Skocz do zawartości

daniel4g

Społeczność Astropolis
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia daniel4g

3

Reputacja

  1. Akumulator klemy ma wyraźnie oznaczone na czarno i czerwono a zaciski krokodylkowe kupiłem w tych samych kolorach.
  2. Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Zrobiłem sobie 2 kabelki, jeden z wtyczką zapalniczki samochodowej w której wymieniłem bezpiecznika na 2,5A i drugi z zaciskami umożliwiającymi podłączenie bezpośrednio do akumulatora, który zabezpieczyłem bezpiecznikiem 2A. Szybkie testy pokazały, że wszystko działa jak należy.
  3. Dziękuję za odpowiedź. Jednym słowem jeśli sprawdzę, że w gniazdku samochodowym + oraz - nie są zamienione to wszystko będzie działać. Oczywiście jeśli złapię bakcyla to pomyślę nad dodatkowym akumulatorem, ale na pierwszy wyjazd skorzystam za baterii samochodowej. Proszę jeszcze o opinię czy do ładowania takiego akumulatora 17ah/12v wystarczy prostownik kupiony kiedyś w sieci sklepów na L? Ma on tryb ładowania akumualotrów samochodowych jak i motocyklowych. Po wpisaniu w google "lidl prostownik" wyświetli się to o czym piszę
  4. Witam, Mam pewne wątpliwości co do sposobu zasilenia mojego HEQ5 Pro z gniazdka zapalniczki w samochodzie a na naszym forum niestety nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Do tej pory montażu używałem wyłącznie wokół domu z zasilaczem na 230v, jednak chciałbym się wybrać pod trochę ciemniejsze niebo i niestety w żadnym sklepie nie mogę znaleźć odpowiedniego przewodu zasilajacego. Czy do zasilenie montażu w terenie wystarczy samodzielnie zbudowanie kabla, który z jednej strony będzie miał wtyczkę do gniazda zapalniczki a z drugiej odpowiednią wtyczkę pasującą do montażu? Wiem, że zarówno w samochodzie jak i montażu potrzebne jest napięcie 12V, ale ponieważ zupełnie nie znam się na elektronice wolę się upewnić czy przypadkiem w takim kablu nie jest potrzebna jakaś elektronika itp. Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam jeśli jednak gdzieś na forum było to już wyjaśniane.
  5. Informacje o godzinie 2.11 i 2.47 jest m.in w artykułach na TVN 24, TVN meteo i kilku innych artykułów, które czytałem, słowa o czasie UTC oczywiście nia ma. Mało tego nigdzie nie spotkałem się z informacją podającą właściwą godzinę Czasy, które podałem wyłapywałem z symulacji stallarium przy dużym przyspieszeniu stąd niedokładność. Podsumowując prawidłowe czasy dla Polski to: - początek fazy całkowitej: 04:11 - moment fazy maksymalnej: 04:47
  6. Mam podejrzenie, że informacja dostępna w mediach błędnie podaje godzinę zaćmienia wg czasu UTC zapominając, że w Polscew tym okresie mamy czas UTC+2. Ale to tylko moje domysły...
  7. Proszę bardziej doświadczonych kolegów, o wyjaśnienie jednej kwesti. Otóż w serii artykulów, które ostatnio ukazują się w internecie czy relacjach w mediach znajduje się informacja, że zaćmienie rozpocznie się o 2.11 natomiast maksymalną faze osiągnie ok 2.47. Natomiast wg stellarium zjawisko w mojej lokalizacji (centralna Polska )rozpocznie się około godziny 3.15, maksymalna faza będzie miała miejsce około 4.15 natomiast zakończenie około 5.15. W związku z tym proszę o informację, która z godzin jest prawidłowa i czy w tym temacie lepiej ufać mediom czy symulacji ze stellarium, która do tej pory nigdy mnie nie zawiodła? Z czego wynika taka rozbieżność?Wolałbym uniknąć sytacji wstawania o 3 w nocy, tylko po to, żeby przekonać się, że przespałem najważniejszy moment a kolejna okazja dopiero za 18 lat :/
  8. Napisałem powyższą odpowiedź zanim przeczytałem Twój post. Dzięki za potwierdzenie! Jednym słowem zagadka rozwiązana
  9. Jeśli rzeczywiście jest tak, że obrót teleskopu wokół własnej osi w obejmach powoduje rotacje obrazu na matrycy aparatu to faktycznie na pewno z tego wynika mój problem, dzięki za wskazówkę. Bo już przyszło mi do głowy, że to może być jakiś problem z moim teleskopem. Jeśli chodzi o poradzenie sobie z prawidłowym ustawieniem aparatu przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli skieruję teleskop na księżyc lub jasną gwiazdę, włączę live view w aparacie a następnie obracając montaż w osi RA lub DEC i obserwując obraz na ekranie obrócę aparat aż do pozycji w której obraz w kadrze będzie przesuwał się równolegle do jego krawędzi to wtedy aparat będzie ustawiony prawidłowo. Jeśli gdzieś jest błąd w moim toku myślenia