Skocz do zawartości

wozlu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wozlu

  1. witajta... meteory to naprawde niezła sprawa... można godzinami siedzieć
  2. tylko pozazdrościć... ja chć w zenicie i na północy i wschodzie mam ciemniutko... obserwacje robie ok 6.4 mag, to południe i południowy zachód mam za..świetlony przez 2 miasta... karamba
  3. masz jeszcze te koszulki xxl, a jak wyglądają?
  4. dlaczego nie ma Rzeszowa... tu z pewnością jest wielu obserwatorów ... mamy jeszcze kawał ciemnego nieba...
  5. tylko żeby z tego nie wyszło przypadkiem "niebiosa rose spusccie nam z góry... " na podkarpaciu załamka od 1998 roku nie było o tej porze deszczu
  6. faktycznie niezła... będe musiał sie przyzwyczaić do nowych udogodnień, ale ten kosz to niezła sprawa... nie było tego wcześniej... pozdrawiam wszystkich userów opery hehe
  7. ja też sie zdziwiłem, że nie wolno zobojętniać jak nam to wykładowca powiedział... mówił,że grozi to oparzeniami... co by w zasadzie się zgadzało, bo podczas zobojętniania wytwarza sie ciepło...
  8. ehe a z doświadczenia wiem że to naprawde niezłe, bo AgNO3 zostawia czarnie plamy<< ładiejsze żółte<< ale i tak najlepsza jest zasada np NaOH... po niej są tak fajnie śliskie ręce...
  9. oj chyba nie trafiłeś na fachowca w tym LABORATORIUM HEHE. to normalne ze rozcieńczanie kwasu stężonego jest silnie egzoenergetyczne (47kJ/mol). dlatego twój zaprzyjaźniony chemik powinien przygotować roztwór w parownicy albo w naczyniu innym niż ta nieszczęsna kolbka która jak widać nie nadawała się do przechowywania cieczy o wysokiej temperaturze... pewnie jeszcze od razu ją zakręcił... kwas azotowy po rozcieńczeniu już nie jest taki groźny. zostawia tylko plamy żółte na jakiś tydziń... myśle i jak potwierdza mój nauczyciel od pierwszej pomocy zobojętnianie kwasu nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem nawet kwaśnym wodorowęglanem sodu... moze spowodować dodatkowe oparzenia... wystarczy duża ilość wody bierzącej... wiem z doświadczenia... nieraz kompałęm sie w 14molowym k.azotowym (stężonym) na szczęście nie po oczach... choć słyszałem że u nas na wydziale i takie żeczy sie działy... nikt nie został oszpecony do końca życia.... UNIKAJ TEGO CHEMIKA... MYŚLE ŻE JAKBYŚ SAM SOBIE ROZCIENCZYŁ TEN KWAS W KUBKU DO HERBATY BEZ WSPÓŁPRACY Z CHEMIKIEM MORDERCĄ NIE STRACIŁBYS GATEK... POWODZIENIA... NASTĘPNYM RAZEM farmaceuta pkim
  10. obserwowałem maksimum caprikornid i wydaje mi sie że aktywność miały większą dzień wcześniej. możliwe to? 29 widziałem średnio 4-5 na godzine, a 30 to średnio ze 3.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.