ekolog

News na portalu nieco podpubliczkowym  ale wszędzie w necie widzę zachwyty nad tym postępem odkryć to dam akurat z tego.

Zmodernizowali, dopracowali te detektory i mamy lawinę odkryć tych zderzeń.

Czarne dziury zderzają się jak szalone.

W ciągu 5 miesięcy za pomocą detektorów LIGO oraz Virgo aż 35 zderzeń!

32 połączenia dwóch czarnych dziór. 3 przypadki połaczenia czarnej dziury z gwiazdą neutronową.

Wysoko masywny przypadek:  87 mas Słońca + 61 mas Słońca => 141 mas Słońca. Reszta poszła na te fale grawitacyjne.

To może rodzić pewne wnioski filozoficzno-historyczno-astrofizyczno-kosmologiczne,  IMHO.

Siema
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/czarne-dziury-zderzają-się-jak-szalone-naukowcy-zarejestrowali-rekordową-liczbę-fal-grawitacyjnych/ar-AAQsV81?ocidctx=hvs%3A1%2Cfdwt%3A50%2Chb%3Afalse%2Ctb%3Afalse%2Cpb%3Afalse%2Ccvc%3A24&ocid=winp1taskbar

(z translatora ale korygowane - poza ostatnim słowem jakże bliskim naszej historii wielowiekowo związanej z zacnymi końmi)

Po sześciu miesiącach w kosmosie astronauci wrócili na Ziemię, 8 listopada, rozpryskując wody oceanu u wybrzeży Florydy.

Statek ratunkowy szybko wyłowił kapsułę załogi smoka.

SpaceX Crew Dragon Endeavour zakończył swój drugi lot kosmiczny, przewożąc czterech astronautów opieluszkowanych permanentnie.

Na orbicie astronauci wykonali kilka spacerów kosmicznych, aby pomóc ulepszyć stację kosmiczną,
w tym zainstalować dwa nowe panele słoneczne, a także pracowali nad setkami badań naukowych.

Kimbrough służył jako dowódca misji Crew-2, podczas gdy McArthur służył jako pilot misji. Podczas swojego pobytu w kosmosie,
Hoshide i Pesquet kolejno dowodzili ISS, zanim rosyjskiemu kosmonaucie Antonowi Szkaplerowowi

przekazali lejce

Siema
p.s.
Mam wrażenie, że niektóre zdjęcia zrobiono matrycą wyłapującą fotony podczerwieni.

https://www.space.com/spacex-crew-2-dragon-nighttime-splashdown-success

Może młodzież zmieni zdanie jak usłyszy o niewielkich elektrowniach atomowych ale też wczyta się w szczegóły.

Jak zwykle w tej branży sprawa może nie wypalić - gdy rzeczywiste koszty od pomysłu do likwidacji elektrowni po wielu latach okażą się gigantyczne (na kilowatogodzinę).

Ale chciałbym się mylić powiem "ponadekologicznie".

Energia jądrowa na małą skalę, ma szansę uzyskać zielone światło w tym tygodniu w Wielkiej Brytanii.

Źródła branżowe twierdzą, że mają nadzieję, że te SMR będą działać w ciągu dekady.

Zwolennicy SMR twierdzą, że ich mniejszy rozmiar oznacza, że można je budować w kontrolowanych warunkach fabrycznych i instalować moduł po module,
zmniejszając ryzyko i koszty.

Projektant reaktora Rolls-Royce ogłosi, że konsorcjum inwestorów poprze plany dotyczące nowego, mniejszego projektu reaktora jądrowego.

W ramach 10-punktowego planu zielonej energii rząd ogłosił już, że zapewni finansowanie w wysokości 210 milionów funtów, jeśli może to uzupełnić kapitał prywatny.

Plan ma obejmować budowę pierwszych czterech małych reaktorów modułowych (SMR) opartych na technologii stosowanej w okrętach podwodnych o napędzie atomowym.
Reaktory te będą w stanie generować prawie 500 megawatów mocy – trzy razy więcej niż większość istniejących jądrowych reaktorów podwodnych,
ale ponad sześć razy mniej niż 3,2 gigawata, które dostarczy duża elektrownia budowana w Hinkley Point.
Oczekuje się, że Hinkley wyprodukuje wystarczającą ilość energii, aby zasilić 6 milionów domów.

