Skocz do zawartości

adam_k27

Społeczność Astropolis
  • Postów

    424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam_k27

  1. Nowy TV Ploosl kosztuje ponad 3 stówy. Mam Vixen Ploosla 10mm. Czy jest sens kupować TV. Coś się obawiam że mógłbym wydac ponad 3 stówy i nie zobaczyć różnicy.
  2. Z tego co czytałem wynikało by, że niby lepszą korekcję pola ma TS WA Erfle niż Swan WO. Wimmer testował trzy okulary TS i pisał że najaśniejszy z nich wydawał się właśnie TS WA Erfle. Natomiast tak jak pisałem dla mnie najważniejsza jest transmisja, a nie korekcja w całym polu. Dlaczego? Bo refraktor ma dosyć ograniczoną aperturę i nie chciałbym tracić światła kosztem nawet lepszej korekcji. To że 15% czy 20% pola przy krawędziach będzie mniej ostre nie jest tak wielkim problemem. Mam mikroruchy i mogę względnie łatwo utrzymać obserwowany obiekt w centrum pola widzenia, gdzie będzie ostry. No i teraz mam zagwozdkę WO czy TS?
  3. Kasę dopiero będę zbierał . Myślałem o czymś tak mniej więcej do 300 złotych. Pewnie polecałbyć ES 8,8mm. Może to i niegłupi pomysł, żeby dozbierać na coś z wyraźnie wyższej półki. Z drugiej strony widzę np. Swana 9mm na giełdzie za 200 zł. Moiże lepszy wróbel w garści niż gołab na dachu?
  4. Zastanawiałem się nad zakupem okularu o ogniskowej w granicach 9mm. Problem w tym że pojawił sie ostatnio Astromarket, z mnóstwem nowych marek i bardzo utrudnił tym samym wybór . Na chwilę obecną dysponuje kitowym kellnarem 10mm, oraz Vixenem Ploosl 10mm. W zasadzie nie widzę pomiędzy nimi większych różnic w jakości obrazu. Ploosl ma minimalnie mniejsze pole widzenia. Chciałbym aby nowy okular zapewniał większe pole widzenia w granicach 70 stopni i miał możliwie jak najwyższą transmisję światła. Perfekcyjnie skorygowany nie musi być. Kolejna rzecz - okular nie może być ciężki - nie powinien przekraczać 300 gramów. Oto moje typy: http://astromarket.pl/akcesoria/okulary/okular-william-optics-swan-9-mm.html http://astromarket.pl/okular-ts-wa-erfle-8-mm.html http://astromarket.pl/akcesoria/okulary/okular-ts-ed-8-mm-1-25-cala.html http://astromarket.pl/akcesoria/okulary/okular-ts-ultra-vide-angle-9-mm.html Co byście polecali?
  5. Nie powiedziałbym żeby był mocno niewygodny. AZ3 z tak krótką tubą daje radę. Przynajmniej do momentu gdy nie używasz zbyt ciężkich okularów. Ja mam kątówkę 2 cale (jakieś 470 gramów) a najcięższy z moich okularów waży bodajże 320 gramów. Z takim obciążeniem montaż jeszcze daje sobie radę. Uważam że nie opłaca się dopłacać 800 zł do lepszego montażu. Jeśli już miałbym tyle kasy do wydania to wolałbym za jakieś 450-500 zł wymienić wyciąg zębatkowy na Crayforda z mikrofocuserem. Uważam że byłaby to dużo lepsza inwestycja. A 120-tka zostanie jeszcze ze mną długo. Bo jest przenośna, wygodna, i ma całkiem niezłe możliwości. Zdaję sobie sprawę że gdybym chciał kupić sobie coś wyraźnie lepszego, to na pewno nie byłby to już sprzęt przenośny i kosztowałby niemało.
