Skocz do zawartości

luki_

Społeczność Astropolis
  • Postów

    278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luki_

  1. Kilka ciekawych linków do zdjęć obserwacyjnych z Czech

     

    5. Alpy podczas inwersji z góry Klet (1083m) w paśmie Blansky les k.Czeskich Budziejowic – artykuł ze zdjęciami

    http://www.kremezsko.cz/ns-kolem-klete.html

     

    Ależ tego jest! Nie wiadomo, za co najpierw się zabrać. Gratuluję odkryć!

    To zdjęcie z Kleta pt. "Alpske lodovce" to oczywiście Dachstein (odległość ok. 160 km) - faktycznie pierwszy, patrząc od "naszej" strony alpejski masyw z lodowcem.

  2. W związku z Nową panoramą jaka pojawiła się na DO, okazuje się że Czarna Góra jest doskonałym pkt.

    Łatwy dostęp na sam szczyt + widzialność na 198km (Klinovec)

    http://www.heywhatsthat.com/?view=HBVBEN73

    Dokładniej z tego miejsca, z którego zaznaczyłeś, to niewiele da się zobaczyć (las), ale na szczycie Cernej Hory jest rozhledna: http://www.rozhlednyunas.cz/rozhledny/cerna-hora-u-janskych-lazni/ ,na której wysokość tarasu widokowego wg. powyższego to 21 m. Z tego miejsca symulacja na Hey-u: http://www.heywhatsthat.com/?view=F420F2GB .

    P.S. Vrg: Niewiele to zmienia jeśli chodzi o widoczność Fichtelberga, bo na DO jest zdjęcie nie z Cernej, a z Lysej Hory (która jest wyższa, a poza tym jest bardziej na zachód i Fichtelberg jest tam niezasłonięty), aczkolwiek Cerna Hora też faktycznie jest niezłym punktem widokowym (i do tego też łatwo dostępnym).

  3. Wydaje mi się, że autor poprawnie zaznaczył miejsce wykonania zdjęcia. Na prawo od Śnieżki jest Lisci Hora, a ta niby wieża to według mnie paproch na matrycy lub obiektywie(zresztą takie zanieczyszczenia widać na całym zdjęciu). Tyle tylko, że ten znalazł się w najmniej odpowiednim miejscu ;)

     

    Ja to widzę tak:

    SNEZKA.jpg

    Chyba masz całkowitą rację :rolleyes:

  4. O dzięki. Ta moja podwójna pasuje mi do Bezdeza, muszę teraz tylko się zastanowić czy z Czarnej Góry jest szansa go ujrzeć.

    Właśnie, sęk w tym, że z tego szlaku wzgórz Bezdez nie zobaczysz. O ile sobie dobrze przypominam, to coś podobnego znajduje się koło Kutnej Hory (jeżeli patrzyłeś właśnie w tym kierunku, czyli na W do SW).

  5. Witam.

    Przedstawiam zdjęcia z wycieczki jaką miałem na Wielką Rawkę w dniu 30.12.2008r. Jak możliwe proszę opisać co widać na wschód.

    http://picasaweb.google.pl/Lackowa/WielkaRawka30122008r#

    Gratulacje! Kolejny raz potwierdza się, że końcówka grudnia to niezmiennie wymarzony czas na focenie DO (przynajmniej w Bieszczadach). Przy takich warunkach (ewidentnie b. niska inwersja) Karpaty Rumuńskie z Tarnicy załapały by się na bank!

    Większość szczytów (jak zaznaczył Andis) już jest opisana i łatwo porównać poszczególne pasma na powyższych zdjeciach do wykonanej przez Andisa panoramy, np. na zdj. pt." Bieszczady Wschodnie" znalazła sie grupa Pikuja, zdj. "Gorgany" i "Gorgany 2" - szczyty od Jajka Ilemskiego po Popadię (na "Gorgany 2" z większym zoomem), "Gorgany 3" - m in. Kamionka, Negrowiec, Strimba - czyli Gorgany zakarpackie.

  6. No tak, to jest ewidentnie Śnieżka! ( z prawej widoczna Cerna Hora - nawet z wieżą, a z lewej jeszcze Lucni i Studnicni Hora).