Przy oczekiwanych ostatecznych kosztach około 2 miliardów funtów każda, powinny one kosztować mniej niż jedną dziesiątą z 20 miliardów funtów (Hinkley).

Tylko, że to są nadal (per kilowatogodzina) spore pieniądze i w dodatku kapitał (także publiczny)  jest wykładany przez lata - bez owoców.
Jak się coś nie uda to "bida z nędzą" i szukanie winnych.

Tymczasem OZE tanieją bo technologia ich produkcji i konstrukcje się polepszają, a też szuka się intensywnie
nowych sposobów magazynowania energii (by była odzyskiwana w nocy).

Siema
https://www.bbc.com/news/business-59201945

Muszę jednak przyznać, że w wersji angielskiej tego materiału (też oczywiście portal msn) mniej "ogórkowo" to brzmiało:

Asteroida wielkości Wieży Eiffla przemknie obok Ziemi w przyszłym miesiącu, poruszając się z prędkością 14 714 mil na godzinę,
zanim zostanie wyrzucona z powrotem w przestrzeń kosmiczną.

Nie będzie bardzo blisko Ziemi, ponieważ będzie 2,5 miliona mil od planety – czyli około dziesięć razy dalej niż Księżyc
- więc nie będzie dla nas zagrożeniem.

Jednak 4660 Nereus o niewyraźnym kształcie jajka został sklasyfikowany przez NASA jako potencjalnie niebezpieczna asteroida,  
ponieważ ma 1082 stopy długości i przecina orbitę Ziemi.

Zbliży się do siebie 11 grudnia, po czym ruszy z powrotem na swoją długą orbitę wokół Słońca, wracając w 2060 r.,
gdy będzie w odległości 750 000 mil.

Okrąża Słońce co 1,82 ziemskiego roku, ale zbliża się do Słońca bliżej niż Ziemia.

Te stosunkowo bliskie podejścia i jego znaczny rozmiar doprowadziły do wielu nieudanych propozycji misji robotów
mających na celu zbadanie skały przelatującej obok Ziemi.

Nereus to asteroida klasy Apollo, z orbitą, która umieszcza ją w dość regularnej bliskości Ziemi,
okrążając Słońce o połowę rzadziej niż Ziemia.

To stawia go w małej grupie większych skał kosmicznych, idealnych do eksploracji,
z misją dotarcia do kosmicznej skały, zebrania próbek i powrotu za cztery lata.

Szereg misji zostało już zaplanowanych, ale jak dotąd żadna się nie odbyła.

Obejmuje to prywatną sondę Near Earth Asteroid Prospector (NEAP), która była koncepcją opracowaną przez prywatną firmę SpaceDev
w celu wycelowania w asteroidę bliską Ziemi i naziemnych instrumentów naukowych, uznając ją za własność prywatną.

Ta proponowana misja napotkała problemy z finansowaniem, więc nigdy nie została zrealizowana.

Inną była pierwsza japońska misja zwrotu próbki Hayabusa, której celem był Nereus,
ale opóźnienie uruchomienia oznaczało, że musiała zostać przekierowana na 25143 Itokawa.

Zrobotyzowany statek kosmiczny NASA NEAR Shoemaker również pierwotnie miał latać obok asteroidy,
ale cel został zmieniony na 253 Mathilde i 433 Eros.

Asteroidy znajdujące się w pobliżu Ziemi są również dobrym celem dla teleskopów naziemnych,
które mogą prowadzić szczegółowe obserwacje, gdy znajdują się w odległości kilku milionów mil od Ziemi.

Nereus został zobrazowany za pomocą radaru, a także wizualnych teleskopów, co pozwoliło astronomom odkryć jego nieco wydłużony,
jajowaty kształt i odsłonić mapę terenu jego powierzchni.

Skała kosmiczna została odkryta w lutym 1982 roku przez Eleanor F Helin,
a obserwacje od tego czasu ujawniły jej orbitę, kształt, rozmiar i cechy powierzchni.