  6. Mam 120/600AZ3 i polecam jako sprzęt przenośny. 80ED to maleństwo. Z tych dwóch myślę że 120 achro byłoby lepsze. Proponowany SCT 150 to też ciekawa opcja. Do planet będzie dużo lepsza niż 120mm achromat. Do DS w mojej ocenie ciut lepszy będzie achromat, bo światła zbierze mniej więcej tyle samo co ten SCT, ale będzie miał szersze pole. Tyle, ze nie brałbym montażu AZ4 z uwagi na brak mikroruchów. Raczej pomyślałbym nad czymś takim: http://www.teleskopy.pl/Monta%C5%BC-azymutalny-GSO-AZ4-ALT-AZ-z-mikroruchami-teleskopy-2021.html
  7. Za kilkaset lat jak wyczerpiemy większość złóż surowców kopalnych, może być taki kryzys energetyczny, że ugotowanie obiadu będzie luksusem na jaki stać będzie nielicznych.
  8. Dokładnie! To nie jest tak że im mniej mm ma okular tym lepiej. Gdyby tak było to nie dołączaliby kilku okularów w zestawie tylko ten najkrótszy i "najlepszy". Po prostu różne obiekty wymagają rożnych powiększeń do obserwacji. Potrzebujesz kilku okularów, aby móc zmieniać powiększenia zależnie od potrzeb.
  9. Podejrzewam ze kolega sam nie wie tak do końca czego chce. Nie wie czy go to zainteresuje. Wie tyle ze chciałby spróbować, ale nie wie komletnie co z czym i do czego . Proponuję nabyć taki oto teleskop: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk909az3,d815.html Niedrogi przyzwoity sprzęt dla początkującego. Prosty w obsłudze - wygodniejszy od Newtona na paralaktyku. Przenośny w przeciwieństwie do Newtona na dobsonie i da się stosować na balkonie - choć przy bardzo wąskim balkonie może być problem. Refraktor więc nie trzeba kolimować. Jak się znudzi, albo zapragniesz czegoś lepszego to sprzedasz z niewielką stratą bo to sprzęt w miarę łatwo zbywalny. Do tego możesz dokupić jakiś okular 5 lub 6mm do obserwacji planet. Do przyrody teleskop też się nada, ewentualnie dokupisz sobie osobną lornetkę bo ci jeszcze kasy zostanie. Teleskop dosyć lekki i łatwy w obsłudze, więc ma szanse wygrać z twoim lenistwem.
  10. Soczewkę barlowa 5x sobie odpuść. Powiększeń większych niż 200x raczej nie ma sensu stosować w tym teleskopie, a poza tym rzadko kiedy seeing pozwala na efektywne stosowanie powiększeń z przedziału 200x-300x. powięszenie 500x zaś to tylko chwyt marketingowy sprzedawców z Allegro. Robienie zdjęć lepiej też odpuść. Ewentualnie spróbuj zrobić fotkę księżyca aparatem poprzez okular. Nie wiem jaki masz montaż ale podejrzewam że jakiś tani i chybotliwy paralaktyk więc na więcej raczej nie możesz liczyć. Z rzeczy które warto by dokupić to może jakiś okular 5 lub 6 mm do obserwacji planet. Co prawda możesz stosować 10mm + barlow, ale prawdopodobnie barlow z zestawu jest bardzo kiepskiej jakości, więc pojedynczy okular powinien dać lepsze obrazy.
