Skocz do zawartości

dziki

Moderator
  • Postów

    4 126
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dziki

  1. Znowu ten choler... zielony zafarb JaLe dzięki, potraktuję Twoją interpretację do potrenowania obróbki, jako szkoleniowy wzór zdjęcia.
  2. Brak astronomicznej nocy niefajny jest, ale jednak cośtam udało się upolować z okolic Trąby Słonia. Parametry: - HEQ5, Canon EOS 5D Mark II + EF 200mm f/2.8L @ 3.5, light 12 x 300 sek, dark, bias, stack w DSS. Jak zawsze wszelkie porady i uwagi mile widziane. Nie potrafię sobie poradzić z zbyt dużą ilością gwiazd (wychodzą przy wyciąganiu krzywymi). Ograniczeń sprzętowych nie przeskoczę, ale wydaje mi się że dokładniejsze ustawienie na GP mogłoby nieco zniwelować zniekształcenia w rogach kadru. No i oczywiście co najmniej 2 x tyle materiału potrzebne.
  3. Możesz nieco rozwinąć, jak to się dzieje? Taki pasek obserwuję jak lampa nie zsynchronizuje się z aparatem (za krótka migawka), ale żeby w zdjęciu nieba coś takiego...? Teleskop ma na to wpływ?
  4. To już jest duża pomoc, dziękuję!
  5. Witajcie, tak się zastanawiam, czy można gdzieś w sieci znaleźć katalog obiektów DS (M, NGC, Sh, inne), który można posortować po wielkości obiektów? Pytam pod swoim kątem - na razie nie chcę wychodzić poza ogniskową 200mm, i zastanawiam się czy jest gdzieś jakiegoś rodzaju baza, która pomogłaby mi dobierać obiekty do mojej ogniskowej. A czasem brakuje mi znajomości nieba, żeby ustalić obiekt polowań na daną noc... Pozdrowienia!
  6. Sorry dla jaj chciałem zobaczyć czy działa i "klikłem" że lubię post Adama I faktycznie, komunikat się pokazuje o błędzie, ale "lubię" rośnie
  7. dziki

    M42

    A po takim stacku już w PSP warto zduplikować plik i osobno przygotować jeden dla całej mgławicy, a drugi dla jądra. I po zabawie podłożyć jądro, dodając do głównego pliku warstwę z jądrem i pracując na masce je odkryć.
  8. Nie wyobrażam sobie jak to możliwe, że zwykłe położenie tuby GSO powoduje takie ugięcie, że wyciąg obciążony kolimatorem zmienia położenie. To jest wyraz zdziwienia, a nie niedowierzania Pav zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem (jeśli by sprzedawca GSO nie zaproponował satysfakcjonującego rozwiązania), żeby pożyczyć ten zaawansowany kolimator (o ile to możliwe) i w tym sklepie, który sprzedał tubę przeprowadzić pokaz na "felernym" egzemplarzu GSO i sprawdzić też jakiś inny egzemplarz. Jak nadal będzie kicha, to poprosić o zwrot kasy (nie muszą dopłacać za kolimację, co tam ) z powodu niezgodności cech towaru z wymaganymi (czy jakoś tak, chyba jest taki zapis nawet w prawie polskim).
  9. A sprawdzaliscie moze jak zachowuja sie inne tuby? Czy w astromarkecie byl dostepny porownywalny sprzet? Wyobrazilem sobie wlasnie ugiecie tuby - wyciag wtedy ugnie sie w kierunku LG, wtedy promien pojdzie do gory. Wysłane z mojego HTC Desire-Z
  10. Na koncu mial byc "?" Wysłane z mojego HTC Desire-Z
  11. W ktorym kierunku "odjezdza" promien lasera wzgledem kropki na LG, kiedy teleskop lezy z wyciagiem skierowanym "w niebo"" Wysłane z mojego HTC Desire-Z
  12. dziki