Siema
https://www.msn.com/en-us/news/technology/asteroid-size-of-the-eiffel-tower-to-race-by-earth-next-month/ar-AAQrBwV

Tytułem wstępu:
ęsi = okrzyk dziecka zawiadamiający o potrzebie naturalnej (Słownik Języka Polskiego - chyba jedyny polski wyraz na literę "ę").

Shane Kimbrough i Megan McArthur z NASA; Akihiko Hoshide z JAXA, Thomas Pesquet z Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Po 200 dniach  pobytu na ISS założyli skafandry kosmiczne, zapięli pasy w kapsule Crew Dragon zbudowanej przez SpaceX i zamknęli drzwi luku.

Odłączyła się od stacji kosmicznej kilka godzin później.

Lądowanie kapsuły na wodzie spodziewane jest w poniedziałek w nocy.

Toaleta na pokładzie kapsuły Crew Dragon pozostanie niedostępna na czas podróży.
Jeśli astronauci poczują potrzebę będą musieli ją powstrzymać lub użyć pieluch wbudowanych w kombinezony.

We wrześniu SpaceX wykrył nieszczelną toaletę na innej kapsule SpaceX.
Ten sam problem został wykryty w Endeavour, kapsule, w której oni wracają.

https://www.nytimes.com/2021/11/08/science/spacex-undocking-nasa.html

Siema

W dniu 8.11.2021 o 18:44, soczi napisał:

Pewnego dnia pomyślałem - A gdyby tak.....stworzyć coś wielkiego i uniwersalnego ze swoich zasobów graficznych, coś co mogłoby promować astro w nieco zabawny sposób, jakąś plakietkę-wyróżnienie do wręczania zasłużonym kolegom w rozwój astrohobby w dowód uznania albo może młodym adeptom, bo to taki bardziej bajkowy, kreskówkowy świat. Paru kolegów poparło taką idee i wyszło oto coś takiego.

Niestety ani w 
https://sjp.pwn.pl/sjp

(SŁOWNIK JĘZYKA POLSKIEGO)

ani w
http://www.pfs.org.pl/osps_mobile.php

(Oficjalny Słownik Polskiego Scrabblisty)

Nie ma wyrazu łączącego słowo: astro z kolejnymi literami oznaczającymi miłośnika astronomii.

Natomiast akceptowane są (osobno) słowa: ASTRO oraz FAN i wystarczy Ci napisać je w tej kolejności i oddzielone spacją 
by Twój mem/dzieło miał wymiar super poprawny i uniwersalny.

To przy okazji (pasja - polecam) dodam, że ostatnio dwa razy w tygodniu gram z moją Kobietą w Scrabble
i zawalczyłem słowami (akceptowanymi) "wrę" oraz "żyt" (liczba mnoga od żyta chyba).

Pomyślałem sobie wtedy tak: Skoro "ona wrze" to ja ... wrę

A jeszcze!  Zapomniałeś o obserwatorach Słońca.

Wywal tego w kapelusiku i dzidziusia i daj tam słońce z plamami, protuberancją cycóś takiego!

Jakbyś jeszcze gdzieś wstawił lornetkę to tym lepiej.

***

Ale pocieszę Cię, że grafika Twoja jest bardzo ładna. Po spodziewanym poprawieniu ...  kradnę ją, a dokładniej, polecam. 

Siema

Fajnie, że widzimy, i to świetliście uchwycony, rejon obiektów NGC 1975 i NGC 1973.

Jestem zachwycony pyłami ujawnionymi.

Zaprezentowałeś obiekt tak trochę nietypowo jak na Polskę w tych dniach.

Jakbyś go złapał jeszcze przed jego wschodem nad horyzont ale mi to nie przeszkadza. W wizualu przez lustra też nie widujemy jak gołym okiem.

Siema

Kosmiczne teleskopy rentgenowskie mogą być wykorzystywane do badania dużych zdarzeń, takich jak powstawanie czarnych dziur

ale do niedawna ich pole widzenia było stosunkowo wąskie, co utrudniało uchwycenie tej nieoczekiwanej aktywności.
Naśladując sposób działania oczu homarów, naukowcy na całym świecie zaprojektowali nowe teleskopy,

które mogą badać znacznie większe obszary. Szersze kadry byśmy powiedzieli

Siema
https://www.bbc.com/news/av/science-environment-59141041

Landsat 9, wspólna misja NASA i US Geological Survey (USGS), która wystartowała 27 września 2021 roku, dostarczyła pierwsze zdjęcia Ziemi w świetle widzialnym.

