Wojcieszek

Gdybym ja mieszakał w Angli też bym się nie zastanawiał Tam jest zupełnie inne podejscie do klienta i tradycje zbierackie. Chodzi wlasnie o to ze u nas takie wydawnictwa nie wypalały a z tego co wyczytalem w sieci to wydawnictwo mialo juz za sobą pare wydan roznych rzeczy ktore o ile nie wyciagam zlych wnioskow z forów, zostlay tez wstrzymane i to glownie sie rozchodzi... wiec poki co jeszcze argumenty na to zbey zbierac w Polsce mnie nie przekonaly, bardziej jestem pogodzony z myslą ze odloze pieniadze i zamowie wszystkie czesci przez znajomego w Angli, bo jak juz napisalem (patrz moj poprzedni post) na wyspach ten model juz zostal wypuszczony w pełni.

Poszukałem troszke w sieci i okazuje sie ze głownym zmartwieniem ludzi jest to, czy wydawnictwo dokonczy całą serie i nie zostanie sie z bezużytecznymi trybikami za pewnie już nie małą wydaną kwote jesli bedzie to nasty numer przykladowo. Ale przecież to samo zostało wydane już np w UK i można zakupić każdy dowolny zeszyt z serii już teraz. Oczywiście trzeba wziąć pod uwage pare problemów: 1. Kurs funta 2. Znajomy na miejscu bo nie ma chyba wysyłki do innych krajów poza Wielką Brytanią i Irlandią. 3. Czy znajomy bedzie mial problem z przywiezieniem tego w czesciach, to bedzie chyba sporo zeszytów o ile ktos chce te zeszty. 4. Wlasnie.. dodatkowe zeszyty z wiedzą o kosmosie będa po angielsku. 5. Czy gdbyby znajomy wyslal to paczką, ktoś z was orientuje się jak są traktowane takie paczki przez celników? Czy dojdzie cło? 6. Zasilacz będzie pewnie w ichniejszym standardzie więc trzeba się dowiedzieć jakie zasilanie jest potrzebne. Dodatkowo, nie do konca wiem co oznacza skrót P&P, widnieje to nad ceną £0.99 przy każdej częsci.. podejrzewam że jest to dostawa, niestety liczą to przy każdej czesci, nie ma opcji, kup wszystko, wiec koszt wychodzi nieco wiekszy niż gdyby policzc kosz samych zeszytów. Poza tym jesli decydujemy sie na ich zasilczac to jeszcze + przejsciowka na europejskie gniazdko. I teraz zastanawiam sie. Kiedys bylem modelarzem wiec jestme na tyle cierpliwy zeby usiasc cos i skladac..ale zeby czekac 2 lata???? Polski koszt to jak obliczyliscie 1520 zł.. Koszt zakupu wszystkiego teraz w GB to £358,96 ( przy obecnym kursie 1690,70 PLN, chyba zeby wlasnie poczekac na lepszy kurs) nie liczac prezentow ktore sie dostaje w Polsce przy prenumeracie, ale kazdy potrafi skompletowac śrubokręt i cos do czyszczenia czy skoroszyt jak sądze lub zakupic dla pełnej frajdy te dodatki w cenie okolo £4 każdy. Nie wiem nadal jak z cłem, czy zostanie w którymś momencie doliczone i ile się dolicza. Cóż.. czekam na wasze opinie, zbierać w Polsce 2 lata, czy pokusic się na wszystko na raz z GB.