Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekolog

  1. Tak bo wszyscy McArti i my popełniliśmy jeden błąd zajęliśmy się przypadkiem brzegowym - granicznym gdy z nieba idzie dokładnie próg czyli (bilansowo potem w oku) 10 fotonów na pęcik. Wtedy my mamy racje bo tu nie ma "rezerw" i co zyska to potem straci (tak czy siak 9,11,9,11,9,11,..) ale misiowaty wyczaił że realny przypadek to cos w stylu 13 fotonów na (1/5) sekundy a wtedy uśrednianie ze zbierania z calgo okularu ląduje na 12,14,12,14 natomiast fluktuacje na mniejszym sprzęcie czasami sięgają poniżej 10 i robią sie gdzieniegdzie mrugające dziurki w serze. tak sie obawiam.
  2. zaczynam sie "martwić" że ja i szuu przeoczyliśmy fakt że każdy pęcik zbiera swoje fotony (po róznych drogach) z całego "obiektywu" - "z powrotem" . Dlatego uśrednianie może zachodzić "w głebi teleskopu" . Kuchnia jesli to prawda to nie miłem racji i efekt wyrównywania przewyższa lekkie zaburzania koncowe w bardziej powiększającym okularze. Zwłaszcza jeśli optyka jest solidna. W sumie wole nie mięć racji ale wiedzieć jak jest. No ale może obserwacje tych mgławic gazowych i planetarnych obalą WIELKOSĆ wpływu efektu McArti'ego.
  3. Panowie (i Panie)! Obiekty Galaktyczne Messiera nie sa to galaktyki położone skrajnie daleko. Gwiazdy M31 zostały policzone przez teleskop sprzężony z komputerem. Nie chciałem o tym pisać żeby nie wyszło że za dużo czytam i sie wymądrzam. Zatem prosze jednak o eksperyment z mgławicami gazowymi. Jak się wreszcie wypogodzi.
  4. No może tak być ale pozwole sobie na żart skoro McArti kieruje wątek w stronę humorystyczną: Jak śmiesz w obliczu McArti napisać: On twierdzi nie tylko to że Dobson prędzej wyciąga DS-y z niebytu ale że jasność powierzniową podnosi i dobiero jak zbliżamy sie do dużych porcji swiatła prawie dnia białego to wychodzi 1:1 nawet podawał proporcje: jakieś takie ułamki. a na marginesie ile jest wart obserwacyjnie obiekt ledwo ledwo wydobyty z niebytu. TAK że tą jasnością to podpadłeś. (dostaniesz minusy). pozdro.
  5. Eksperyment w dużym mieście jest ciut nieelegancki przyznaj - ostatecznie miłośnik astronomii w mieście obserwuje sporadycznie (są wyjątki ale na ogół). Wydaje mi się, że już wiem gdzie jest pies pogrzebany i wyjaśnienie leży gdzie indziej. Mówiąc o obiektach (tych nie zauważonych) masz na myśli jakiekiekolwiek obiekty Messiera i podobne. Na przykład Galaktyki. A czytałem, że galaktyki składają sie z ogromnej ilości ale jednak gwiazd. Jak wiemy gwiazda jest raczej wzmacniana niż poszerzana podczas powiększania czyli akurat przy gwiazdach wieksza apertura jest bezwzglednie wykorzystywana. I chyba jest tak że te obiekty Messiera które utworzone są z niewidocznych nawet w dużych powiekszeniach ale jednak gwiazd korzystają z tej zalety wielkiej apertury. Czyli nie tyle "efekty statystyczne McArti'ego" ale bardziej SKŁADANIE SIĘ Z GWIAZDEK większości obiektów daje przewagę większej aperturze! Zatem naprawdę trudno jest ustawic dobry eksperyment bo musiałby dotyczyć mgławicy o której wiemy że świeci tam gaz (albo rozparaszający jakieś światło albo emitujący ale gaz - nie 4 bilony gwiazdek). Chyba tu jest jak wspomniałem pies pogrzebany. I dlatego "praktycy" mają rację ale Nie do wszystkich obiektów w kosmosie - tylko do większośći. {niemniej proszę o pozamiejski eksperyment 2 x takie same źrenice wyjściowe - najlepiej 5 lub 4 mm - i rownomiernawa mgławica ale gazowa - SORRY WINNETOU}. Ciekawe czy rzeczywiście wydobywanie z niebytu (przy tej samej żr. wyj.) trudniej udaje się większej aperturze (w stosunku do mniejszej) w odniesieniu do obiektów rzeczywiście gazowych ? Pytam tych co mają różne teleskopy. p.s. zatem (jednak) wolę dobsona bo chce w końcu zobaczyć M33 nawet w mieście
  6. No niby tak ale tego eksperymentu nie nalezaloby zaczynac od ogólnego szukania czegokolwiek tylko odwrotnie znalezc cos równomiernie bladego co jest widoczne w obu i ocenic jasnosc a np potem nieco zmniejszyc źrenice wyjściowe jak - nie wiem - ty jesteś tutaj dobry - o ! Powalcz !! Pozdrawiam.