Stanowią one zapowiedź tego, w jaki sposób misja pomoże ludziom zarządzać ważnymi zasobami naturalnymi i zrozumieć przyczyny i skutki zmian klimatycznych.

Ten program ma moc nie tylko poprawy życia, ale także ratowania życia.

Dane Landsat pozwolą decydentom w Ameryce i na całym świecie lepiej rozumieć zniszczenia spowodowane kryzysem klimatycznym,
zarządzać praktykami rolniczymi, chronić cenne zasoby i skuteczniej reagować na klęski żywiołowe.

Landsat 9 jest niby podobny w konstrukcji do swojego poprzednika, Landsata 8, ale zawiera kilka ulepszeń.
Przesyła dane z wyższą rozdzielczością radiometryczną z powrotem na Ziemię, umożliwiając wykrywanie bardziej subtelnych różnic,
zwłaszcza w ciemniejszych obszarach, takich jak woda lub gęste lasy.

Landsat 9 może rozróżniać ponad 16 000 odcieni koloru o danej długości fali; Landsat 7, zastępowany satelita, wykrywał tylko 256 odcieni.

Oprócz Operational Land Imager 2 (OLI-2), która wykrywa światło widzialne, bliskie i krótkofalowe podczerwone w dziewięciu długościach fal
jest tam Thermal Infrared Sensor 2 (TIRS-2), który wykrywa promieniowanie cieplne w dwóch długościach fal
- celem pomiaru temperatury powierzchni Ziemi i jej zmian.

Dane Landsata 9 są i będą dostępne  bezpłatnie tutaj:

http://www.usgs.gov/landsat

Siema
https://www.nasa.gov/press-release/nasa-usgs-release-first-landsat-9-images

Parafrazując tytuł znakomitej powieści fantastyczno-naukowej (autor był i jest zresztą aktywną postacią naszego forum) odpowiem ewentualnie pytającym o moje osobiste sprawy. To ...

NIEISTOTNE

Przy okazji polecam dział "Nauka" na portalu Wyborcza.pl

https://wyborcza.pl/0,75400.html#TRNavSST

Siema

Łazik Perseverance znalazł dawny system delty, powstającej podczas wpływania wody z różnymi zawieszonymi materiałami do dawnego jeziora,
oraz osady powodziowe w kraterze "Jezero" na Marsie.

https://www.science.org/doi/10.1126/science.abl4051

Siema

(mem/miniatura oraz, tym razem, jeszcze coś dla chętnych - z translatora)
Zdjęcia wystającego wzgórza (odosobnionego wzgórza o płaskim wierzchołku) znajdującego się około 1 km na południe
od głównego złoża wachlarzowego (ryc. 1),  które nieoficjalnie nazwaliśmy Kodiakiem,
odnotowują starożytne procesy sedymentacyjne w kraterze Jezero. Ze względu na podobieństwo morfologiczne grzbietu Kodiaku
do głównych odsłonięć wachlarzowych oraz niemal identyczne uniesienie jego wierzchołka (15),
interpretujemy grzbiet Kodiaku jako erozyjną pozostałość pierwotnie bardziej rozległego złoża wachlarzowego.
Mozaika ściany Kodiak zwróconej na wschód-południowy wschód (ryc. 1 i 2 oraz ryc. S2)
przedstawia dwa główne obszary wychodni z trzema różnymi typami warstw osadowych:
szereg nachylonych warstw umieszczonych pomiędzy warstwami składającymi się z warstw poziomych, szczegółowo opisanych poniżej.
Nie ma dowodów na późniejsze przemieszczenie lub rotację bloków, takich jak uskoki lub poślizg,
dlatego też interpretujemy obserwowaną stratygrafię jako odzwierciedlającą pierwotną geometrię osadzania.

Wykorzystując oprogramowanie do obrazowania i skaningową mikroskopię elektronową odkryto homogenizowane komórki i wgłębiony wzór,

który dowodzi, że te skamieliny zaczęły swoje życie jako starożytne rośliny zanim trafiły do węgla drzewnego.

