ekolog

Pani Wang Yaping jest pilotem. W zeszłym tygodniu rozpoczęła sześciomiesięczną misję w centrum ambitnego chińskiego programu kosmicznego (będzie na chińskiej stacji kosmicznej, która szybuje wokół Ziemi z prędkością 17100 mil na godzinę). Uwaga oficjalnych i informacyjnych mediów skupiła się na porównawczej fizjologii mężczyzn i kobiet, cyklach menstruacyjnych i 5-letniej córce (Nikt nie pytał o dzieci jej dwóch kolegów). Krótko przed startem urzędnik Chińskiej Narodowej Administracji Kosmicznej, poinformował, że kapsuła ładunkowa zaopatrzyła orbitującą stację kosmiczną w podpaski i kosmetyki. "Astronautki mogą być w lepszej kondycji po nałożeniu makijażu". W wieku 41 lat pułkownik Wang jest modelem równości płci w kraju, w którym Mao Zedong powiedział, że kobiety trzymają połowę nieba ale jest też obiektem seksizmu i protekcjonalności, które funkcjonują w chińskim społeczeństwie, biznesie i polityce. W liczącym 25 członków Biurze Politycznym Chińskiej Partii Komunistycznej, organu politycznego rządzącego krajem, znajduje się tylko jedna kobieta. W dzisiejszych Chinach kobiety spoza branży rozrywkowej rzadko osiągają takie publiczne rozgłosy jak astronautka Wang. Siema https://www.nytimes.com/2021/10/23/world/asia/china-space-women-wang-yaping.html

Temat właśnie odżył w necie na msn.com 'Niepozorna gwiazda (podwójna) z pola misji Kepler, nosząca oznaczenie KIC 9832227, obserwowana kiedyś przez astronomów Larry Molnar, Karen Kinemuchi i Henry Kobulnicky, wykazała tempo skracania się okresu orbitalnego układu, co pozwala przewidywać, że w 2022 roku dojdzie do zlania się obu gwiazd. Jasność układu powinna wzrosnąć nawet 10 tysięcy razy, co spowoduje, że układ ten na naszym niebie stanie się gwiazdą widoczną gołym okiem, nawet w miastach. Precyzja wyznaczenia momentu pojawienia się nowej nie była wysoka (plus minus jeden rok), ale z biegiem czasu da się moment wybuchu wyznaczyć dokładniej. Będzie to pierwszy w historii astronomii przypadek, w którym z wyprzedzeniem będziemy mogli obserwować eksplozję czerwonej nowej.' http://www.astro.uni.wroc.pl/index.php/97-czerwona-nowa-w-2022-roku Ta hipoteza została jakby trochę inaczej opisana na innym portalu. "Biblijna przepowiednia na 2022. Zderzenie dwóch gwiazd spowoduje koniec świata? ... Para gwiazd z konstelacji Cygnusa połączy się w jedno. Skutkiem tego będzie ogromna eksplozja. Oddalona o 1800 lat świetlnych od Ziemi, KIC 9832227 stanie się na krótki moment jednym z najjaśniejszych obiektów na naszym niebie. Zdarzenie spowoduje potężny czerwony blask, a następnie powstanie jedna gigantyczna gwiazda. ... Zdaniem rabina Josefa Bergera wraz z nadejściem nowej gwiazdy nadejdzie Mesjasz, bowiem pojawi się on na Ziemi wraz z narodzinami nowej, potężnej gwiazdy. Rabin powołuje się na proroctwo z Księgi Liczb: Widzę go, lecz jeszcze nie teraz, dostrzegam go, ale nie z bliska: wschodzi Gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło. Ono to zmiażdży skronie Moabu, a także czaszki wszystkich synów Seta." Seta by się przydała (tak około 40%) Co najbardziej bulwersujące, chyba, to zdjęcie jakim to zilustrowali. Ktoś rozpoznaje co to za hvezdy? https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/biblijna-przepowiednia-na-2022-zderzenie-dwóch-gwiazd-spowoduje-koniec-świata/ar-AAQ3xVx?ocid=msedgdhp&pc=U531 Siema

