-
Postów
260 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Ainar
-
-
Dobra ja sobie też pooglądam chmurwy akumulator w dieslu uznał, że nie pasuje mu ta wycieczka. Następnym razem.
-
Jak się nie zakopie gdzieś po drodze to też będę - 19:00 wyjeżdżam z Krk. Brać chyba bardziej foto niż wizual ale tam mnie jeszcze nie było.
-
16 godzin temu, M.K. napisał:
W piątek zapowiada się pogoda i obserwacje u Piotra na wsi Montujemy ekipę na wyjazd?
Czy ta miejscówka jest dla ludzi z polecenia? Sam się zastanawiam czy jutro nie przewietrzyć Synty ale zazwyczaj uderzałem na północ, teraz myślałem o Wilczycach, które polecali.
-
Dobra, jednak cięcie tuby mi przeszło i zadowolę się zwykłą renowacją teleskopu. Miała być tylko kolimacja po transporcie ale potem zobaczyłem, że LW nadal mi siedzi na kawałku plastiku, który miał chronić ten metalowy walec przed wycinaniem dołków przez te trzy małe śrubki do regulacji LW. Więc zdemontowałem LW, żeby zmierzyć i zrobić porządna podkładkę. I zwróciłem uwagę, że mógłbym też sprawdzić czy pająk jest wycentrowany. A potem, Hamal też poleca sprawdzić czy wyciąg jest prostopadły do osi optycznej... więc zaczynam od wyczernienia teleskopu
Odkopałem jakieś stare tematy odnośnie farb tablicowych ale linki już dawno poumierały i w sumie żadnych konkretów nie znalazłem - oprócz tego, że flock jest super, a tablicówka to z sadzą. Flock odpada - jakoś nie jestem przekonany, kurz, wilgoć. Farba tablicowa? Znalazłem test różnych farb ale brak tych popularnych z marketów. Na cloudynights polecali Krylon Ultra Flat Black (nie idzie tego kupić...), tablicówkę Albrecht oraz Sennelier’s Mars 759 acrylic black - i dla testów kupiłem tą ostatnią. Jakby ktoś miał przetestowane inne farby tablicowe dostępne w marketach - chętnie poczytam jak się sprawują. Osławiony Black 3.0 totalnie traci swoje właściwości po pierwszym mrozie - pojawiają się takie mineralne wykwity. -
@Behlur_Olderys
Jeśli mieszkasz w Krakowie to polecam krakowski hackerspace https://hackerspace-krk.pl/ sami krótkofalowcy, z antenami i wszystkim - jeśli nie masz licencji (czyli teoretycznie nie możesz używać radiotelefonu z odkręcaną anteną) a w RTL-SDR Ci się bawić nie chce to chłopaki z HK chyba będą najlepsza opcją. W piątki od 20:00 jest hacker night gdzie każdy może tam przyjść, po dotykać, pooglądać, zadawać pytania- 1
- 1
-
Serwus!
DAAAAAWNO mnie tu nie było Tak dawno, że widzę Hamal zrobił wykokszona wersję kolimacji newtona. Trochę astronomie zaniedbywałem na rzecz innych tematów około kosmicznych ale w końcu smętnie odbijające się światło od tuby Synty zmusiło mnie do zastanowienia się nad projektem przerobienia tuby pełnej na tą rozsuwaną. Plus inne udoskonalenia z czasem.
Niestety nie znalazłem niczego co by mi pomogło jak to ugryźć czy jest sens się w to bawić. Pierwsza myśl - napisać do SkyWatchera czy nie odsprzedaliby mi tej obejmy, którą się montuje w obu częściach tuby i rurek. Druga myśl - no niestety wymiarowanie i wyfrezowanie? z aluminium. I tu pytanie do was - szczególnie ludzi, którzy sami robią teleskopy - spotkaliście się z takimi przeróbkami?
