Witam serdecznie, w zasadzie jestem nowy w temacie teleskopów więc proszę o poradę w wyborze.
Mieszkam na wsi, gdzie zanieczyszczenie nieba jest niewielkie. Interesuje mnie teleskop przede wszystkim do obserwacji wizualnych, astrofotografia ma niewielkie znaczenie. Średnica obiektywu min. 150mm(reflektor Newtona), w miarę możliwości do obserwacji obiektów głębokiego nieba. Nie jestem pewien czy wybierać teleskop na montażu paralaktycznym czy Dobsona, co wygodniejsze i łatwiejsze w użyciu?(wydaje mi się że precyzyjniejszy jest paralaktyczny a Dobson łatwiejszy) Trochę poczytałem poradników odnośnie teleskopów i wybrałem kilku interesujących kandydatów (linki):
Sky-watcher Synta 200/1200 (małe wyposażenie ale średnica 200mm, ponadto dużo pochlebnych recenzji i opinii widziałem o nim)
SkyWatcher N-150/1200 EQ3-2 (paralaktyczna "150" z trochę większym wyposażeniem)
Sky-watcher BK15012PEQ3-2 150/1200 (podobny jak wyżej ale bez barlowa)
Seben Big Boss 150/1400 (też paralaktyczny 150mm z dużym wyposażeniem i w niskiej cenie, przez co niepokoi mnie możliwa jakość tego teleskopu)
Osobiście najbardziej skłaniam się ku Syncie 8", wyposażenie zawsze można dokupić a z tubusem tak łatwo raczej już nie jest. Proszę o opinię i rady co ostatecznie wybrać z wyżej wymienionych lub innych jakie moglibyście polecić oraz co ewentualnie dokupić do teleskopu.
Pozdrawiam