Skocz do zawartości

Bzyk

Społeczność Astropolis
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bzyk

  1. Wrocław, południowa strona miasta. Obłoki widoczne mimo zanieczyszczenia światłem, bo jednak miasto wali łuną straszliwie.
  2. Serdecznie dziękuję osobom, które wsparły produkcję odcinka! Zapraszam do oglądania!
  3. Kochani, mam wielką prośbę! Swego czasu wrzucałem tu kilka moich zdjęć NLC, jednak od paru lat mieszkam po południowej stronie Wrocławia, a brak czasu nie sprzyja obserwacjom i wyjazdom w miejsce, gdzie łuna miejska nie będzie przeszkadzać. Wrzucałem też tu mój artykuł a propos: http://antyweb.pl/nasa-bada-my-podziwiamy-czyli-jak-sfotografowac-kosmiczny-fenomen/ Obecnie prowadzą youtube'owy cykl Łowcy Przygód (www.lowcyprzygod.tv). To seria przede wszystkim o zabytkach i turystyce alternatywnej, ale również o wszelkiej maści ciekawostkach, które mieszczą się w określeniu przygody. Robię to pro publico bono. Owszem, zarabiam na YT, ale to około 20 zł... rocznie. :D Przygotowuję się właśnie do nagrania kolejnego odcinka poświęconego obłokom srebrzystym, bo chcę zachęcić widzów do obserwacji. Brakuje mi jednak materiałów wizualnych. Mam trochę własnych zdjęć, jeden angielski obserwator użyczył mi też swego filmu z ładnym time lapsem. To wszystko jednak za mało. I stąd pytanie/prośba. Czy moglibyście i przede wszystkim chcielibyście użyczyć mi swoich autorskich materiałów? Oczywiście każdy z nich byłby odpowiednio podpisany, a jeśli macie swoje strony/profile/fanpejdże, z chęcią umieściłbym adresy w napisach. Gdyby ktoś zechciał wesprzeć materiał, bardzo proszę o kontakt na marcin.drews@lowcyprzygod.tv. Będę wdzięczny za każdą pomoc! Marcin http://www.facebook.com/LowcyPrzygod http://www.youtube.com/user/LowcyPrzygodTV
  4. Kochani, mam ogromną prośbę o pomoc. Nie mogę tego nigdzie znaleźć, ale być może ktoś z Was pamięta. Kilka osób z niniejszego forum (w tym ja) mocno pojechało w komentarzach ukochanej TVP, która opublikowała w sieci artykuł o zorzy polarnej, kompletnie ją myląc z NLC. Zbieram smaczki dotyczącej jak zawsze kompetentnych materiałów publicznej (dziś puściłem coś takiego: http://antyweb.pl/dotacja-unijna-na-krowy-z-farmville/). Jeśli ktoś pamięta artykuł o zorzach i potrafi go odnaleźć, będę zobowiązany!
  5. Mój tekst o NLC na łamach Antyweb. Zapraszam!
  6. Bzyk

    Tęcza

    Nie najciekawsze ujęcie, ale mimo to warto było uwiecznić pierwszą chyba tego roku tęczę we Wrocławiu.
  7. Temat trochę zmarniał, więc dorzucam coś nowego - zachód słońca nad Wrocławiem z 24 kwietnia 2011 roku. Enjoy!
  8. Bzyk