Most gazu łączy Mały Obłok Magellana z Wielkim (LMC) i zdradza pływowe interakcje między tymi galaktyczkami blisko naszej. Obłoki Magellana mają wspólną otoczkę z neutralnego wodoru, co wskazuje, że były one związane grawitacyjnie przez długi czas. Ten most gazowy to również miejsce formowania się gwiazd. Kwestia jak kosmici z LMC wdzieliby naszą galaktykę według @Piotrek Guzik wygląda tak: 'jasność absolutna Drogi Mlecznej to jakieś -21 mag, Wielki Obłok Magellana jest od niej mniej więcej 50 kpc. Wychodzi mi, że całkowita jasność Drogi Mlecznej widzianej z Obłoku Magellana to około -2.5 mag. Samo zgrubienie centralna miałoby pewnie jakieś -1 mag, co więcej rozproszone na obszar o średnicy kilku stopni, a ramiona spiralne byłyby mgiełkami o jasności powierzchniowej podobnej jak widziane z Ziemi (o ile nie mniejszej, bo z Ziemi patrzymy niemalże z ich płaszczyzny) i rozciągałyby się na kilkadziesiąt stopni. Widok na pewno byłby niesamowity, jednak Droga Mleczna na pewno nie przeszkadzałaby w fotografowaniu DSów.' Sytuacja sugeruje, że tam kosmici może dopiero zaczynają ewolucję bo powstaje dużo nowych gwiazd, a więc i planet. Inspiracja - status @tex88 https://astropolis.pl/profile/36814-tex88/?status=21259&type=status Siema

Lun i jego firma Hypernova Space Technologies z Kapsztadu chcą dać małym satelitom trochę więcej autonomii. Firma opracowała system silniczków napędzających, który może dać nawet najmniejszym satelitom zdolność aktywnego poruszania się. Technologię będzie można zastosować do nanosatelitów, które są małymi satelitami ważącymi poniżej 10 kg, a nawet do najmniejszych z nich, sześcianów 10 cm. Szacuje się, że na orbicie krąży już 3200 nanosatelitów, a liczba ta ma gwałtownie wzrosnąć w najbliższej przyszłości. Sam SpaceX jest w trakcie wystrzeliwania konstelacji około 42 000 satelitów. WOW, wstrząsające IMHO! (E.) Eksperci obawiają się, że ta eksplozja liczebności może prowadzić do problemów. Bez manewrowości nanosatelity mogą zderzyć się ze sobą, powodując kosmiczne śmieci, które mogą przysporzyć problemów innym misjom. Około dziesięć lat temu pan Lun natknął się na interesującą technologię silników odrzutowych, która była wcześniej badana przez NASA, ale nigdy w pełni nie została wykorzystana. Odkrył, że reakcja elektryczna może zostać wykorzystana do odparowania stałego paliwa metalowego, procesu, w którym powstaje strumień szybko poruszającej się plazmy, który może napędzać satelitę. Jedną z wielkich zalet korzystania z paliw stałych w ten sposób byłoby to, że materiał byłby wystarczająco stabilny, aby można go było dodać do systemu silników odrzutowych przed wystrzeleniem - eliminując potrzebę uzupełniania paliwa w ostatniej chwili przed wysłaniem satelitów w kosmos. Nie musisz się martwić, czy go napełnią, nie musisz się martwić, że materiał jest toksyczny, nie musisz się martwić, że podczas startu coś pęknie i przecieka. Siema https://www.bbc.com/news/business-58724195