  11. Większość ludzi tutaj nie korzysta z GOTO. Gdybyś miał wybór to wybrałbyś auto średniej klasy np Opla Astrę III czy malucha ale z automatyczną skrzynią biegów, co byś wybrał? Poza tym GOTO wcale nie jest takie zupełnie bezobsługowe jak się wydaje, bo musisz na początku ten montaż skalibrować, czyli np ustawić poprawnie teleskop na gwiazdę polarną, czy inny obiekt który musisz na niebie odnaleźć. Poza tym goto bez podstawowej nawet znajomości nieba i wiedzy co w danym momencie można na nim zobaczyć może nie być zbyt fajnym rozwiązaniem. Np rozstawiłeś sobie teleskop i wpisujesz że chcesz zobaczyc Jowisza. Tymczasem teleskop pokaże ci trawę pod nogami bo akurat ten obiekt będzie znajdował się poniżej linii horyzontu. Wpisujesz więc np. Wielką Mgławicę w Orionie. No i znowu dupa blada. No to lecisz z Wielką Galaktyką w Andromedzie. No i tym razem masz podziwianie drzew, lub sąsiednich budynków, bo obiekt jest ledwo kilka stopni nad horyzontem. Jak będziesz obserwował z balkonu bedzie jeszcze gorzej, bo teleskop nieraz będzie ci pokazywał drzwi balkonowe. Tak więc jak widzisz bez znajomości co w danym momencie znajduje się na obserwowalnym obszarze nieba i tak się nie obejdzie. Dlatego ja bym ci polecał teleskop bez Goto - taniej kupisz znacznie mocniejszy sprzęt, który pokaże ci dużo więcej niż mały teleskopik z goto. Zaś żeby wiedzieć co gdzie jest na niebie w danym momencie zainstaluj sobie program Stellarium i przed obserwacjami sprawdź co jest na niebie i co będziesz próbował na nim odnaleźć. Jak masz laptopa to możesz go nawet zabrać na obserwacje. Myslę że taki obserwacje dadzą ci o wiele więcej radości niż obserwacje teleskopem z goto. Aha co do przyrody - jak teleskop ma być i do przyrody i do astro to raczej refraktor, ale lepszym rozwiązaniem byłaby jednak osobna lornetka. W lornetce widzisz stereoskopowo i obraz ma głębię (jak 3d w kinie). W teleskopie obraz będzie zawsze płaski. Przy obserwacji gwiazd nie jest to tak istotne bo i tak gwiazdy i planety sa tak kosmicznie daleko że nie będziesz widział owej głebi przy patrzeniu obuocznym.
  12. "Mars explorer" - dobre Może dołączają do niego płytkę ze zdjęciami Marsa ech ten durny marketing. Ten Mars explorer to znany z Lidla Skylux. A z twoim teleskopem jest najwyraźniej wszystko w porządku. Tzn - widać to co powinno być widoczne i nie widać tego co nie powinno być widoczne.
  13. Ten niebieski pasek przy plaży to nie obszar małego zaświetlenia ale granica państwa która na mapie jest zaznaczona inwersją kolorów. Światło rozproszone niesie się po niebie na kilkadziesiąt kilometrów. Dlatego nie jest możliwe aby np czerwony obszar sąsiadował bezpośrednio z granatowym.
  14. Galaktyki Bodego powinny być dostrzegalne w Refraktorze 70mm. Skoro widać je w lidletce to i refraktor 70mm (w teorii) powinien dać radę. Refraktor obiektywem 70mm zbierze tyle światła co lornetka dwoma obiektywami 50mm. Tyle ze potrzebujesz do tego ciemnego nieba. W warunkach miejskich te obiekty są niedostrzegalne nie zależnie od tego jakim teleskopem się dysponuje. Tutaj masz mapę zanieczyszczenia światłem: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?topic=425.0 Z obszarów o kolorze czerwonym i pomarańczowym nawet nie próbuj. Na żółtym możesz ostatecznie spróbować ale będzie tam chyba trudno to dostrzec. Na zielonym będzie już dobrze. Granatowy i czarny jeszcze lepiej. Na koniec jeszcze dobrze wiedzieć czego szukać. Szukaj słabej mgiełki, albo czegoś co będzie lekko jaśniejsze od ciemnego tła. Oczywiście w wyciąg wsadź najdłuższy posiadany okular. Ja bym ci polecał na początek bojów z obiektami DS M13-czyli gromadę herkulesa. Nawet w warunkach dosyć dużego zanieczyszczenia światłem jest to obiekt dosyć łatwy do wyłapania. Co do tego czy łatwiej w lornetce czy w teleskopie to powiedziałbym ze teleskopie bo ma statyw i możesz dłużej wpatrywać się w dany obszar nieba aby wypatrzyć słabo widoczne obiekty. W lornetce trzymanej w rękach się nie da bo obraz lata.
  15. Ja niestety dziś rezygnuję z wyjazdu Jakaś choroba mnie bierze i się źle czuję. Mam nadzieję że mnie kompletnie nie rozłoży i się szybko wykuruję. Udanych obserwacji
  16. Ja się piszę na czwartek. Proponowałbym Dylągówkę, bo to chyba najlepsza miejscówka. Brak jej jedynie utwardzonej drogi (choc ostatnio była i tak w niezłym stanie) i dużego parkingu. Niemniej jednak warunki do obserwacji są świetne.
