Witam, dorzucę może coś od siebie, chociaż też jestem dopiero rozpoczynającym przygodę z astrofotografią. Równiez posiadam lustrzankę Nikona i długo zastanawiałem się nad wyborem teleskopu.
Wszyscy Ci na pewno powiedzą że to drogie hobby (będą mieli rację ), sam chciałem zacząć od jak najmniejszej kwoty, ale nie da się...
Wybrałem chyba najtańszą opcję sprzętu jako tako nadającego się do nauki astrofotografii - S-W 150/750 na montażu EQ3-2 za 1250 zł i nie wchodź w sprzęt niższej klasy. EQ3-2 na dłuższych ogniskowych już dostaje lekkich drgań, ale jest w miarę stabilny, ma wejście na lunetkę biegunową i napęd.
Okulary dostępne w zestawie spokojnie nadają się do oglądania ale aparat niestety wychwytuje ich niską jakość, konieczność dokupienia lepszych (następne kilkaset zł). Dosyć ładne zdjęcia można uzyskać fotografując w ognisku głównym (szczególnie księżyc) do gwiazd niezbędny już będzie napęd.
Aparat (bez obiektywu) mocuje sie za pomocą pierścienia T2 do Nikona, następnie można dodać złączkę projekcyjną z miejscem na okular.
Teraz planuję jednak dokupić do tego jakaś kamerkę ccd, szkoda mi prawie nowego Nikona poddawać takim męczarniom, matryca też sie zużywa podczas kręcenia długich filmów.
Co do pytania o obiektywy zoom - posiadam 55-300, dobry sprzęt za swoja cenę, użyteczny zakres, w miarę ostry, jednak do astrofotografii raczej nie za bardzo - zrobisz księżyc z ręki ale bez efektów, używam bardziej do przyrody.
A zdjęcia głębokiego nieba, galaktyk, planet ... - to już bardziej doświadczeni forumowicze.
Pozdrawiam.