Jeśli zlekceważymy globalne ocieplenie strefa siarkowodoru dotrze nagle do powierzchni przegrzanych oceanów i wyemitują gigantyczne ilości siarkowodoru który zabije ssaki nawet na środku Antarktydy (jeśli tam się ktoś schowa). Już raz tak było ale wtedy ssaków jeszcze nie było na lądach. Spieszmy się kochać gatunek homo sapiens. Tak szybko odchodzi. (jak nic nie zrobimy) Tytułem wstępu do dalszej części posta. Co to jest "księżycowy basen"? Raczej nie to o czym pomyślicie! Statek polarny Sir David Attenborough debiutuje w Londynie. Międzynarodowi doradcy naukowi wykorzystują Attenborough jako platformę do wydania oświadczenia o pilnej potrzebie rozwiązania kryzysu klimatycznego. Chcą wspólnego dążenia do opracowania i wykorzystania technologii, które utrzymają globalny wzrost temperatury poniżej 1,5°C i będą stanowić podstawę przyszłych gospodarek zerowych netto (co do emisji gazów cieplarnianych). Spędził kilka dni w mateczniku południka zerowego, aby umożliwić społeczeństwu zobaczenie go, ale także aby zaznaczyć początek konferencji klimatycznej COP26. Attenborough o długości 129 m spędził ostatni rok na próbach na brytyjskim wybrzeżu. Jego pierwsza podróż oceaniczna zabierze go na Antarktydę na nowy letni sezon badań australijskich. Statek musi dostarczać zaopatrzenie do głównej bazy naukowej Wielkiej Brytanii w Rothera na półwyspie kontynentu, a także do innych mniejszych stacji rozsianych wokół Oceanu Południowego. Siema https://www.bbc.com/news/science-environment-59022676

Przeprowadzono duży eksperyment w poszukiwaniu nieuchwytnej cząstki subatomowej: kluczowego składnika materii, z której składa się też nasze codzienne życie. W trakcie poszukiwań nie udało się znaleźć spodziewanej cząstki, znanej jako sterylne neutrino. Dzieje się coś naprawdę interesującego, co wciąż musimy wyjaśnić. Dane odciągają nas od dotychczasowych teorii i wskazują na coś bardziej złożonego i interesującego, co jest naprawdę ekscytujące. Otworzył się nowy rozdział w fizyce. Skieruje to teraz fizyków w stronę jeszcze ciekawszych teorii, które pomogą wyjaśnić, jak powstał Wszechświat. Siema https://www.bbc.com/news/science-environment-59051779

26.10.2021 r. prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Grzegorz Wrochna w obecności zastępcy administratora NASA Pameli A. Melroy podpisał Artemis Accords. To porozumienie, które daje Polsce możliwość udziału w wielostronnych programach NASA, dotyczących eksploracji Księżyca, Marsa i innych ciał niebieskich. W samym programie Artemis oczywiście też. Może właśnie Polak poleci w pierwszej ekipie ludzi wysłanej na lub nad Marsa. Polskie firmy i instytucje z sukcesami od lat współpracują m.in. z NASA, ESA, DLR JAXA i CNSA. Tylko w ciągu ostatnich 40 lat ponad 80 instrumentów zaprojektowanych i skonstruowanych przez polskich naukowców i inżynierów było wykorzystywanych w różnych międzynarodowych misjach kosmicznych Siema https://polsa.gov.pl/wydarzenia/13-ostatnie/1541-nowe-mozliwosci-dla-firm-z-branzy-kosmicznej-polsa-przystapila-do-artemis-accords

Mój pierwszy istotny post to ten niżej. W tamtym wątku poznałem i zacisnąłem wirtualne węzły wirtualnej przyjaźni z Szuu, który stawał tam w obronie mojej astro-teoretycznie początkującej osoby https://astropolis.pl/topic/29615-średnice-światłosiły-źrenice-wyjściowe/ No i tam dowiedzieliśmy się od solidnego i profesjonalnego forowicza, ścisłowca McArti kiedy nawet zerkaniem nie zobaczymy obiektu mgławicowego https://astropolis.pl/topic/29615-średnice-światłosiły-źrenice-wyjściowe/?do=findComment&comment=368772 W skrócie: Jak na pręcik na dnie oka pada 10 fotonów na sekundę to jeszcze widzimy "pixel" przynależny do obserwowanej mgiełki, a jak 9 fotonów na sekundę to ciemność (jakby ZERO). Okazało się też, że nawet jak mgiełki spełniają wymóg McArtii'ego to małą na niebie łatwo przeoczyć. Dlatego lepiej jednak mieć refraktor (lunetę) lub teleskop zwierciadlany o możliwie (kasa) największej średnicy głównego elementu zbierającego światło. Większa apertura pozwala oglądać w większym powiększeniu obiekt tak samo subiektywnie powierzchniowo jasny. Krótko mówiąc - jednak ... Rozmiar ma znaczenie! Siema