Wrzucam w szybkich postach bo nie wiem czy projekt nie zostanie ubity z "braku laku" bo głównym powodem tej przeróbki jest chęć zmniejszenia teleskopu. Sprzedać tę Syntę (jeśli ktoś teraz ma pieniądze na teleskop...) i kupić jakiegoś trussa - to też jest opcja ale z sentymentu trochę mi szkoda rozstawać się z tym teleskopem i wolałbym przy nim dłubać wiecie pierwsze lustro zawsze się pamięta.
-
Trochę spóźniony jestem ale jakby ktoś chciał poczytać:
http://kosmonauta.net/2017/04/lot-stratosferyczny-pl-4-mokosz/
- 3
-
-
-
ciekawy jest ten wystrzał promieniowania w jednym miejscu przy 3500m
edit: Kim byli tajemniczy pasażerowie 5 próbówek plastikowych z kolorowymi korkami i 2x szalka zaklejona taśmą izolacyjną czarną plus jakieś stalowe wzmocnienie.
Jedno zero zjadłeś - 35 000m. No wystrzał ciekawy tym bardziej, że trwał chwilę 5 minut - podejrzani są wypisani na wykresie.
A leciała Spirulina, niestety ku mojemu zaskoczeniu i zdziwieniu, dzisiaj się dowiedziałem, że nie udało mi się jej zabić... -60stopni, 37 razy większe promieniowanie niż przy starcie, przeciążenia takie, że karta SD i mikroprocek się odmeldowały a te małe diabły nic.
-
Pierwszy wykres, który mnie zadowala: zmiana promieniowania ze wzrostem wysokości. Licznik Geigera z lotu PL-2, który wtedy miał skopany obwód wykrywania zliczeń teraz zadziałał cudnie. Na takie wykresy mogę patrzeć CPM przeliczone wedle stałej producenta (pomarańczowa) i stałej zmierzonej przez jakiegoś jegomościa w labie (podobno dokładniejsza, niebieska).
- 5
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Sezon na wkurzanie kontrolerów lotniczych otwarty z hukiem!
Pierwszego kwietnia z tymczasowego centrum kontroli lotów (Wolbrom znaczy) poleciał czwarty balon stratosferyczny w mojej karierze. Prima Aprilis udzielił się chyba wszystkim - z kapsułą na czele.
Zaczęło się od spóźnień - właścicielki eksperymentu, który leciał (tak Ola piszę o Tobie ale i tak nie przeczytasz tego bo tu nie zaglądasz ), po moje spóźnienie ze startem (przez Olę ). Potem o mały włos nie wysłałem nowej kamery bez zasilania (dzięki Marcin za czujność ale też tego nie przeczytasz bo tu nie zaglądasz) a później to już było z górki - sytuacja gdzie prawie rozwaliłem swój balon jak dureń łapiąc szarpiącą się powłokę NAD noskiem do napełniania Balon był jeszcze większy niż ostatnio, ładunek był cięższy o 100g niż planowałem a kapsuła... zrobiła sobie żarty i nie dość, że poleciała ponad 1km wyżej niż powinna to spadła o godzinę wcześniej niż powinna. Do kompletu z precyzją, której snajperzy mogą jej pozazdrościć z ponad 37km trafiła do jeziora 148x66 metrów. W stanie przedzawałowym dojechałem do tego jeziora, które okazało się na wpół wyschnięte ale błotko i krzaki zamortyzowały upadek. Kapsuła uznała, że jeszcze sobie jaja z nas porobi i skutecznie ukrywała się w tych krzakach, że już zastanawiałem się czy aby na pewno spadła lub ktoś jej nie zabrał. Nawet poszukiwania dronem nie przyniosły rezultatu i wtedy wątły sygnał brzęczyka w kapsule oznajmił, że ładunek chce być odnaleziony. Brzęczyk, który podczas spadku się wyłączył... a potem włączył - sam z siebie.Co było badane? Coś było ale się pochwalę jak opracuje logi. Kapsuła miała 3 kamery: film, zdjęcia i film na ładunek. Z rekordów, którymi mogę się pochwalić to pobity osobisty rekord wysokości: 37835.1 metrów.
