Wetlińskiej w pobliżu schroniska "Chatka Puchatka". Pozostałe wierzchołki Wetlińskiej zaznaczyłeś poprawnie.
  21. Ależ ten udeuschle żre pamięci! Wczoraj jak chciałem to sprawdzić to komputer mi się zawiesił :-). Aczkolwiek sądząc po tym, co zdążyłem zobaczyć przed "przegrzaniem" kompa, to panorama ta musiała być wygenerowana gdzieś ze wschodniej części Wzgórz Trzebnickich. Takich widokowych miejsc jest tam wiele, niedalej zresztą niż w zeszłą niedzielę udałem się w te okolice na wiosenny dalekoobserwacyjny rekonesans, niestety waunki widoczościowe tego dnia pozostawiały wiele do życzenia.
  22. Zimą, ale także np. późną jesienią, czy tak jak teraz na przedwiośniu dobre warunki z nizin umożliwia też wiatr halny (fen) - wtedy jest szansa na DO o każdej porze dnia, gdyż z reguły nad szczytami górskimi zawisa charakterystyczny wał chmur fenowych, który daje kontrast (często też przesłania częściowo słońce). Na najbliższą niedzielę dla Dolnego Śląska jeszcze wczoraj prognozy były optymistyczne - wiatr 22m/s z kierunków południowych, duża różnica ciśnienia po obu stronach gór - słowem wymarzone warunki na DO w warunkach fenowych, ale już dziś coś te prognozy nie są tak korzystne.
  23. Widzę że opis do wspomnianej fotki: http://wrota-bieszczadow.pl/zdjecie/gorgany-z-rozsypa%C5%84ca pan Marek zaczerpnął z mojego opisu Gorganów do zdjęcia autorstwa Gosi Sułowicz na DO: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=8977 :-). Świadczy to dobitnie, że strona dalekich obserwacji oglądna jest przez różne kręgi związane także z "topowymi" portalami o tematyce górskiej (wszak autor zdjęcia- Markus- ma też swoje konto np. na portalu bieszczady.net.pl). I bardzo dobrze, dzięki temu popularyzowane są raczej pomijane do tej pory zdjęcia gór odległych oraz wzrasta świadomość co do tego jakie dokładnie szczyty są widoczne. A tak poza tym - fajna stronka i na prawdę piękne zdjęcia!
  24. Zgadzam się z przedmówcą w 100%. Od siebie dodam jeszcze, że chyba będę sobie otwierał dodatkowo Hey-a jednocześnie, bo lubię widzieć na mapie, jakie obszary są widoczne. Rafał Z. - strzał w dziesiatkę - dzięki!
  25. Znalazłem fajną miejscówkę dla wielbicieli oglądania Gorganów z dużej odległości, ale bez okupienia takiego widoku uciążliwym wyjściem np. na jeden z Bieszczadzkich szczytów . Otóż co ciekawe z drogi nr 896 Ustrzyki Dolne - Ustrzyki Górne przed Lutowiskami jest miejsce, z którego otwiera się szeroki widok na ukraińskie Karpaty, z tym, że nie tylko na łatwe do przewidzenia z tego miejsca Beskidy Skolskie (np. Paraszkę), ale także położone znacznie dalej na południe pasma np. Trościan nad Sławskiem (70 km - góra widoczna jest na tyle dobrze, że nie powinno być problemu z zaobserwowaniem przecinek z trasami narciarskimi). Co więcej, z tego punktu widoczne powinno być większość szczytów Gorganów, które można zobserwować z Tarnicy czy Wlk. Rawki, jak Jajko Ilemskie, Mołoda, Parenki a nawet Popadia (120 km)! Ale to nie wszystko - jeszcze dalej na południe wyłaniają nam się Gorgany zakarpackie, jak np. pasmo Kamionki, z wystającym na jej tle Negrowcem! Żeby było śmieszniej, to i widok na południe, przez główny wododziałowy grzbiet Karpat jest możliwy - pokazuje się Połonina Borżawa ze Stojem i Wielkim Wierchem. Jest tylko jedno ale - ten akurat fragment drogi jest zalesiony, aczkolwiek, sądząc po zdjęciu satelitarnym na Mapach Google szanse są - w bok od drogi widoczny jest teren niezalesiony, coś jakby kamieniołom, czy jakaś odkrywka - pewnie stamtąd, z jakiejś hałdy widok jest możliwy (może coś na ten temat będzie wiedział Maciek B. - wszak ma tam blisko z Ustrzyk Dolnych). Aha, jeszcze rzeczona symulacja z tego punktu na HWT: http://www.heywhatsthat.com/?view=CL5CHO4D .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.