danova

Też myślałem że są rzadkością ale ostatnio coś często je widuję

z lornetką jest już gorzej, bo nie każda ma tak duży zakres ostrości i ciężej dopasować i rozstaw i odległość próbując obserwować w okularach

Zrób sobie kolimator z pudełka po kliszy i sprawdzaj co jakiś czas

Synta 6 będzię dla ciebie dobry rozwiązaniem.

Jak najwiecej ..Niestety mam jeszcze za mala wiedze...wiec nie bede rzucal pustych sloganow i udawal wykształconego interesanta . Powiem tylko tyle , ze chcialbym widziec 'okoliczne' planety i niebo w jakims sensownym wymiarze.

normalnie szok

Fajnie wyszło.

Takie badpixele jak ostatnio bywały, mogłyby być problematyczne, choć pewnie tą ostatnią miałbyś szansę jakoś dojrzeć.

Nie cirrus tylko świt....... Maszynerię wyłaczyłem cos ok.

Do dużego obrazka korzystam ze skanera typu Plustek Opti ST64, który oprócz skanowania wszystkiego (i odbitek) do formatu A4, dobrze skanuje także negatywy i slajdy (ale mały obrazek - dużo słabiej !) A że mam chyba ponad 5 tysięcy zdjęć (analogowych) zrobionych w obu formatach, to pracy mam jeszcze sporo..

Inaczej sobie odpuść bo AF będzie ci latał jak szalony. No i do tego przynajmniej Canon 17-55 IS USM lub jakaś Elka.