  17. Z tą wagą refraktora - to może jest 12 funtów, bo na pewno nie kilogramów. Mam refraktor 120mm na AZ3 i bez wysiłku przenoszę całość (statyw, głowica, refraktor) jedną ręką. W mojej ocenie całość waży mniej więcej połowę tego co zgrzewka wody mineralnej. Czyli jakieś 5-6 kg.
  18. Też mam wersję z karbonowym korpusem. Przyznaję że estetyka wykonania jest niesamowita.
  19. Vixen NLV to chyba dobry wybór do tego teleskopu. Przerwę Cassiniego nie tak łatwo wypatrzeć, no i potrzeba trochę szczęścia aby trafić na dobry seeing. Pasy na Jowiszu dostrzec jest dużo łatwiej, ale na Jowisza już trochę za późno jest bo ten już przenosi się na dzienną stronę nieba. Trzeba poczekać conajmniej do późnej jesieni na kolejne udane obserwacje Jowisza. Co do galaktyk to zdajesz sobie sprawę że z miasta ich raczej nie dostrzeżesz? Na obserwacje galaktyk trzeba się wybrać poza miasto. Zapewne masz w zestawie okulary super 10 i super 25. Powinny się nadać. Na początku spróbuj wyszukać obiekt w okularze 25mm, jak znajdziesz to wtedy spróbuj zmienić na 10mm.
  20. Mam kątówkę dielektryczną WO i polecam. Drogi sprzęt tym bardziej że zdecydowałem się na kątówkę 2", niemniej jednak wart każdej wydanej złotówki.
  21. Tak jak napisałeś jest to gadżecik. Niedrogi i zmieści się do kieszeni. Jak ktoś lubi gadżety to pewnie taki drobiazg sprawi mu dużo radości. Natomiast co do zastosowań praktycznych tegoż cudeńka - apertura (25mm) jest conajmniej śmieszna jak do zastosowań astro. Do podglądania ptaków w słoneczny dzień od biedy pewnie się nada. Tyle że nie będzie widoku trójwymiarowego jak w lornetce. Z wysyłką wyszła ci cena zbliżona do lidletki. Lidletka ma dwukrotnie większa aperturę czyli zbierze czterokrotnie więcej światła pojedynczym obiektywem. Czyli w sumie zbierze ośmiokrotnie więcej światła, bo przecież umożliwia patrzenie obuoczne dzięki dwóm obiektywom. Za 59 złotych widziałem chyba w jakimś supermarkecie zabawkowy teleskop o aperturze 40mm. Ten zabawkowy teleskop też miażdzy twoją lunetke pod względem ilości zbieranego światła i zasięgu gwiazdowego, zbierając prawie trzykrotnie więcej światła. Do tego umożliwia zmianę okularów, czyli zmienne powiększenia i ma w komplecie jakiś mini statyw. Z praktycznego więc punktu widzenia zakup tej lunetki o której piszesz do zastosowań astro mija się z celem.
  22. widizeliście?! - http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X37/rzeszow.html Od środy włącznie pięć bezchmurnych nocy z rzędu. Dodam jeszcze że bezksiężycowych. Kiedy jedziemy na obserwacje?
  23. Paralaktyki sobie odpuść. Tym bardziej że mówimy tutaj o najtańszych paralaktykach, które będą kiepskie, a i tak droższe niż dobry montaż azymutalny. Poza tym jęsli sprzęt ma być przenośny to nie paralaktyk, bo ten będzie trochę ważył (masywna głowica i przeciwwagi). Ja bym polecał refraktor 90/900 na AZ3. Lekki przenośny sprzęt o w miarę dużych możliwościach.
  24. Można to zamontować na podwoziu np od działa samobieżnego . Najlepiej gąsienicowym i można iść nawet dalej w cale 20...30...40 cali - żaden problem. Sprzęt może nie będzie przenośny, ale będzie samobieżny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.