W czerwcu 2021 r. NASA otrzymała pierwszą próbkę asteroidy Ryugu, która została zwrócona na Ziemię w grudniu 2020 r. przez statek kosmiczny Hayabusa2 należący do Japan Aerospace Exploration Agency (JAXA). To jedna z pierwszych próbek, które opuściły Japonię do wstępnego zbadania. Jako zastępca kierownika podzespołu mineralogii-petrologicznego zajmującego się wstępną analizą, Mike Zolensky był jednym z pierwszych naukowców, którzy zbadali próbkę w celu określenia jej podstawowej natury. Obok Zolensky'ego Jangmi Han z wydziału Astromaterials Research and Exploration Science oraz James Martinez z wydziału inżynierii strukturalnej w NASA Johnson Space Center w Houston pracowali razem, aby zakończyć badanie próbki. Analizy próbek przeprowadzono w Laboratorium Skaningowej Mikroskopii Elektronowej w Dziale Inżynierii Konstrukcyjnej firmy Johnson. Zostało to pomyślnie zakończone w ciągu pięciu dni. Zolensky jest jednym ze stu śledczych na całym świecie, którzy otrzymali próbkę od JAXA. W Johnson trwają wstępne analizy próbek. Badanie asteroid węglowych, takich jak Ryugu, może pomóc naukowcom lepiej zrozumieć, w jaki sposób powstał Układ Słoneczny. Dużo nie dali. To nawet nie ... tyle co kot napłakał Siema https://www.nasa.gov/image-feature/a-sample-of-asteroid-ryugu

Tytułem wstępu. Węzeł gordyjski to bardzo splątany węzeł z dereniowego łyka. Połączone nim były jarzmo i dyszel starego królewskiego wozu – daru wotywnego umieszczonego w świątyni Zeusa. Aleksander Macedoński dowiedział się o pewnej przepowiedni. Postanowił rozwiązać węzeł, by wykazać, że to on jest tym, który zdobędzie Azję. Gdy zorientował się, że węzła nie rozplącze w sposób konwencjonalny, dobył miecza i go po prostu przeciął. Istnieją "samorozwiązujące się węzły gordyjskie" co zobaczycie na filmie. Niektóre małe robaki lubią trzymać się razem, w kupie, zwanej "kropelka". Niczym kłębek przędzy, kropelka robaków może poruszać się jako całość, oddalając się od drapieżników lub stresu. Czasem kropelka robaków przesuwa się w kierunku chłodniejszego miejsca w zbiorniku. Gdy temperatura wzrasta z 40 do około 100 stopni Fahrenheita, to zagraża ich przetrwaniu i gwałtownie wyplątują się z "kropelki". Filmik jest Widowiskowy. Normalnie ... komuna! Siema https://www.nytimes.com/2021/10/25/science/worm-blobs.html 96757_1_-00SCI-WORMBLOBS2_wg_720p.mp4