Przed 75 milionami lat na Antarktydzie bywały rozległe pożary trawiące drzewa.

Pod pewnymi względami epoka, w której żyją ludzie, nie może się równać z kredą:
wtedy nasze kontynenty, w tym Antarktyda, wciąż się formowały.
Ale nadal warto zauważyć, że regiony na dużych szerokościach geograficznych były ciepłe, zalesione, wolne od lodu i podatne na pożary

– w kierunku, w którym możemy się poruszać obecnie.

"Oczywiście było to miliony lat temu, ale teraz mamy kierowcę planety - człowieka."

Optymistycznie i górnolotnie napisane, IMHO

Ale trzymam kciuki za tego kierowcę ktokolwiek nie zasłuży na to miano i w encyklopediach na Marsie

- jak już tam będziemy zmuszeni żyć - będzie opisany n.p. tak:

Thuta Greberg - Wybitny działacz epoki pierwszego antropocenu,

który powstrzymał ludzkość przed niefrasobliwym wzrostem energochłonnym i demograficznym

- grożącymi przegrzaniem planety i śmiercią większości ssaków włącznie z homo sapiens.

Siema
https://www.nytimes.com/2021/11/07/science/antarctica-wildfires.html

Webb zostanie wysłany na orbitę rakietą Ariane z Gujany Francuskiej.
Inżynierowie rozpoczęli montaż różnych komponentów pojazdu w weekend.

Główna część rakiety Ariane o wysokości 30 m została podniesiona do pionu,
aby umożliwić przymocowanie bocznych silników odrzutowych.

Górny stopień rakiety, który będzie napędzał późniejszy etap wznoszenia Webba, zostanie przykręcony za kilka dni.

Sam JWST prawdopodobnie zostanie umieszczony na szczycie rakiety na tydzień przed startem 18 grudnia.

https://www.bbc.com/news/science-environment-59201590

Siema

p.s.

Zwróćcie uwagę na maleńką, białą, leżącą postać - jak krasnoludek. Daje to pojęcie o rozmiarze nawet jednego tylko segmentu lustra.

Well

Po porównaniu z HST powiem, że akceptuję.

Może delikatniej, mniej koloru "malujesz" i nieco inna proporcja - więcej niebieskiego względem żółtego ale tak generalnie i w sumie SUPER (to samo).

Siema

Zacznijmy ten wątek od tego układu.  Może ktoś zna i zaraz dopisze o innym albo pojawią się nowe doniesienia.

W 2016 roku astronomowie odkryli dwie planety krążące wokół gwiazdy HD 3167.

Uważano, że są to super-Ziemie – wielkości między Ziemią a Neptunem – i okrążają gwiazdę co jeden i 30 dni.

Trzecia planeta została znaleziona w systemie w 2017 roku, w orbicie około ośmiu dni.

Niezwykłe są inklinacje dwóch zewnętrznych planet, HD 3167 c i d.
Podczas gdy w naszym Układzie Słonecznym wszystkie planety krążą po tej samej płaskiej płaszczyźnie wokół Słońca,
tamte dwie znajdują się na orbitach polarnych.

Teraz naukowcy odkryli, że system jest jeszcze dziwniejszy, niż sądzili.
Naukowcy zmierzyli orbitę najbardziej wewnętrznej planety, HD 3167 b, po raz pierwszy
- i nie pasuje do dwóch pozostałych.
Zamiast tego krąży po płaskiej płaszczyźnie gwiazdy (orbits in the star's flat plane)
jak planety w naszym Układzie Słonecznym i prostopadle do HD 3167 c i d.

Ten system gwiezdny jest pierwszym takim znalezionym przez ludzkość.

Odkrycie egzoplanet na orbitach polarnych nie jest niczym niezwykłym
ale znakomita prostopadłość tego systemu jest dziwna.

"Niezwykła konfiguracja w układzie HD 3167 pokazuje, jak dziwne i cudowne mogą być inne gwiazdy i ich planety.
To ponownie stawia kwestię, co, naszym zdaniem, wiemy o powstawaniu układów planetarnych.

Planety mogą ewoluować na naprawdę różne sposoby"

Siema
https://www.nytimes.com/2021/11/06/science/perpendicular-planets-star-system.html

Gdy brydżysta widzi most cieszy się tym bardziej

bridge (angielski) - brydż(polski); most(polski).