    Napisałem tak w odpowiedzi do zdjęcia zalinkowanego przez Roberta: link , ale ten szczyt, który uznałem za Cerną Horę (jeżeli zdjęcie faktycznie wykonane jest z podanej przez autora lokalizacji) to będzie raczej położona bardziej na NW Lisci Hora (1363 m npm) - Cerna Hora była by bardziej na prawo - już poza kadrem. Niepokoi mnie tylko ta wieża widoczna na szczycie - z tego co mi wiadomo, to nic takiego na wierzchołku Lisci Hory nie ma. Może więc jakiś lepszy znawca Karkonoszy wypowiedział by się na ten temat (czy na szczycie LH znajduje się jakaś "vyhlidka"?), jeżeli to jednak faktycznie CH to zdjęcie musiało być wykonane z innej lokalizacj (bardziej na wschód).

  7. Gdzieś na forum (nie pamiętam już dokładnie w którym wątku) był poruszony temat widoków z Kralovej Holi. Była wtedy mowa o widoczności rumuńskich szczytów. Na stronie "matce" dla dalekich obserwacji pojawił się DEM z Kralovej Holi - klik. Butiasa 310 km :) Tego życzę wszystkim w 2010 :)

    Ciekawe, że dopiero dzisiaj to zauważyłem... . Potwierdza się więc zamieszczona prze ze mnie kiedyś symulacja na Hey-u z Kralovej. Na lewo od zaznaczonej na powyższym Buteasy (tradycyjnie wkradł się jakiś błąd - na DEM-ie Buteasa zaznaczona jest jako "Butiasa") ten nieco większy masyw to Vladeasa (308 km).

    Są to chyba najdalsze z możliwych w naszych rewirach DO, tak więc Kralovą trzeba mieć zawsze na uwadze jako potencjalny cel wyprawy dalekoobserwacyjnej. Dalszy widok na te masywy (znajdujące się w rumuńskich Górach Zachodnich) jest możliwy tylko z niektórych wierzchołków tatrzańskich, np. ze Sławkowskiego, ale już nie tak okazale (tu przeszkadza nieco Góra Tokajska i "końcówka" Slanskich: http://www.heywhatsthat.com/?view=ISN0VGSE ). Wejście na Kralovą nie jest szczególnie trudne, ale czsochłonne, a do tego trzeba być na wierzchołku o odpowiedniej porze, a możliwości noclegowych na szczycie (mimo, iż jest tam przekaźnik RTV) raczej nie ma (chociaż czytałem gdzieś kiedyś o schronie turystycznym - nie wiem, czy to aktualne). Jak do tej pory nie znalazłem też potwierdzenia takiego widoku w necie (to chyba zresztą nic dziwnego - ponad 300 km nie łatwo jest uwiecznić aparatem); jedyne ciekawsze widoki na E o wschodzie słońca znalazłem tutaj: http://www.kralovahola.sk/?gallery&winter (niestety oczywiście tylko kierunek się zgadza, no, chyba że ktoś z was coś tam jednak widzi???).

  8. Hasło "Petrin" i "Śnieżka" na Flickrze już przerabiam od kilku miesięcy :) Póki co nic nad wyraz ciekawego nie ma, a na Twoich fotach widzę tylko Izery.

    Dokładniej tylko na zdj. 3 widać coś więcej, tzn. prawdopodobnie Jesteda i majaczące bardziej na prawo g. Izerskie. Na pozostałych (np. 2 i "to chyba najlepsze") najdalszym szczytem, który widać to ten charakterystyczny podwójny wierzchołek powulkaniczny (znajduje się on koło miejscowości Bezdez w odległości ok. 56 km), tak więc bez rewelacji.

  9. A mnie ten układ wygląda, bez zabawy w Microdemie ale przy pomocy Google maps, na widok z Inoveca albo Velkey Javoriny.... :huh: Muszę się chyba sam poprawić, bo wypowiedż elcupy nie dała mi spokoju. To musi być gdzieś w Austrii ale teraz to już linijkę przyłożę do mapy i.... ja wiem :) kto spróbuje...