Crew Dragon ma więcej przestrzeni wewnętrznej niż minivan, ale mniej niż apartament typu studio i nie ma odpowiedniej łazienki. Zamiast tego ma na suficie urządzenie, którego astronauci używają do załatwiania się - pamiętajmy, że w mikrograwitacji nie ma "góra-dół". Urządzenie wytwarza ssanie za pomocą wewnętrznego wentylatora, niezbędnego do tego, aby ludzkie odchody szły we właściwym kierunku w nieważkości przestrzeni. Jak powiedział dziennikarzom Bill Gerstenmaier, urzędnik SpaceX, który kiedyś nadzorował loty kosmiczne dla NASA, rurka, która wlewa mocz do zbiornika, oderwała się podczas misji Inspiration4 i przeciekała do wentylatora, który spryskiwał mocz w zamkniętym obszarze pod podłogą Crew Dragon. Czterej pasażerowie nie zauważyli, że coś jest nie tak podczas misji. Ale kłopoty z toaletą na tym się nie skończyły. Kolejna kapsuła Crew Dragon, która zadokowała do stacji kosmicznej w kwietniu z czterema astronautami na pokładzie, ma ten sam system hydrauliczny, co kapsuła Inspiration4. Inżynierowie SpaceX obawiali się, że to samo „zanieczyszczenie” mogło wystąpić na tym statku kosmicznym. Astronauci NASA mieszkający na stacji wprowadzili boroskop – kabel z maleńką kamerą na końcu – pod podłogę kapsuły i odkryli ślady moczu w miejscach, w których nie powinno być. Pod podłogą było jakieś zanieczyszczenie. To wzbudziło nowe obawy. W kosmosie mocz jest mieszany z potencjalnie żrącym związkiem, oksonem, w celu wyeliminowania amoniaku. Czy mocz spleciony z oksonem, który od miesięcy przebywał w kapsule, mógł skorodować jakikolwiek kluczowy sprzęt? Aby odpowiedzieć na to pytanie, inżynierowie SpaceX na Ziemi zebrali aluminiowe części podobne do tych na statku kosmicznym i stworzyli próbkę moczu zmieszanego z oksonem. Namoczyli części i umieścili je w komorze, która naśladowała warunki wilgotności na pokładzie stacji kosmicznej. Odpady wewnątrz kapsuły Inspiration4 były bardziej obszerne niż zanieczyszczenia znajdujące się w kapsule przymocowanej do stacji kosmicznej, ponieważ pasażerowie korzystali z kapsuły przez trzy dni, podczas gdy astronauci startujący na stację kosmiczną zwykle przebywają na orbicie przez około 24 godziny. Jak dotąd wyniki testów wydają się pozytywne: "Na szczęście lub celowo wybraliśmy stop aluminium, który jest bardzo niewrażliwy na korozję". Toalety mają kluczowe znaczenie dla ambicji NASA związanych z eksploracją kosmosu, ponieważ agencja ma na celu wędrówkę poza stację kosmiczną, w kierunku Księżyca i ostatecznie Marsa. W zeszłym roku agencja wprowadziła na stację kosmiczną nową toaletę o wartości 24 milionów dolarów, Universal Waste Management System . Wykorzystuje metodę ssania podobną do metody Crew Dragon, mieszając mocz z kwaśnym roztworem przed zawróceniem płynu do wody pitnej. Odpady stałe są wyrzucane do worków, które są przechowywane i ostatecznie wyrzucane w przestrzeń kosmiczną. Astronauci NASA, którzy lądowali na Księżycu, zostawili tam po sobie worki z odpadami toaletowymi. SpaceX przeprojektował toaletę kapsuły tak by żadna rurka nie mogła się już oderwać i czeka na zatwierdzenie tej zmiany przez NASA. Najprawdopodobniej tak będzie bo inaczej Rosjanie wracają do gry o wynoszenie astronautów na ISS. Siema https://www.nytimes.com/2021/10/26/science/spacex-toilet-nasa.html

Po przeszukaniu gwiazd neutronowych znaleziono wstępne dowody na istnienie hipotetycznych cząstek ciemnej materii zwanych aksjonami. Axiony przelatujące przez pole magnetyczne gwiazdy neutronowej zostałyby przekształcone w fotony rentgenowskie. Te promienie rentgenowskie są jednak trudne do zauważenia. Większość znanych gwiazd neutronowych to szybko wirujące pulsary, które i tak emitują obfite ilości promieniowania rentgenowskiego. Właśnie dlatego nowe badania skupiły się na grupie siedmiu gwiazd neutronowych w naszej galaktyce, znanych jako "siódemka wspaniałych", nazwanych tak, ponieważ są to jedyne znane gwiazdy neutronowe, które nie obracają się gwałtownie. Są to najnudniejsze gwiazdy neutronowe, jakie można sobie wyobrazić. Wszystkie z wyjątkiem jednej z tych gwiazd neutronowych wykazują nadmiar wysokoenergetycznych promieni rentgenowskich, który można prawdopodobnie wyjaśnić istnieniem aksjonów”. Siema https://www.quantamagazine.org/a-hint-of-dark-matter-sends-physicists-looking-to-the-skies-20211019/