  7. ja się pomyliłem i zaraz poprawiłem może wymaż swój post albo zmien nieco Mam bardzo mały teleskopik to wiem, że tylko na dużej źrenicy jest co "badać" ale akurat z racji jasności (tę miałem na myśli), a nie powiększenia (na to nie mam szans). p.s. akurat tu mam praktykę - okular 10mm - to prawie zapominam brać na obserwację!
  8. No właśnie (kurcze pieczone) nie dał! bo napisał o "hurapatriotach" i "nie ogarniającym". Dlatego prosze o tak niewiele uczciwy eksperyment. Ja już chciałem skończyć część teoretyczną ale niech ktoś jej nie zamyka w taki sposób - napisałem przed chwilą że nie jestem zatwardziały łeb i moge sie mylić ale prosze nie pisać że komus tu brak logiki. Tylko udowodnić. Wszyscy rozmówcy(włącznie ze mną) na pewno za mało znają rzeczywistą naturę kosmosu, światła i mózgu żeby być pewnymi swych teorii na 100%.
  9. O! Dobry przykład eksperymentu ... dlatego wspomnienia z obserwacji poprzednich - nie przygotowanych wtedy pod kątem KONKRETNEGO PYTANIA - nie są ostateczną miarą prawdy.
  10. Uczciwie - please - miało byc porównanie nie "szukacza" z teleskopem tylko dwóch teleskopów na ustawionych 5 mm źrenicy. (byłoby cudownie jakby okulary miały 1.25 Cala i oba nie były lantanowe lub były). Najpierwszy zarzut dotyczył nierównej jasności - zbadaj (na dwóch widocznych) - please. Kolejny zarzut dotyczył zanikania całkiem - ma sens dla dla prawdziwych mgiełek a nie gromad gwiazd itp (nie każdy Messier jest mgiełką sensu stricte) więc starannie wybierz. W miarę rozległą, żeby "coś jej było kątowo przy mniejszym powiekszeniu ("TEORETYCZNIE skoro nie wiwerzysz, że się pojawi). Np. M57 to byłaby niedobra. No i bez urazy proszę - ja tu Ci (i innym eksperymentatorom) nie rozkazuje to jest tylko taka konwencja literacka tego postu (tryb rozkazujący) Ja jestem naprawdę pełen uznania dla słusznego Twojego pojmowania rachunku prawdobodobieństwa "zobrazowanie kolejnych sytaucji w czasie kolejnymi okregami jest eleganckie" ale dlaczego nie pozwalasz (sobie) uwzgledniać efektów "rachunku prawdobieństwa" na całej drodze od MGIEŁKI do DNA OKA ? (przy różnych powiększeniach). P.S. i ostatnie - nie jest wykluczone że efekty losowe Twoje na wejsciu okażą sie większe niż te potem efekty losowe - ja wcale nie jestem zatwardziały łeb w tej sprawie jak tu sugerowno gdzieniegdzie - ja chciałem sie dowiedzieć jak jest (bo chwilowo mam mało kasy i chce się czymś pocieszyć - jeżeli jest powód "jasność powierzchniowa")!
  11. Ja w moim poście coś dopisałem zatem proszę wyjdź i wejdź ponownie do astro-forum i zobacz. Od czasu startu tej dyskusji nie było pogody. Natomiast chodzi tu o dosyć równomiernie blade rozłegłe mgiełki i o dokładnie zestaw 2 x 5mm . Takiego akurat eksperymentu nie robiłeś na tyle niedawno żebyś dokładnie pamiętał różnicę jasności (a nie ogólne wrażenie - wiadomo że duże jest piękne ale nie o to chodzi).