    Ale namieszałeś Merti... . Elcupa ma rację, to jest punkt zawieszony w powietrzu w okolicach Celadnej pomiędzy Smrkiem a pasmem Skalka -Ondrejnik, a Rafał prawdopodobnie przez pomyłkę wprowadził do programu złe koordynaty. Oto symulacja z tego miejsca na Hey-u: http://www.heywhatsthat.com/?view=EFUL6S39 wszystko z grubsza się zgadza. Skalka i Ondrejnik odpadają ponieważ same załapały się na Rafałowej panoramie (ponadto z Ondrejnika nie zobaczy się Tatr).

  10. Dla mnie bezapelacyjnie kandydatami na pierwsze miejsce są: Borżawa ze Sławkowskiego lub Tatry z Keprnika - oczywiście za wyśrubowanie odległości na nieznaną dotąd w naszych rewirach skalę.

    Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim użytkownikom naszego forum jak najdalszych widoków w nadchodzącym roku i oczywiście wszystkiego, czego każdy sobie życzy lub planuje osiągnąć A.D. 2010, jak również tego, abyśmy za rok mieli dylemat, czy palma pierwszeństwa należy się zdjęciu Schneeberga z Radhosta, czy też Karpat Rumuńskich z Łomnicy. :rolleyes:

    Do siego roku! :Beer:

  11. Co do pierwszej to trudno będzie powiedzieć, bo nie ma mapki, a autor mieszka na płn, niedaleko Szumawy. Dodatkowo nie można wpisać komentarza - chciałem go zapytać <_< .W ostatnim linku jest mapa na dole...

     

    Na Picasie jest jeszcze kilka zdjęć Alp z Szumawy

    Pierwsza i ostatnia fotka to to samo, a wykonana jest, jak napisał sam autor ze szczytu Pancir (jest to góra położona obok miasta Zelezna Ruda przy granicy bawarskiej - znajduje się tam też znany w Szumawie ośrodek narciarski). Na zasadzie analogii ze zdjęciem zamieszczonym na DO w zakładce "najdalsze udokumentowane obserwacje" z Wielkiego Jawora w Szumawie można stwierdzić, że ten wybitny wierzchołek z lewej to Watzmann, a na ostatnim planie na prawo od tej grupy widać masyw Wysokich Taurów z najwyższym szczytem Austrii - Grossglocknerem, tak więc 200 km na pewno pękło...

  12. Witam. Przeglądając jak daleko widać z Cergova na Słowacji, program heywhatsthat pokazał mi że widać gór w Rumuni oddalone o 245 km położone koło miasta Bildar jedna z gór to Valfur Piertroasa. Porównywałem widoki z innych gór i tylko z tego Cergowa widać ten szczyt. Nawet Kralowa Hola co jest wyższa o 900m to nie widać z niej tak daleko. Czy jest to możliwe? Mam problem z umieszczeniem linku.

    Pozdrawiam

    Temat widoczności z Cergova "przerabiałem" już na forum. Byłem w tych górach 15 sierpnia br i fotorealcję wraz z możliwościami dojazdu i punktami widokowymi opisałem w wątku "Tatry": http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=24614 . Co się tyczy szczytu Pietroasy i tego, co z niego widać z zalinkowaniem na Hey-u właśnie opisałem w komentarzu do zdjęcia na DO: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=6341 .

    Jeśli wyjazd w góry Cergov to dla Ciebie nie problem, to zachęcam - w pierwszym linku opisałem wszystko dość szczegółowo.

  13. Pytanie jest arcyważne, bo to ostatni weekend na zlot DO. Teraz widzę, że z powodu pogody humory troche opadły, ale trzeba mieć rękę na pulsie. Kto wstępnie chętny na Pradziada w ten weekend, gdyby pogoda dopisała?

     

    M.

    Ja pewnie dałbym radę. Jest tylko jedno ale - jeśli śnieżyce będą poważne, to trudno przewidzieć jak będzie z możliwością dojazdu na Ovcarnię, a jest to sprawa kluczowa - trzeba wszak być na czas na szczycie. Dlatego ewentualnie brałbym pod uwagę wariant następujący - wyprawę na Serak - Keprnik. Otóż krzesełko na Seraka rusza o 8.30 rano, czyli przed 9 jesteśmy na szczycie (widoki o tej porze powinny być jeszcze niezłe), robimy zdjęcia i ruszamy jeszcze na Keprnik. Można oczywiście przyjechać już dzień wcześniej wieczorem i zanocować np. w schronisku na Seraku, a całą wyprawę (jeśli ktoś jeździ i będą warunki) połączyć z przyjemnościami natury narciarskiej...