Jedna z korporacji branży IT opracowała dyski twarde o nieskończonej pojemności. Mają trafić na rynek jak tylko skończą się formatować. Czy jest jakaś miara szczęścia? Tak, promile. U pewnego fotografa z poczytnego czasopisma zamówiono serię zdjęć wielkiego pożaru lasu. Ustalono, że na lotnisku będzie czekał na niego samolot, który zabierze go nad płonący las. Fotograf stawił się o ustalonej porze na lotnisku, gdzie rzeczywiście czekała na niego mała Cessna. Wrzucił więc do środka swój sprzęt, zajął miejsce i wykrzyknął: "No to lecimy!". Samolocik podkołował pod wiatr, wystartował i po chwili byli już w powietrzu, choć lecieli jakby nieco chwiejnie. Leć nad północną granicą ognia - powiedział fotograf. I zrób parę okrążeń na małej wysokości. Po co? - spytał pilot lekko zdenerwowanym głosem. Bo muszę zrobić zdjęcia! Jestem fotografem i płacą mi za robienie zdjęć! - odparł nieco zirytowany fotograf. Po krótkiej pauzie pilot zapytał: Chcesz powiedzieć, że ty nie jesteś instruktorem latania?!

Firma rakietowa Jeffa Bezosa chce zbudować stację kosmiczną. Blue Origin twierdzi, że połączy siły z Sierra Space, Boeingiem i innymi firmami, aby zbudować placówkę, która mogłaby pomóc zastąpić Międzynarodową Stację Kosmiczną. Orbital Reef, istnieje tylko w cyfrowych animacjach i rysunkach, ale kierownictwo powiedziało, że może zostać zbudowana do końca dekady. Kluczowymi partnerami w projekcie są Sierra Space, która od lat buduje własny pomysł na stację kosmiczną, oraz Boeing, gigant lotniczy, który zbudował i zarządzał amerykańskimi segmentami na ISS dla NASA. Sierra Space wniesie swój habitat LIFE, nadmuchiwany moduł, który wystrzeliwuje się w kosmos w skondensowanej formie, a następnie rozszerza się w kosmos w kapsułę w kształcie pianki z grubą tkaniną na ściany. Firma mogłaby również wykorzystać swój samolot kosmiczny Dream Chaser do wysyłania astronautów do i ze stacji. Oczekuje się, że kapsuła Starliner Boeinga, taksówka astronautów nękana mieszaniną problemów technicznych, ma również przewozić gości na Orbital Reef. "Proponowana stacja kosmiczna ma na celu generowanie nowych odkryć, nowych produktów, nowych form rozrywki i globalnej świadomości kruchości i wzajemnych powiązań Ziemi" - powiedział wiceprezes Blue Origin podczas konferencji kosmicznej w Dubaju. Zjednoczone Emiraty Arabskie są bardzo zainteresowane i było wiele dyskusji na temat ich współpracy. Kierownictwo projektu liczy na zainteresowanie wielu państw i firm obecnie "skazanych" na usługi na ISS. Najbardziej podstawowa konstrukcja stacji przypomina obecną stację kosmiczną, oferując około 90 procent objętości wewnętrznej ISS i warunki dla najwyżej 10 astronautów (ISS zwykle mieści siedmiu, ale bywa domem dla aż 13 naraz). Siema https://www.nytimes.com/2021/10/25/science/space-station-blue-origin-sierra.html

