Witam wszystkich
Nie pamietam dokładnie od czego sie zaczęło moje zainteresowanie astronomią.Od kilku lat obserwowałam Perseidy, w niebo zawsze patrzyłam ale nieświadomie,tzn.nie wiedziałam dokładnie na co patrze-gwiazdy to gwiazdy i juz Na poważniej zainteresowałam się od tegorocznego,czerwcowego zaćmienia Księżyca.Kupiłam lornetkę i zaczęło się na dobre.Sporo czytam,poznaję niebo dokładniej,chcę widzieć jak najwięcej.W każdą pogodną noc staram się zobaczyć coś nowego,a jeśli mi się nie uda,to oglądam sobie to co już znam i też jest super.Największą radośc sprawia mi jednak kiedy znajdę jakiś obiekt przypadkiem,potem sprawdzam co to jest.Wiem przynajmniej,że nie wmawiam sobie że coś widzę Teleskop kupię wcześniej czy później,to wiem na pewno.Wiem też,że nie przejdzie mi ta fascynacja, jest tyle rzeczy do zobaczenia i poznania. Czasami żal mi ludzi którzy nigdy nie patrzą wyżej niż na czubek własnego nosa,nie wiedzą co tracą
Co widziałam do tej pory?-M31,M34,M33,M13,M15,M39,NGC 1528,Wieszak,Plejady,Hiady...i kilka innych Niewiele ale wszystko przede mną. Przyznam się Wam, ja czasami do nich mówię
Forum znalazłam,tak jak większość-wpisując w google "forum astronomiczne"
Pozdrawiam.