Siema
(miniatury z msn.com)

"We francuskich Alpach. Na wysokości 2400 metrów niebo było czyste.
Światło zachodzącego księżyca oświetla pierwszy plan.
Wzdłuż płaszczyzny naszej galaktyki Drogi Mlecznej gwiazdy Kasjopei i Perseusza.
Widziana jako słaba chmurka z jaśniejszym jądrem to galaktyka Andromedy, wisi, w nocy bezpośrednio nad dwoma przyjaciółmi.*
To najbliższa duża galaktyka spiralna, Andromedy, znajduje się około 2,5 miliona lat świetlnych od naszej galaktyki
czyli daleko za gwiazdami Drogi Mlecznej.
Słabszy, rozmyty punkt na niebie pomiędzy postaciami to M33, znana również jako galaktyka Trójkąta.
Tej nocy obaj przyjaciele stali w odległości od siebie wynoszącej około 3 nanosekundy świetlne."

The Galaxy Between Two Friends (APOD 6.11.2021)

Taki jasny teren to efekt długiego naświetlania matrycy - realnie było tam na pewno dość ciemno.

Bez lornetki, poza niektórymi, kłopotliwymi świetlnie miastami, jest łatwa do zauważenia jako mała chmurka - bez urozmaiceń raczej.

https://apod.nasa.gov/apod/ap211106.html

Siema
___
*
Solidna, męska przyjaźń, czasami szorstka gdy trzeba skrytykować kumpla gdy błądzi logicznie lub naukowo jest ... OK.
Pozdrawiam partnerki lub żony owych Panów.

Ikonkę smutnej buźki czyli ludzie wynaleźli już tysiące lat temu

ARCHEOLOGIA

Pewna grupa archeologów kiedyś spokojnie wydobywała bezcenne skarby naukowe (np mamuty) z lodu.
Teraz wszystko to, co na nich czeka, może zniknąć bezpowrotnie bo masowo rozmrozi się i zgnije.

"Wśród archeologów lodowcowych jest ponurym żartem wewnętrznym,
że ich dziedzina badań była jednym z niewielu beneficjentów zmian klimatycznych.
Ale chociaż cofanie się lodu i śniegu sprawia, że niektóre prehistoryczne skarby są na krótko dostępne,
narażenie na działanie żywiołów grozi ich szybkim zniszczeniem.

Gdy miękkie materiały organiczne – skóra, tkaniny, lotki strzał – wypłyną na powierzchnię,
naukowcy mają najwyżej rok na uratowanie ich do konserwacji,
zanim przedmioty zepsują się i znikną na zawsze.

Zmiany klimatyczne przyniosły ze sobą kaskadę konsekwencji. Erozja oceanu była niszcząca.
W niektórych częściach Alaski w ciągu ostatnich 80 lat cofnęła się nawet mila linii brzegowej,
a wraz z nią cały zapis archeologiczny i skamieniałości.
Miejsca są nie tylko zmywane, ale dosłownie gniją w ziemi."

Siema
https://www.nytimes.com/2021/11/02/science/climate-change-archaeology.html

'Omawiamy możliwe identyfikacje ASKAP J173608.2-321635, w tym małomasywny obiekt gwiazdowy/podgwiazdowy
o wyjątkowo niskiej jasności w podczerwieni,
pulsar z impulsami o rozszerzonym rozproszeniu, magnetar przejściowy lub transjent radiowy w centrum Galaktyki:
żadne z nich nie wyjaśnia w pełni obserwacje, które sugerują, że ASKAP J173608.2-321635 może reprezentować
część nowej klasy obiektów odkrywanych za pomocą badań obrazowania radiowego.'

"Najdziwniejszą właściwością tego nowego sygnału jest to, że ma on bardzo wysoką polaryzację.
Oznacza to, że jego światło oscyluje tylko w jednym kierunku, ale kierunek ten obraca się w czasie
- powiedział Ziteng Wang doktorant w Szkole Fizyki na Uniwersytecie w Sydney.
- Jasność obiektu również zmienia się dramatycznie, (...), a sygnał włącza się i wyłącza pozornie losowo.
Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego - dodał."