  14. Hehe, Virgo też tak pomyślałem...

     

    A pamiętacie jak we wrześniu br. elcupa znalazł na czeskiej stronce zdjęcie Matry z Łomnicy? Znalazłem podobne, słabsze ale większe tutaj Kekes odległy o 148km. Natomiast kolejnym trzem zdjęciom proponuję się na spokojnie i bez emocji przyjrzeć, bo mimo ewidentnie słabej jakości, raczej wątpię by mi oczy figla płatały i jak mam nadzieję że pewnie wam też nie: z Łomnicy w kierunku WN (tu widać chyba Jeseniki), w kierunku NE, w kierunku ES (a na tych dwóch, mimo mojej małej znajomości wyglądu gór w tamtym kierunku, mógłbym rzec że coś widać)

    Widoczność tego dnia była oczywiście dobra (o czym świadczą chociażby węgierskie góry Bukowe na zdj. SE ), ale rozdzielczość tych fotek już nie (zresztą to syndrom "szerokich" panoram ) - góry Czerhowskie widoczne na zdj. SE są już znacznie rozmazane, a to odlgłość raptem 60 - 65 km; Slanske Vrchy, które znajdują się na prawo od Cergova już tylko ledwo majaczą ponad mgłą. Być może i coś tam było widać tego dnia na horyzoncie, ale z tych zdjęć tego raczej się nie dowiemy. Zresztą Merti - spróbuj sam ocenić: Bieszczady widoczne były by za górami Czerhowskimi, Borżawa - za Simonką w Slanskich, rumuńskie góry Gutii - jeszcze dalej na południe w jednej z "dziur" pomiędzy grzbietami Slanskich, Vladeasa w Munti Apuseni ( 330 km!), gdzieś między Slanskimi a g. Bukowymi (lekko na prawo od góry Tokajskiej). A co tam widać? Moim zdaniem tylko mętny, zlany z niebem mglisty horyzont. Tak jak już kiedyś pisałem, bez porządnego zooma wycelowanego w punkt nic raczej nie da się nam z całą pewnoscią ustalić. Ale oczywiście warto szukać, co sam często czynię...

  15. Czesi chyba polują na Alpy ze Śnieżki.

     

    Uruchomili kamerkę wysokiej rozdzielczości w 3 kierunkach ;-)

    No to mamy piękny monitoring inwersji.

    http://kamery.humlnet.cz/images/webcams/snezka/2048x1536.jpg

    http://kamery.humlnet.cz/images/webcams/snezka2/2048x1536.jpg

    http://kamery.humlnet.cz/images/webcams/snezka3/2048x1536.jpg

    Szkoda, że Słowacy nie mają takich kamer skierowanych od E do SE na Łomnicy... Ze Śnieżki niestety nic tak ciekawego jak z Łomnicy się nie upoluje. Fichtelberg, jak słusznie zauważył Krzysiek jest zasłonięty przez Lucni Horę, a Szumawa jest niestety bardzo wątpliwa i to nawet nie z powodu odległości (np. do najwyższego szczytu - Wielkiego Jawora jest 256 km), ale z powodu, że pomiędzy Karkonoszami a Szumawą teren nie jest płaski (wyżyna Środkowo-Czeska i pasmo Brdów na S od Pilzna - ponad 800 m npm), a wierzchołki Szumawy to nie ta wysokość co Tatry, żeby były w stanie wyłonić się zza tych "przeszkód terenowych".

  16. Już uzupełniam.

     

    62907415.th.jpg

     

    I szerzej, z chmurami na pułapie 930 m n.p.m.

     

    f4b0d39ca.th.jpg

    Dzięki Elcupa! Czyli wniosek z tego, że Rumunia z Tarnicy to kolejne pionierskie wyzwanie dla dalekich obserwatorów. Nie ma co szukać po necie takich zdjęć - bez porządnego bina wycelowanego w punkt nie złapie się gór Gutyjskich. Trudno uwierzyć, żeby ktoś, przypadkiem robiąc sobie zdjęcie rodzinne na tle krzyża na Tarnicy np. obiektywem 50 mm ustrzelił nieplanowanie odległe, a do tego nieźle "schowane" góry.

