mirhon

Tak, to ta ... rozumiem że każda inna będzie mieć ten sam problem z tym szukaczem, tak ?

Szukacz z kompletu bresser-messier 203/800, konkretnie 8/50 starsza wersja z okularem bez podświetlenia. Mam starszy model QHY5 (w komplecie z noskiem 1,25"): Micron MT9M001 Rozmiar sensora: 12.70mm (1/2 inch) Rodzaj sensora: Monochromatyczny Rozdzielczość: 1280 x 1024 (1.3 Mp) Chciałbym podpiąć tą kamerkę do szukacza i kurde jestem zielony ... jak wykręcę obiektyw z szukacza to mam wewnętrzny gwint na 2". Jakiej przejściówki potrzebuję żeby złapać ostrość ?

dodam jeszcze ze taki zestaw to juz z definicji nie daje rady w astrofoto a jak widac ludzie potrafia.. a podejrzewam ze ten montaz az na dobsonie to jest jeszcze gorszy niz svp…

jesli czas ekspozycji jest na tyle krotki ze gwiazdy sie nie poruszą to niby czemu mialby sie nie nadawac? Z korektorem/reduktorem nexusa dostaje f3 i 450mm i np. robie stacki po 1s to jaki wplyw ma tu montaz? Przeciez on wtedy praktycznie tylko utrzymuje mi obiekt w polu i zapobiega rotacji… chyba ze czegos nie ogarniam…

sky view pro orion https://www.astroshop.pl/paralaktyczne-bez-goto/orion-montaz-skyview-pro/p,8272 z tym ze mam oba silniki i kontroler do recznego sterowania

Od razu powiem że jestem zielony (bez żadnej praktyki) jeśli chodzi o astrofoto ... do tej pory tylko wizual Dużo wpierw czytałem i się uczułem w teorii co i jak ... i mam taki pytanie. Chciałbym zacząć zabawę w astrofoto (DS) i na początku myślałem o jakimś Seestar S50, potem jednak doszedłem do wniosku że zbyt wiele zrobi za mnie i będzie za mało zabawy. Nie chcąc od razu inwestować chciałbym się zapytać czy dobrze kombinuje: Mam Netwona Bresser-Messier 203/800 i montaż SVP. Do wizuala styknie. Czy jeśli taki S50 robi stacki z 10s klatek i generalnie jest fajnie (jak dla mnie) .. to czy na moim Newtonie i moim montażu mając jakby nie było 4x większą aperturę i f4 zamiast f5 (S50) to naświetlając powiedzmy 1s max to jest szansa na to że przy kilkuset takich stackach będzie to miało sens? Jeśli tak to zakładając korektor komy taki jak ten: https://starizona.com/products/starizona-nexus-0-75x-newtonian-focal-reducer-coma-corrector Dostaję f3 (i szersze pole) i teoretycznie mogę spokojnie robić po 1s (a może więcej) bez obawy czy montaż da radę czy nie .. skoro taki S50 robi 10s to ja chyba (? nie liczyłem ?) w 1s na 200mm/f3 zbiorę więcej światła ?? Tak sobie myślę i nie wiem czy w ogóle warto tego próbować ... i się zniechęcać od razu na początku Ps. Kamera na początku to mój fujifilm Xt1 a jeśli to co piszę ma sens to rozważałbym coś w tym stylu (kamera) na początek (jeśli on dał radę ...) :

niestety ten soft nie podłącze do mojego fuji xt1. Jedyny astro soft jaki znalazlem ktory moge spiac z moim aparatem to stellarmate, ktory korzysta z gphoto http://www.gphoto.org/proj/libgphoto2/support.php niestey stellarmate nie pozwala (?) na 3 point pa manualnie (montaz musi byc podpiety do softu)… tak mi to wyglada gdzie sie nie obruce to d… z kazdej strony 😞

firmowy kontroler już mam ... nie chcę zaczynać nowego wątku ... zapytam w tym... Do tej pory w wizualu ustawiałem na polarną zgrubnie i dawało radę, chciałym jednak popróbować z astrofoto na razie z moim fuji xt1 i jakimś krótkim tele (200max), pytanie: Czy mając taki montaż tzn. bez możliwości sterowania z komputera, mogę się wesprzeć jakimś softem i moim aparatem aby ułatwić sobie ustawienie na biegun (nie widzę gwiazdy pol z mojej lokalizacji) ? Od razu mówię że nie chcę się bawić w dryft ... myślałem raczej o plate solving - czy to wogóle możliwe z montażem do którego nic nie podepnę ? Jest jakiś soft który ogarnia taki przypadek? Nie chcę jeszcze inwestować w lepszy montaż ... bo nie wiem na ile mnie astrofoto wciągnie ... Aktualnie mam do visuala Bresser/Messier 203/800 i raczej tym nie podejmę się prób astrofotograficznych z tym teleskopem na tym montażu.

kable to raczej oczywiste ... pytam o sterownik bo taki samemu raczej nie zrobie ... są jakieś gotowce OnStep ?