"Jedną z możliwości branych pod uwagę przez astronomów jest ta, która wiąże opisywany sygnał z tzw. Galactic Center Radio Transients (GCRT).
Trzy z nich udało się zidentyfikować od początku XXI wieku, a kolejne czekają na oficjalne skatalogowanie.
Zarówno ASKAP J173608.2-321635 jak i GCRT mają co najmniej kilka wspólnych cech
– znajdują się również w podobnej odległości od centrum naszej galaktyki. Pozwala to sądzić, że źródła te mogą być ze sobą powiązane."

"Chociaż nasz nowy obiekt, ASKAP J173608.2-321635, dzieli pewne właściwości z GCRT, istnieją również różnice.
I tak naprawdę nie rozumiemy tych źródeł, więc to dodaje tajemnicy"

Siema

https://arxiv.org/abs/2109.00652

https://www.rp.pl/kosmos/art19046201-z-komosu-plyna-do-nas-tajemnicze-sygnaly-nie-wiadomo-co-je-emituje

https://www.chip.pl/2021/09/sygnaly-radiowe-askap-j173608-2-321635-droga-mleczna/

https://earthsky.org/space/weird-radio-waves-from-milky-way-center-askap-j173608-2-321635/

Wiceprezydent Kamala Harris odwiedzi dziś, 5 listopada, NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w stanie Maryland, aby z pierwszej ręki przyjrzeć się pracy agencji ...
w walce z kryzysem klimatycznym i ochronie zagrożonych społeczności.  WOW

Do wiceprezesa dołączy administrator NASA Bill Nelson oraz liderzy Narodowej Administracji Oceanograficznej i Atmosferycznej oraz US Geological Survey.

Grupa odwiedzi prowadzone w Goddard działania kosmiczne zorientowane na klimat i dowie się o współpracy między agencjami federalnymi w misjach kosmicznych,
które mają kluczowe znaczenie dla rozwiązania kryzysu klimatycznego i poprawy naszego naukowego zrozumienia systemów Ziemi.

Siema
https://www.nasa.gov/press-release/vice-president-harris-to-visit-nasa-goddard-today-deliver-live-remarks

Miniaturowe autonomiczne łaziki, wielkości pudełka na buty, zaprojektowane do eksploracji powierzchni Księżyca
mogą radzić sobie z glebą księżycową - co udowodniły testy.

Są częścią projektu NASA o nazwie Cooperative Autonomous Distributed Robotic Exploration (CADRE).

Rozmieszczone w dużej liczbie, mogą badać księżyc w sposób, którego nie może osiągnąć pojedynczy duży łazik.

Siema
("Pictures from space! Our image of the day")
https://www.space.com/34-image-day.html

Geolodzy zbadali strukturę na Atakamie.

Tam jest "droga" aż 75 kilometrowa z bryłkami czarnego oraz zielonego szkła -  kawałki do pół metra nawet.

Chemiczna analiza tych "szkieł" pokazała, że zawierają troilit, kubanit i wrostki wapniowe.
Takie składniki wykazała też misja badającą komety Stardust NASA.

Eksplozja (impaktującego ciała) nad powierzchnią Ziemi ogrzała tak grunt na tamtej pustyni.

To pierwsze udowodnione jako takie - co do poimpaktowej genezy - szkło na Ziemi.

Siema
https://geekweek.interia.pl/nauka/news-odkryto-sekret-odlamkow-szkla-z-pustyni-atakama-czy-stworzyl,nId,5626692

Amerykanie zaniepokoili się, że oddają wiodącą rolę w astronomii naziemnej Europie, która buduje 39-metrowy teleskop
- Europejski Ekstremalnie Duży Teleskop - na chilijskiej pustyni Atacama - który ma zacząć działać w 2027 roku.

USA buduje odrobinę mniejsze teleskopy ale na odległych miejscach planety (to zaleta) ale te inwestycje
napotkają na opóźniające je problemy, także finansowe. Stąd różne pomysły się pojawiają.

W kosmosie też planują kolejny wielki teleskop - szukający planet z życiem pod innymi gwiazdami.

Siema
https://www.nytimes.com/2021/11/04/science/astronomy-decadal-survey-telescope.html