    NGC 6888 -

    Ostatnia wersja podoba mi się najbardziej!
  13. Śliczne, jaki soft tak ładnie łączy zdjęcia w panoramy? edit: no dobra, już widzę podpis odnośnie softu
  14. Hej,

    montaż sprzedany w całości...!

    pozdrowienia

  15. Ja przykleiłem kropelką. To metoda nie zapewniająca idealnego rozłożenia folii, ale: a) nie ma to znaczenia przy obserwacjach i przy foto podobno też skierowanie teleskopu na słońce nagrzewa i napręża folię, więc problem znika Druga opcja jest taka, żeby wyciąć krążek z tektury (z otworem w środku), tak żeby położyć na folii - i ten krążek przyklejasz np taśmą do pierścienia.
  16. Heheh Racja Jakbym miał porównywać swoje fotki do innych zaawansowanych to dłuuugo bym nie wyszedł z "początkujących" Ale Wasze odpowiedzi upewniły mnie w tym, że chyba czuję sprawę, tak więc dzięki wszystkim
  17. Tak właśnie to czułem, dzięki za odpowiedzi No to zobaczymy jak będzie z nastrojem przy prezentowaniu kolejnej fotki
  18. Witajcie, może pytanie trochę naiwne, ale jakie są kryteria umieszczania zdjęć w tych dwóch galeriach? Własne wyczucie poziomu zdjęcia, coś innego? Pozdrowienia!
  19. Zacytuję inny fragment, który wystarczy, żeby otworzyć oczy ze zdziwienia. Nie piszesz w nim że ktoś ma tyle a tyle wydać na coś, ale mam nadzieję, że zostanę zrozumiany, skąd to O proszę bardzo. Nikomu nie mówisz "ile na co", ale proszę spójrz na to stojąc krok obok: piszesz na FORUM ASTRONOMICZNYM, gdzie gro udzielających się to MANIACY I FANI ciemnego nieba, na tyle powaleni (jak ja), żeby wyjechać wieczorem na polowanie, wrócić nad ranem i po 2h snu iść do huty, którzy czasem (nie wszyscy) zamiast lepszych butów czy lepszej fury kupią lepszą kamerkę - na takim forum piszesz: "wydawanie takiej kasy to marnotrawstwo". Nie wydaje Ci się to trochę dziwne, żeby nie powiedzieć: ryzykowne? Poszedłbyś na zgromadzenie - żeby tak nie było poważnie - np. kulturystów i powiedział: Panowie ale z tymi mięśniami to trochę przesadzacie, ja bym tyle nie pakował? Oczywiście masz prawo do własnego zdania i jego wyrażania, tak jak i ja, co właśnie czynię - od tego jest forum, że piszesz i masa ludzi reaguje, na to też nie ma się co zżymać (ktoś, nie pamiętam już kto, zaczął narzekać że tyyyyle ludzi odpisuje - jak nie chce dyskusji to niech pisze PW). Tylko nie dziw się, że wyrażanie opinii w stadzie kraczących wron "tak głośne krakanie jest dla mnie niezrozumiałe" - narażasz się na... zadziobanie Czego i sobie i Tobie i nikomu nie życzę
  20. dziki

    Tranzyt

    Zaryzykowałbym odpowiedzi bez liczenia pixeli, chociaż oczywiście to też dobra metoda. Mitek wyobraź sobie, że patrzysz na ekran TV, na środku widać wielkie słońce, na które zaczyna nachodzić Wenus. Przez 5 minut (to już długo? ) Wenus przemierza powoli tarczę Słońca - tak sobie myślę, że 5 minutowych ruch kropki przez... 2/3 (?) ekranu byłby płynny. Jeśli chcesz nakręcić 5 minutowy film z 2,5h tranzytu, to musisz zebrać 5*60sek*25fps = 7500 klatek, żeby złożyć to w płynny (25fps - technicznie płynny) film. Tranzyt będzie trwał około 150 minut, czyli 9000 sekund, dzielimy to na 7500 - czyli klatka co 1,2 sekundy. I to jest moja podpowiedź: strzelaj zdjęcie co 1-1,2 sekundy, przez 2,5h. Jeśli masz LiveView, zasilanie sieciowe do aparatu i soft, który potrafi zrzucić obraz z LiveView (APT to potrafi), to skorzystaj z tej opcji, bo: a ) na jednej baterii pociągniesz z... 500-800 zdjęć, i to nie na LiveView - wymiana baterii, restart aparatu (obudzi się szybko, ale parę sekund minie zanim dogada się z kompem) - i Wenus robi Ci "hop" b ) "postarzysz" aparat o około jeden rok w ciągu tych 2,5 godzin (7500 klapnięć lustra) To tyle, mam nadzieję, że nic nie pomieszałem
  21. dziki