Aaa byłbym zapomniał. Gratulacje dla Daniela Kaczmary za jego udany lot tydzień temu, SpaceX za ich start, dla mnie za mój start i powodzenia dla ludzi z Politechniki Wrocławskiej, którzy lecą w przyszły tydzień - kosmiczny ccccombo breaker jak im wszystko wyjdzie
HY-1600 - będzie mi się jeszcze przez parę nocy śnił, wielkie to to, nieporęczne i tylko czeka żeby Ci uciec.
Śmiech (prawie) całej ekipy tego dnia wywołał pewien jegomość na rowerze, który wjechał nam w kadr. Od słowa do słowa zaczął nawijać, że w Wolbromiu jakieś balony latają i w ogóle cuda panie, cuda a my w śmiech, bo to o nas mowa. Im my bardziej w śmiech tym owy jegomość bardziej nawija zupełnie nie kojarząc, że mówi o nas a kapsuła leży przed nim
No i zdjęcie z pasażerami - widoki mieli genialne.- 33
-
To ja mam potwierdzoną informację, że z małopolski nie widać nic.
- 2
-
Wrzucę coś ode mnie. Chyba najgorsze w timelapsach jest renderowanie klatek a potem całego filmu.
- 4
-
-
-
-
IR pass, bo im dłuższe fale tym mniej się rozpraszają w powietrzu
zobacz na przykład co zrobił WielkiAtraktor albo takie zdjęcie z wiki:
1200px-Visible_Spectrum_vs_IR.jpg
ogniskowa - no cóż, tak to jest z kompromisami, coś za coś.
a najlepiej skonstruować mechanizm celujący aparatem dokładnie tam gdzie chcemy
szuu miałem pomysł żeby zrobić debayeryzacje matrycy w jednej z kamer Yi. I chyba mnie utwierdziłeś w przekonaniu, że warto zaryzykować uszkodzenie jednej kamerki
-
Zdjęcia bardzo ładne, ale moim zdaniem te podpisy dla najdalszych kilkuset kilometrowych odległości są jednak trochę życzeniowe.
I tak i nie. Jeśli wyciągnę jeszcze krzywe i inne cuda w LR to wszystko co przy horyzoncie robi się "ciut lepiej" widoczne ale reszta zdjęcia zmasakrowana. To co zaznaczyłem jestem prawie pewien, że tam jest ale to już kwestia kalibracji monitora. Geograficznie (czy tam trygonometrycznie) się zgadza, matematycznie też, po prostu za mało informacji w pikselach Białystok teoretycznie też powinien się złapać ale... był taki syf w powietrzu, że tylko ciemniejsze lasy majaczą.
-
a może by tak następnym razem użyć dłuższej ogniskowej i filtra IR pass?
Dłuższa ogniskowa to mniejsze pole i więcej kadrów z ciekawą czernią kosmosu. I chyba IR cut nie pass?
-
-
To mi teraz wjechałeś na ambicje człowieku...
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Czas biegnie nieubłaganie ale coś tam między projektami go mam więc dzisiaj udało mi się opisać część zachodnią z ostatniego lotu. Polecam pełen ekran. Z uwag - zależnie od kalibracji monitora linia brzegowa Bałtyku może majaczyć lub nie. No i osobisty rekord znowu pobity - 600 km do Salzburga. Załącznik ma prawie 9MB to się będzie długo lądował.
- 16
-
zdjęcie jest w prophoto rgb ale forum przy tworzeniu miniaturki gubi tę informację.
pewnie nie zaszkodzi przy publikacji konwertować do srgb zwłaszcza że i tak nie są to zdjęcia w których wykorzystanie szerszej przestrzeni barw dawałoby jakieś szczególne korzyści
szuu jak zwykle mnie ratujesz.
Zdjęcia nieba z Sky-Watcher Star Adventurer
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano · Edytowane przez Ainar
dodałem info o ISO
Dołożę do wątku moje pierwsze kroki w "poważnej" astrofotografii Wiem, że okrągłość gwiazd w rogach jest bardzo umowna ale drugie życie aparatu i stockowego obiektywu cieszy niezmiernie.
Canon 600D + kit 18-50mm
6x5min@ISO800 lights + 6x5min darks + 40 biases
Star Adventurer GTi
Siril + resize do FHD