czesc, Mam stary ale sprawny montaz oriona skyview pro z 2 silnikami (dual axis) ale bez firmowego kontrolera, zamiast tego mam juz jakis czas temu popelnione (nie prze ze mnie) diy sterowanie z goto… dziala to jakos ale jest mega upierdliwe ze o kablach nie wspomne… Czy jest jakis interfejs ktory pozwolilby mi na strrowanie montazem z poziomu pc lub raspberry z np stelarmate? do tej pory bawilem sie tylko w wizual, ale chcialbym sprobowac jakiegos astrofoto… na początek z aparatem i obiektywem tele max 200mm a i smartteleskopy mnie nie interesują 🙂

witam, czy ktos robil naswietlania 30s ? jesli tak czy jest roznica vs te domyslne 10s? pozdrawiam mirek

W imieniu swojego futrzaka też oddałem głos :-)

To jest zupełnie inny teleskop niż MT-800.

A jak działa ten focuser ? Czy kamerka też się kręci (byłoby to trochę dziwne, ale wolę spytać) ?

@ riklaunim Czy kolega nie ma przypadkiem takiego szukaczo-guidera od TS ? Jeśli tak to mógłbyś podać roztaw śrub na stopce mocującej do teleskopu ?

Mam taki zestaw: Montaż Oriona SVP + sterowanie i goto Leszka Jędrzejewskiego. Teleskop Meade/Bresser Newton 203/800 (f4) - waga tuby 6,9 kg Doszedłem do wniosku, że bardziej mnie ciągnie w astrofoto niż wizual - 8 cali Newton - to jednak szału w wizualu nie ma Jak widać teleskop nie jest super ciężki i zastanwiałem się czy tym zestawm bedę w stanie zrobić jakieś sensowne astrofoto. Interesują mnie wyłącznie DS. Głównie będę używał w swoim przydomowym ogrodzie gdzie mam nienajgorsze miejskie niebo - widzę gołym okiem większość gwiazdozbiorów a w naprawdę dobre noce to i droga mleczna potrafi zamajaczyć. Na razie mam zamiar focić nieprzerobionym canonem 20d. Dokupiłem niedawno kamerkę (color) QHY5, w celu uruchomienia guidingu i tu mam zagwozdkę... Pierwotny plan zakładał kupno cienkiego OAG, ale gdy robiłem próby z kamerką bezpośrednio wpiętą w wyciąg teleskopu to okazało się, że wbrew pozorom nie jest tak łatwo znaleźć gwiazdkę do guidingu (nie był to problem focusa). FOV kamery jest znacznie mniejsze niż Canon i nie zawsze kamera jest w stanie coś złapać. Podejrzewam, że z OAG będzie jeszcze dużo gorzej. Stąd przyszedł mi pomysł na zabawę w szukaczo-guider. Ogniskowa 200m spokojnie wystarczyłaby mi na prowadzenie mojego telskopu z Canonem. Mam 2 możliwości. Kupić gotowy szukacz z helikalnym focuserem np. taki: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4064_TS-50mm-straight-viewfinder-with-bracket-and-1-25--focuser.html co wyniesie 50% ceny OAG lub dorobić(kupić) łączówkę do mojego szukacza (50mm/ogniskowa ??) oraz dokupić jakiegoś lekkiego Starpointera. W przypadku przeróbki mojego szukacza problemem może być mocowanie i raczej będę się skłaniał do kupna tego gotowego szukaczo-guidera. Problem w tym że nie wiem czy to ma w ogóle sens... Całość wagowo z szukaczem to będzie tak około 8,5 do 9kg. Czy to nie będzie za dużo? Z OAG będzie niewiele lżej (szukacz waży 350g), ale obawiam się problemu z szukaniem gwiazd do guidingu. A może pozbyć się tego Newtona i kupić np ostatnio popularny na forum refraktor TS APO65Q 65/420mm. Tylko czy jednak 8" lustra i f4 do DS to nie będzie jednak lepsze... PS. O korektorze comy wiem...

Obraz jest więcej wart niż 1000 słów: http://www.petesastrophotography.com/index.html?mainframe=http://www.petesastrophotography.com/polaralignment.html#drift#drift link z prawej strony "Drift Technique" wyraźnie jest napisane: "Remember, we are only going to be concerned with the star’s declination drift, not RA" tam wyraźnie widać dlaczego interesuje nas w tej metodzie dryf w JEDNEJ osi (DY, góra/dół) - oś X nas nie interesuje. W PHD jest wykorzystywana ta sama metoda. Różnica jest tylko taka, że obserwujemy wykres a nie gwiazdę.

Panowie w tej metodzie chodzi o sledzenie osi DY (czerwonej) ! Wrzutka w google "PHD polar alignment" i w pierwszych linkach: http://njstargazer.org/PolarAlignment.asp http://stargazerslounge.com/imaging-discussion/120593-phd-drift-polar-alignment.html http://www.cloudynights.com/ubbthreads/showflat.php?Cat=&Board=low&Number=4178558&Forum=f86 W tych i innych linkach jest mowa o wyłączeniu guidingu na DEC. Następnie w obu przypadkach (tj południe i wsch/zachód) śledzimy wyłącznie oś DY.