    M109

    Piękna fota i sporo kłaczków w tle. Pierwsze zdjęcie bardziej "+"
  22. Dobre pytanie, następnym razem nie będę się już tak znęcał nad poziomicą
  23. Uffff Wiem że znasz moje zdanie, ale wolałem się upewnić A teraz do ogółu. Przeczytałem linka do posta o M31 w ostrym sosie, czytam ten wątek i myślę sobie "masakra". Mam poważną wątpliwość czy pisać to co pisać, ale co mi tam. Niebo pozostanie niebem, milion razy fotografowana M31 będzie na mnie czekać, czy mnie ktoś tu znielubi czy nie, takie życie, że onetowiec zbłądzić może i na to forum. Kompletnie nie mieszczą mi się w głowie pytania "po co to robisz, przecież zdjęć M31 są tysiące". Po pierwsze - akurat taką fotę jak Adam popełnił, to nie każdy potrafi i ma możliwość. Po drugie - idąc takim tropem rozumowania, to 99% nowych astroamatorów powinno sobie żyły podciąć na wstępie - przecież zdjęcia które kiedyś zrobią, zostały już dawno wykonane i to w większości na lepszym poziomie niż dla nich kiedykolwiek osiągalny (tak myślę np o sobie, żeby mi się zaraz ktoś nie przyczepił). No więc PO CO się męczyć, lepiej zciągnąć z Internetu. No ale my nie chcemy, chcemy dojść do tego sami, dla zajebiście dużej satysfakcji. A czy to zdjęcie będzie pokazane u cioci na imieninach, czy wykorzystane do zaawansowanych badań - to kwestia wtórna. Jak ktoś tego nie rozumie, to nie rozumie słowa "pasja" i dyskusja jest bezcelowa - mówimy innym językiem. Niedługo przesiadam się na HEQ5, czekam na to z dreszczem emocji. No to wychodzi na to, że głupi jestem - będę robił to co dziesiątki lub setki ludzi robiło przede mną. Ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy pytanie "po co". Bo wiem - dla własnej satysfakcji, dla radości dochodzenia do wyniku, dla możliwości pochwalenia się znajomym - "patrzcie jak tam jest pięknie u góry, a w dodatku JA to zrobiłem". Niskie, mało wartościowe powody? Możliwe. Ktoś ma lepsze - to śmiało, niech je wprowadza w życie. Ale milionowopierwszą fotkę M31 umieszczę na forum, licząc na konstruktywną krytykę bardziej doświadczonych, ewentualnie dobre słowo od tych którzy docenili wysiłek. Adam, psy szczekają, karawana idzie dalej. Oby nam się... pogodne noce mnożyły, seeing był najlepszy a gwiazdy wychodziły zawsze punktowe
  24. Przeczytałem do końca ten wyodrębniony wątek i stwierdzam, że chyba się w nim pogubiłem.
  25. Adamie, jako, że cytowałeś w swoim poście moją wypowiedź, to przestraszyłem się, że to zakończenie Twojej wypowiedzi kierujesz personalnie do mnie - mam nadzieję, że tak nie jest? Gwoli wyjaśnienia, gdybym został źle zrozumiany: komentowałem wypowiedź Piotra Brycha - zgadam się, że fajnie jest jeśli nasze hobby, nasza pasja, staje się również naszym sposobem na życie - pozostając nadal pasją. Daleko mi do marudzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.