Skocz do zawartości

Yah

Społeczność Astropolis
  • Postów

    695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Yah

  • Urodziny 27.12.1965

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyna
  • Zainteresowania
    Nietzsche, Cioran, Stirner, Bruno, Feuerbach
    Armin Van Buuren, Paul Van Dyk, Sigur Ros, kwartety smyczkowe Schuberta w zależności od nastroju ;)

Ostatnie wizyty

1 487 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Yah

274

Reputacja

  1. Przedwczorajszy ...... jasny achromat 150/750, Barlow 2" Soligora, Canon 300D. Lekkie wyostrzenie.
  2. Kupię okular Baader Genuine Ortho 5 mm
  3. Ujmę to tak - nie tędy droga i ..... nic dobrego z tego nie wyniknie. Zbyt długo żyję i zbyt wiele widziałem by wierzyć jeszcze w tzw. postęp. Było wiele wynalazków mających być panaceum na cierpienia ludzkości, a skutki ich stosowania były opłakane. Historia w kółko się powtarza, a ..... ludzie są ślepi, bo chcą za wszelką cenę wierzyć w lepszą przyszłość i wierzą ... dziwnym , pozbawionym skrupułów i moralności naukowcom.
  4. Podstawowy błąd medycyny - nie zadaje pytania dlaczego miał udar, dlaczego miał zaćmę, dlaczego ma wysokie ciśnienie itd. Sami lekarze przyznają, że nie interesują ich przyczyny tylko leczenie objawowe czyli ..... ślepy zaułek, ale zaułek , w którym się nieźle zarabia wykorzystując instynkt samozachowawczy.
  5. Nie demokracja tylko kreowanie bytów politycznych przez specjalistów od socjotechniki na podstawie badań preferencji politycznych tłumu ...
  6. To rozmowa o technologii, a nikt z Was nie bierze pod uwagę ewolucji cywilizacji. Wiele dobrze zapowiadających się ..... zniknęło. Biotechnologia raczej poszła w ślepy zaułek. Nowe leki mają więcej negatywnych skutków ubocznych niż pozytywnego oddziaływania na organizm.
  7. Yah

    refraktor 150/750

    Kupię refraktor 150/750 po rozsądnej cenie. Oferty na priv
  8. Jak zaczęła się moja przygoda z astronomią ? Bardzo dawno , ponad 40 lat temu i w sposób bardzo nietypowy. Starsi pamiętają pewnie taka malutka encyklopedię kieszonkowa PWN wydana w latach 60-tych. Mając chyba 7 lat przeglądałem ja sobie i natrafiłem na tabele z danymi dotyczącymi Układu Słonecznego i satelitów. Te liczby – rozmiary i odległości niesamowicie podziałały na moją wyobraźnię. Trochę to dziwne bo z reguły ludzie fascynują się fotografiami nieba, wyglądem samego nieba a nie liczbami. U mnie zaczęło się od liczb. Później nadszedł Rok Kopernikański – 1974. Ukazało się z tej okazji wiele wydawnictw. Pamiętacie Kopernik, Astronomia, Astronautyka albo takie cienkie książeczki opisujące instrumenty, którymi posługiwał się Kopernik oraz najnowsze informacje dotyczące badań kosmosu. W nich właśnie po raz pierwszy zobaczyłem obiekty głębokiego nieba wykonane przez duże teleskopy. Chociaż największa radością była mapka nieba dołączona do Kopernik, Astronomia, Astronautyka. Do fascynacji astronomią potrzebne jest ciemne niebo, którego coraz mniej. Marcia Bartusiak w książce „Dzień w którym odkryliśmy wszechświat” pisze że sporo astronomów amerykańskich początku XX wieku pochodziło ze Środkowego-Zachodu , gdzie widok nieba na rozległych przestrzeniach musiał być monumentalny i wywierać niesamowity wpływ na wyobraźnię. Do dziś dzień pamiętam listopadową noc, kiedy na wtedy ( 1975 rok) ciemnym miejskim niebie , nad blokiem ukazał się wschodzący gwiazdozbiór Oriona. Niesamowity widok. Wyobrażacie sobie, że było z miasta widać wszystkie gwiazdy 5 mag. a nawet ciemniejsze. Na ciemnym niebie były doskonale widoczne różnice w barwie pomiędzy poszczególnymi gwiazdami. Oczywiście były to czasy, kiedy o sprzęcie optycznym mogłem tylko pomarzyć. Pierwszym jaki kupiłem w wieku chyba 11 lat to taki plastikowy zestaw optyczny ze składnicy harcerskiej. Szczególnie wysoka jakością optyczna charakteryzował się refraktor Keplera o średnicy 0,5 cm i ogniskowej 12 cm dający powiększenia 6 razy. Prawdziwe zaskoczenie przeżyłem, gdy skierowałem go na Księżyc. Było widać, naprawdę było widać kratery. Kolejne pól roku spędziłem na obserwacjach Księżyca i rysowaniu mapek tego co mogłem zaobserwować. Do tej pory mam tę lunetkę i daje ona najpiękniejsze obrazy Księżyca. Dlaczego? Bo jest to pierwszy obraz Księżyca jaki widziałem. cdn.
  9. Moje kolejne podejście do dosyć trudnego obiektu jak na mój setup. Niestety tani montaż (SVP) nie jest najlepszym wyborem przy robieniu zdjęć gromad kulistych, szczególnie przy większych ogniskowych. W miarę dobre obrazy gwiazd uzyskuję przy naświetlaniach poniżej 30 sekund. Niestety jeśli w pobliżu gromady nie ma jasnych gwiazd są problemy z obróbką przy użyciu DSS. Materiału z klatkami 30" nie udało mi się złożyć. Moje kolejne podejście do gromady 19 maja tego roku to 80 klatek po 71' czyli w sumie 94 minuty materiału. Gwiazdki trochę za niebieskie, ale miałem problemy ze zbalansowaniem bieli. Ciągle zapominam zbalanasować Canona z założonym filtrem CLS, przy użyciu którego robię zdjęcia. Ostateczny efekt pozytywnie mnie zaskoczył - M92 to mała gromada, a obrazy gwiazd pomimo braku guidingu nie są tragiczne. 19 maja 2012 roku - M92 - Canon 300D mod, SVP, 80ED, CLS, obróbkla DS i Iris Pozdrawiam
  10. Piękne, lubie takie szerokie ujęcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.