  12. Panowie (i Panie) kiedyś ta pogoda wróci i ktoś ustawi te 2 x 5mm ź.w. - może jednak poczekajcie na wynik! "szuu nie ogarniasz" to niezbyt uprzejme ale ja tylko tak skomentuję: "a jak fluktuacje w bardziej pracującej optyce(okularu) okażą się bardziej szkodliwe niż (korzystne)fluktuacje na większym obiektywie"
  13. Nieporozumienie wzieło się stąd, że ja myślałem że na to pytanie o powiadomieniach odpowiada mi ten kogo spytałem - nie zauważyłem że akurat TY. No a nie chiałem żeby on polecial z pytaniem do Ciebie bo wyszło by na To że znowu wywołujemy Ciebie do wątku który ci się zniepodobał I dalej nie wiem jak to jest z tymi powiadomieniami
  14. nie nie - mi chodziło tylko o to czy ponowna poprawka posta skutkuje ponownym rozesłaniem informacji do ludzi co obserwują temat o nowym zdarzeniu. Po tej reprymendzie to aż się boje zapytać jak praktycy se z tym radzą co teoretycznie jest trudne: W Atlasie pisze że M31 ma 160x40 minut. Apertura 400 teoretycznie nadaje się na najmniejsze z powiększeń 400 / 6 czyli 67 x. Zatem 16o minut x 67 daje 178 stopni. To niełatwo o taki okular, czy ja czegoś nie jarzę ? Pytam skromnie tu obecnych obserwatorów - nie wywołujcie nikogo do odpowiedzi.
  15. Ja chyba śnię! Ale jest inne wyjaśnienie: Ty zobaczyłeś moje posty jeszcze - bez dopisku o poście WIMMERA i interpretacji tego postu (musisz wyjść i wejść ponownie). Ponadto ja z czystej ciekawości pytałem o TAURUSY no bo se w końcu coś lepszego muszę kupić. Jak już ujawniłeś się jako znawca tego forum to powiedz mi jedną rzecz. Czy jak ja zamieszczam post a w nim robie błąd literowy i wchodzę potem ponownie i coś poprawiam, to idzie do wszystkich tych co ustawili obserwowanie tematu powiadomienie o nowym zdarzeniu? Bo to byłoby straszne i "wstyd". Aha i jeszcze jedno - mój post (ten cytowany) to była odpowiedź (zwróć uwagę). p.s. Anegdotka: Jak sędzia w pierwszej połowie meczu nie podyktuje karnego, a powinien, to często w drugiej za mniejsze przewinienie dyktuje w końcu. Ja się niekedy zapewne zanadto wymądrzałem na astro-forum (np: wiadomości/podróże międzygalaktyczne i inne) ale akurat w tej odpowiedzi co skrytykowaleś to bardzo mało - jeśli w ogóle. Może dostałem po prostu tego spóźnionego karnego (za całokształt)
  16. Na forum! w temacie "problemy z obserwacjami"(Kapcio) w dyskusji o lornetkach (przy okazji zwracam honor lornetce "Pepinowej" po tej dyskusji o 80/400 tutaj - doceniam! - tylko ten statyw wzmacniany poxyliną przez innego użytkownika mnie martwił) WIMMER napisał: "Do tematu dodam jeszcze jedno: Patrzyłem na zlocie w Jodłowie na Galaktykę Andromedy M31 przez Pepinową lornetę, chyba 15x70 osadzoną na stabilnym statywie. Nawet w Taurusie 400mm nie wyglądała ona lepiej. Podobne odczucia mam w stosunku do M45." Przez myśl mi nie przyszło że te 400mm obok słowa Taurus to średnica ! 400mm Chyba się nie dziwisz ? To znaczy ja pomyślałem że to może jakiś krótki ale ED/Super-apochromat. To WIMMER po kawałku oglądał tego M31 bo inaczej to znaczy że ma nadludzko wielką źrenicę (a wiem, że nie ma!); HYH - spostrzeżenie pasuje do tematu tego forum przypadkiem.
  17. OK! nie mam nic przeciwko testom Dobsonem. Przy okazji pytanie - wydaje mi się, że Ty masz teleskop TAURUS. Ponadto widziałem relacje z obserwacji Taurusem refraktorkiem na forum. A tymczasem obecnie w internecie już nie sposób znaleźć sklepu z nowymi teleskopami TAURUS (nawet w Niemczech na stronie "taurusowatej"). Co sie stało, zmienili profil produktów, nazwę czy co (a jak było z cenami i jakością jak byli na rynku - w porównaniu np z Sky-Watcher)?
  18. No własnie! - jak mi ktoś przyśle w prezencie nieuszkodzoną syntę 8 na dobsonie, nie starszą niż 2 lata to ja oddam mój refraktorek i nawet ODSZCZEKAM wszystkie moje posty p.s. pochwal sie czym żeś to stworzył (nie oszukujesz "dobsonofilnie")?
