Cześć,
w niedzielę postanowiliśmy poszukać z Krzyśkiem nowej miejscówki obserwacyjnej w najbliższej i jednocześnie najciemniejszej okolicy Rzeszowa tj. na południowy-wschód od Dynowa. Okolice Jawornika Ruskiego wyglądają dość obiecująco. Teren pagórkowaty z dobrym dojazdem.
Miejscówka 1 to pobocze przy skrzyżowaniu, które można wykorzystać do pozostawienia samochodu, a właściwe potencjalne pole obserwacyjne znajduje się na łące bezpośrednio po prawej stronie drogi. Minus - bliskość przejeżdżających samochodów.
Miejscówka 2 znajduje się na sporym wzniesieniu, niedaleko rozjazdu na Iskań (miejscówki nr 1). Plus - doskonały widok na cały horyzont, droga zasłonięta przez wzgórze.
Miejscówka 3. Ciekawe miejsce obok jedynej w Polsce kopalni diatomitu. Plusty - bardzo dobry dojazd i utwardzone płytami betonowymi podłoże, brak zabudowań więc nie powinniśmy nikomu przeszkadzać. Minuty - bliskość drogi i gorszy widok na horyzont. Nie wiemy, czy kopania jest w nocy oświetlona, czy nie (wydaje się, że nie).