Wydaje się, o ile dobrze rozumem, że autorem jest Marcio Cabral (Fotograf/Landscape Photographer/150+ International prizes/3x Guinness World Record Holder)? Tak czy owak ktoś sporą pracę wykonał. Gdy wchodzimy tam i dajemy tryb pełnoekranowy to jest spora frajda. Na wykop.pl wskazałem tylko dlatego, że nikt nie dał tam minusa (jest 13 plusów) co oceniłem jako argument za tym, że jednak opinia czy warto takie fotomontaże robić nie jest oczywista (że nie) skoro wśród kilkunastu osób nie znalazł się ani jeden jego przeciwnik. Statystycznie jest mało prawdopodobne by to akurat same głupki były. Z zasady (i z polecenia rodzinnego) nigdy nie mogę wypowiadać się o tożsamości jakichkolwiek osób w necie. Nawet "ekologa" na sąsiednim forum nie skomentuję osobowo tedy Co do moich intencji to wszystko mi jedno co kto myśli. Na lajkach trochę mi zależy ale bez przesady. Zamiast wchodzić tu w dalsze spory filozoficzno-motywacyjne może warto wykorzystać do końca wrzutkę autora wątku - bo stykamy się tu z nową techniką prezentacji. Ktoś opracował całą półkulę nocnego nieba, nieprawdaż? Siema

Aktualne LP, strzałki moje. Siema

Oznaki istnienia planety, przechodzącej na tle jej gwiazdy, poza naszą galaktyką (Drogą Mleczną) zostały właśnie wykryte po raz pierwszy. Ten intrygujący wynik, przy użyciu Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra NASA, otwiera nowe okno do wyszukiwania egzoplanet na większych odległościach. Potencjalna kandydatka na egzoplanetę znajduje się w spiralnej galaktyce Messier 51 (M51), zwanej także Galaktyką Wir. Zespół "polował" w układzie podwójnym o nazwie M51-ULS-1, znajdującym się w M51. Ten układ podwójny zawiera czarną dziurę lub gwiazdę neutronową krążącą wokół gwiazdy towarzyszącej o masie około 20 razy większej od masy Słońca. W takim przypadku obszar wytwarzający jasne promienie rentgenowskie jest mały, planeta przechodząca przed nim może blokować większość lub całość promieniowań rentgenowskich. Siema https://www.nasa.gov/mission_pages/chandra/images/chandra-sees-evidence-for-possible-planet-in-another-galaxy.html

NASA zaplanowała na luty 2022 (od 12-tego) start gigantycznej rakiety SLS z kapsułą Orion na oblot (jeszcze bezzałogowy) Księżyca. Lot, zwany Artemis-1, ma na celu przetestowanie bezpieczeństwa pojazdu. Loty tego systemu będą drogie, około 2 miliardy dolarów na start. NASA wydała do tej pory 10 miliardów dolarów na rakietę, plus kolejne 16 miliardów na kapsułę Orion. O tym samym piszą już polskie portale - np: "W tym samym historycznym hangarze montowana była rakieta Saturn V, wynosząca ostatnią misję Apollo na Księżyc w 1972 roku." Siema https://www.nytimes.com/2021/10/22/science/nasa-moon-rocket.html https://wyborcza.pl/7,75400,27728469,nasa-misja-artemis-i-ze-statkiem-orion-poleci-do-ksiezyca-w.html

Tam jak się poczeka to podają link skąd brali oryginalną panoramę, niestety nieklikalny ale dotarłem: https://www.jpl.nasa.gov/images/perseverance-navcams-360-degree-panorama Co do upiększania nieba nad horyzontem i ściemniania gruntu to jakiś człowiek (o którym absolutnie nie jestem władny cokolwiek powiedzieć i tyle w jego temacie) dał na wykop linka do mojego tu posta i idzie entuzjazm jak burza (plus za plusem) mimo że czytelnicy widzą zacytowaną, krytyczną uwagę @polaris W tej chwili jest 11 : 0 https://www.wykop.pl/link/6333189/jak-wyglada-nocne-niebo-z-marsa/ Siema (miniaturka)

Powtórzę link: https://www.360cities.net/image/mars-at-night#145.56,3.05,70.0 Moim zdaniem warto. Tu jest przemycana, na marginesie fajnego widoczku, do umysłów wielu ludzi, nowa wiedza i pobudzenie do zgłębiania tematów kosmicznych. Jak kiedyś wspomniałem w statusach ja też staram się realizować ideę: "uczyć bawiąc" Siema p.s. Portal z tą grafiką pewnie zniknie milion razy szybciej niż nasze forum więc szkoda, że nie wrzuciłeś chociaż miniaturki o tym cudeńku. Oto taka:

