Witajcie,
Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem 350D, I postanowiłem spróbować swoich sil w astrofoto. W związku z tym po pierwszych próbach nasuwa mi się kilka pytań.
Kilka pytań dot. samego aparatu:
- Jaka jest trwałość w 350d migawki, lustra, wbudowanej lampy błyskowej.
- Czy sa jakieś obostrzenia dot. rozładowywania baterii? (tzn. czy zawsze należy przed naładowaniem do końca ja rozładować? Jeśli tak to czy macie jakiś dobry sposób?)
Teraz już kilka na temat focenia, ponieważ będę miał możliwość wyjazdu w miejsce gdzie zaświetlenia praktycznie nie ma, chmurek również. Za to tez brak tam cywilizacji i kompa do zrzucania zdjęć nie będę miał.
- Czy mając tylko statyw i kitowy obiektyw, jest sens robienia ekspozycji dłuższych niż 30s? A może nawet należałoby krócej? Nastawiam się oczywiście raczej na duże obszary nieba i nie wiem czy koniecznie teraz kupować/robić wężyk spustowy.
- Czy naświetlanie robić zawsze z największą możliwą czułością (w 350 ISO 1600 chyba)
- czy naprawdę nie ma sensu cykać w jpg a tylko i wyłącznie w RAW?
- kiedy robić "darki"? Przed sesja? Po? A może co kilka(naście) klatek?
- jeśli wystarczy jeden, to czy "dark" jest zawsze taki sam dla danej temperatury etc?
- Dwa powyższe pytania również, jeśli chodzi o "flaty".
Jako ze sprawdzałem i IRIS'a i Registaxa i ten drugi wydal mi się przyjaźniejszy mam kilka pytań:
- Pierwszy raz w życiu cyknąłem sobie 17x30s, w okolice lutni. Oczywiście aparat położenia nie zmieniał, przesuwało się zatem pole. Po tygodniu kombinowania jako tako to złożyłem. A zrobiłem to następująco:
- wczytałem fotki (jpg, iso800, największa jakość/wielkość). Pytanie czy wielkość jpg ma tu duże znaczenie?
- wybrałem funkcje rotate i w trybie manualnym wybierałem 2 w miarę jasne i najdalej oddalone od siebie gwiazdy. Podczas samego wybierania zdarzało się ze pomimo ze obiekt wybrałem idealnie to po kliknięciu registax pokazywał kółeczko kilka(naście) pikseli przed obiektem.?!?! Pytanie: Czy ta "eksperymentalna funkcja Rotate jest rzeczywiście przydatna? Normalny allign nie dal żadnego efektu (po stackowaniu miałem gwiazdki zmultiplikowane).Rotate natomiast, gwiazdy na brzegach fotki jednak trochę rozmył (jednak 3/4 pola wyszło ok). Co mogłem zrobić nie tak?
- Powstały po stackowaniu za to na całej fotce "łukowe" szumy. Podejrzewam ze to wynik braku "darka". Tylko pytanie czy Registax przy funkcji Rotate będzie odejmował tego darka od każdej fotki i będzie go tez troszkę obracał aby spasowało? Czy tez musze najpierw od każdej foty ręcznie odjąć darka i potem dopiero stackować?
- optymalizacja i stackowanie pozostawiłem na defaulcie. Jedynie jako reference wybrałem 1 ramkę (pierwsza, bo nie mam pojęcia jak tu ocenić jakość zdjęcia). Pytanie: Na jakie ustawienia i kiedy zwracać uwagę przy fotach dużych frag. nieba?
- Wavelets - kompletnie nie wiem jak to ugryźć, efekty różnych ustawień nie były specjalnie widowiskowe a wręcz przeciwnie. Końcowa obróbkę robiłem w "Szopie" aczkolwiek i to nie dało żadnych specjalnych rewelacji, ot kapeczkę jaśniejsza droga mleczna i kupa szumu. Wieczorem jestem w stanie tutaj wrzucić to zdjęcie, tylko 25 mb to chyba nie warto, wiec wrzucę jakiegoś 1mb jpg. Widziałem już na tym forum cuda. Wiec ktoś może mi powie, co i jak się da z tego wyciągnąć.
pozdrawiam
Kraku