Ad2) Chodzi mi o to, że jak nie ma włączenego guidu to przy źle usawionym montażu powinienem zaobserwować dryf. Zamiast tego gwiazda mi skacze z jednej strony na drugą (pomiędzy klatkami). Te skoki są na tyle duże, że wychodzą poza zielony kwadrat i i jak włączę guide to PHD się wywala tzn. nie guiduje. Może jakbym bardzo długo potrzymał na ekranie to bym widział dryf, ale tak jak mówię gwiazda skacze pomiędzy klatkami (odstęp kilku sekund). Biorąc pod uwagę FOV (powiększenie) kamery to raczej nie jest seeing - może mi montaż bije ? Ad3) Jest to pokłosie pkt 2. (tak mi się wydaje) - źle ustawiony montaż - PHD nie nadąża z korektą lub zakres tych korekt jest zbyt duży Generalnie ja to laik jestem... i szukam kogoś kto mi powie o jak to wszystko poskładać razem

To jak już tak prawie wszyscy się w tym pogubili to może zróbmy małe podsumowanie prosto i po kolei tego co należy zrobić... Parę pytań z mojej strony: 1. Czy w obu przypadkach korekty tj. RA(teleskop na południe) i DEC (telskop na wschód lub zachód) należy tak ustawić kamerę aby ruchy RA powodowały ruch gwiazdy poziomo na ekranie ? 2. Czy to jest normalne, że gwiazda mi oscyluje (bez względu którą oś ustawiam) na ekranie (czas klatki 2s) tak kilka mm w lewo i prawo i gdy ustawię prawidłowo montaż to te oscylację powinny się zmniejszać tak, ? 3. Jeśli polarna jest wstępnie słabo ustawiona to ta metoda bierze w łeb, tak (guiding się wywala od razu) ?

W tym linku : http://njstargazer.org/PolarAlignment.asp mówią aby obserwować dryf na DY CZERWONA linia ... Ja już się trochę pogubiłem... Wczoraz zrobiłem próbę. Wyłączyłem DEC guiding, skierowałem teleskop na południe i zacząłem regulować kierunek montażu (wsch-zach). Wcześniej ustawiłem kamerę tak aby przy obrocie RA gwiazda ruszała się poziomo na ekranie. Zmiana kierunku miala wpływ na wykres DY (czerwony). Niebieski był cały czas tak samo poszatkowany (dość mocno). Tak czy siak w żaden sposób nie udało mi się zbliżyć do płaskiego wykresu. Po prosto dość mocno ograniczyłem ząbkowanie DY. W kierunku zachodnim nie byłem w stanie ustabilizować wykresu DY. Lekki ruch góra/dół i wykres DY szalał. Ponieważ była to moja pierwsza próba pewnie coś innego sknociłem... Czasy na kamerce (QHY5) miałem 2s. Montaż SVP, tuba Newton 8"/f4 (800mm) - kamerę na próby podpinałem do wyciągu newtona. BTW czy to jest normalne, że z tą kamerką wpiętą do 800mm są problemy ze znalezieniem gwiazki do guidingu (takie małe FOV)? Myślałem o docelowym OAG, ale biorąc pod uwagę ile gwiazd widziałem bezpośrednio z wyciągu to chyba sobie odpuszę i przejdę na jakiś szukacz do guidingu. Próby robiłem przy m13 i m57 (i nie był to raczej problem focusa). Klatki miałem 2s i gain na 50% (obraz czarny, "0" gwiazd).

Jakiego softu używasz do guidingu ? Pytam bo niedługo przyjedzie do mnie QHY5 i zastanawiam się czy czekają mnie jakieś niespodzianki ze sterownikami i oprogramowaniem...

Chciałem zakupić szukacz z możliwością mocowania w stopce lampy do mojego Canona 20d. Znalazłem taki: http://www.scopesnskies.com/prod/finder/universal-finder-mounting-shoe/hotshoe-rd-finder.html Po wybraniu gdzie ma być wysyłka (European Union) zostałem poproszony o kontakt ze sklepem w sprawie kosztów wysyłki. Po wysłaniu maila dostałem taką odpowiedź: Thank you for your email I'm sorry due to the high cost of shipping and insurance we would not be able to dispatch the order to Polland Angole robią sobie chyba jaja... pierniczę ich. Przy okazji wie ktoś gdzie taki patent sprzedają i nie robią ceregieli?

Czy do DSLR Canona i jasnego (f4) Newtona Meade/Bresser 203/800 zostaje mi tylko ten 9mm OAG? Czy ten 27mm może być użyt w moim setupie z jakimś coma corectorem - jakby nie było jest trochę tańszy? A może ten zestaw od razu przypasi (OAG z coma corectorem)? http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4101_TS-Newton-Koma-Korrektor---Off-Axis-Guider---nur-17mm-Baulaenge.html

NIEAKTUALNE