misiekc

To już zależy od kamery. Przykładowo, u mnie w QSI są dwa poziomy gainu. Jeden (większy) dla bin 1x1, a drugi do bin 2x2. Dzięki temu bin 2x2 pozwala uzyskać lepszy stosynek sygnału do szumu, a nie tylko skrórcić czas nasświetlania. Jak jest u Ciebie, nie wiem. Pewnie trzeba zajrzeć do specyfikacji.

Ponad rok temu przesiadłem się z 400D na 60D. Szumy w nowym aparacie są wyraźnie niższe. W zdjęciach dziennych ma się wrażenie, że różnica to ok. 1-2ev. Natomiast jeśli chodzi Ci głównie o astrofotografie, to warto wiedzieć, że w Canonach 550D, 600D, 650D, 60D i 7D jest ta sama matryca, a więc mniej więcej takie same szumy.

Zawsze miał tyle pozytywnej energii. Nie mogę uwierzyć, że już go tutaj nie spotkam.

@Adam Czy się mylę? Być może, choć raczej myślę, że oboje doskonale wiemy o co chodziło w mojej wypowiedzi . Nie sądzę też, żeby ktoś mnie posądził mnie o doradzanie zakupu EQ6 do ASA N8". W każdym razie dzięki za zaproszenie. Jak uda mi się kiedyś odwiedzić Wasze okolice na kilka dni to niewątpliwie się przypomnę. Niestety, na razie na nic takiego się nie zanosi ;(. @Tomasz Bardzo dobrze wybrałeś! Gdybym miał w planach obserwatorium to już składałbym kasę na ten montaż i coś w okolicy 10", a może nawet 12". 8" z krótką ogniskową po prostu nie wykorzystuje potencjału tego montażu. Jeśli moja wypowiedź miała jakikolwiek wpływ na to, że bierzesz 10" zamiast 8" to jest mi bardzo miło. A jeśli nie.... to też .

Do N 8" ASA pewnie G-11 by nawet wystarczyl, a pewnie nawet popularniejszy EQ6. Osobiscie uwazam, ze ASA DDM60 ma sens wlasnie jesli chcesz sie bawic z dlugimi ogniskowymi jak w OO ODK 10". Ale pewnie Adam juz Ci to wszystko wytlumaczy.

Super. Generalnie jestem za jedną, wspólną kategorią, choć pewnie z "marketingowego" punktu widzenia pewnie przydałaby się osobna rywalizacja "dla początkujących" z zastrzeżeniem, że np. lauretem w tej kategorii możnaby być tylko raz. Podoba mi się pomysł z głosowaniem na anonimowe zdjęcia. Od strony technicznej możnaby to zrealizować jako osobny dział forum, w którym tematy byłyby konkursami, a zalogowani uczestnicy mogliby umieszczać w nich posty zawierające wyłącznie zdjęcia. Kilka if'ów w skrypcie forum załatwiłoby, żeby w tym dziale nie pojawiały sie dane autora. Dopiero po roztrzygnieciu konkursu i zamknięciu tematu dane byłyby pokazywane. Dzięki temu, "administracja" forum będzie musiała jedynie założyć temat i po określonym czasie go zamknąć, ewentualnie ogłaszając wyniki. Anonimowość prac w trakcie głosowania załatwia sporo problemów (w tym pjak się dowiaduję powód zniknięcia poprzedniego konkursu). Nie będzie problemów, że ktoś wygrał "za zasługi" lub dlatego, że własnie zrobił zakupy za 100kzł w Astromarkecie lub, że nazywa się Adam J. . Oczywiście uważam także, że wszyscy zarejestrowani forumowicze powinni móc brać udział w konkursie niezależnie od statusu forumowo-astromarketowo-spoleczno-...

Jeśli chcemy, żeby pamięc o Robercie zyła jak najdłużej powinnismy pomyśleć nie o jednorazowej akcji, ale może jakims cyklicznym działaniu? Może podobnie jak kiedyś na Astromaniaku raz na pół roku złożymy się na prosty teleskop dla jakiejś potrzebującej osoby lub szkoły. Może powinniśmy organizować konkursy (np. coś w rodzaju Ligii Astronomicznej, którą Robert kiedyś prowadził) itp.

Brak mi słów. Będzie mi strasznie brakować jego osoby, jego zapału do pracy, jego sposobu pisania, argumentacji i a może przede wszystkim stosunku do drugiego człowieka. Wielka szkoda.

Wszystkiego najlepszego!!!

Nie wiem o czym jest ten wątek. Kto jest potworem? Ci dresiarze, którzy obnoszą się ze swoją biegłością posługiwania się językiem polskim (a co jeśli to też wynajęci aktorzy?), czy eksperymentatorzy, którzy sprowokowali całą sytuację (i być może wkopali nieświadomą kobietę) po to, żeby trochę zarobić na reklamach? A może ja nim jestem? Wiem tylko, że już od dłuższego czasu podziwiam (szczerze) talent Adama do kreowania zainteresowania w takich (i innych) dyskusjach.

Dołączam się do życzeń. Trzymaj się Robercie!

A czym wg. Ciebie jest czarna dziura? Jeśli nazywasz nią obszar czasoprzestrzeni wewnątrz tzw. horyzontu zdarzeń to z OTW wynika, że gdzieś w tym obszarze znajduje się osobliwość. Oczywiście taka osobliwość nie może mieć rozmiaru >0 bo wtedy miałaby nieskończoną masę, a póki co takich obiektów nie zaobserwowaliśmy. Nawiasem mówiąc analogicznym, znacznie bardziej przyziemnym przykładem osobliwości jest elektron w klasycznej teorii Coulomba. Ma on określoną masę i ładunek, a traktuje się go jako cząstkę punktową. Tutaj paradoks jest rozwiązywany przez mechanikę kwantową i leżący u jej fundamentów dualizm falowo-korpuskularny. Edit: to oczywiście odpowiedź na post kknd.

A to nie był czasem C14? Tak czy inaczej, popieram Sumasa. Nie wyobrażam sobie takiego teleskopu na EQ6, choć być może to kwestia mojej ograniczonej wyobraźni. Z drugiej strony lubię takie pionierskie pomysły!

To znaczy, że tylko LG jest od GSO a reszta jest "astrofotograficzna"? Czy teleskop bedzie trzymal kolimacje bez wzgledu na polozenie (zakładając 2-2.5 kg w wyciągu)?

guidowalem analogiczna kamerka (QHY5) przez oag i nie bylo zle. Rzeczywiscie ta kamerka nie jest jakas super czula ale moim zdaniem spokojnie sobie radzi. Z ogniskowa 800 mm nie powinno byc problemow. Uwazam, ze jesli ma sie oaga to guidowanie szukaczem w jest krokiem w tyl albo aktem desperacji.