  19. Pozostaje śmieszny problem. Praktyczne testy tego zagadnienia będą wymagały znalezienia czegoś naprawde obrzydliwego: Dosyć rozległej, prawie niewidocznej, równomiernie bladej mgiełki. Jak już ktoś zgromadzi małą i dużą rurę i okulary odpowiednie na te 5mm źrenicy (zaakceptuję 4mm w razie co ). p.s. No i niech to będą dwa refraktory, dobsony jednak mają tę obstrukcję - więc na źrenicy 5mm mają przechlapane - nie będe wykorzystwał ich ułomności li tylko "żeby wyszło na moje" .
  20. w kwstii "jezykowej" ja napisałem że oko ma 11 na bank jak juz cudem dostanie 11 kwantów (na pręcik) mimo średniej 10 z kosmosu. Chdziło mi o to że najmniej "rozmywania Twoich PIK-ów" niewątpliwię zachodzi gdy rezygnujemy ze szkieł i luster. To chyba trywialne - przyznaję. Co do zerkania to wiem o co chodzi ale nie jestem tak zaawansowany bo zbyt późno kupiłen sobie latarke diodową i pierwszy teleskop zmarnowałem pod ciemnym niebem (z latarką konwencjonalną - uff). I jeszcze zasadziłem sie na M57(refr.90/900)nie czytając jaką ma rozpiętość - porażka.
  21. Doskonałe! Proponuje zakończyć teoretyczne badanie tej sprawy. Jak dla mnie "Prawie czarny rozległy obiekt" być może będzie maleńkie nieco jaśniejszy w dobsonie, być może nie, a może o 0.07% czyli o mało co. Ciemnego nieba i zdrowia do niego życzę.
  22. prawda! Któreś z twoich wiader złapie nawet 110 fotonów zamiast sredniej sto. Ale optyka twojego dobsona ma większą prace do wykonania niż optyka refraktorka. I w czasie tej pracy jak te kamyki z wiadra polecą w dół do oka to mają wiekszę szanse się rozproszyć niż w refraktorku. Czyli nie bedzie wymarzone 11, 11, 11, 11, 11, tylko niestety 9 , 10, 11, 12, 13 NATOMIAST jak już gdzieś (rzadziej) refraktorek złapie 110 na jedno ze swoich wiader (ma ich 9 x mniej fakt) to one spadając w dół mniej sie rozporosza i będzie: 10,11,12,10,11,12 (poptarz wzystkie zaspokajają czułość pręcika). Czyli przy progowej jasnośći każdy ma swoje wady i zalety. p.s. a gołe oko to jak juz cudem prawie załapie 11 to ma swoje 11 na bank.
  23. co do idei się zgadzam tylko to jest zgrubny rysunek bo próg czułości jest 1 a nie 10 (fotonów). Naprawdę trzeba narysować dziesięć takich duzych Lejków a w każdym dziesięć małych Lejków. Wszytkie je postawić na pólce górnej. Mamy "wlot" Dobsona! A na półce dolnej postawić obok siebie luzem dużo małych lejków. Mamy dno Oka! Rzucamy 100 kamyków na każdy duży. McArti twierdzi że jak duzy lejek zbierze w sumie 100 kamyczków i wypadną z dołu to spadną wszystkie dokładnie po 10 w każdy tarfiony lejek na dole. A ja twierdzę, ze spadanie (czyli powiększanie) od nowa "robi statystkę" tym razem "rozpraszającą". 11,9,10,9,12, ... p.s. zaraz mnie wy... z roboty
  24. Ja to wiem - bo to jest zupełenie inna sytaucja! To są obiekty o nierównej jasności powierzchniowej, czyli mają PO BYKU PIK powiem więcej WYŻYNĘ!. Natomiast spieramy się o rozlegy DS ale cały o równomierneie rozłożonej jasności tuż tuż (ledwo ledwo a nawet równą!!!) progowej. I McArti widzi słusznie jedną stronę medalu - że WLOT ma ogromnie więcej szans na fluktuacje nadprogowe (nawet po uwzglednienieniu skali którą potem trzeba obsłużyc przy powiększaniu) ale ja widze jeszcze drugą strone medalu, że Soczewki i Lustra dużego dobsona 9 x bardziej wsciekle porozpraszają(rozsmarują) te Szczyty podczas powiększania. Niemniej to po prostu inny temat niz ty opisujesz (równomiernie słabiuteńki DS). Aha no i jeszcze to że rozpatrujemy obserwacje przy źrenicy 5mm a nie tak jak postępujesz TY ich szukając - manewrujesz okularami. Przy małych powiekszeniach te galaktyki to "inna bajka" punktowe gwiazdy prawie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.