Witam. W sobotę o godzinie 20.58 ogladajac sobie w kuchni TV, przez szpare w zaluzjach dostrzeglem pomaranczowe swiatło. Nic by w tym nie bylo dziwnego , mieszkam na podejsciu samolotow do lotniska w Balicach i u mnie to normalne, gdyby nie to ze swiatlo to przesowalo sie w przeciwnym kierunku niz ladujace samoloty, czyli na wschód. Podzeszlem z ciekawosci i przez szybe sie przyjzalem temu zjawisku. Tak mnie zamurowalo ze nie pomyslalem aby wyleciec na balkon. Był to obiek na oko 3x jasniejszy niz wenus , kolor pomaranczowy wpadajacy w czerwien. Pierwsze co mi przyszlo patrzac na ten obiekt "to ten radziecki statek Leonow z filmu Odyseja 2010 hamujacy w atmosferze Jowisza". Dokladnie to tak wygladało, iskrzacy pomarnczowo momentami czerwono grzybek. Obiekt mozna by bylo wziasc za ISS, podobna predkosc i nawet kierunek, gdyby nie wyrazny kształa grzybka/meduzy. Zobaczylem go dokaldnie pod ksajopeją i lecial dokladnie na wschod, akurat w kierunku wschodzacego ksiezyca. Obiekt obserwowalem az zninkal za horyzntem. Nie zostawial za soba zadnego widocznego sladu. Pod koniec obserwacji oczywiscie wylecialem na balkon, obiekt przypominla juz jasniutki punkcik powoli przesuwajacy sie na tle gwaiazd. Zjawisko to bylo na tyle widowiskowe, ze przechodzacy ludzie sie zatrzymywali i lookali.
Miejsce obserwacji : Kraków, Górka Narodowa
Data/Godzina : sobota 28.08.10 godz. 20.58
Trajektoria : Prawie dokladnie z zachodu na wschód, predkosc podobna do ISS, poczatek obserwacji kilka stopni pod kasjiopeja, koniec obserwacji dokladnie zaraz pod wschodzacym ksiezycem czyli prawie wschod.
Prawdopodobnie to bolid.
Pozdr. Artur
P.S. Ktos jeszcze z Krakósów to widzial ?