Uśrednianie "na oko" pogody z całego dnia nie jest chyba najlepszym pomysłem. Wydaje mi się, że taki wynik będzie bardzo subiektywny (nie mówie tu o opadach, które spokojnie można zanotować z całego dnia, np. przelotny deszcz) ,natomiast zachmurzenie to inna bajka, bo ktoś zerknie przez okno (tyko część nieba) dwa razy w ciągu dnia i akurat trafi na bezchmurne, a w rzeczywistości natrafi na dwa okna w gęstej warstwie Stratusów. Ja w obserwacjach w styczniu starałem się prowadzić obserwacje w okolicach południa, nawet jeżeli w innych godzinach zachmurzenie się zmieniało. Myślę, że takie rozwiązanie jest korzystne z tego względu że większość statystyk pogody jest prowadzone dla tych godzin i można porównać nasze obserwacje z innymi. Ciekawym pomysłem jest obserwacja pogody w okolicach zachodu słońca, nieraz obserowałem w lecie zmiany pogody z zachmurzonego nieba do pogodnego właśnie w tych godzinach (i chyba nie chodzi o zanik chmur, bo to dotyczyło warstwowych As). Ale to chyba jako trzecia rubryka, a nie jako zachmurzenie dzienne.