    Halo Słoneczne

    Heh, dawno mnie tu nie było, ale nałóg wezwał i upomniał się o swoje. Dwie fotki - absolutnie średnie, nic specjalnego. Tym niemniej wizualny zapis zjawiska.
  9. To prawda, słabo w tym roku. Nieśmiało dodam, że jako pierwszy w tym sezonie opublikowałem tu świeże fotki. Jak na początek, obłoki prezentowały się nieźle, więc sądziłem, że im dalej, tym lepiej. A tu póki co wielkie rozczarowanie. Co prawda od tygodnia nie mam okazji do obserwacji - trafiłem w ciężkim stanie do szpitala. Trzymajcie kciuki. Za obłoki i za mnie...
  10. Ja już wyglądam jak zombie przez to codzienne wstawanie o 3.00. Niestety, na Dolnym Śląsku widoków brak. Ale po prawdzie sezon się dopiero rozpoczyna, so keep your fingers crossed!
  11. Właśnie wróciłem z obserwacji w Lubinie na Dolnym Śląsku. Byłem na 10. piętrze wieżowca z widokiem na północ, północny zachód. Ani śladu obłoków. Budzik nastawiony na 3.00.
  12. Pas na zdjęciu praskim to na pewno nie NLC, tylko właśnie smuga kondensacyjna. Podobnie na zdjęciu z prawej - to nie NLC, tylko cirrusy łapiące resztę światła.
  13. Wspaniałe! Podobny efekt widziałem w zeszłym roku około 3.00 nad ranem, przed świtem: Lubin poranek.
  14. Sam w zeszłym roku widziałem obłoki dość wysoko: Lubin 2009. Jednakże chciałbym zwrócić uwagę na pewną zależność - im później po zachodzie słońca je obserwujemy, tym dalej się one od Polski znajdują, biorąc pod uwagę ich wysokość i krzywiznę Ziemi. Obłoki obserwowane koło 2.00 w nocy nie mogą wisieć nad Polską, bo o tej porze na wysokości 80 km słońca nad Polską już nie widać. Zresztą zdjęcia satelitarne ostatnich dni wykazały, że NLC nie przekroczyły 60. równoleżnika.
  15. Co się dziwisz? Dziś w mediach publicznych pracują zasłużeni dla partii PiS, a nie fachowcy. Całość na poziomie Pospieszalskiego. Napisałem do PR oficjalny list w sprawie tego artykułu z prośba o zdjęcie go z łamów. Myślisz, że ktoś zareagował?
  16. No tak tak, zgadzam się! Napisałem już przecież o tym wyżej. Nie zmienia to faktu, iż NLC nazywane są mezosferycznymi obłokami polarnymi - z uwagi na okolice, w jakich ZWYCZAJOWO występują.
  17. No tak, 70-75 to zwyczajowa szerokość, ale na filmie widać, że potrafią sięgnąć i 60. stopnia, więc pewnie zdarza się, że sięgają dalej. Natomiast upraszam pozostałych rozmówców, by nie mylić szerokości geograficznych, na których zachodzą obserwacje, z szerokościami, na których te chmury występują. W ten sposób to ja mogę stwierdzić po wczorajszej nocy, że Księżyc znajduje się nad sąsiednią wsią.
  18. Porównanie zdjęć z Lubina i Białogardu: http://www.drews.art.pl/nlc.html
  19. Chwileczkę - nie powiedziałem, że są to zorze polarne. Hermes, proszę nie robić ze mnie idioty pokroju dziennikarza z Polskiego Radia. Poza tym to, gdzie się znajdują, a gdzie są widoczne, to dwie różne sprawy. Do Mateusza - nie powiedziałem też, że występują nad biegunem. "Polarne" - taka ich nazwa, choć występują raczej w okolicach subpolarnych. Ludzie kochani, czytajcie ze zrozumieniem, a nie wkładacie mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem. NLC to mezosferyczne chmury polarne, które pojawiają się w szerokościach 70-75 stopni, a obserwowane na szerokościach 50-70 stopni. W żadnym wypadku nie są to chmury, które wiszą nad Polską. Takim skromnym dowodem mogą być pierwsze zdjęcia z tego roku zamieszczone na niniejszym forum - Logosa i moje. Ja fotografowałem z Lubina (51.4 stopni szerokości geograficznej północnej), a Logos z Białogardu (54.0 stopnie). Różnica w linii prostej to prawie 400 km, a jednak układ chmur jest identyczny. A jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, niech zobaczy film pokazujący kształtowanie się i umiejscowienie obłoków w zeszłym sezonie: http://www.drews.art.pl/nlc.wmv
  20. Chwileczkę, z tego, co wiem, NLC to obłoki polarne (więc nie występują w Polsce - są jedynie z Polski widoczne). Dlatego widzimy taki sam ich układ tak z Helu, jak i z Kasprowego Wierchu. Jedyną różnicę stanowi kwestia przejrzystości powietrza i krzywizny Ziemi - obłoki, które pojawiły się tuż nad horyzontem nad morzem, nie będą widoczne na Dolnym Śląsku.
  21. U mnie pojawiły się koło 3.00, ale dość słabe, a ja nie miałem już siły ganiać z aparatem. I tak ledwie żyję.
  22. O ile pierwszy w tym roku opublikowałem tu zdjęcia NLC, o tyle najwyraźniej straciłem szczęście, bo za cholerę nie mogę ich z Dolnego Śląska już upolować. Cały wieczór ślęczałem na balkonie, a przed chwilą obszedłem pół osiedla. Ani śladu...
  23. Zwróćcie uwagę na fotki Logosa i moje! Dzieli nas około 400 km, ale widać dokładnie ten sam układ chmur. Niezależnie, z jakiego miejsca w Polsce patrzymy, pamiętać należy, że są to chmury polarne.
  24. Sumas, Amigo, dzięki za cynk! Pamiętając o tym, jak to było w zeszłym roku, czatowałem koło 22.00. Tymczasem okazało się, że NLC pojawiają się już w tym sezonie, ale dopiero po 23.00, koło 23.30! Załączam pierwsze zdjęcia i niniejszym ogłaszam tegoroczny sezon za otwarty! Zdjęcia z Lubina na Dolnym Śląsku, czyli z południowego zachodu. Canon 350D, fotki z kita i Pentacona 50 mm. Budzik nastawiony na 3.30!!! Nad ranem oczekuję pięknego pokazu!
  25. Wciąż nic... Sprawdzam co wieczór, a czasami również rano koło 3.30.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.