Plan misji Lucy polega na podążaniu innymi śladami odnośnie pochodzenia naszego Układu Słonecznego, niż te, które można znaleźć na Jowiszu, gdzie orbituje teraz sonda Juno. Jowisz jest tak masywną planetą, że jego grawitacja przechwytuje liczne asteroidy krążące wokół Słońca przed nim i za nim. Te asteroidy trojańskie uformowały się w naszym układzie planetarnym (Układzie Słonecznym) i niektóre mogły być tam uwięzione przez miliardy lat. Lucy Launches to Eight Asteroids (APOD 20.10.2021 John Kraus) https://apod.nasa.gov/apod/ap211020.html *** SH2-308. Wydmuchiwany przez szybkie wiatry z gorącej, masywnej gwiazdy, typu Wolfa-Rayeta, ten kosmiczny bąbel jest ogromny. Pokrywa nieco więcej nieba niż Księżyc w pełni. Jest również znana jako Mgławica Głowa Delfina. SH2-308: The Dolphin-head Nebula (APOD 21.10.2021 Nik Szymanek) Polskie nazwisko, zapewne po przodkach, brawo my! https://apod.nasa.gov/apod/ap211021.html Siema (załączam miniaturki)

Upór i pracowitość sprzyja wielki odkryciom (tak samo jak znajdywaniu zamierzonego obiektu w amatorskim teleskopie). Cenne szczątki prehistorycznego gada morskiego przechowywane w Leeds Museum zostały odkryte przez uczennicę podczas wakacyjnego polowania na skamieliny. Przypominając sobie to przypadkowe odkrycie, powiedziała, że był to moment, którego nigdy nie zapomniała! Mieszkała w pensjonacie z inną rodziną, i odkryła, że ojciec podziela jej pasję do skamieniałości. "Wiedział, gdzie iść na poszukiwanie, więc następnego dnia poszliśmy na plażę, ale tak naprawdę nic nie znaleźliśmy, oprócz kilku amonoidów. Wszyscy postanowili odejść, ale byłam bardzo rozczarowana, więc zostałam, aby jednak coś znaleźć, i potem zauważyłam te niezwykłe szczątki w skale." Eksperci twierdzą, że skamielina, która została przekazana do Leeds Museum, jest jednym z najbardziej imponujących prehistorycznych okazów. Co to jest ichtiozaur? Często błędnie identyfikowane jako "pływające dinozaury", po raz pierwszy pojawiły się we wczesnym okresie triasu (251 mln do 199 mln lat temu). Nazwa oznacza rybo-jaszczurkę, chociaż od połowy XIX wieku stworzenie zostało sklasyfikowane jako gad. Jego długość wahała się od 1 metra do aż 14 metrów. Stworzenie słynęło z ostrych, mocnych zębów Ichtiozaury wyginęły około 90 milionów lat temu. Siema https://www.bbc.com/news/uk-england-leeds-59010531

OpenET wykorzystuje publicznie dostępne dane do dostarczania informacji satelitarnych na temat ewapotranspiracji ("ET" w OpenET). Główny zestaw danych satelitarnych dla OpenET pochodzi z programu Landsat, partnerstwa między NASA i US Geological Survey ( USGS ). Najnowszy satelita programu, Landsat 9, został pomyślnie wystrzelony 27 września 2021 r . Ewapotranspiracja to proces, w którym woda opuszcza rośliny, glebę i inne powierzchnie i wraca do atmosfery. Jest to miara, którą rolnicy mogą wykorzystać do oszacowania ilości wody pobranej lub zużytej przez ich pola i uprawy i która zwykle będzie wymagała uzupełnienia poprzez nawadnianie lub opady deszczu. OpenET wykorzystuje modele open source i Google Earth Engine do dostarczania satelitarnych informacji o zużyciu wody na obszarach o wielkości zaledwie jednej czwartej akra w odstępach dziennych, miesięcznych i rocznych. Siema https://www.nasa.gov/image-feature/openet-a-satellite-based-water-data-resource