oczywiście proszę o zwrócenie uwagi Jeśli rzeczywiście jest tak, że obrót teleskopu wokół własnej osi w obejmach powoduje rotacje obrazu na matrycy aparatu to faktycznie na pewno z tego wynika mój problem, dzięki za wskazówkę. Bo już przyszło mi do głowy, że to może być jakiś problem z moim teleskopem. Jeśli chodzi o poradzenie sobie z prawidłowym ustawieniem aparatu przyszło mi do głowy jeszcze jedno rozwiązanie: jeśli skieruję teleskop na księżyc lub jasną gwiazdę, włączę live view w aparacie a następnie obracając montaż w osi RA lub DEC i obserwując obraz na ekranie obrócę aparat aż do pozycji w której obraz w kadrze będzie przesuwał się równolegle do jego krawędzi to wtedy aparat będzie ustawiony prawidłowo. Jeśli gdzieś jest błąd w moim toku myślenia oczywiście proszę o zwrócenie uwagi.
  10. Bardzo proszę o radę. Zgłębiam temat tworzenia mozajek ze zdjęć wykonanych lustrzanką podpiętą do ogniska głównego telesklepu Newtona i natknąłem się na rady, które w praktyce zupełnie nie działają. Chodzi o to aby aparat zamocować w osi wyciągu pod takim kątem, żeby po przesunięciu teleskopu programem EQMosaic kolejne zdjęcia były do siebie równoległe lub prostopadłe. Krótko mówiąc: chodzi oto, żeby pole widzenia aparatu było równoległe do osi RA lub DEC. Na angielsko języcznych stronach spotkałem się z radami, że aby to osiągnąć wystarczy aby aparat ustawić równolegle lub prostopadle do osi tuby optycznej. Niestety w praktyce w moim przypadku daje to kadry nie równoległe do siebie, ale nachylone pod dużym kątem co powoduje konieczność zwiększenia zakładek niezbędnych do prawidłowego połączenia zdjęć. Powinno być tak. A nie tak: A tu sposób ustawienia, który "podobno" powinien działać ale w praktyce jest zupełnie inaczej: I teraz pytanie: Czy z moim teleskopem jest coś nie tak, czy ustawienie aparatu równolegle/prostopadle do osi teleskopu po prostu nie może dać oczekiwanego rezultatu i jest inny sposób aby to osiągnąć?
  11. Pisząc o 3 próbach masz na myśl trzy różne od siebie pary gwiazd, tak? Ja procedurę powtarzałem cały czas na dwóch tych samych gwiazdach. Dziś jeśli pogoda dopiszę spróbuję z innymi gwiazdami i zobaczę czy położenie Polarisa w lunetce się zmieni. Czy gwiazdę z dala od kółka miałeś po 1 parze a po 3 znajdowała się już ona na obwodzie kółka czy cały czas była z daleka od niego? I wyjaśnij proszę co masz na myśli pisząc o zsynchronizowanym Go-To przed użyciem alignmastera? Do sterowania swoim HEQ5 PRO wykorzystuje EQmoda przez interfejs EQdirect-bluetooth i według poradników przed rozpoczęciem procedury alignmastera trzeba w EQmodzie usunąć wszystkie wcześniejsze punkty kalibracji go to (przyciskami clear sync data i clear align data). Chyba, że masz na myśli jeszcze coś innego? Nie posiadam kamery a do ustawienia gwiazd w środku pola widzenia używam okularu z krzyżem. Zabawę z telskopem zacząłem bardzo niedawno, dlatego przepraszam jeśli zadaję pytania o rzeczy dla Was oczywiste.
  12. Witam, serdecznie wszystkich forumowiczów. Pozwolę sobie odświeżyć temat ponieważ po wczorajszym ustawieniu montażu HEQ5 na biegun przy użyciu programu alignmaster (ostateczny błąd na poziomie ok 0st 00'12'' i 0st 00'16'' w obu osiach) i po spojrzeniu przez lunetkę biegunową ze zdziwieniem zauważyłem, że gwiazda polarna nie znajduje się na małym okręgu w widoku lunetki biegunowej (po którym gwiazda polarna porusza się w ciągu doby) a jest przesunięta do środka tego okręgu (w kierunku bieguna) o ok 1/3 promienia tego okręgu. Czy macie podobne doświadczenia lub jakieś pomysły czym może być spowodowane takie przesunięcie? Dodaję link do zdjęcia pokazującego (+/-) pozycję gwiazdy polarnej w lunetce biegunowej po przeprowadzeniu procedury w Alignmasterze: https://www.dropbox.com/s/x0olrhkaytffvj3/polarna.jpg?dl=0 Lunetka na 95% jest dobrze skalibrowana, montaż na 95% wypoziomowany (5% pozostawiam gdyby w jakiś sposób coś jednak się przesunęło). Dodatkowo prośba o potwierdzenie lub zaprzeczenie jednej rzeczy. Czy to prawda, ze montaż wystarczy wypoziomować wyłącznie w lini Wschód - Zachód? Wydaje się to sensowne biorąc pod uwagę że wypoziomowanie w lini PN-PD zmienia się śrubami ALT na montażu ustawiając Gwiazdę Polarną na odpowiedniej wysokości w lunetce biegunowej. Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie sugestie co jest nie tak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.