  17. Sprawdziłem to na Kashmirze i bezsprzecznie wychodzi, że to jakaś boczna odnoga grzbietu Borżawy, Góry Gutyńskie w przy tym rozmiarze zdjęcia miałyby dosłownie rozmiar kilkunastu pikseli. Teoretycznie widoczny powinien być "Koguci Grzebień" (Creasta Cocosului) i najwyższy Gutin. Później zamieszczę symulację.

    Jak tam rzeczona symulacja? Chętnie bym ją obejrzał... :rolleyes:

  18. No, ale ten hey żre pamięci, robiąc "visibility cloak". Znalazłem w każdym razie tę górkę i odpowiedź jest: może i tak, a może i nie. W zależności od tego, skąd brałem pomiary (a najbliższe stacje sondowania to Lwów, Cluj-Napoca i Poprad, przy czym dwie pierwsze mają tylko nocne dane), światło biegło od 907 do 965 metrów npm., w najniższym punkcie. To żadne wielkie odchylenie, bo "typowa" zależność temperatury od wysokości daje 885 m npm. Oczywiście zawsze jest jakieś ale - odczyty z tych stacji dość znacznie różnią się od siebie, zatem trudno powiedzieć, jak naprawdę było gdzieś pomiędzy nimi. Tak więc - wiem, że nie wiem. Chcesz, to ściągnij sobie program z mojej strony (http://pracus.ch.pwr.wroc.pl/~strasbur/widoki) i poeksperymentuj.

    Dzięki Krzysiek. Skłaniam się jednak do mojego pierwszego wrażenia, że to co widać na zdjęciach, to raczej jakieś boczne, południowe odgałęzienie Borżawy. Żeby stwierdzić, czy jest tam Rumunia, czy nie, potrzebny by był jednak chyba większy zoom. Zresztą zdjęcia robione były około południa, kiedy to chmury inwersyjne zdążyły się na pewno podnieść.

    Pozostaje chyba tylko żałować, ze Witek nie mieszka gdzieś bliżej Bieszczadów, bo mieli byśmy już na pewno zdjęcia gór rumuńskich z Tarnicy :rolleyes: .

  19. Myślę, że warto przjrzeć się tej stronie - http://www.mojekarpaty.pl/galeria/Bieszczady/index.html Już na pierwszy rzut oka widać tam kilka rewelacji, ale nie przesądzam. Gdyby była potrzeba można skontaktować się z autorem i poprosić o oryginały.

    Mateusz - pisałeś, że możesz skontaktować się z autorem w sprawie oryginałów. Otóż może takowe by się przydały - zwróccie uwagę na zdj. 9 i 10 - tam zaraz na prawo od Borżawy na najdalszym planie znad chmur wystaje "coś". Nie chcę tu robić zamieszania i próżnych nadziei, bo może to być po prostu coś z bocznego, południowego ramienia Stoja, ale to wałśnie na tym kierunku z Tarnicy powinny znajdować sie góry Gutii w Rumunii (odległości ok. 150 - 170 km). Pytanie tylko, czy w takich warunkach inwersyjnych mogły by się one pojawić (co prawda Poł. Krasna jest tu dobrze widoczna, ale to odległość "tylko" ok. 110 -120 km i szczyty 1400 - 1500 m npm, a g. Gutii dochodzą do ok. 1200 m npm na 146 kilometrze, natomiast najwyższy wierzchołek Gutii, alias Gutin ma 1445 m npm, a odległość to już 174 km).

    W związku z tym mam pytanie do Krzyśka (znowu - przepraszam, że organizuję Ci robotę!), czy mógłbyś ewentualnie obliczyć, czy g. Gutii były tego dnia (27.12.2007) w ogóle osiągalne ponad inwersją, której to wysokość (przynajmniej na najbliższym planie) oceniam na 900 - 1000 m npm (na podstawie wystającego tylko trochę ponad chmurami na pierwszym planie zdj. 10 szczytu Pliszki o wys. 1068 m npm.).

    W razie wątpliwości, jakie to punkty w górach Gutyjskich są widoczne z Tarnicy załączam symulację: http://www.heywhatsthat.com/?view=M8E0711L .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.